nr 2(17) rok 2022
ISSN 2391-5137
Roman Lewicki Toponimia Warszawy w przekładzie powieści popularnej
Krystyna Ratajczyk Контрасты как стилистическое средство в произведениях Виктории Токаревой
Joanna Satoła-Staśkowiak Krótko o kilku współczesnych tendencjach, obserwowanych w polskiej ortografii, leksyce i składni, obecnych w komunikacji medialnej
Wojciech Sosnowski, Diana Blagoeva Lakunarność we frazeologii na przykładzie języka bułgarskiego i polskiego
Dzienisiewicz Daniel Zwroty adresatywne w polsko- i rosyjskojęzycznej korespondencji pocztówkowej
Agnieszka Pietrzak Terminologia militarna polskiego kodeksu karnego w przekładach na język niemiecki
Kamil Iwaniak W cieniu wojny. O metaforze konceptualnej i metonimii w opisach wojny – na podstawie wybranych artykułów z Onet.pl
Agnieszka Palion-Musioł Połączenia wizualno-werbalne w reklamie i jej intertekstualny charakter
Aneta Banaszek-Szapowałowa Somsiad i inni bohaterowie memów (aspekt kreacji werbalnej)
Anna Iacovou Polskie archiwalia jako źródło badań nad tekstem rosyjskim. Specyfika dawnych aktów ślubnych
Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi
nr 2(17) rok 2022
ISSN 2391-5137
Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi
Redakcja czasopisma
Prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Kusal (redaktor naczelny) Dr Anna Fadecka (z-ca redaktora naczelnego)
Rada programowa
Prof. dr hab. Diana Blagoeva (Instytut Języka Bułgarskiego, Bułgarska Akademia Nauk, Bułgaria) Prof. dr hab. Grażyna Habrajska (Uniwersytet Łódzki)
Prof. dr hab. Eugene Ivanov (Mohylev State A. Kuleshov University, Białoruś) Dr Anna Kisiel (KU Leuven, Belgia)
Prof. dr hab. Elżbieta Laskowska
Prof. dr hab. Siya Kolkovska (Instytut Języka Bułgarskiego, Bułgarska Akademia Nauk, Bułgaria)
(Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy)
Prof dr hab. Gintautas Kundrotas (Vytautas Magnus University, Litwa) Prof. nadzw. dr hab. Julia Mazurkiewicz-Sułkowska (Uniwersytet Łódzki) Prof. dr hab. Wolfgang Mieder (University of Vermont, USA)
Prof. dr hab. Valerij Mokienko (Petersburski Uniwersytet Państwowy, Rosja)
Prof. nadzw. dr hab. Joanna Satoła-Staśkowiak (Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi) Prof. dr hab. Tatiana Shkapenko (Bałtycki Uniwersytet Federalny im. E. Kanta, Rosja)
Prof. nadzw. dr hab. Andrzej Sitarski (UAM w Poznaniu)
Dr Slávka Tomaščiková (Uniwersytet Pavla Jozefa Šafárika w Koszycach, Słowacja)
Prof. dr hab. Harry Walter (Universität Greifswald, Niemcy)
Prof. nadzw. dr hab. Włodzimierz Wysoczański (Uniwersytet Wrocławski) Prof dr hab. Andrey Zaynuldinov (University of Barcelona, Hiszpania)
Redaktorzy naukowi numeru: prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Kusal, dr Anna Fadecka
Redaktorzy tematyczni: dr hab. Krzysztof Kusal, dr Anna Fadecka, dr Olga Majchrzak
Redaktorzy językowi
Anna Fadecka (j. polski), Michael Fleming (j. angielski), Irina Kabyszewa (j. rosyjski), Krzysztof Kusal (j. rosyjski, j. ukraiński, j. białoruski)
Recenzenci
Prof. nadzw. dr hab. Danuta Grzesiak-Witek (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach) Prof. nadzw. dr hab. Krystyna Ratajczyk (Uniwersytet Łódzki)
Prof. dr hab. Gintautas Kundrotas (Vytautas Magnus University, Litwa)
Prof. nadzw. dr hab. Andrzej Sitarski (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy) Prof. nadzw. dr hab. Andrzej Narloch (UAM w Poznaniu)
Prof. dr hab. Andrey Zaynuldinov (University of Barcelona, Hiszpania) Prof. nadzw. dr hab. Oleh Beley (Uniwersytet Wrocławski)
Prof. nadzw. dr hab. Michał Sarnowski (Uniwersytet Wrocławski)
Redakcja „Językoznawstwa” Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi
Katedra Komunikacji Językowej
90-212 Łódź, ul. Sterlinga 26, pok. K-315
tel. 42 29 95 676; e-mail: jezykoznawstwo@ahe.lodz.pl www.jezykoznawstwo.ahe.lodz.pl
© Copyright by Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi Łódź 2022
ISSN 2391-5137
Wersją podstawową jest wersja drukowana
Skład DTP Monika Poradecka
Wydawnictwo Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi
90-212 Łódź, ul. Sterlinga 26, tel. 42 63 15 908 e-mail: wydawnictwo@ahe.lodz.pl www.wydawnictwo.ahe.lodz.pl
Toponimia Warszawy w przekładzie powieści popularnej 9
Контрасты как стилистическое средство в произведениях
Krótko o kilku współczesnych tendencjach, obserwowanych w polskiej
ortografii, leksyce i składni, obecnych w komunikacji medialnej 37
Diana Blagoeva, Wojciech Sosnowski
Lakunarność we frazeologii na przykładzie języka bułgarskiego i polskiego 49
Zwroty adresatywne w polsko- i rosyjskojęzycznej korespondencji
Terminologia militarna polskiego kodeksu karnego w przekładach
W cieniu wojny. O metaforze konceptualnej i metonimii w opisach wojny
na podstawie wybranych artykułów z Onet.pl 93
Połączenia wizualno-werbalne w reklamie i jej intertekstualny charakter 113
Somsiad i inni bohaterowie memów (aspekt kreacji werbalnej) 129
Polskie archiwalia jako źródło badań nad tekstem rosyjskim.
Specyfika dawnych aktów ślubnych 143
Zefiryna, Peregryna, Dydak… o imionach wybieranych dla dzieci nieślubnych
w XIX wieku (na przykładzie ksiąg metrykalnych parafii Trzciana i Żegocina) 153
Trudności z aktualizacją kodu językowego u dziecka z niedokształceniem mowy
o typie afazji motorycznej – diagnoza i terapia 163
Socjolingwistyka a językoznawstwo otwarte na przykładzie języka
Natalia Piórczyńska-Krawczyńska
Posiadanie języka jako kryterium wykluczenia ze wspólnoty 183
Wyznaczniki etyki komunikacyjnej w internecie. Klucz kodowy 193
Sandhi na granicy przyimka jednosylabowego z wygłosowym obstruentem
i wyrazu z nagłosowym sonorantem (na materiale czeskiego korpusu języka mówionego Ortofon v2) 219
Polish learners’ self-assessment and reflections on their pronunciation
Ola Majchrzak, Patrycja Ostrogska
Journal writing – students’ voices 253
Toponymy of Warsaw in the translation of the popular novel 9
Contrasts as a stylistic means in the works by Viktoria Tokareva 21
A summary of some contemporary tendencies observed in Polish spelling,
lexis, and syntax present in media communication 37
Diana Blagoeva, Wojciech Sosnowski
Lacunarity in phraseology on the example of Bulgarian and Polish 49
Forms of address in Polish and Russian postcard messages 57
Military terminology of the Polish Penal Code in German translations 81
In the shadow of war: Conceptual metaphor and metonymy
in descriptions of war. Examples from articles available at Onet.pl 93
Text-image relationship in advertising and its intertextual nature 113
Somsiad and the other characters of memes (aspect of verbal creation) 129
Polish archives as a source of research on Russian texts. The particularity
of old marriage certificates 143
Zefiryna, Peregryna, Dydak… – Names of illegitimate children
in the 19th century (based on parish records from Trzciana and Żegocina) 153
Difficulties with updating the language code of a child with motor aphasia-type speech impairment – diagnosis and therapy 163
Sociolinguistics vs. open linguistics: The example
of the Macedonian language 173
Natalia Piórczyńska-Krawczyńska
Having a language as a criterion for exclusion from the community 183
Determinants of communication ethics in the internet. Key code 193
Sandhi on the boundary of word final obstruents in prepositions and words
with initial sonorant (based on Czech corpus of spoken language Ortofon v2) 219
Polish learners’ self-assessment and reflections on their pronunciation
Ola Majchrzak, Patrycja Ostrogska
Journal writing – students’ voices 253
Czasopismo „Językoznawstwo” wzorem lat ubiegłych publikuje na swych łamach ma- teriały poświęcone aktualnym problemom współczesnej lingwistyki. Najnowszy numer naszego periodyku zawiera opracowania dotyczące zjawisk językowych analizowanych zarówno na podstawie tekstów współczesnych, jak i materiałów historycznych. Zgodnie z tradycją staraliśmy się zadbać o różnorodność tematyczną bieżącego tomu – zamiesz- czone w nim artykuły obejmują zagadnienia z zakresu językoznawstwa kognitywnego, systemu gramatycznego i leksykalnego, przekładoznawstwa, frazeologii, onomastyki, psycholingwistyki, socjolingwistyki, filozofii języka, stylistyki, komunikacji językowej, fonetyki oraz glottodydaktyki.
Z przyjemnością informujemy, że począwszy od kolejnego numeru czasopisma, nasza Redakcja zaczyna pracować na platformie Open Journal System. Jest to platforma służąca do zarządzania całym procesem wydawniczym i do publikowania on-line.
Za pomocą platformy OJS autorzy mogą przesyłać teksty do redakcji i śledzić ich losy, recenzenci recenzują teksty, redakcja zarządza przebiegiem wszystkich etapów procesu przygotowania do publikacji: od przyjęcia zgłoszenia publikacyjnego, poprzez etap recenzji, aż po korektę językową i skład tekstów oraz publikuje cały numer wraz z powiadamianiem czytelników i autorów o publikacji i wszelkich sprawach dotyczących czasopisma. Ponadto archiwizuje się teksty z rozbudowaną możliwością wyszukiwania według różnych kryteriów (OJS działa jak repozytorium cyfrowe). Zawartość czasopisma redagowanego za pomocą OJS będzie automatycznie indeksowana przez Google Scholar. Platforma OJS zawiera również narzędzia, które ułatwiają wydawcy przesyłanie metada- nych do wielu baz naukowych.
Teksty do publikacji w następnym numerze prosimy składać poprzez panel OJS, do którego link ZGŁOŚ TEKST znajduje się na stronach internetowych naszego czasopi- sma www.jezykoznawstwo.ahe.lodz.pl (podstrony Od redakcji/Call for papers/Kontakt).
Życzymy naszym Czytelnikom przyjemnej, inspirującej lektury i zapraszamy do współpracy.
Redakcja
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_01rl
Roman Lewicki https://orcid.org/0000-0002-6580-5796 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Streszczenie
Przedmiotem artykułu jest toponimia miejska w aspekcie przekładowym, zbadana na materiale przekładu powieści Joanny Chmielewskiej Krowa Niebiańska na język rosyjski. Tekst ten obfituje w toponimy odnoszące się do Warszawy i okolic. Ujawniono zastosowane techniki tłumaczenia toponimów: transpozycję (doraźne ekwiwalenty) i deonimizację. Przebadano przekaz wewnętrznej semantyki nazw. Zwrócono uwagę na fakt, że tłumacz stoi przed zadaniem przekazu dwóch funkcji toponimów w tekście: zarówno ich wartości denotatywnej (identyfikacyjnej), jak i ich funkcji konotatywnej (charakteryzującej), przy czym prymat należy do funkcji konotatywnej. Badanie ujawniło także specyficzne cechy warsztatu tłumacza literatury popularnej: niski stopień wykorzystania technik nieekwiwalencyjnych oraz stosunkowo częste przypadki pomijania toponimów.
Słowa kluczowe: przekład, toponimy, deonimizacja, znaczenie konotatywne, znaczenie denotatywne
W niniejszym opracowaniu używam terminu toponimia w sensie obejmującym wszel- kie nazwy własne obiektów wewnątrz Warszawy, jak również te toponimy, które będąc nazwami miejscowości okolicznych, funkcjonują w tekście literackim w odniesieniu do zasadniczego miejsca akcji, jakim jest Warszawa. Ich sens w utworze jest więc deter- minowany punktem widzenia uczestnika opisywanych wydarzeń i nie wynika z czysto denotatywnego oznaczania przez daną nazwę tego czy innego miejsca, lecz z jego perspek- tywy oglądu przedstawionej w utworze rzeczywistości. Należy zaznaczyć, że tego typu leksyka nie jest częstym obiektem badań przekładoznawczych, skupiających się zwykle na tak zwanych nazwach geograficznych lub antroponimach. Bodaj najobszerniejsze
obecnie w rosyjskim przekładoznawstwie opracowanie na ten temat, czyli monografia Dmitrija Jermołowicza (Ермолович/Yermolovich, 2005), w ogóle pomija milczeniem tę część leksyki toponimicznej. To samo można stwierdzić po przejrzeniu innych prac podejmujących między innymi tematykę tłumaczenia nazw własnych (zob. Федоров/ Fedorov, 1968; Виноградов/Vinogradov, 1978; Hejwowski, 2004). Krzysztof Hejwowski (2004: 99) stwierdza między innymi, że „nazwy o znaczeniu lokalnym […] nie posiadają zwykle ustalonych ekwiwalentów w innych językach”, z czym oczywiście wypada się zgodzić, dodając, że właśnie ta cecha omawianych tu nazw własnych w dużym stopniu powoduje zainteresowanie problematyką ich tłumaczenia.
Celem niniejszego opracowania jest prześledzenie sposobów przekazu interesującej nas grupy toponimów zarówno z punktu widzenia stosowanych technik translatorskich, jak i efektu odbiorczego.
Materiałem badawczym jest oryginał powieści Joanny Chmielewskiej Krowa Nie- biańska oraz jej przekład na język rosyjski. Utwór, którego akcja toczy się w Warszawie, charakteryzuje się w szczególności obfitym używaniem toponimów nazywających różne miejsca usytuowane w Warszawie, jak i w jej okolicach. Nazwy te, znane i bez trudu rozpoznawane przez odbiorcę tekstu oryginalnego, służą mu do dokładnego wyobraże- nia sobie miejsc, w których rozgrywają się wydarzenia fabuły. Dla odbiorców przekładu natomiast nazwy te są z reguły całkowicie nieprzezroczyste, nie mogą zatem wywoływać analogicznych skojarzeń. Z tego względu prześledzenie przekazu tych nazw w przekładzie stanowi ciekawe zagadnienie już ze względu na możliwość przyjrzenia się sposobom tego przekazu; pojawia się choćby pytanie o zachowanie lub redukcję ich częstotliwości w tekście. Nie mniej ważne jest spojrzenie na przekład z punktu widzenia jego odbioru: wspomniana nieprzezroczystość toponimów dla czytelnika każe postawić pytanie o re- zultaty zastosowanych technik translatorskich dla odbioru przekładu powieści.
Wybór przekładu powieści popularnej także nie jest przypadkowy: można domnie- mywać, że wymagania dotyczące jakości przekładu nie są w tym typie literatury tak rygorystyczne, jak w przypadku literatury bardziej ambitnej. Co za tym idzie, należało- by oczekiwać ujawnienia wad, czy to językowych, czy przekładowych, wynikających z przyjęcia przez tłumacza nieoptymalnych sposobów postępowania. Czy tak się dzieje? Na to pytanie również spróbujemy odpowiedzieć.
Będą nas zatem interesować nazwy ulic i placów, mostów, rond, hoteli, poza tym nazwy dzielnic Warszawy oraz miejscowości podwarszawskich. Wszystkie one pozwalają nie tylko śledzić drogi przemieszczania się bohaterów powieści, lecz także charakteryzować ich jako mieszkających w danej dzielnicy miasta, bywających w tych, a nie innych miej- scach bądź pochodzących z tej czy innej miejscowości, co także wpływa na czytelniczy odbiór postaci. Badane nazwy pełnią funkcje zarówno identyfikujące (denotatywne), jak i charakteryzujące (konotatywne). Co do funkcji denotatywnych, pozwolę sobie na pewne odwołanie. Wiadomo, że topografia Petersburga ukazana przez Fiodora Dostojewskiego w powieści Zbrodnia i kara jest tak realistyczna, że umożliwia poruszanie się śladami bohaterów jeszcze dzisiaj. To właśnie jest funkcja denotatywna – oznaczanie konkretnych obiektów rzeczywistości. Niewątpliwie jednak funkcja ta jest bardziej aktualna dla odbioru przez ludzi znających Petersburg, zatem głównie czytelników oryginału; w przekładzie
ma ona mniejsze znaczenie. Zauważmy, że służy ona jeszcze jednemu celowi – sprawia wrażenie autentyczności opisywanych wydarzeń i postaci. Jednocześnie toponimy pe- tersburskie pełnią tu funkcję konotatywną: charakteryzują miejsce akcji; czytelnikowi wiadomo bowiem (i znów – raczej czytelnikowi oryginału), że jest to dzielnica zabudowana czynszowymi kamienicami, a zatem zamieszkała przez niezbyt zamożną ludność, co służy jako środek charakterystyki głównych bohaterów powieści. To samo można powiedzieć o tekście współczesnej powieści obyczajowej – stosowanie toponimów wpływa na wra- żenie autentyczności opisywanych wydarzeń, a także perypetii postaci, jednocześnie zaś poszczególne nazwy miejsc, w których przebywają lub po prostu bywają bohaterowie, kształtują ich charakterystykę.
W tekście oryginału powieści Chmielewskiej zarejestrowano ogółem 47 toponimów warszawskich w 89 kontekstach, co świadczy zarówno o znacznym nasyceniu tekstu tymi nazwami, jak i o wysokim stopniu ich powtarzalności w tekście (średnia stopa powtarzal- ności wynosi 1,89). Toponimy te można zgrupować następująco:
nazwy ulic, placów, rond: Marszałkowska, Nowy Świat, Przyczółkowa, Gierymskiego,
Stępińska, Hoża, Dolna, Bracka, Racławicka, Wschodnia, Bartycka, aleja Lotników,
nazwy budowli: Grand, Victoria, Marriott, Pałac Kultury,
nazwy centrów handlowych: Billa, Panorama,
nazwa parku: Ogród Saski,
nazwy dzielnic: Służew, Służewiec, Marymont, Mokotów, Żoliborz, Stegny, Dolina
Służewiecka, Zacisze,
nazwy miejscowości podwarszawskich: Konstancin, Piaseczno, Chyliczki, Piastów, Zielonka.
Najliczniejsze są nazwy ulic, obecne zwłaszcza w opisach tras przemieszczania się głównej bohaterki po mieście (23 nazwy, 55 kontekstów). Spore, choć wyraźnie mniej liczne grupy stanowią: nazwy dzielnic (8 nazw, 14 kontekstów) oraz nazwy miejscowości podwarszawskich (8 nazw, 16 kontekstów). Nazwy obiektów w mieście są najmniej liczną grupą (8 nazw, 10 kontekstów).
W analizowanym przekładzie ogólna charakterystyka liczbowa tego typu toponimów okazała się bardzo zbliżona: wystąpiły 43 toponimy w 80 kontekstach. A zatem liczba warszawskich toponimów w przekładzie powieści (zarówno nazw, jak i ich użyć) jest tylko nieznacznie niższa od liczby jednostek w tekście oryginalnym; niemal równie wy- soka jest ich powtarzalność w przekładzie (1,86). W poszczególnych grupach toponimów dane liczbowe też są zbliżone do danych oryginału (nazwy ulic: 22 nazwy, 46 kontekstów; nazwy dzielnic: 7 nazw, 10 kontekstów; nazwy miejscowości podwarszawskich: 6 nazw, 16 kontekstów; nazwy obiektów w mieście: 6 nazw, 7 kontekstów). Oznacza to, że tłu- maczka nie unika nasycenia tekstu toponimami warszawskimi, wyraźnie umiejscawiając akcję w Warszawie, mimo że zapewne nazwy te będą dla większości czytelników przekładu nieznane. Trudno orzec, jakie są tego przyczyny. Może to być rezultat przyjętej strategii translatorskiej, czyli zabiegu egzotyzacyjnego, ale nie można wykluczyć mechanicznego podejścia do tłumaczenia, bez refleksji dotyczącej odbioru przekładu. Na rzecz tej ostatniej możliwości przemawia fakt, że mamy tu do czynienia z literaturą popularną, wobec prze- kładu której – jak już wspomniałem – wydawnictwa nie stosują zbyt wysokich wymagań.
Z kolei przeczy jej kilka fragmentów przekładu zdradzających bardziej refleksyjne podejście tłumaczki, wolne od mechanicznego przekodowania oryginału. Nie zmienia to faktu, że decyzja o pozostawieniu w przekładzie tak obfitego nasycenia toponimami warszawskimi wpływa na odbiór przekładu. Czytelnik nie ma żadnych wątpliwości, że akcja toczy się w Warszawie, może nawet mieć wrażenie obecności w tym mieście. Tłumaczka nie próbuje adaptacji, śmiało konfrontuje czytelnika z nieznanym mu środowiskiem.
W tym celu najczęściej stosowaną techniką tłumaczenia okazuje się samodzielne usta- lanie ekwiwalentu przez tłumaczkę (zob. Lewicki, 2011: 159–166; 2017: 150) – z reguły poprzez zastosowanie transkrypcji wraz z adaptacją fonetyczną i morfologiczną. Dla ilustracji posłużmy się kilkoma przykładami takich odpowiedników:
Zastanowiła się, gdzie ma po drodze jakąś pompę, jedną miała bardzo blisko domu, ale już ją zostawiła za sobą i nie chciało jej się wracać, a przed nią co…? Malczewskiego też minęła, co tam jest jeszcze… Dolna! Zjedzie na Dolną, malutki kawałek, będzie z głowy…
Podjazd do stacji benzynowej na Dolnej wymagał zrobienia podwójnej pętli, przez
Sobieskiego i Gierymskiego.
Где бы заправиться? Есть колонка недалеко от дома, да она уже проехала ее, воз- вращаться не хочется. Где же еще? На Мальчевского? Тоже проехала. Ага, на Дольной, придется свернуть в сторону, ну да совсем немного.
Чтобы выехать на Дольную, пришлось сделать двойную петлю, через улицы Со- бесского и Герымского.
Wszystkie nazwy w powyższym fragmencie pozostały w oryginalnym brzmieniu, kontekst umożliwia domyślenie się, że chodzi o nazwy ulic. Mimo to w ostatnim zdaniu dodano wyraz улицы. Można jednak zadać pytanie, czy zawsze sama nazwa pozwala na jednoznaczny domysł czytelnika, do czego się odnosi: do ulicy czy do dzielnicy, do dzielnicy czy do przedmieścia, czy może do miejscowości podwarszawskiej. Zapewne nie zawsze kontekst na to pozwala, jest więc ryzyko nieporozumienia. Być może dlatego tłumaczka zdecydowała się na zmianę nazwy w następującym fragmencie:
przecież go widziałam na własne oczy! […]
Gdzie…?!!!
Na Marymoncie, pod halą – powiedziała Jola ostrożnie […]
Elunia przez chwilę czuła oszołomienie. Kazio na Marymoncie, jakiś idiotyzm.
я видела его собственными глазами! […]
Где?
На Маршалковской! […]
Ошеломленная Элюня молчала. Казик на Маршалковской, идиотизм какой-то.
Nazwa ulicy Marszałkowska jest niewątpliwie rozpoznawalna przez czytelnika, tym bardziej że pojawia się już we wcześniejszym fragmencie tekstu. Natomiast nazwa Mary- mont mogłaby być niejasna, zważywszy, że to, gdzie widziano owego Kazia, jest rzeczą dla fabuły całkowicie nieistotną.
A jednak nazwa Marymont pojawia się w przekładzie, do tego w kontekście, który zdaje się wymagać od czytelnika znajomości topografii miasta i wzajemnego położenia względem siebie dzielnic Marymont i Żoliborz:
Pojęcia nie ma, gdzie się znalazła ubiegłej nocy, na Żoliborzu chyba, tak, oczywiście, ale gdzie na Żoliborzu…? Jakoś daleko, może to był już Marymont…? Nie zwracała żadnej uwagi na drogę […].
И вдруг сообразила – адреса не знает тоже. Не имеет понятия, где провела про- шлую ночь. Кажется, на Жолибоже, но где именно? Где-то далеко, может, это был уже Марымонт. Когда ехали, она дороги не замечала.
Pewną wskazówką dla czytelnika przekładu jest użycie w połączeniu z toponimem przyimka на, jednak w języku rosyjskim nazwy dzielnic niekoniecznie łączą się w uży- ciu tekstowym z tym przyimkiem (por. w Moskwie: в Замоскворечье, в Филях, choć w Petersburgu: на Выборгской). Użycie tego przyimka wygląda więc tu raczej na polo- nizm – znów trudno orzec, czy wywołany niedbalstwem tłumaczki, czy świadomą intencją egzotyzacyjną. Skłaniam się ku pierwszemu, ponieważ w innym fragmencie tekstu użyto w połączeniu z tą samą nazwą przyimka из, co odpowiada przy oznaczaniu przeciwnego kierunku ruchu przyimkowi в:
wracałam z Żoliborza i wstąpiłam do znajomych.
я возвращалась из Жолибожа и заехала к знакомым.
Tak czy inaczej nie ma pewności, czy odbiorca przekładu właściwie zrozumie, że mowa o dzielnicach miasta, a nie o miejscowościach podwarszawskich. Podobna sytuacja zdarzyła się z nazwą miejscowości Piastów, której nie potrafiła poprawnie rozszyfrować sama tłumaczka, uznając ją za nazwę ulicy:
Znasz go?
A jak? Karol Szupiec, rencista, Piastów, własna willa, lichwiarz, pożycza tu na pro- cent, ostatnio w zastaw bierze dowody osobiste.
Знаешь его?
Еще бы! Карл Шупец, пенсионер, улица Пястов, собственный дом, ростовщик, дает деньги под большие проценты, в последнее время под залог паспортов.
Niedbalstwem można też tłumaczyć błąd w nazwie ulicy:
Bez sensu było zatem umawiać się na Bartyckiej, następnym razem zaproponuje mu spotkanie w domu.
Спрашивается, какой смысл тогда договариваться о встрече на Балтийской, в следующий раз предложит ему встретиться дома.
Przyczyna tego błędu zapewne tkwi w nieprzezroczystości semantycznej nazwy, skojarzonej przez tłumaczkę z bliską fonetycznie nazwą Bałtycka – i taka właśnie nazwa została przetłumaczona.
Ostatni z przykładów kieruje naszą uwagę ku kolejnej kwestii: jest nią wewnętrzna semantyka toponimu i jej przekaz w przekładzie. Stanisław Karolak (1999: 246) defi- niuje nazwę własną jako „wyrażenie, które może być użyte w zdaniu tylko do wskazania jakiegoś indywidualnego przedmiotu”. Dodaje, że w systemie języka jest ona „czystym przedmiotem fonemicznym, formą bez znaczenia”. Wiadomo, że w przekładzie przekaz wewnętrznej semantyki nazwy własnej jest uzasadniony, gdy owa wewnętrzna semantyka
pełni funkcję w oryginale, czyli wtedy, gdy nazwa własna w tym tekście nie jest tylko nazwą indywidualnego przedmiotu, lecz ponadto zawiera pewien dodatkowy element zna- czący o charakterze konotatywnym. Przyjrzyjmy się więc tej kwestii w naszym materiale.
Spośród nazw oryginalnych w przekładzie przekazano wewnętrzną semantykę nazw dwóch ulic: Aleja Lotników i Wschodnia, a także nazwy dzielnicy Zacisze:
Dzielnica willowa w okolicy alei Lotników w ogóle nie życzyła sobie parkowania na jezdni, stały znaki zakazu,
Квартал особняков в районе аллеи Летчиков вообще не любил, когда машины оставляли на проезжей части, и везде понаставил запрещающие знаки.
Willa na Zaciszu stworzyła znacznie szerszy wachlarz możliwości. Ну да вилла в Затишье предоставляла им эту возможность.
Z kolei nazwy ulic Przyczółkowa, Dolna, Puławska oraz Nowy Świat pozostały w swym oryginalnym brzmieniu, tracąc swą wewnętrzną semantykę:
Wyjazd od niego, obojętne, na Przyczółkową czy na Puławską, musiał zająć co naj- mniej pięć i pół minuty […].
Для того чтобы добраться до Пшичулковой или Пулавской, причем на самой бешеной скорости, понадобилось бы минут пять с половиной […].
Odjechałeś. Pod bankiem przy rondzie Nowego Światu.
Видела я тебя у банка, того, что перед Новым Святом.
Podjazd do stacji benzynowej na Dolnej wymagał zrobienia podwójnej pętli […]. Чтобы выехать на Дольную, пришлось сделать двойную петлю […].
Taka utrata pozostaje tu bez większych konsekwencji. Inaczej rzecz się ma w przypadku żartobliwej nazwy centrum handlowego Oszołom, w oryginale dowcipnej, bo fonetycznie zbliżonej do nazwy właściwej Auchan. W przekładzie traci swą wewnętrzną semantykę, co prowadzi wprost do większej straty: przepada dowcip oparty na grze słów:
parę osób, podążających na zakupy do centrum handlowego przy Puławskiej, zwanego wdzięcznie Oszołomem […].
несколько человек торопились в торговый центр, известный у местного населе- ния под броским именем Ошолома […].
Dobrany przez tłumaczkę translat Ошолом jest całkowicie pozbawiony wewnętrznej semantyki i nie wywołuje żadnych skojarzeń. Decyzja jest tym bardziej nieudana, że nazwa ta jest w tekście skomentowana za pomocą przymiotnika броский, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i może budzić zdziwienie.
Powyższy materiał wskazuje na brak konsekwencji w podejściu do przekazu „znaczą- cych” toponimów. O ile w większości kontekstów nie prowadzi on do jakichś istotnych strat informacyjnych w przekładzie, w ostatnim z powyżej zacytowanych fragmentów strata jest już znaczna. Wszystko to zdaje się potwierdzać hipotezę o dość niedbałym stosunku tłumaczki do swej pracy. Można przypuszczać, że wynika to z faktu, iż mamy do czynienia z przekładem literatury popularnej i że jest to zjawisko częstsze, bardziej
typowe. Uzasadnienie takiego twierdzenia wymagałoby jednak dalszych podobnych analiz innych tekstów tego typu.
Mimo stosunkowo niewielkiej różnicy w liczbie użytych toponimów zaobserwowano w przekładzie pewną redukcję liczby toponimów w porównaniu z oryginałem. Redukcja ta przejawia się w postaci deonimizacji, czyli zastąpienia nazwy własnej translatem bez nazwy własnej. W analizowanym przekładzie takie przypadki można podzielić na dwie grupy: pierwszą stanowią pominięcia toponimów, drugą – zastąpienia toponimów jednostkami niezawierającymi nazw własnych. Do pierwszej grupy zaliczymy następujące konteksty:
Obok budki strażnika przejechał granatowy ford, budząc głębokie zdumienie i odra- zę Eluni. Oczywiście, Bieżan miał rację, ten sam, który wyprowadził ją z równowagi w Alejach Jerozolimskich.
И действительно, вскоре мимо будки проехал уже знакомый темно-синий форд, который запомнился ей у банка в роковой вечер.
Podjechała do ronda od strony Alej Jerozolimskich i zwolniła tuż za Bracką, szukając sobie miejsca na parking.
Около банка сбросила скорость и медленно проехала вдоль ряда припаркованных машин, выжидая, не отъедет ли какая, чтобы всунуться на ее место.
[…] wręcz granitowo pamiętała jedno. Wiozła z Żoliborza całą menażerię i żółw na- paskudził jej na siedzenie pasażera obok kierowcy.
Владелица машины твердо помнила, что черепаха по дороге нагадила на перед- нем сиденье.
Gotowa była te idiotyczne pieniądze wyrzucać oknami z nocnego tramwaju, z ostatnie- go piętra Pałacu Kultury…!
Не задумываясь, выбросила бы в окно проклятые деньги, выигрыш, лишивший ее надежды на счастье в любви.
We wzburzeniu Elunia omal nie wjechała w Nowy Świat w miejscu zakazanym pry- watnym samochodom […].
От возмущения Элюня чуть не въехала прямо под кирпич […].
centrum handlowego przy Puławskiej, zwanego wdzięcznie Oszołomem […].
торговый центр, известный у местного населения под броским именем Ошолома […].
Druga grupa włącza następujące przypadki:
Kiedy Bieżan dotarł na Służew, stół w kuchni był już zastawiony […].
Когда Бежан добрался до Элюниного дома, стол в кухне уже был накрыт […].
Konstanciński sierżant, pozostały do pomocy, popatrzył na Bieżana pytająco.
Полицейский сержант вопросительно взглянул на начальство.
Pominięcie toponimów jest wyraźnie częstsze niż zastępowanie ich innymi wyraże- niami. Te proporcje zdają się świadczyć o wyborze przez tłumaczkę rozwiązań prost- szych, niewymagających większego wysiłku. Uważam jednak, że jeden z powyższych
przykładów zasługuje na pozytywną ocenę – chodzi o pominięcie toponimu Pałac Kultury. W efekcie oczywiście przepada pewna emfatyczność, emocjonalność narracji bohaterki, ale nie ulega wątpliwości, że próba przekazania tej nazwy jako Дворец культуры zakoń- czyłaby się porażką. Rosyjska nazwa jest bowiem stosowana powszechnie na oznaczenie większego ośrodka kultury i jako taka nie wskazuje na wyjątkowość nazywanego obiektu, tym bardziej nie wywołuje skojarzenia z budowlą najwyższą w Warszawie. Tu zatem rezygnacja z zastosowania toponimu w przekładzie jest słuszna.
Wszystkie powyżej opisane właściwości omawianego przekładu warto rozpatrzyć pod kątem funkcji, jakie warszawskie toponimy pełnią w powieści, by następnie ustalić, jak wygląda przekaz tych funkcji w przekładzie i jaka ich hierarchia okazała się dla przekła- du istotna. Jak to już zaznaczono na początku niniejszego tekstu, ogólnie można mówić o dwóch tekstowych funkcjach nazw własnych w ogóle i toponimów w szczególności. Pierwszą z nich jest funkcja denotatywna, polegająca na nazywaniu konkretnych obiektów, ich identyfikacji (można więc używać terminu funkcja identyfikacyjna). Drugą jest funkcja konotatywna, mająca na celu budzenie wszelkich skojarzeń, co służy charakteryzowaniu poszczególnych obiektów (można także używać terminu funkcja charakteryzująca). Obie funkcje obserwujemy w omawianej powieści. Szczególnie zwracają one uwagę w przypad- ku nazw dzielnic i nazw miejscowości podwarszawskich: funkcja identyfikacyjna pozwala na umieszczanie akcji, ewentualnie śledzenie trasy przemieszczania się bohaterów, nato- miast funkcja charakteryzująca przynosi charakterystykę miejsca akcji jako centralnego bądź odległego, jako prestiżowego bądź pospolitego. Co do funkcji denotatywnej, to obfite używanie toponimów przekonująco zanurza czytelnika w warszawskim krajobrazie, powo- duje efekt obecności – a to w rezultacie właściwego, to jest wiarygodnego zobrazowania topografii miasta i jego okolic, używania nazw miejsc dobrze znanych większości czytel- ników. Tak więc Marymont jest położony za Żoliborzem, ulica Bracka sąsiaduje z Alejami Jerozolimskimi, na Marymoncie jest hala targowa, a Pałac Kultury jest najwyższym budyn- kiem miasta. Z kolei funkcja konotatywna budzi skojarzenia: oto Służewiec to dzielnica Warszawy oddalona od centrum, gdzie znajdują się tereny wyścigów konnych, Zacisze to dzielnica willowa, a Piastów i Konstancin to miejscowości podwarszawskie, przy czym Konstancin jest miejscowością o wyraźnym prestiżowym charakterze.
Co z tego okazuje się ważne dla przekładu? Jeśli chodzi o funkcję denotatywną, nie
można liczyć na znajomość topografii Warszawy wśród czytelników, zatem większość zabiegów służących identyfikacji znanych miejsc pozostaje dla odbioru przekładu nieaktualna. Dlatego tłumaczka usuwa nazwę dzielnicy Służew w następującym kon- tekście:
Kiedy Bieżan dotarł na Służew, stół w kuchni był już zastawiony […]
Когда Бежан добрался до Элюниного дома, стол в кухне уже был накрыт […]
Co ciekawe, w innym fragmencie nazwa dzielnicy pozostaje, ale w krótkim uzasad- nieniu przeprowadzki bohaterki ukonkretniono jej specyfikę:
Porzuciła Śródmieście i wyniosła się na Służewiec, co sprawiło jej nawet przyjemność, powietrze tam było świeższe i bliżej miała do terenów rozrywkowych, które właśnie zaczynały budzić jej wielkie zainteresowanie.
Без сожаления рассталась с центром и переехала на Служевец. Новый район обладал большими преимуществами: там и воздух лучше, и под боком ипподром, к которому у девушки постепенно зарождался интерес.
Niekiedy identyfikacja obiektów nazywanych przez toponimy sprawia trudność samej tłumaczce, bo nie zawsze kontekst pozwala na wyraźne określenie, czy dana nazwa jest nazwą ulicy, czy dzielnicy, czy miejscowości poza Warszawą. Dlatego nazwa Piastów została zaklasyfikowana błędnie:
Znasz go?
A jak? Karol Szupiec, rencista, Piastów, własna willa, lichwiarz, pożycza tu na pro- cent, ostatnio w zastaw bierze dowody osobiste.
Знаешь его?
Еще бы! Карл Шупец, пенсионер, улица Пястов, собственный дом, ростовщик, дает деньги под большие проценты, в последнее время под залог паспортов.
Nieistotność funkcji denotatywnej obserwujemy przy zamianie toponimów:
przecież go widziałam na własne oczy! […]
Gdzie…?!!!
Na Marymoncie, pod halą – powiedziała Jola ostrożnie […]
Elunia przez chwilę czuła oszołomienie. Kazio na Marymoncie, jakiś idiotyzm.
я видела его собственными глазами! […]
Где?
На Маршалковской! […]
Ошеломленная Элюня молчала. Казик на Маршалковской, идиотизм какой-то.
W gruncie rzeczy jest całkowicie nieważne, gdzie konkretnie bohaterka widziała Kazia: czy na Marymoncie przy hali, czy na Marszałkowskiej, czy gdziekolwiek indziej. Wobec tego zamiana na nazwę bardziej znaną, a do tego już obecną w przekładzie powieści, należy uznać za zabieg uzasadniony.
Inaczej wygląda waga funkcji konotatywnej. Tu straty w przekładzie są dotkliwsze (patrz wyżej przykład Piastów), a zabiegi służące zachowaniu tej funkcji – w pełni uzasad- nione. Świadczą one niewątpliwie o świadomym podejmowaniu decyzji przez tłumaczkę. I tak wspomniany już Pałac Kultury występuje jako najwyższy punkt Warszawy – dlatego zastosowanie tu deonimizacji i tłumaczenia opisowego jest trafne:
Gotowa była te idiotyczne pieniądze wyrzucać oknami z nocnego tramwaju, z ostatnie- go piętra Pałacu Kultury…!
Не задумываясь, выбросила бы в окно проклятые деньги, выигрыш, лишивший ее надежды на счастье в любви.
Podobnie uzasadnione jest uzupełnienie tekstu o krótką, dwuwyrazową charakterystykę Konstancina:
Przyszły zleceniodawca podał jej adres willi w Konstancinie i obiecał, że zawiadomi Agatę.
Однако доброе сердце и желание помочь подруге заставили ее договориться о встрече с будущим заказчиком в шесть часов на его вилле, в фешенебельном
подваршавском Константине. Заказчик же пообещал информировать об их встрече Агату […].
Możemy więc stwierdzić, że w przekładzie funkcja konotatywna warszawskich topo- nimów okazuje się bardziej istotna, co wymaga podwyższonej uwagi tłumacza w celu jej odpowiedniego przekazania. Natomiast wielka obfitość używanych w oryginalnym tekście toponimów w funkcji denotatywnej nie jest dla przekładu tak ważna, zatem jej wierne przekazanie, jakie obserwujemy w omawianym przekładzie, w zasadzie nie było potrzebne; można tu było w znacznie większym stopniu stosować deonimizację.
Przeprowadzone analizy pozwalają na prześledzenie sposobów przekazu w przekładzie toponimów szczególnego rodzaju, bo z powodu swej lokalności pozbawionych ekwiwalen- tów stałych w języku docelowym. Przyjęcie w charakterze materiału badawczego przekła- du powieści popularnej niewątpliwie wpływa na uzyskane wyniki, ukazując w większości przypadków dość mechaniczne przeniesienie nazw z oryginału, poddanych tylko adaptacji fonetycznej i morfologicznej. Czasem prowadzi to do błędów w identyfikacji nazywanych obiektów, jednak liczba takich błędów okazuje się nieznaczna. Stwierdzono stosunkowo niewiele przypadków deonimizacji, choć zastosowanie tej techniki jest uzasadnione. Można przypuszczać, że takie podejście do przekazu toponimów wskazuje na niewyso- kie wymagania wobec przekładu literatury popularnej. Jednak obok tego zarejestrowano udane przypadki ingerencji w warstwę onimiczną oryginału, polegające nie tylko na usuwaniu toponimów, lecz także na ich zamianie, na uzupełnianiu informacji zawartej w oryginalnych nazwach, na wysuwaniu na plan pierwszy ich wartości konotatywnych. Właśnie znaczenia konotatywne okazują się dla przekładu ważniejsze niż denotatywne, grają bowiem o wiele większą rolę w relewantnym dla innojęzycznego odbioru zasobie informacji zawartej w oryginalnym tekście powieści.
Bibliografia
Źródła
Chmielewska J. (b.r.), Krowa Niebiańska, https://www.you-books.com/book/J-Chmielewska/ Krowa-Niebianska [dostęp: 20.02.2022].
Хмелевская И. (2008), Корова Царя Небесного, https://avidreaders.ru/book/korova-carya-ne- besnogo.html [dostęp: 20.02.2022]/Khmelevskaya I. (2008), Korova Tsarya Nebesnogo, https:// avidreaders.ru/book/korova-carya-nebesnogo.html [dostęp: 20.02.2022].
Opracowania
Hejwowski K. (2004), Kognitywno-komunikacyjna teoria przekładu, Warszawa.
Karolak S. (1999), Imię własne, [w:] K. Polański (red.), Encyklopedia językoznawstwa ogól- nego, Warszawa.
Lewicki R. (2011), Translaty w słowniku przekładowym: poszukiwanie i ustalanie, [w:]
W. Chlebda (red.), Na tropach translatów. W poszukiwaniu odpowiedników przekładowych, Opole.
Lewicki R. (2017), Zagadnienia lingwistyki przekładu, Lublin.
Виноградов В.С. (1978), Лексические вопросы перевода художественной прозы, Москва/ Vinogradov V.S. (1978), Leksicheskiye voprosy perevoda khudozhestvennoy prozy, Moskva.
Влахов С., Флорин С. (1980), Непереводимое в переводе, Москва/Vlakhov S., Florin S. (1980), Neperevodimoye v perevode, Moskva.
Ермолович Д.И. (2005), Имена собственные: теория и практика межъязыковой переда- чи, Москва/Yermolovich D.I. (2005), Imena sobstvennyye: teoriya i prkatika mezh”yazykovoy peredachi, Moskva.
Федоров A.B. (1968), Основы общей теории перевода, Москва/Fedorov A.V. (1968),
Osnovy obshchey teorii perevoda, Moskva.
Abstract
Toponymy of Warsaw in the translation of the popular novel
This article considers urban toponymy in the Russian translation of Joanna Chmielewska’s novel “Heavenly Cow”. The novel is full of toponyms referring to Warsaw and its surroundings. The techniques used to translate toponyms include transposition (ad hoc equivalents) and deonimization. The transmission of internal semantics of names is discussed. Attention is also drawn to the fact that the translator is faced with the task of transmitting two functions of toponyms in the text: both their denotative (identifying) value and their connotative (characterizing) function. Primacy belongs to the connotative function. The article also revealed the specific features of the popular translator workshop: low use of non-equivocal techniques and relatively frequent cases of omission of toponyms.
Keywords: translation, toponymy, deonimization, connotative meaning, denotative meaning
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_02kr
Krystyna Ratajczyk https://orcid.org/0000-0001-8519-709X Uniwersytet Łódzki
e-mail: krystyna.ratajczyk@uni.lodz.pl
Аннотация
В статье проводится лингвистический анализ контрастов в избранных произведениях В. Токаревой. Теория контрастности выстраивается в опоре на теорию антонимии с ее исходным понятием противопоставления. Дается характеристика языковых и контекстуальных антонимов в произведениях писательницы и проводится анализ стилистических фигур, основанных на противопоставлении – антитезы, диатезы, акротезы, амфитезы, оксюморона и градации. Выявляется роль и значение данных стилистических фигур как выразительного средства индивидуально-авторского стиля.
Ключевые слова: контрастность, антонимия, противопоставление, В. Токарева, стилистика, авторский стиль
Исследованию творчества Виктории Токаревой, как в литературоведческом, так и лингвистическом аспектах, посвящено немалое количество работ (см.: Коло- дяжная/Kolodyazhnaya, 2012: 19–21; Ratajczyk, 2020a; Ratajczyk, 2020б и др). Предлагаемая нами статья является одной из очередных попыток истолковать семантику и стилистику текстов писательницы. В центре нашего внимания нахо- дится контрастность.
Изучение процессов антонимизации в художественной речи существенно до- полняет исследования в аспекте освоения антонимических контактов лексических единиц1.
В языке художественной литературы антонимические противопоставления про- являются гораздо шире, активнее, чем в речи общеупотребительной; они более
«раскованы», чем в обычном языке (Вежбиньски/Wierzbiński, 1987: 151).
Намеченная нами задача сводится к осмыслению идиостиля В. Токаревой в отношении широко понимаемой антонимии, которая является значительным компонентом языка произведений Токаревой. Нас интересует функционирование контрастов в текстах писательницы как одного из выразительных средств языка и заодно признаков индивидуально-авторского стиля. Исследовательским мате- риалом послужили повести и рассказы: «Закон сохранения» (Токарева/Tokareva, 2003а), «Звезда в тумане» (Токарева/Tokareva, 2003б), «Первая попытка» (Токарева/ Tokareva, 2003в) и «Счастливый конец» (Токарева/Tokareva, 2003г).
Противопоставление зарождается в человеческом уме. Об этом убеждал Ш. Балли, который, по словам Л.А. Новикова,
видел в антонимических противопоставлениях проявление природной склонно- сти человеческого ума. Он указывал на легкость, с которой в сознании говоряще- го вызывается логический антоним [...] или вообще «парное» слово (Новиков/ Novikov, 1973: 13).
Антонимические противопоставления охватывают, по Ш. Балли, абстрактные понятия, которые в нашем сознании «заложены парами, причем каждое из слов всегда так или иначе вызывает представление о другом» (Там же). В этом плане можно говорить об ассоциации по контрасту, одной из важнейших ассоциаций,
«указывающих на тесную связь слов в лексико-семантической системе языка» (Там же: 19). Поэтому, вслед за М.С. Пестовой, можно утверждать, что
явление антонимии связано с одной из фундаментальных сторон бытия – с диа- лектическим единством противоположных начал в самой сущности предметов, явлений, признаков духовного и материального мира (Пестова/Pestova, 2014: 18).
Антонимия – сложное и многоаспектное явление. По этой причине она привлекает внимание ученых. Ее сущность может быть выявлена на стыке нескольких наук, в основном логики, философии, психологии, социологии, этики, эстетики (Там же). Реализация противопоставлений на уровне конкретного языка делает антонимию и собственно лингвистической проблемой.
1 Такие исследования еще в 80-ые годы XX века базировались «в основном на анализе языковых ан- тонимов, стандартных отношений противоположности в языковой системе» (Вежбиньски/Wierzbiński, 1987: 151).
Одной из главных задач при исследовании антонимии является раскрытие ее центрального понятия – противоположности. На различные интерпретации данного понятия указывает Я. Вежбиньски. По его мнению, лингвисты не всегда придер- живаются принципа, что при выделении антонимов надо учитывать не столько противопоставление лексем, сколько их семантическую поляризацию. Существенно то, чтобы у них было контрарное значение. Это центральный семантический акцент антонимов (Wierzbiński, 1992: 46). Следовательно, сущность антонимии как языко- вого явления заключается в выражении функции противоположности, поляризации значений. Для выражения этой функции максимально приспособлены антонимы, т.е. языковые средства реализации антонимии (Новиков/Novikov, 1973: 261). Тра- диционно – это слова с противоположным значением2.
Как замечает Я. Вежбиньски, понятие противопоставления не может быть тожде- ственно семантической контрарности, на которой строится, в основном, лексическая антонимия. Этот тип антонимии не исчерпывает контрарных отношений в языке. Противоположности в антонимии имеют свою специфику и в этом отношении статус антонимов не одинаков (Wierzbiński, 1992: 47). Именно специфика противопостав- ления создает основу различных классификаций антонимов.
На разного рода классификации антонимов указывает Л.А. Новиков. Исследо- ватель предлагает одну из возможных классификаций антонимов с учетом их фор- мальной и содержательной стороны (Новиков/Novikov, 1973: 158–159)3.
Свою классификацию, частично совпадающую с классификацией Л.А. Нови- кова, представляет Я. Вежбиньски. По его мнению, среди различных критериев классификации антонимов можно назвать: типологический (как ряд разных типов противоположности), структурный и функциональный (Wierzbiński, 1992: 48). По- скольку настоящее исследование посвящено анализу функционирования антонимов
2 Не все ученые, однако, признают «понятие “противоположное значение” довольно четким и опре- деленным» (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 18). Среди исследователей нет единого мнения по вопросу о понимании и объеме антонимии. Некоторые причисляют к антонимам несовместимые, а значит, проти- воположные понятия, другие (сторонники широкого понимания антонимии) к антонимам относят слова как с противоположным значением, так и корреляты, напр. по признаку пола (мужчина – женщина, брат – се- стра и др.) (Там же: 18–19). Есть также сторонники мнения, напр. Н.М. Шанский, что «в антонимичные отношения могут вступать и синонимы» (Там же: 19).
3 Одновременно исследователь обращает внимание на неравномерное изучение и систематизацию анто- нимов с точки зрения различных аспектов. По его мнению, лишь структурная классификация антонимиче- ских слов дождалась (хотя в самых общих чертах) разработки в курсах по русскому языку и языкознанию, в то время как «семантическая и типологическая классификация антонимов, [...], почти полностью остается за пределами исследования» (Новиков/Novikov, 1973: 159). Однако, в существующих работах по антонимии (с 50-х годов XX в. по 2010 г.), которые рассматривала в своей статье М.С. Пестова (2014), наблюдается раз- работка многоаспектной классификации языковых антонимов, т. е. «осуществляется структурная и типоло- гическая классификация данных антонимов, раскрывается их стилистический потенциал, рассматриваются проблемы лексикографии» (Пестова/Pestova, 2014: 20).
(контрастов) в контексте, наша классификация сводится к функциональному кри- терию. По этому критерию антонимы, как правило, делятся на языковые (словар- ные, системные) и антонимы, обусловленные контекстом (Там же: 51). Учитывая поляризацию значения, мы попытаемся охарактеризовать функциональные типы контрастов в конкретных, текстовых реализациях.
Языковые антонимы имеют словарный характер, проявляя себя как регулярные, типичные оппозиции. По словам Е.П. Пустошило, их можно разделить на 1. вну- трисловные, в которых противоположными являются значения одного и того же слова (энантосемия), напр. одолжить ‘взять в долг՚ и ‘дать в долг՚; 2. межсловные, которые по качеству противопоставления делятся на: а) контрарные (градуальные, противоположные) – они проявляют градуальные (ступенчатые) оппозиции, отража- ющие постепенное изменение качества (свойства, признака), напр. молодой – средних лет – пожилой – старый; умный – способный – толковый – неглупый – средних спо- собностей – неумный – ограниченный – бестолковый – глупый4; б) комплементарные (дополнительные) – они представлены всего двумя членами, отрицание одного дает значение другого, т. е. между ними нет ничего среднего, напр. война – мир (если не мир, то война), жизнь – смерть, есть – нет, мужчина – женщина и др.; в) антонимы, выражающие противоположную направленность действий, свойств и признаков, напр. входить – выходить, подниматься – опускаться, одеваться – раздеваться, восход – заход и др. (Пустошило/Pustoshilo, 2011: 39–40).
В произведениях В. Токаревой обнаружены межсловные языковые антонимы5 – контрарные, напр.: Она нуждалась в сочувствии, а сочувствовать может только бодрствующий человек, а не спящий (Пп: 34); А после Саши все обесценилось, все по ветру, и ничего не жаль. Чем хуже, тем лучше6 (Пп: 35); Андропов разбудил в людях надежды, но это начало совпало с концом его жизни (Пп: 49); Время другое. И она другая. А надо уходить. Всё кончилось, не успев начаться (Пп: 57), комплементарные, напр.: Устав вздрагивать и унижаться, а заодно скопив дви- жимое и недвижимое7, Мара забросила шитьё и пошла работать на телевидение
4 Данные примеры даются по: (Львов/L’vov, 1988: 15).
5 При установлении языковых антонимов в произведениях В. Токаревой мы пользовались двумя слова- рями антонимов русского языка: Л.А. Введенской (1995) и М.П. Львова (1988).
6 Данная фраза, построенная на антонимии, является крылатым выражением. Она стала популярной, благодаря роману Ф.М. Достоевского «Униженные и оскорбленные» (ч. 3, гл. 9), в котором писатель ис- пользовал ее. Позднее он повторил данный оборот в своем «Дневнике писателя» (Серов/Serov, 2005: 635). В. Токарева употребляет выражение чем хуже, тем лучше также в авторской трансформации чем лучше, тем хуже (Объективности ради должна сознаться, что Костя производит очень приятное впечатление: он красив, интеллигентен, но это еще хуже. Ибо чем лучше, тем хуже (Звт: 66)).
7 Указанная пара антонимов отсутствует в вышеназванных словарях (см. примечание 5). Однако оп- позиция движимое – недвижимое считается нами антонимичной. Она обозначает ‘движимое имущество’ и ‘недвижимое имущество’. В данном случае частица не вносит в однокорневое слово свойственное ей зна- чение противоположности, а не количественного ограничения или недостаточности. Это условие решает об антонимичности однокорневых слов (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 7).
(Пп: 10); Этот путь ей был знаком и мил. Шила только тем, кто ей нравился внешне и внутреннее (Пп: 32); Искусственные бриллианты, как люстры, качались под ушами. Но настоящим был блеск в глазах и блеск ума (Пп: 51) и антонимы, выражающие противоположную направленность действий, свойств и признаков, напр.: Дымичке что-то не нравилось, он закрывал глаза: не вижу, не слышу. Видимо, это осталось у него с детства. Потом он их открывал и от этого в лице ничего не менялось. Что с глазами, что без глаз (Пп: 9); Мужа она отталкивала, а меня притягивала (Пп:12); Значит, у меня есть Будущее. И нечего прибедняться. И не надо преуменьшать. Это так же порочно, как преувеличивать (Звт: 75).
Иногда слова вступают в отношения противопоставления в определенном контексте.
Полярность значений таких слов не закреплена в языке, их противопоставление носит индивидуально-авторский характер. Писатель может выявить противопо- ложные качества у различных понятий и на этой основе противопоставить их в речи (Розенталь, Голуб, Теленкова/Rozental’, Golub, Telenkova, 1991).
Важно заметить, вслед за Я. Вежбиньским, что контрастные отношения таких слов в контексте не совпадают с их номинативными значениями, которые погаша- ется. Эти слова в своих основных, исходных значениях не вступают в антонимиче- ские отношения (Вежбиньски/Wierzbiński, 2009: 316). Вышесказанное обозначает, что «в индивидуальной речи может быть реализовано то, чего нет в нормативном употреблении, то, что заложено как потенция в системе языка» (Новиков/Novikov, 1973: 74). Так, при обозначении погоды с определенной температурой воздуха прилагательному жаркий противостоит слово холодный (жаркий день – холодный день). У В. Токаревой другое противопоставление: Но в природе существует баланс. Если суровая зима, значит, жаркое лето. И наоборот (Пп: 48). Здесь обнаружива- ется своеобразная контаминация двух антонимических пар одного семантического поля: жаркий – холодный, мягкий – суровый. Оппозиция жаркий – суровый, не представляющая точной противоположности, отличается тем, что второй член этой пары обозначает ‘холодный, неблагоприятный для жизни’. Такой подбор антонимов усиливает контраст.
Для обозначения времени появления кого-чего-л. чаще всего употребляется оппо- зиция новый – старый. В индивидуально-авторской речи В. Токаревой выявляется иная контрарность: И вот так – с узелком в руке и с Сомсом на плече – Мара вошла в знакомый кабинет. Кабинет был прежний. Мойдодыр новый. Да и Мара не та (Пп: 51), в которой прилагательное новый (‘недавно появившийся’) противостоит слову прежний (‘тот же самый, что и прежде, такой же, как прежде’). Такое проти- вопоставление предмета и человека создает яркий образ контрарности с некоторым оттенком иронии.
Контекстуальные антонимы, реализуя свои первичные функции в языке, ока- зывались в различных тематических группах, в своих вторичных функциях, об- условленных определенным контекстом, входят в общую тематическую группу,
«при этом их значительное смысловое различие нейтрализуется, устраняется контекстом, оказывается в данном употреблении несущественным» (Новиков/ Novikov, 1973: 75), напр.: – Но почему мой третий, а ваш восемьдесят восьмой. Ваш, по самым грубым подсчетам должен быть четвертый. – Четыре – скучная цифра, она похожа на стул. А цифра «восемь» – изящная. Пусть на двери моего кабинета будут две цифры «восемь» (Зс: 127); Значит, мое поколение в лапше. А старое, которое верило в Сталина, в чем оно? Значит, мы все в дерьме, а она в белом (Пп: 36); Дымичка ходил рядом, как бы ни при чем, но от него веяло покоем и порядком. Они гармонично смотрелись в паре, как в клоунском альян- се: комик и резонер. Дымичка молчал, а Мара постоянно работала: парила, хохотала, блестя нарядными, белыми зубами, золотисто-рыжими волосами, самоутверждалась, утверждала себя, свою шубу, свою суть, просто вырабаты- вала в космос бесполезную энергию (Пп: 12); Мне не хотелось возвращаться, но сказать «нет» было невозможно, потому что на ней была дорогая шуба, а на мне синтетическое барахло и еще потому, что она давила (Пп: 11). Единицы: скучный и изящный, дерьмо и белое, комик и резонер, молчать и работать, до- рогая шуба и синтетическое барахло в своих прямых, номинативных значениях не являются антонимами, не образуют одной тематической группы на уровне си- стемы. Однако в определенном контексте, приобретая переносные значения, они образуют экспрессивные пары контрастов вторичного порядка: скучный – изящный (неинтересный – интересный), дерьмо – белое (ложь – правда), комик – резонер (несерьезный – серьезный), молчать – работать (быть тихим – шуметь), дорогая шуба – синтетическое барахло (богатство – бедность).
Контекстуальными следует считать и противоположности, состоящие из пары
слов – одного в прямом, номинативном значении и другого, реализующего вторич- ную функцию, с переносным значением, напр.: Ругались постоянно, а потом с той же страстью мирились. Их жизнь состояла из ссор и объятий (Пп: 8); Никита Сергеевич был живой, в отличие от прежнего каменного идола8 (Пп: 27). Слова ссора и объятия, живой и каменный не вступают в отношения противоположности в своих первичных значениях. Однако в индивидуально-авторском употреблении, в результате переосмысления одного из компонентов пары, получается весьма об- разная контрарность: ссора – объятия (ссора – мир), живой – каменный (живой, живущий – неживой, умерший).
Антонимия является одним из выразительных средств языка. Она придает по- вествованию особую изобразительность. Как утверждает Л.А. Новиков, «[...] наиболее ярко и рельефно изобразительные функции антонимии проявляются при
8 Речь идет о Сталине, который умер. Словосочетание каменный идол коннотирует памятник ему.
непосредственном противопоставлении антонимов в речи» (Новиков/Novikov, 1973: 248).
Важнейшей среди стилистических фигур, основанных на противопоставлении, является антитеза. Это «стилистическая фигура противопоставления противопо- ложных, контрастных по своему содержанию слов (шире – образов)» (Там же). Противопоставление происходит на уровне словосочетания, предложения, фразы. Сущность антитезы заключается, с одной стороны, в ярком противопоставлении разных по своему значению предметов, явлений, признаков, понятий, образов, состояний, а с другой – в уточнении их принципиального различия.
Антитеза в произведениях В. Токаревой строится за счет языковых и контекстуаль- ных антонимов, напр.: Мужа она отталкивала, а меня притягивала (Пп: 12); Они пили старку и пели послевоенные песни, потому что знали слова. Паша от старки краснел, а Гия, наоборот, бледнел (Пп: 135); Мара была как сильнодействующее лекарство с побочными действиями. С одной стороны исцеление, с другой – сла- бость и рвота (Пп: 33); Она выживала Мырзиком. Но он тоже оказался сильнодей- ствующим лекарством с побочными действиями. Вылечил, но покалечил (Пп: 35); В обеденный перерыв прибежали мои подруги Аля и Эля. Они обе были красивые, но красоту Али видела я одна, а красоту Эли – все без исключения (Ск: 118).
По количественному признаку выделяются два типа антитезы: простая антитеза и сложная антитеза9. Простая антитеза может быть неразвернутой и развернутой. О неразвернутой антитезе говорим, когда «имеет место простое противопоставление пары или нескольких пар антонимов» (Новиков/Novikov, 1973: 249), напр.: Ему от- вели отдельный кабинет, поставили два телефона: черный и белый, внутренний и городской (Зс: 126); Их жизнь состояла из ссор и объятий (Пп: 8). В развернутой антитезе между парой антонимов выступает дополнительное определение, которое раскрывает, развертывает семантически их содержание, характеристику (Новиков/ Novikov, 1973: 249), напр.: Ругались постоянно, а потом с той же страстью ми- рились (Пп: 8); Дымичка безмолвно пережидал с никаким выражением, время от времени подавал голос: – Мара, пошли… (Пп: 11); – Ефим, на кого ты похож? – А что – удивился Ефим. – Да, уж больно нарядный. Как барышня. – А я всегда так одеваюсь, – обиделся Ефим. – Мужчина должен быть свиреп и неряшлив, – сказала я и побежала в подъезд (Ск: 117). Антитеза противоположных слов, соотносящихся с одним и тем же героем, показывает двойственную, контрастную природу человека, напр.: Возвращаться обратно на одиннадцатый этаж, где ходит желтоглазый Саша – такой близкий, стоит только руку протянуть, а такой далекий. Как из другого времени. Из двадцать первого века (Пп: 34); В его характере по законам диалектики совмещались противоположности: любил свою жену и других красивых
9 Антитезу можно также характеризовать по структуре и, соответственно, выделить, следуя за Г.С. Ели- заровой, три ее разновидности: «собственно антитезу, дизъюнктезу и альтернатезу» (цит. за: Сазонова/ Sazonova, 2011: 10). В настоящей статье такой анализ не проводится, ибо существенную часть примеров составляет собственно антитеза. По нашим наблюдениям, остальные разновидности антитезы в анализиру- емых произведениях В. Токаревой в принципе не выступают.
женщин, был талантлив в общении с людьми и бездарен наедине с собой, то есть в своем творчестве (Зс: 130).
В случае противопоставления уже не отдельных слов, образующих антоними- ческую пару (или пары), а целого ряда соотносительно противоположных слов простая антитеза (неразвернутая и развернутая) превращается в сложную (Нови- ков/Novikov, 1973: 250). Каждое противопоставление состоит из нескольких слов, напр.: Молчать можно по двум причинам: от большого ума10 и от беспросветной глупости (Пп: 9); Мне не хотелось возвращаться, но сказать «нет» было невоз- можно, потому что на ней была дорогая шуба, а на мне синтетическое барахло и еще потому, что она давила (Пп: 11); Если в Маре – звезды и бездны, то в Ло- меевой – серость и напор (Пп: 49); Сыриха – это что-то глупое и неуважаемое обществом. Зато молодое и радостно восторженное (Звт: 83). Сложная антитеза используется писательницей для выражения иронии, насмешки, что получается особым строением противопоставления, напр.: В команде все были очень милые люди, но им надоедало быть милыми, и они ссорились. Потом надоедало ссориться, и все снова становились милыми (Зс: 129–130). В приведенном контексте наблю- дается некий «поворотный» контраст: милые люди – ссорятся (‘немилые’) – снова становятся милыми (‘милые’). Элементы указанной контрарности объединяет слово «надоедало», обусловливающие поляризацию и поворот. Сложная антитеза в произведениях В. Токаревой строится и посредством противопоставления целому ряду положительных (комплиментарных) слов, определяющих человека, антони- мичных им в своей вторичной функции определений: – А ты мне нравишься. Ты женщина умственная. И муж мне твой нравится. Очень благородный мужчина. Надежный человек. И дочка у тебя красавица. Вообще хорошая семья. […] Бе- ладонна стоит рядом и уже не находит меня ни умственной, ни хорошей, а как раз наоборот. – А ты противная, – делится она. – И муж у тебя противный, как осетр. И дочка – хабалка, никогда не здоровается (Звт: 92–93). В данном фраг- менте чертятся два контрарных плана восприятия человека: положительный образ человека (ряд комплиментов) – отрицательный образ человека (ряд оскорблений). Сложная антитеза еще в нижеследующих примерах: Я давно уже заметила, что природа действует по принципу «зато». Уродливый, зато умный. А если умный и красивый, зато пьет. А если и умный, и красивый, и не пьет (как я), зато нет счастья в жизни (Звт: 83); Когда Мары нет, я живу хорошо. У меня, как пишут в телеграммах, здоровье, успехи в работе и счастье в личной жизни. Как только появляется Мара, я – раба. Я опутана, зависима и зашорена. И мое счастье в одном: я не знаю, КАК плохо я живу (Пп: 36). В первой зарисовке наблюдается постепенное развертывание одной (положительной) стороны исходного контраста: уродливый – умный, посредством нанизывания положительных качеств (красивый, не пьет) вплоть до завершения возмещающим противопоставлением – нет сча-
10 Кажется, для создания полярности писательница сознательно прибегла к дефразеологизации ирони- ческой идиомы от большого ума ‘по глупости’, образовав омонимичное фразеологизму, свободное словосо- четание. В противном случае не было бы основания говорить об антонимии, а, скорее всего, о синонимии.
стья в жизни. Как видно, развертывание положительных начал происходит путем антонимизации (уродливый – красивый, пьет – не пьет11). С помощью данного приема текст приобретает иронично-юмористическую окраску, которую усиливает отождествление себя героиней рассказа с положительной стороной оппозиции (см. как я). Во втором примере ряд положительных начал обусловлен отсутствием Мары, ее появление зарождает отрицательные явления (на фоне контраста: Мары нет – появляется Мара выстраивается сложная антитеза). Счастье противопоставлено плохой жизни, хотя его источником является несознательность такой жизни.
У В. Токаревой нередко наблюдается противопоставление образов, напр.: И на вечере в Доме офицеров познакомилась с журналистом Женькой Смолиным. Он пригласил ее на вальс. Кружились по залу. Платье развевалось. Центробежная сила оттягивала их друг от друга, но они крепко держались молодыми руками и смотрели глаза в глаза, не отрываясь (Пп: 8) (противоположные образы: цен- тробежная сила хочет разделить пару – молодые люди крепко держатся руками, не отрываясь); Андропов разбудил в людях надежды, но это начало совпало с концом его жизни. Черненко на похоронах грел руки об уши. Или наоборот, согревал уши руками (Пп: 49) (образ человека с руками на ушах – два противоположных действия: он греет руки об уши или согревает уши руками); Весной пятьдесят третьего года Сталин умер. По радио с утра до вечера играли замечательную траурную музыку. Время было хорошее, потому что в школе почти не учились. Приходили и валяли дурака. Учителя плакали по настоящему (Пп: 7–8); Люди в вагоне сидели пода- вленные, самоуглубленные, как будто собрались вокруг невидимого гроба. А Ритка и Мара ели соленый помидор и прыскали в кулак. Когда нельзя смеяться, всегда бывает особенно смешно (Пп: 8) (время после смерти Сталина с контрарными образами поведения взрослых и детей, выявляющими противоположные чувства и состояния: грусть, уныние, плач – взрослые/ радость, веселье, смех – дети). Как следует из приведенных примеров, в антитезе образов противопоставляются не только отдельные слова, но и цельные предложения, фрагменты текста.
Антитеза как выразительное средство авторского стиля В. Токаревой усиливает
экспрессию и изобразительность высказывания, придает повествованию особую образность, а иногда иронично-юмористическую окраску.
В произведениях В. Токаревой налицо прием, противоположный антитезе. «Он состо- ит не в противопоставлении антонимов, а в отрицании, в нейтрализации их, в оттал- кивании от крайних степеней какого-нибудь качества» (Новиков/Novikov, 1973: 252). Отрицание антонимов «подчеркивает заурядность описываемого, отсутствие у него ярких качеств, четко выраженных признаков» (Розенталь, Голуб, Теленкова/Rozental’,
11 Противоположность однокорневых глаголов не создается при помощи частицы не, которая придает глаголу в основном значение отрицания. Однако в случае пары пить – не пить (в приведенном выше кон- тексте) целесообразно говорить о противоположности, ибо пить (пьет) обозначает здесь ‘часто употребляет алкогольные напитки, алкоголик’, не пить (не пьет) значит ‘трезвенник’.
Golub, Telenkova, 1991). Другими словами, это «прием утверждения среднего призна- ка путем отрицания противоположных признаков» (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 429). Он условно называется диатезой. Диатезу «образуют антонимы с частицами ни или не, соединенные бессоюзно или союзами и, а» (Там же). Эта стилистическая фигура служит образным, выразительным средством характеристики человека, его состояния, напр.: – Ты очень порядочная, – сформулировала Мара, обойдя это слово. – Мне так удобнее, – сказала я. – Тебе так удобнее, потому что ты прячешь за порядочностью отсутствие жизненных инициатив. – Зато я никому не делаю плохо. – Ни плохо, ни хорошо. Тебя нет (Пп: 42); Первый вариант: я веду себя оп- тимистично и жизнерадостно […]. Второй вариант: я грустна и подавлена […]. Следует придумать третий вариант – промежуточный между первым и вторым. Не веселая и не грустная. Обычная (Звт: 70‒71); Я не могу сказать, что мне нра- вится. И не могу сказать: не нравится. Мои нервы отказываются участвовать в восприятии. Мне все равно (Звт: 83). Отрицание крайних членов парадигмы может исключать весь состав парадигмы, т. е. все множество (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 25), напр.: Наполеон великодушно предложил царю перемирие, но царь мириться отказался, причем в очень грубой, невежливой форме. И мириться не стал. И во- евать не намерен (Звт: 78); Мара нуждалась в заботе, но привыкла жить одна, и присутствие второго человека ее раздражало. Это был живой пример диалектики: единство и борьба противоположностей. Она не могла без него и не могла с ним (Пп: 54); Объективно лучше я. Но ЕМУ лучше ОНА. Потому что она больше может ему дать. И больше у него взять. А я ни дать, ни взять (Звт: 79).
Как следует из приведенных примеров, В. Токарева пользуется диатезой для
выражения обычного, заурядного, лишенного ярких черт или же для исключения всего. Данный прием подчеркивает неопределенность характера, поведения, со- стояния человека.
Акротеза «это подчеркнутое утверждение одного из признаков или явлений реальной действительности за счет отрицания противоположного» (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 426) со структурной моделью: А, а не А1; Не А, а А1. В творчестве В. Токаревой это редкий прием: Она нуждалась в сочувствии, а сочувствовать может только бодрствующий человек, а не спящий (Пп: 34); Вся Москва полна знакомых, а нико- му не нужна. Нужна была та, победная и благополучная, а не та – ограбленная и выгнанная. И ей, в свою очередь, не понадобились те, с обложек журналов. Захотелось прислониться к нам, обычным и простым12. Мы геологи, земля нас держит, не плывет из-под ног (Пп: 34).
12 Данный пример, на наш взгляд, своеобразная иллюстрация акротезы, ибо в нем утверждается один из фактов реальной действительности (захотелось прислониться к нам, обычным и простым) за счет от- рицания противоположного (не понадобились те, с обложек журналов). Противопоставление охватывает два объекта: те (с обложек журналов) и мы (обычные и простые). Через утверждение действия (захотелось прислониться) утверждается и объект (мы, обычные и простые), за счет отрицания же действия (не понадо- бились) отрицается объект (те, с обложек журналов). Исходя из вышесказанного, несмотря на отсутствие
Акротеза усиливает экспрессию и образность высказывания. Привлекая и зао- стряя внимание читателя на определенном признаке (признаках), автор убежденно строит характеристику героя.
В амфитезе «утверждается не один, как в акротезе, а оба противоположных явления или оба признака (А + и Б +)» (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 427), напр.: Устав вздрагивать и унижаться, а заодно скопив движимое и недвижимое, Мара за- бросила шитьё и пошла работать на телевидение (Пп: 10); Этот путь ей был знаком и мил. Шила только тем, кто ей нравился внешне и внутреннее (Пп: 32); Скульптор Эрнст Неизвестный, которого он разругал принародно, сочинил ему памятник, составленный из черного и белого. Света и тени. Трагедии и фарса (Пп: 28); Журнал «Лампа» был сатирическим журналом, вскрывал недостатки – крупные и мелкие, общественные и индивидуальные (Зс: 126). Словосочетание движимое и недвижимое, образующее амфитезу, имеет значение ‘все имущество’ и, соответственно, внешне и внутреннее обозначает ‘совсем, целиком, полностью’, черное и белое, свет и тень, трагедия и фарс в переносном смысле обозначает ‘вся жизнь Никиты Хрущева’ и наконец крупные и мелкие, общественные и индивиду- альные (недостатки) – это ‘все недостатки’.
Феномен данного приема заключается в том, что с помощью яркого контраста выражается всеобъемлющее значение. Амфитеза, в отличие от рассмотренных выше изобразительных средств языка (включая оксюморон – см. ниже), которые в основном подчеркивают различия между признаками, явлениями, передает смысл полного охвата признаков, объектов, явлений, передает гармонию в целом.
Термин «оксюморон» можно истолковать как «соединение слов, выражающих не- совместимые с точки зрения логики понятия» (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 423) или, более развернуто, как «сочетание противоположных по смыслу слов, образно вскрывающих в обозначаемом взаимоисключающие друг друга, противостоящие друг другу начала» (Новиков/Novikov, 1973: 253), напр. знакомый незнакомец13. Л.А. Введенская называет оксюморон «одним из самых оригинальных художествен- ных приемов» (Введенская/Vvedenskaya, 1995: 423). По ее словам, «оксюморон обычно строится на основе двух антонимичных пар, у которых каждый из членов образован от одного и того же корня, но принадлежит к разным частям речи» (Там же: 424). Исследовательница иллюстрирует сказанное примерами молодая старость и старая молодость, возникшими в результате скрещения антонимичных пар: молодой – старый (прилаг.) и молодость – старость (существ.) (Там же). Однако оксюморон может создаваться и за счет объединения слов-антонимов: чаще всего
требуемого приемом противительного союза а, усиливающего утверждение, данный пример можно при- знать своего рода акротезой.
13 Пример дается по: Введенская/Vvedenskaya, 1995: 424.
прилагательных, реже существительных или наречий (Там же), напр. Гия уложил лицо в ладони, закрыл глаза и, раздерганный хмелем, пел знакомую незнакомую песню (Зс: 136). Оксюморон знакомая незнакомая песня образуют языковые анто- нимы – прилагательные. Благодаря противоположному признаку словосочетание незнакомая песня получает дополнительную характеристику: ‘незнакомая песня является все-таки знакомой, где-то слышанной’. Остальные примеры оксюморона, обнаруженные нами в художественной речи В. Токаревой, строятся в основном за счет контекстуальных, индивидуально-авторских антонимов, напр.: Дымичка не старше Саши, но все равно старый. Он и в три года был пожилым человеком. В альбоме есть его фотокарточка: трехлетний, со свисающими щеками, важным выражением лица – как у зубного врача с солидной практикой. А Саша и в сорок лет – трехлетний, беспомощный […] (Пп: 15). Примеры оксюморона: в три года – пожилой человек; трехлетний, со свисающими щеками, важным выражением лица (ребенок старик; пожилой ребенок); в сорок лет – трехлетний, беспомощный (взрослый ребенок; средних лет ребенок). Хотя представленные противоположно- сти несовместимы, то они пересекаются, взаимопроникаются: старость в детстве и ребячество, беспомощность в среднем возрасте. За счет оксюморона выстраива- ется антитеза: Дымичка старый (хотя не старше Саши), а Саша молодой (хотя не моложе Дымички).
На основе вышеприведенных примеров можно утверждать, что оксюморон это
искусная стилистическая фигура, основанная на мнимо алогичном противопостав- лении слов. Мнимая алогичность оксюморона состоит в том, что эти, казалось бы, несовместимые определения служат вскрытию противоречивой сути обозначаемого как фокуса, как пересечения и взаимопроницаемости противоположностей (Нови- ков/Novikov, 1973: 253). В художественном стиле В. Токаревой оксюморон создает особую образность, убедительность и выразительность речи.
Те антонимы, которым свойственна градуальная парадигма, нередко служат сво- еобразным обрамлением тематической группы слов, характеризующей нараста- ние (убывание) какого-нибудь качества (признака) или проявление какой-нибудь закономерности (Новиков/Novikov, 1973: 256–257).
Прием применяется В. Токаревой, напр.: Мое состояние называется «дис- тресс». От него могут быть две дороги: одна – на балкон, с балкона на землю с ускорением свободно падающего тела. Другая дорога – в обратную сторону. Из дистресса – в нормальный стресс, из стресса – в плохое настроение, из плохого настроения – в ровное, а из ровного – в хорошее (Звт: 87). Выделенная градуальная парадигма включает и языковые и контекстуальные антонимы. Это своеобразная авторская парадигма. Она представлена двумя антонимичными вариантами. Точ- кой отсчета является дистресс14. Первый вариант – наращивание отрицательного
14 Это «отрицательная форма стресса» (Глоссарий. Психологический словарь, URL).
качества (дистресс – на балкон – с балкона на землю), которое ведет из дистресса к самоубийству (восходящая градация). Второй вариант – ослабление отрицатель- ного качества, т. е. нисходящая градация с контрарными элементами: дистресс – хорошее настроение. Крайними элементами обоих вариантов являются: на землю (‘самоубийство’) – хорошее настроение. Подобный пример: Таким образом, я делаю вид, что ничуть не огорчена. Более того, я довольна и даже счастлива. И это видно по моему поведению. Второй вариант: я грустна и подавлена. Всем своим обликом взываю к сочувствию (Звт: 70). В данной зарисовке противопоставлены два варианта градуальной парадигмы. Первый вариант – ничуть не огорчена, довольна, (даже) счастлива – обозначает нарастание положительного качества, второй – грустна, подавлена – нарастание отрицательного качества. Крайние компоненты противопоставления: подавлена – счастлива. Нами обнаружен еще один пример градации: Квартира была полна народу. Я почему-то думала, что придет меньше людей. Откровенно говоря, я подозревала, что меня и похоронить будет некому (Ск: 117). Это градуальная парадигма с понижающейся смысловой значимостью членов (нисходящая градация). Крайние элементы парадигмы: полна народу – не- кому, выстраиваются посредством компонента меньше людей.
Как следует из приведенных примеров, градация в художественном тексте выпол-
няет эмоционально-усилительную функцию. Она существенно повышает экспрес- сивность, эмоциональность высказывания, усиливает изобразительность, яркость и выразительность повествования, а также рождает богатые образные ассоциации.
В статье были исследованы контрасты в избранных произведениях В. Токаревой. Целью исследования было выявить стилистические функции антонимов в повестях писательницы. Антонимы рассматривались согласно функциональному критерию, включающему языковые и контекстуальные антонимы. Оба типа антонимов обна- руживаются в индивидуально-авторском стиле писательницы.
Как показал проведенный анализ, важнейшей стилистической фигурой, осно- ванной на противопоставлении, является антитеза. Она создается за счет языковых и контекстуальных антонимов. Выступают два типа антитезы: простая (неразверну- тая и развернутая) и сложная. Замечается и антитеза, в которой противопоставля- ются образы. Кроме того, выделяются стилистические фигуры, условно названные диатезой, акротезой и амфитезой, а также оксюморон и градация.
Основательно, на наш взгляд, продемонстрирована в статье антитеза, которая занимает главное место среди стилистических фигур, построенных на антонимии, в произведениях В. Токаревой. Возможно, что это обусловлено значением антитезы как основного стилистического средства антонимии. Остальные приемы оказались менее популярными, хотя они существенно формируют выразительность и образность художественного стиля писательницы. Серьезно рассмотрены также контекстуальные антонимы, составляющие базовый элемент структуры всех стилистических фигур.
Результаты анализа могут быть использованы в рамках филологических иссле- дований при изучении стиля и художественных особенностей языка В. Токаревой. В заключение хочется отметить, что контрасты в произведениях В. Токаревой служат средством выразительности, усиленной образности и эмоциональности, яр- кости и своеобразия художественной речи. С их помощью текст нередко приобретает юмористически-сатирическую окраску с оттенком сарказма, иронии или насмешки.
Ratajczyk K. (2020а), Фразеологические инновации как стилистический прием в твор- честве В. Токаревой (на материале повестей «Первая попытка» и «Звезда в тумане»), [w:] W. Mokijenko, J. Tarsa (red.), Język i pamięć. Księga jubileuszowa dedykowana Panu Profesorowi Wojciechowi Chlebdzie z okazji 70. Urodzin, Opole.
Ratajczyk K. (2020б), Художественные особенности языка Виктории Токаревой (на основе повести «Первая попытка»), [w:] A. Warda, A. Stępniak (red.), Świat przedstawiony w literaturze, kulturze i języku, Łódź.
Wierzbiński J. (1992), Z badań nad problematyką antonimiczną w radzieckiej literaturze
lingwistycznej, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Linguistica”, z. 2. Введенская Л.А. (1995), Словарь антонимов русского языка, Ростов-на-Дону.
Вежбиньски Я. (1987), Функционирование антонимов в художественной речи А.П. Че- хова, „Przegląd rusycystyczny”, z. 3–4.
Вежбиньски Я. (2009), Заметки о семантике метафорических контрастов (на ма- териале юморесок А.П. Чехова), [w:] J. Sosnowski (red.), Problemy semantyki i stylistyki tekstu, Łódź.
Глоссарий. Психологический словарь, URL: www.psychologies.ru/glossary/05/distress/ [доступ: 27.02.2022].
Колодяжная Н.П. (2012), «Я родилась с дискеткой писательницы...»: к 75-летию со дня рождения прозаика Виктории Самойловны Токаревой. Биобиблиографический указатель, Волгоград.
Львов М.П. (1988), Словарь антонимов русского языка, Москва. Новиков Л.А. (1973), Антонимия в русском языке, Москва.
Пестова М.С. (2014), Антонимия как объект теоретического исследования, «Вестник ЮурГУ. Серия «Лингвистика»», Т. 11, № 1.
Пустошило Е.П. (2011), Лексикология. Фразеология. Лексикография. Учебно-методиче- ский комплекс по русскому языку для студентов педагогических специальностей, Гродно, URL: https://elib.grsu.by/katalog/155572-325105.pdf [доступ: 15.01.2022].
Розенталь Д.Э., Голуб И.Б., Теленкова М.А. (1991), Современный русский язык. Учеб. пособие для студентов-филологов заочного обучения, Москва, URL: https://royallib.com/ read/rozental_ditmar/sovremenniy_russkiy_yazik_ucheb_posobie_dlya_studentovfilologov_ zaochnogo_obucheniya.html#0 [доступ: 24.01.2022].
Сазонова В.А. (2011), Антонимы как средство выражения контраста в языке и худо- жественной речи (на материале прозы А.П. Чехова): автореф. дис. …канд. филол. наук,
Красноярск, URL: https://www.dissercat.com/content/antonimy-kak-sredstvo-vyrazheniya- kontrasta-v-yazyke-i-khudozhestvennoi-rechi/read [доступ: 15.02.2022].
Серов В.В. (2005), Энциклопедический словарь крылатых слов и выражений, Москва, URL: uchitel-slovesnosti.ru/slovari/15.pdf [доступ: 21.01.2022].
Токарева В.С. (2003а), Закон сохранения, [в:] В.С. Токарева, Первая попытка: Повести и рассказы, Москва.
Токарева В.С. (2003б), Звезда в тумане, [в:] В.С. Токарева, Первая попытка: Повести и рассказы, Москва.
Токарева В.С. (2003в), Первая попытка, [в:] В.С. Токарева, Первая попытка: Повести и рассказы, Москва.
Токарева В.С. (2003г), Счастливый конец, [в:] В.С. Токарева, Первая попытка: Повести и рассказы, Москва.
Glossariy. Psikhologichesiy slovar’, URL: www.psychologies.ru/glossary/05/distress/ [access: 27.02.2022].
Kolodyazhnaya N.P. (2012), “Ya rodilas’ s disketkoy pisatel’nicy”: k 75-letiyu so dnya rozh- deniya prozaika Viktorii Samoylovny Tokarevoy. Biobibliograficheskiy ukazatel’, Volgograd.
L’vov M.P. (1988), Slovar’ antonimov russkogo yazyka, Moskva. Novikov L.A. (1973), Antonimiya v russkom yazyke, Moskva.
Pestova M.S. (2014), Antonimiya kak obʺekt teoreticheskogo issledovaniya, “Vestnik YuurGU. Seriya “Lingvistika””, t. 11, no. 1.
Pustoshilo E.P. (2011), Leksikologiya. Frazeologiya. Leksikografiya. Uchebno-metodicheskiy kompleks po russkomu yazyku dlya studentov pedagogicheskikh special’nostey, Grodno, URL: https://elib.grsu.by/katalog/155572-325105.pdf [access: 15.01.2022].
Ratajczyk K. (2020а), Frazeologicheskiye innovacii kak stilisticheskiy priёm v tvorchestve
V. Tokarevoy (na materiale povestey „Pervaya popytka” i „Zvezda v tumane”), [w:] W. Mo- kijenko, J. Tarsa (red.), Język i pamięć. Księga jubileuszowa dedykowana Panu Profesorowi Wojciechowi Chlebdzie z okazji 70. Urodzin, Opole.
Ratajczyk K. (2020b), Khudozhestvennyye osobennosti yazyka Viktorii Tokarevoy (na osnove povesti „Pervaya popytka”), [w:] A. Warda, A. Stępniak (red.), Świat przedstawiony w lite- raturze, kulturze i języku, Łódź.
Rozental’ D.E., Golub I.B., Telenkova M.A. (1991), Sovremennyy russkiy yazyk. Ucheb. posobiye dlya studentov-filologov zaochnogo obucheniya, Moskva, URL: https://royallib. com/read/rozental_ditmar/sovremenniy_russkiy_yazik_ucheb_posobie_dlya_studentov- filologov_zaochnogo_obucheniya.html#0 [access: 24.01.2022].
Sazonova V.A. (2011), Antonimy kak sredstvo vyrazheniya kontrasta v yazyke i khudozhestven- noy rechi (na materiale prozy A.P. Chekhova): avtoref. dis. …kand. filol. nauk, Krasnoyarsk, URL: https://www.dissercat.com/content/antonimy-kak-sredstvo-vyrazheniya-kontrasta-v- yazyke-i-khudozhestvennoi-rechi/read [access: 15.02.2022].
Serov V.V. (2005), Enciklopedicheskiy slovar’ krylatykh slov i vyrazheniy, Moskva, URL: http://uchitel-slovesnosti.ru/slovari/15.pdf [access: 21.01.2022].
Tokareva V.S. (2003a), Zakon sokhraneniya, [v:] V.S. Tokareva, Pervaya popytka: Povesti
i rasskazy, Moskva.
Tokareva V.S. (2003b), Zvezda v tumane, [v:] V.S. Tokareva, Pervaya popytka: Povesti
i rasskazy, Moskva.
Tokareva V.S. (2003v), Pervaya popytka, [v:] V.S. Tokareva, Pervaya popytka: Povesti
i rasskazy, Moskva.
Tokareva V.S. (2003g), Schastlivyy konec, [v:] V.S. Tokareva, Pervaya popytka: Povesti
i rasskazy, Moskva.
Vvedenskaya L.A. (1995), Slovar’ antonimov russkogo yazyka, Rostov-na-Donu. Wierzbiński J. (1987), Funkcionirovaniye antonimov v khudozhestvennoy rechi A.P. Chekhova,
„Przegląd rusycystyczny”, z. 3–4.
Wierzbiński J. (1992), Z badań nad problematyką antonimiczną w radzieckiej literaturze
lingwistycznej, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Linguistica”, z. 2.
Wierzbiński J. (2009), Zametki o semantike metaforicheskikh kontrastov (na materiale yumo- resok A.P. Chekhova), [w:] J. Sosnowski (red.), Problemy semantyki i stylistyki tekstu, Łódź.
Streszczenie
Kontrasty jako środek stylistyczny w utworach Viktorii Tokarevey
Artykuł poświęcony jest analizie lingwistycznej kontrastów w wybranych utworach V. Tokarevey. Teoria kontrastowości jest formułowana w oparciu o teorię antonimii z jej wyjściowym pojęciem przeciwstawienia. Przeprowadzono charakterystykę językowych i kontekstowych antonimów w utworach pisarki oraz analizę figur stylistycznych, opartych na przeciwstawieniu – antytezy, diatezy, akrotezy, amfitezy, oksymoronu i gradacji. Przedstawia się rolę i znaczenie danych figur stylistycznych jako wyrazistego środka indywidualno-autorskiego stylu.
Słowa kluczowe: kontrastowość, antonimia, przeciwstawienie, V. Tokareva, stylistyka, styl autorski
Abstract
Contrasts as a stylistic means in the works by Viktoria Tokareva
The article is devoted to the linguistic analysis of contrasts in selected works by V. Tokareva. The theory of contrasts is based on the theory of antonymy with its initial concept of contrast. A characterization of the linguistic and contextual antonyms in the writer’s works is carried out, as well as an analysis of the stylistic figures based on the opposition – antithesis, diathesis, acrothesis, amphithesis, oxymoron and gradation. The role and significance of given stylistic figures as an expressive means of an individual-author’s style is presented.
Keywords: contrasts, antonymy, opposition, V. Tokareva, stylistics, author’s style
tps://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_03jss
Joanna Satoła-Staśkowiak https://orcid.org/0000-0002-8821-2379 Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi
e-mail: jstaskowiak@ahe.lodz.pl
Streszczenie
W artykule zwrócono uwagę na kilka tendencji obserwowanych ostatnio we współczesnej polskiej komunikacji medialnej. Przedmiot rozważań dotyczy zjawisk składniowych, leksykalnych i ortograficznych, które dotychczas najczęściej nie miały odzwierciedlenia w polskiej normie językowej. Część z nich z pewnością ma charakter przejściowy, część najprawdopodobniej pozostanie we współczesnym języku polskim na dłużej. Prezentowany w artykule materiał został wyekscerpowany z dostępnych w ostatnich miesiącach w sieci WWW wpisów internetowych, blogów, twittów, artykułów i filmów opublikowanych na YouTubie.
Słowa kluczowe: współczesna, medialna komunikacja językowa, język polski, ortografia, leksyka, składnia, neologizmy, okazjonalizmy, współczesne tendencje językowe
Od wielu lat z zainteresowaniem śledzę współczesne przykłady i kierunki zmian w ję- zykach (głównie słowiańskich): powstające nowe słowa, wyrażenia lub nowe znaczenia znanych słów, a także celowe i niecelowe przesunięcia semantyczne. Artykuł dotyczy kilku charakterystycznych przypadków w języku polskim, które przedstawiam w kontekście współczesnej językowej komunikacji medialnej, także tej dotyczącej wojny w Ukrainie, która nie tylko zmieniła sytuację polityczną, gospodarczą czy społeczną, ale także zauwa- żalnie wpłynęła na sposób komunikacji i podyktowała niektóre tendencje. Prezentowany
w artykule materiał został wyekscerpowany z dostępnych w sieci wpisów internetowych, blogów, twittów, artykułów, zawiera kilkanaście aktualnych przykładów. Bywało, że omawiane przykłady były szeroko komentowane społecznie nawet przez osoby, które dotychczas nie zajmowały się analizą znaczeń form językowych czy nie dostrzegały in- nych zjawisk z zakresu wiedzy o języku. Zwracanie uwagi przez niespecjalistów na użycie określnych wyrażeń jest znaczące. Wpływ na to ma emocjonalny stosunek zwyczajnych użytkowników języka do opisywanych wydarzeń i potrzeba wyrażania uczuciowego stosunku wobec fizycznych i psychicznych elementów otaczającej rzeczywistości.
W ostatnim czasie wielokrotnie akcentowano publicznie emocjonalny stosunek w od- niesieniu do używanych przez Rosjan1 wyrażeń operacja specjalna, specjalna operacja wojskowa w zastępstwie słowa wojna, nie godząc się z przesunięciem znaczenia określenia bardziej w kierunku neutralnym znaczeniowo i emocjonalnie. Przykład użycia takiego wyrażenia znajdziemy we fragmencie artykułu prasowego: „Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę o uznaniu uczestników «specjalnej operacji wojskowej» na Ukrainie za weteranów” („Specjalna operacja wojskowa” Rosji na Ukrainie. Putin podpisał ustawę, 2022), a także w tytule prasowym Putin: Decyzja o specjalnej operacji na Ukrainie była trudna, ale konieczna (2022).
Niezgodę na obserwowaną w Ukrainie sytuację polityczną i używaną wobec niej na- zwę operacja podkreślano w emocjonalnych i ironicznych wpisach na polskich forach, w komentarzach do publikowanych w internecie artykułów poprzez zwiększoną liczbę tworzonych memów (Memy Specjalna operacja, 2022) i dowcipów wyśmiewających ten stan rzeczy. Przykładem może być krążące w sieci zdjęcie ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Sergieja Ławrowa, któremu włożono w usta słowa: „Na Morzu Czarnym rozpoczęliśmy specjalną operację podwodną” (Ławrow na Morzu Czarnym rozpoczęliśmy specjalną operację podwodną Rosja Moskwa, 2022), co bezpośrednio i ironicznie odnosi się do trafienia dwiema ukraińskimi rakietami przeciwokrętowymi typu Neptun flagowego rosyjskiego krążownika „Moskwa”, który wszedł do służby w 1982 roku (Krążownik „Moskwa” zatonął na Morzu Czarnym po uszkodzeniu przez siły ukraińskie, 2022).
Inny odnoszący się do określenia operacja specjalna mem pokazuje prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, który z zatroskaną miną mówi: „Rosjanie, to nie są sankcje, tylko finansowa operacja specjalna w celu stabilizacji rosyjskiej gospodarki” (To finansowa operacja specjalna, 2022). Mem wprost nawiązuje do ogromnych sankcji nałożonych na rosyjską gospodarkę oraz na poszczególnych przedstawicieli Federacji Rosyjskiej i bez wątpienia kpi z rozwoju aktualnej sytuacji w Rosji.
D. Blagoeva (2006) zauważa, że rozwój języka jest procesem nieprzerwanie podda- wanym aktualizacji. Odczuwany przyspieszony rozwój słownictwa ma ścisły związek ze
„społecznymi, gospodarczymi i politycznymi przemianami” (zob. Благоева/Blagoeva, 2006). W okresach stabilizacji społecznej rozwój leksyki jest nierówny, stopniowy i do-
1 „Władze rosyjskie nazywają inwazję na Ukrainę «specjalną operacją wojskową», a używanie w tym kontek- ście słowa «wojna» zostało zakazane przez Roskomnadzor, państwowy regulator mediów i internetu” („Specjalna operacja wojskowa” Rosji na Ukrainie. Putin podpisał ustawę, 2022).
tyczy tylko niektórych elementów języka. Zmiany w zakresie słownictwa obserwowane są w dwóch zasadniczych aspektach:
język wzbogaca się o nowe słowa utworzone w procesie słowotwórczym lub zapoży- czone z obcych języków,
obserwuje się zmiany w zakresie semantyki i pragmatyki (dodawane są nowe znacze- nia, część jednostek słownikowych zaczyna mieć bierny charakter).
M. Urban słusznie uważa, że rozwój języka ma związek z faktami pozajęzykowymi:
„Po 1989 roku wzmogło się życie polityczne i gospodarcze kraju, powstały nowe partie, organizacje i firmy. Wolność słowa sprawiła, że dynamizacji uległ język polityki wypo- wiedzi prasowych. Wielu badaczy, między innymi W. Lubaś (2003), A. Nagórko (2003) i H. Satkiewicz (1994) podkreśla, że towarzysząca temu emocjonalizacja dyskursu wpły- nęła na zmniejszenie się dystansu między językiem ogólnym a potocznym […]” (Urban, 2007: 360–361). Oczywiste jest, że obserwowane także dziś zmiany w języku odnoszą się do pozajęzykowych faktów.
Do najbardziej zauważalnych tendencji we współczesnej polszczyźnie, wynikających z wojennej sytuacji roku 2022, należy częstsze niż zazwyczaj połączenie przyimka do lub w z nazwą geograficzną Ukraina2. Silna potrzeba zaznaczenia podmiotowości państwa ukraińskiego uwidoczniła się w postawach licznej grupy Polaków, którzy bez zatwier- dzania przez komisje językowe rozpoczęli samoistnie zmiany w tym zakresie. Zmiany te nie są jednak wbrew polszczyźnie, bo jak pisze K. Kłosińska w Poradni Językowej PWN:
„wyrażenia: w Ukrainie, do Ukrainy są […] zgodne z systemem językowym, zresztą były używane też dawniej (w XVII wieku i później)” (W Ukrainie czy na Ukrainie?, 2022). Nowe tendencje nie są więc całkiem nowe, istniały w języku polskim już wcześniej, choć przestały być wiodące. Natomiast w 2022 roku na nowo przybrały na sile, co potwierdza częstotliwość użycia w przeglądarce internetowej:
w Ukrainie – około 58 900 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerw- ca 2022 roku,
na Ukrainie – około 55 400 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerw- ca 2022 roku,
do Ukrainy – około 104 000 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku,
na Ukrainę – około 19 800 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerw- ca 2022 roku.
Przypomnijmy, że w polszczyźnie połączenie nazwy geograficznej z przyimkiem
na stosuje się w odniesieniu do nazw dzielnic miast, na przykład: jechać na Bielany
2 W ostatnich latach wypowiadała się w tej sprawie Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN – odpowiednie opinie można znaleźć na jej stronie internetowej, kilkakrotnie pisano o tym także w Poradni Języka Polskiego PWN.
(dzielnica Warszawy), na Widzew (dzielnica Łodzi), na Retkinię (dzielnica Łodzi)3. Przy- imka na używa się również z nazwami wysp i półwyspów: jechać na Hel, na Majorkę, oraz z nazwami większości polskich regionów geograficznych: jechać na Podlasie, na Mazowsze. W przypadku niektórych regionów położonych poza Polską mówimy jechać do, a innych – jechać na. Utarte są wyrażenia jechać do Niemiec, do Francji, do Włoch, do Chorwacji, ale jechać na Bukowinę, na Morawy, na Słowację, na Węgry, na Litwę, na Łotwę, na Syberię i do niedawna – na Ukrainę.
Pierwotnie przyimek na otrzymywały regiony będące częścią większej zbiorowości. Dziś już najczęściej są one samodzielne, jednak tradycja przypomina, że przez pewien czas nie były suwerenne. Ta sama tradycja widoczna jest w nazwach wypowiadanych przez mieszkańców Warszawy, na przykład: jadę do Włoch, a przecież ten rejon dawno został włączony do stolicy.
W obecnej sytuacji politycznej dotyczącej Ukrainy wielu użytkowników języka zajmuje stanowisko, które inicjuje kodyfikację nowej-starej, ważnej zasady językowej, wspiera- jącej nie tylko Ukrainę jako niezależne państwo, ale także inne kraje, które jak Ukraina są autonomiczne. Znacznie częściej i bardziej świadomie mówi się dziś w Ukrainie, do Ukrainy (i analogicznie w Litwie, w Łotwie, w Słowacji).
Do nowych słów w języku polskim, motywowanych obserwowaną sytuacją rosyjskiej wojny w Ukrainie zaliczyć możemy przykłady:
Putler (Łobaza, 2022) – około 1 330 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień
21 kwietnia 2022 roku i około 1 490 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku – neologizm polityczny o jednoznacznie negatywnych kono- tacjach, utworzony przez połączenie nazwisk Adolfa Hitlera i Władimira Putina, por. Warszawa. Protest Rosjan przeciw Putinowi. „Putler kaput”, „Andriejew, będziesz siedział!” (Zajchowska, 2022).
Putinflacja (Szymczyk, 2022) – 98 100 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 21 kwietnia 2022 roku i około 38 600 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku – neologizm, stanowiący połączenie nazwiska Władimira Pu- tina z inflacją, używany w publicznych wypowiedziach polityków (Jaskółka, 2022) i chętnie cytowany przez dziennikarzy, por. „Rządzący wskazują, że za wzrost cen odpowiedzialna jest agresja Rosji na Ukrainę, ale ekonomiści mówią, że «putinfla- cja» wpłynęła tylko częściowo na inflację” (Bednarz, 2022).
Deputinizacja (Czas na deputinizację, 2022) – około 9250 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 21 kwietnia 2022 roku i około 16 300 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku – neologizm oznaczający przeciwieństwo
3 Jeśli wieś lub miasteczko staje się częścią położonego nieopodal większego miasta, w pierwszej kolejności używa się przyimków do lub w, na przykład jechać do Okęcia, dopiero po czasie stosuje się przyimek na: jechać na Okęcie.
używanego już terminu putinizacja (około 14 600 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 21 kwietnia 2022 roku i około 16 300 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku), czyli sposób zarządzania krajem na wzór przywódcy Rosji Władimira Putina, którego postępowanie mówiący uważa za autorytarne (zob. Putinizacja, 2021). Deputinizacja jest zakończeniem lub pozbawieniem ludności au- torytarnych rządów na wzór putinowskich, por. „Aby mówić o deputinizacji, trzeba najpierw wyjaśnić, czym jest de facto oparta na mentalności homo sovieticus kolejna odsłona rosyjskiego imperializmu” (Ilgner, 2022).
Putinopiryna – około 243 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 21 kwietnia 2022 roku i około 1060 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku – neologizm, a właściwie okazjonalizm, promujący prześmiewczo pseudo- lek, którego nazwa pochodzi od połączenia nazwiska Władimira Putina z aspiryną. Tekst reklamy zwierającej neologizm brzmi: „Boli Cię demokracja? Boisz się powi- kłań pounijnych? Weź putinopirynę! A na naprawdę mocną demokrację weź putino- pirynę atom” (Putinopiryna, b.r.).
Ironia stała się podstawą neosemantyzmu ruski mir4 w dwóch postaciach – niezaada- ptowanej do naszego języka (jako cytat): russkij mir oraz spolszczonej: ruski mir5 – oko- ło 733 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 21 kwietnia 2022 roku i około 2 120 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku. Neose- mantyzm ten nie opisuje organizacji założonej na wniosek prezydenta Rosji Władimira Putina, a sytuację zagrożenia i wojny, jaką rozpoczęły wojska rosyjskie na terenie Ukrainy, na przykład: Ruski Mir w praktyce, czyli nasz reportaż z Charkowa (Gocłowski, 2022). Tutaj, przy okazji, warto także zwrócić uwagę na promowany przez okupantów Ukrainy eufemizm operacja specjalna, który jest odpowiednikiem wojny.
Okazjonalizmy stanowią szczególną grupę nowych słów (zob. np. Wawrzyńczyk, 2013) powstających w wyjątkowych warunkach kontekstowych. Nie mają one tak dużego znaczenia jak neologizmy, gdyż czas ich istnienia jest najczęściej bardzo ograniczony konkretną sytuacją komunikacyjną i terminem zakończenia zjawiska, które stało się inspiracją dla powstania okazjonalizmu. Okazjonalizmy wyrażają stosunek mówiącego, jego emocje względem opisywanej rzeczy, zjawiska, osoby. Emocjonalność okazjona- lizmów i ograniczony czas użycia są z pewnością ich cechami charakterystycznymi. Językoznawcy zwracają uwagę na specyficzną formę i zastosowanie okazjonalizmów, opisując je następująco:
„jednostka leksykalna, która nie istnieje w języku naturalnym, ale jej istnienie jest niewątpliwie możliwe i mówiący używa jej, wiedząc o tym” (Vytov, 1998: 227–228),
„okazjonalizmy dziennikarskie funkcjonują w felietonach na zasadach neologizmów stylu artystycznego” (Maćkiewicz, 2011),
4 W formie spolszczonej (ruski mir) w dopełniaczu przybiera częściej końcówkę -u (około 3500 użyć) niż -a (około 1400 poświadczeń).
5 Ma związek z nazwą organizacji Фонд „Русский мир”. Jednakże wśród zwykłych użytkowników języka polskiego jest opozycją do wyrazu pokój i stanowi przedmiot krytyki lub drwin, zob. Władza i pokój, 2022; Mia- stowska, 2022.
„nowe, czasowe i codzienne semantyczne jednostki i konstrukcje, a nie słowa w peł- nym tego słowa znaczeniu, ponieważ w rzeczywistości nie istnieją i nie przedstawiają najbardziej charakterystycznych cech właściwych innym słowom – bycie powtarzal- nymi jednostkami akceptowanymi przez normę językową” (Бояджиев/Boyadzhiyev, 2002: 257),
„są to neologizmy jednostkowe, czyli nowe wyrazy występujące w konkretnym tek- ście” (Smółkowa, 2001: 14–17),
„powstają w konkretnym przypadku w odniesieniu do kontekstu […] nie są one prze- znaczone do zbiorowej komunikacji i zwykle nie są powtarzane” (Зидарова/Zidaro- va, 1998: 107),
„nowy wyraz utworzony na potrzeby konkretnego tekstu, który jest wynikiem celo- wego leksykalnego, semantycznego i graficznego przekształcenia istniejącego zaso- bu leksykalnego z uwzględnieniem funkcji ekspresywnej” (Бонджолова/Bondzholo- va, 2007: 15),
indywidualne i jednostkowe, niewystępujące częściej niż trzy razy w tekście (Rodzoch-
-Malek, 2012: 11),
„[…] Najbardziej oczywiste przykłady tworów językowych zrozumiałych tylko w jakimś kontekście […]. Spotykamy je stosunkowo często w wypowiedziach pra- sowych, nierzadko w funkcji ekspresywnej jako tzw. gry językowe: żartobliwe lub ironiczne kontaminacje” (Waszakowa, 1997: 18).
Słowotwórcze metody tworzenia okazjonalizmów przypominają sposoby powstawa- nia neologizmów, takie jak: derywacja (sufiksacja, prefiksacja, sufiksacja z prefiksacją), kompozycja, kontaminacja, substytucja, epenteza, derywacja ujemna, przekształcenia semantyczne oraz mieszanie wymienionych wcześniej sposobów. Wszystkie metody tworzenia okazjonalizmów pozwalają nowo utworzonemu słowu wyrazić emocje, nazwać wywołujące wzburzenie, śmiech czy inne uczucia, czynności, zaprezentować i zaakcento- wać własny stosunek do opisywanej rzeczywistości. Część okazjonalizmów przestaje być czasowo istniejącym słowem czy wyrażeniem i otrzymuje w rzeczywistości językowej dłuższe życie z powodu nagłej, niespodziewanej popularności, przez co traci przynależność do okazjonalizmów. Przykładów dostarczają takie polskie związki frazeologiczne, jak: oczywista oczywistość (Kaczyński, 2007), gruba kreska (Mazowiecki, 1989). Jednakże większość okazjonalizmów ginie w przestrzeni językowej i zostaje zastąpiona przez kolejne jednostki.
Wojna i jej konsekwencje wpłynęły na rodzaj komunikacji w social mediach. W wyni- ku tego pojawiły się nie tylko neologizmy czy neosemantyzmy. Część przedstawicieli polskich mediów i polityki zaczęła upubliczniać silnie emocjonalne wypowiedzi, które dotychczas nie mieściły się w szeroko pojętej normie językowej. Dyplomacja w tak trudnych chwilach zeszła na drugi plan, podobnie jak zasady ortograficzne, które celowo pomijane dały możliwość eksplikacji przeżywanych emocji. Na przykład polityk Michał
Kamiński na Twitterze napisał: „Po tym, co zobaczyłem w Buczy, nie napiszę Rosjanin z dużej litery” (Kamińska, 2022).
Dziennikarz i satyryk Michał Kempa zastosował kilkakrotnie pisownię małą literą tam, gdzie powinna być wielką, i zestawił to, chcąc uzyskać zamierzony cel, z innymi, poprawnie zapisanymi wielką literą nazwami: „Fajnie, że Dworzec Centralny nie jest już pełen uchodźców i chaosu. Fajnie, że Lwów dalej wydaje się bezpieczny, a codziennym porannym rytuałem nie jest sprawdzanie czy Kijów przetrzymał atak i czy Zeleńsky żyje. Ale to jest putin, a nie normalność. […] Normalność będzie wtedy jak korwinowi zabiorą twittera. A przede wszystkim normalność będzie jakby putin upadł i sobie głupi ryj rozwalił”. Zestawienie i użycie wulgaryzmów uwypukla emocje w zdaniu: „SLAVA UKRAINI [pisane drukowanymi literami] I JEB*Ć pUTINA!” (Twitter, 15.04.2022).
„Instagram usunął mi to zdjęcie. Pewnie z powodu braku przecinka po «putin»” (Twitter, 28.02.2022).
Jak zauważamy, stosowanie małej i wielkiej litery w zależności od upodobań nadawcy komunikatu jest praktyką charakterystyczną dla wielu komentatorów życia publicznego w social mediach, nie tylko tych koncentrujących się na wojnie w Ukrainie, na przykład
„Myślę, że najman już rozmyśla organizację walki sobowtór hitlera vs. Żydzi” (Twitter, 28.02.2022).
Nastawione na przekazywanie informacji zza ukraińskiej granicy media zdominowały emocjonalnymi, patetycznymi, a czasem, co pokazano wyżej, ironicznymi określeniami język polskiej komunikacji. Za to niezależnie od nich (bo początki mają miejsce kilka lat przed wspominaną wojną) obserwujemy w polszczyźnie, dzięki kreatywności młodych ludzi, nowy model składniowy. Pierwotnie był on używany w znaczeniu ironicznym, dziś coraz częściej neutralnym.
Zaczęło się najprawdopodobniej od wymiany informacji na temat umiejętności ob- sługi komputera: umiem w komputer – nie umiem w komputer, a przeobraziło w serię popularnych zwrotów, budowanych na tym samym schemacie składniowym. Według Słownika języka polskiego PWN istnieją od jakiegoś czasu wyrażenia umieć w coś albo nie umieć w coś oznaczające ‘robić, znać się na czymś’ lub odwrotnie: ‘nie robić, nie znać się na czymś’ (zob. Umieć w coś, 2017). W roku 2022 najpopularniejsze było nie umiem w internety (około 11 300 000 wyników w wyszukiwarce Google na dzień 29 czerwca 2022 roku), a przykład znajdziemy w tytule prasowym Nowoczesna nie umie w internety. Zobacz spot tak zły, że go właśnie usunęli (2015).
Wśród najczęściej wyświetlanych przez wyszukiwarkę Google przykładów znajdziemy: nie umiem w komputer / umiem w komputer (albo w komputr), umiem w internety / nie umiem w internety, umiem w marketing / nie umiem w marketing, nie umiem w matematykę
/ umiem w matematykę, nie umiem w życie, nie umiem w ludzi, nie umiem w dorosłość, umiem w ludzi.
Rysunek 1. Hasło umiem w w wyszukiwarce Google
Źródło: Google.
Zmiany zachodzące w przestrzeni społecznej, nowe technologie komunikacyjne, przeni- kanie obcych elementów lub słów oraz ogromna rola mediów są przyczyną dynamicznego rozwoju badanej leksyki. Nie wszystkie pokazane w pracy przykłady utrwalą się na dłużej w świadomości użytkowników języka polskiego, można nawet założyć, że większość nie, warto jednak pokazać aktualny stan języka i jego cechy charakterystyczne. Zauważmy też, że w ostatnich latach zmniejszył się dystans między rozmówcami, którzy w mniej wybredny sposób dobierają w czasie rozmowy słowa i oszczędzając czas, konstruują mocno skrócone wypowiedzi, często również w sytuacjach oficjalnych. Znacznie częściej wypowiedzi publiczne mają charakter silnie emocjonalny.
W artykule zwrócono uwagę na kilka tendencji obserwowanych ostatnio w polskiej, współczesnej komunikacji medialnej. Przedmiot rozważań dotyczył zjawisk składniowych, leksykalnych i ortograficznych, które dotychczas najczęściej nie miały odzwierciedlenia w polskiej normie językowej. Część ma charakter przejściowy, część najprawdopodobniej pozostanie we współczesnym języku polskim na dłuższej.
Celem analizy była nie ocena prezentowanych jednostek, a pokazanie żywego i naj- nowszego języka polskiego komunikacji językowej, prześledzenie wybranych procesów związanych ze wzbogacaniem, modyfikowaniem, skracaniem zasobów leksykalnych, zauważenie proponowanych przez niektórych użytkowników języka zmian w zakresie ortografii i uwidocznienie nowatorskiego modelu składniowego, cieszącego się coraz większą popularnością, szczególnie wśród młodzieży, która niewątpliwie odgrywa ogrom- ną rolę w kształtowaniu współczesnej polszczyzny.
Współczesny język polski z łatwością dopuszcza potocyzmy6, które umiejętnie wpla- tają się do języka ogólnego. Przykłady takiego zjawiska obserwowane są nader często w komunikacji oficjalnej, na przykład w programach publicystycznych, programach porannych, publicznych wypowiedziach polityków, czyli tam, gdzie jeszcze paręnaście lat temu nie było to możliwe. Nie dziwią dziś słowa, o których pisałam w 2015 roku (Satoła-Staśkowiak, 2015): bajerować (uwodzić, ale też konfabulować), gadać (mówić, rozmawiać) bulić (płacić), ciupa (więzienie), wykon (wykonanie), zalka (zaliczenie), marycha (marihuana), łapa (w odniesieniu do ręki ludzkiej), łeb (głowa), obalić (wypić alkohol), ziomek (kolega, którego dodatkowo darzymy szacunkiem), kasa (pieniądze), wplecione nawet do oficjalnej rozmowy.
Nie bez znaczenia dla prezentowanych w tekście przykładów jest stosunek mówiących do opisywanych zjawisk. Emocjonalność, wartościowanie dla wielu z nich jest punktem wyjścia.
„Specjalna operacja wojskowa” Rosji na Ukrainie. Putin podpisał ustawę (2022), https:// dorzeczy.pl/swiat/280834/operacja-specjalna-na-ukrainie-putin-podpisal-ustawe.html [dostęp: 11.06.2022].
Bednarz P. (2022), Mamy największy wzrost cen w XXI wieku. Okazuje się, że to nie tylko wina Putina, https://businessinsider.com.pl/finanse/wzrost-cen-a-putinflacja-na-ile-za-nie- odpowiada-putin/jq5gb70 [dostęp: 13.07.2022].
Czas na deputinizację (2022), https://www.rp.pl/wydarzenia/art35768201-czas-na-deputini- zacje [dostęp: 13.07.2022].
Gocłowski M. (2022), Ruski Mir w praktyce, czyli nasz reportaż z Charkowa, https://wiado- mosci.radiozet.pl/Swiat/Ruski-Mir-w-praktyce-czyli-reportaz-z-Charkowa.-Tu-kazdy-mowi- po-rusku-ale-nikt-ich-nie-wital-chlebem-i-sola [dostęp: 13.07.2022].
Ilgner A. (2022), Deputinizacja mentalności, https://www.rp.pl/publicystyka/art36589811-ar- tur-ilgner-deputinizacja-mentalnosci [dostęp: 13.07.2022].
Jaskółka J. (2022), Putinflacja, https://www.youtube.com/watch?v=Ifd6s_QQi5I [dostęp: 13.07.2022].
Kamińska J. (oprac.) (2022), Kamiński: Po tym, co zobaczyłem w Buczy, nie napiszę Ro- sjanin z dużej litery, https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/ news-kaminski-po-tym-co-zobaczylem-w-buczy-nie-napisze-rosjanin-z,nId,5962087 [dostęp: 13.07.2022].
Krążownik „Moskwa” zatonął na Morzu Czarnym po uszkodzeniu przez siły ukraińskie
(2022), https://zachod.pl/623929/krazownik-moskwa-zatonal-na-morzu-czarnym-po-uszko-
dzeniu-przez-sily-ukrainskie/ [dostęp: 13.07.2022].
6 Język potoczny „wchodzi w nowe rejestry”. Powodem jest świadome dążenie do „rozhermetyzowania polsz- czyzny oficjalnej powojennego pięćdziesięciolecia (po roku 1989 określanej mianem peerelowskiej), albo w imię lansowanej przez nie postawy luzu przejętej z Europy Zachodniej i Ameryki” (Waszakowa, 2011: 3).
Lubaś W. (2003a), Polskie gadanie. Podstawowe cechy i funkcje potocznej odmiany polsz- czyzny, Opole.
Lubaś W. (2003b), Potoczne emocje w perswazji, [w:] K. Mosiołek-Kłosińska, T. Zgółka (red.), Język perswazji publicznej, Poznań.
Ławrow na Morzu Czarnym rozpoczęliśmy specjalną operację podwodną Rosja Moskwa
(2022), https://paczaizm.pl/lawrow-na-morzu-czarnym-rozpoczelismy-specjalna-operac-
je-podwodna-rosja-moskwa/ [dostęp: 13.07.2022].
Łobaza P. (2022), Putler powraca! Tym razem na niezwykłym muralu w europej- skiej stolicy, https://geekweek.interia.pl/styl-zycia/ciekawostki/news-putler-powra- ca-tym-razem-na-niezwyklym-muralu-w-europejskiej,nId,5877338 [dostęp: 13.07.2022].
Maćkiewicz J. (2011), Neologizmy słowotwórcze w poetyce felietonu, [w:] E. Badyda, J. Mać- kiewicz, E. Rogowska-Cybulska (red.), Słowotwórstwo a media: materiały czwartej konferencji językoznawczej poświęconej pamięci profesora Bogusława Krei, Gdańsk.
Memy Specjalna operacja (2022), https://paczaizm.pl/memy/specjalna-operacja/ [dostęp: 13.07.2022].
Miastowska A. (2022), Czym jest „ruski mir”? Zwykłym Rosjanom demokracja nie jest po- trzebna, oni chcą powrotu imperium, https://natemat.pl/402259,co-znaczy-ruski-mir-rosyjski- mir-upada-przez-putina-na-oczach-swiata [dostęp: 13.07.2022].
Nagórko A. (2003a), Różnicowanie i unifikacja środków słowotwórczych w służbie pragmatyki, [w:] I. Ohnheiser (red.), Słowotwórstwo/Nominacja. Komparycja systemów i funkcjonowania współczesnych języków słowiańskich, Opole.
Nagórko A. (2003b), Tendencje w sferze pragmatyczno-stylistycznej, [w:] I. Ohnheiser (red.), Słowotwórstwo/Nominacja. Komparycja systemów i funkcjonowania współczesnych języków słowiańskich, Opole.
Nowoczesna nie umie w internety. Zobacz spot tak zły, że go właśnie usunęli (2015), https:// aszdziennik.pl/115467,pojedynek-zenospotow-nowoczesna-i-po-zrobily-taki-kosmos-ze-mu- simy-cie-prosic-o-pomoc-wybierz [dostęp: 13.07.2022].
Putin: Decyzja o specjalnej operacji na Ukrainie była trudna, ale konieczna (2022), https:// www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art36527351-putin-decyzja-o-specjalnej-operacji-na-ukrain- ie-byla-trudna-ale-konieczna [dostęp: 11.06.2022].
Putinizacja (2021), [w:] Wielki słownik języka polskiego, https://wsjp.pl/haslo/podglad/106621/ putinizacja [dostęp: 7.10.2022].
Putinopiryna (b.r.), https://paczaizm.pl/putinopiryna/ [dostęp: 13.07.2022].
Rodzoch-Malek J. (2012), W jaki sposób mówi się w polszczyźnie o homoseksualizmie i oso- bach homoseksualnych? Analiza leksyki na podstawie danych leksykograficznych i tekstowych, http://depotuw.ceon.pl/bitstream/handle/item/204/Doktorat-J.Rodzoch-Malek.pdf?sequence=1 [dostęp: 7.10.2022].
Satkiewicz H. (1994), Zmiany w zasobie leksykalnym najnowszej polszczyzny, [w:] E. Wro- cławska (red.), Uwarunkowania i przyczyny zmian językowych, Warszawa.
Satoła-Staśkowiak J. (2015), Najmłodsza leksyka polska i bułgarska, Warszawa. Smółkowa T. (2001), Neologizmy we współczesnej leksyce polskiej, Kraków.
Szymczyk J. (2022), Czy polska inflacja to rzeczywiście „putinflacja”? Sprawdzamy, kto odpowiada za wzrost cen, https://oko.press/czy-polska-inflacja-to-rzeczywiscie-putinflac- ja-sprawdzamy-kto-odpowiada-za-wzrost-cen/ [dostęp: 13.07.2022].
To finansowa operacja specjalna (2022), https://memsekcja.pl/mem/to-finansowa-operacja- specjalna/BCALMJQ [dostęp: 13.07.2022].
Umieć w coś (2017), [w:] Słownik języka polskiego PWN, https://sjp.pwn.pl/mlodziezowe- slowo-roku/haslo/umiec-w-cos;6368915.html [dostęp: 13.07.2022].
Urban M. (2007), Rzeczownikowe derywaty od skrótowców w najnowszej polszczyźnie, [w:]
J. Kamper-Warejko, I. Kaproń-Charzyńska (red.), Z zagadnień leksykologii i leksykografii języków słowiańskich, Toruń.
W Ukrainie czy na Ukrainie? (2022), [w:] Słownik języka polskiego PWN, https://sjp.pwn.pl/ poradnia/haslo/W-Ukrainie-czy-na-Ukrainie;21778.html [dostęp: 13.07.2022].
Waszakowa K. (1997), O nowych zjawiskach leksykalnych w świetle ich rozumienia, [w:]
R. Grzegorczykowa, Z. Zaroń (red.), Semantyczna struktura słownictwa i wypowiedzi, War- szawa.
Waszakowa K. (2011), Polszczyzna przełomu XX i XXI wieku: dynamika procesów sprzyjają- cych internacjonalizacji, „Иccледoвания пo Cлaвянcким языкaм”, nr 16(1).
Wawrzyńczyk J. (2013). Minisłownik okazjonalizmów polskich z fotocytatami, http://www. academia.edu/5875260/Jan_Wawrzynczyk_Minislownik_polskich_okazjonalizmow [dostęp: 7.10.2022].
Władza i pokój (2022), https://m.demotywatory.pl/5120664 [dostęp: 13.07.2022].
Zajchowska J. (2022), Warszawa. Protest Rosjan przeciw Putinowi. „Putler kaput”, „Andrie- jew, będziesz siedział!”, https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28574379,warsza- wa-protes-rosjan-przeciwko-putinowi-putler-kaput.html [dostęp: 13.07.2022].
Благоева Д. (2006), Неологизмите в съвременния български език, „Български език и литература”, nr 6/Blagoeva D. (2006), Neologizmite v s‘‘vremenniya b‘‘lgarski yezik,
„B‘‘lgarskiy ezik i literatura”, nr 6.
Бонджолова B. (2007), (Не)съществуващите думи оказионалното словотворче- ство, издателство, Велико Търново/Bondzholova B. (2007), (Ne)s‘‘shchestvuvashchite dumiokazionalnoto slovotvorchestvo, Veliko T‘‘rnovo.
Бояджиев T. (2002), Българска лексикология, издателство, Sofia/Boyadzhiyev T. (2002),
B’’lgarska leksikologiya, Sofia.
Вътов B. (1998), Лексикология на българския език, издателство, Велико Търново/ V‘‘tov B. (1998), Leksikologiya na b‘‘lgarskiya ezik, Veliko T‘‘rnovo.
Зидарова B. (1998), Очерк по българска лексикология, Пловдив/Zidarova B. (1998), Ocherk po b‘‘lgarska leksikologiya, Plovdiv.
Abstract
A summary of some contemporary tendencies observed in Polish spelling, lexis, and syntax present in media communication
The paper shows several contemporary trends in Polish contemporary media communication. Syntactic, lexical, and spelling phenomena (mostly not reflected in the Polish language standard) are discussed. Some of them are certainly temporary, some will most likely remain in contemporary Polish longer. The linguistic data was gathered over a period of months from online sources such as Twitter, YouTube, blogs, articles.
Keywords: contemporary media communication, Polish language, spelling, lexis, syntax, neologism, occasionalism, contemporary language tendencies
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_04wsdb
Diana Blagoeva https://orcid.org/0000-0002-2616-2652 Instytut Języka Bułgarskiego Bułgarskiej Akademii Nauk
Wojciech Sosnowski https://orcid.org/0000-0001-9299-4505 Instytut Slawistyki Polskiej Akademii Nauk
e-mail: wojciech.sosnowski@ispan.waw.pl
Streszczenie
W artykule podjęto problematykę lakunarności jednostek frazeologicznych w języku bułgarskim i polskim. Przedstawiono różne poglądy na temat typów i stopni ekwiwalencji międzyjęzykowej we frazeologii. Autorzy podkreślają, że obecność lub brak ekwiwalencji międzyjęzykowej w jednostkach frazeologicznych powinny być ustalane na podstawie semantyki. Badanie zostało przeprowadzone na obszernym materiale ilustracyjnym, obejmującym idiomy, utrwalone porównania i inne typy jednostek frazeologicznych.
Słowa kluczowe: frazeologia, lakunarność, ekwiwalencja międzyjęzykowa, bezekwiwalentne jednostki frazeologiczne, język bułgarski, język polski
W 2022 roku ukazał się w druku opracowany przez zespół autorów z Instytutu Języka Bułgarskiego BAN i Instytutu Slawistyki PAN Leksykon aktywnej frazeologii bułgarskiej i polskiej. Jest to pierwszy we frazeografii słowiańskiej dwustronny (bułgarsko-polski i polsko-bułgarski) słownik dwujęzyczny, prezentujący aktywnie używane współcześnie jednostki frazeologiczne języka bułgarskiego i polskiego.
W celu ułożenia słownika został wyekscerpowany materiał frazeologiczny o objętości kilkuset (w każdym z dwóch języków) jednostek frazeologicznych, które charaktery- zuje wysoka frekwencja użycia we współczesnym okresie rozwoju języka2. W trakcie leksykograficznej obróbki materiału wyodrębniono niemałą liczbę frazeologizmów, dla których nie odnaleziono formalnego i semantycznego odpowiednika w drugim języku. Taki rodzaj jednostek frazeologicznych określa się jako bezekwiwalentne (w ramach obu rozpatrywanych języków). Decyzją zespołu autorów do Leksykonu została włączona tylko drobna część (5% z ogólnej liczby, która wynosi 1000) z wyodrębnionych jednostek frazeologicznych i ze względu na to, że opracowanie jest skierowane do bułgarskich i polskich użytkowników, została zastosowana praktyka semantyki jednostek bezekwi- walentnych w postaci opisowej definicji leksykograficznej, zaprezentowanej zarówno w języku wyjściowym, jak i docelowym.
Intencją zespołu autorów są dalsze starania opracowania specjalnego bułgarsko-pol- skiego i polsko-bułgarskiego słownika frazeologii bezekwiwalentnej, którym do dzisiaj nie dysponuje frazeografia słowiańska. Pierwszym krokiem do stworzenia koncepcji i metody opracowywania takiego dzieła leksykograficznego są przedstawione w niniej- szym artykule wstępne obserwacje zerowej ekwiwalencji frazeologizmów w perspektywie bułgarsko-polskiej3.
Problem obecności lub braku ekwiwalencji frazeologizmów w różnych językach od dawna przyciąga uwagę badaczy. Zdaniem niektórych autorów (głównie we wczesnych publi- kacjach) nieprzetłumaczalność, to znaczy niemożliwość przetłumaczenia na inny język
1 Niniejsza publikacja jest częścią projektu Frazeologia bezekwiwalentna w języku bułgarskim i polskim (aspekty leksykograficzne). Autorzy wyrażają wdzięczność za wsparcie finansowe Bułgarskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Nauk w ramach umowy bilateralnej.
2 O koncepcji słownika, jego źródłach, metodach ekscerpcji i sprawdzaniu materiału zob. Sosnowski, Jaskot, Blagoeva, 2019.
3 Poprzez obserwacje materiału z jednego języka można tylko hipotetyczne założyć, że dana jednostka fraze- ologiczna jest potencjalną lakuną i jest nieprzetłumaczalna na inny język. Na to zwróciły uwagę polskie badaczki
J. Szerszunowicz, M.R. Frąckiewicz i E. Awramiuk w swojej książce Frazeologia w kształceniu językowym. Au- torki wyodrębniają jako potencjalnie bezekwiwalentną grupę polskich frazeologizmów, zawierających komponent toponimiczny Polska, etnonim Polacy i ich pochodne: Bracia Polacy (!), między nami Polakami, polska zawiść, staropolska gościnność (Szerszunowicz, Frąckiewicz, Awramiuk, 2017).
z jednakową obrazowością, ekspresją, semantycznymi, stylistycznymi i strukturalnymi cechami odpowiedników frazeologicznych jest jedną z charakterystycznych cech, które określają istotę jednostki frazeologicznej (Влахов, Флорин/Vlahov, Florin, 1980: 179; Skorupka, 1972).
Autor Słownika frazeologicznego języka polskiego Stanisław Skorupka definiuje pojęcie idiom jako „zwrot lub wyrażenie nieprzekładalne dosłownie na inny język” (Skorupka, 1972). Jednakże we współczesnym okresie rozwoju teorii frazeologii bardziej rozpo- wszechniony jest pogląd, że tak zwana nieprzetłumaczalność nie może być uważana za nieodłączną cechę jednostek frazeologicznych (Калдиева-Захариева/Kaldieva-Zaharieva, 2013: 64). My również podzielamy ten pogląd.
W przypadku frazeologii należy rozgraniczać dwa rodzaje ekwiwalencji międzyjęzy- kowej: systemową (która znajduje się w centrum uwagi teoretycznych badań i praktyki frazeograficznej) i przekładową (którą zajmuje się przekładoznawstwo) (Chlebda, 2011: 22, 27; Добровольский /Dobrovol’skiĭ , 2011: 191–194; Калдиева-Захариева/Kaldieva-
-Zaharieva, 2013: 64). Pierwszy rodzaj ekwiwalencji jest ustanawiany między konkretnymi frazeologizmami jako część dwóch różnych systemów językowych, a drugi jest realizo- wany na poziomie tekstowym i jest związany z dążeniem do zachowania odpowiedniości funkcjonalnej podczas tłumaczenia konkretnego tekstu z jednego języka na drugi. Ze względu na cele podjętych badań naszą uwagę skupiamy na ekwiwalencji systemowej.
W literaturze naukowej poszczególni badacze proponują różnorakie klasyfikacje jednostek frazeologicznych w stosunku do ekwiwalencji międzyjęzykowej. Na przykład Rosemarie Gläser rozgranicza następujące stopnie ekwiwalencji między idiomami w ję- zykach źródłowym i docelowym: ekwiwalencję całkowitą (absolutną, pełną), częściową, brak ekwiwalencji oraz ekwiwalencję pozorną (fałszywi przyjaciele tłumacza) (Gläser, 1984; 1986). Mona Baker (1992: 65–71) dzieli jednak idiomy na cztery podgrupy. Do pierwszej zalicza takie, które nie mają żadnego ekwiwalentu w języku docelowym. Do drugiej takie, które mają podobny odpowiednik w języku docelowym, ale kontekst ich użycia może być różny, do trzeciej takie idiomy, które mogą być użyte w języku docelo- wym zarówno w sensie dosłownym, jak i idiomatycznym, i wreszcie w czwartej grupie są takie, których praktyka użycia w dyskursie pisanym, kontekst występowania oraz częstość użycia różnią idiomy języka źródłowego i docelowego (Baker, 1992: 65–71). Ludmiła Stěpanova wyróżnia natomiast: a) pełne ekwiwalenty, posiadające identyczną strukturę, podstawę obrazową i znaczenie przenośne; b) ekwiwalenty częściowe, które charakteryzują się identyczną semantyką i formą wewnętrzną, jednak mogą się różnić innymi wskaźnikami, na przykład strukturą, stopniem łączliwości lub liczbą komponen- tów; c) ekwiwalenty względne o częściowo zmienionej obrazowości, ale z zachowaną semantyką; d) analogi frazeologiczne, które cechuje różna obrazowość i zbliżona lub inna struktura przy jednoczesnym zachowaniu ogólnego znaczenia i wydźwięku stylistycznego;
e) frazeologizmy bezekwiwalentne, które są najmocniej związane z kulturą, przez co ich
przeniesienie z zachowaniem specyfiki jest niemożliwe (Stěpanova, 2014: 134).
W związku z postulowanym przez cytowanych autorów pojęciem istoty frazeologii w dwóch pierwszych z przedstawionych klasyfikacji brane są pod uwagę tylko idio- my, które naszym zdaniem i większości przedstawicieli bułgarskiej i polskiej szkoły
frazeologicznej stanowią tylko jedną z grup frazeologicznych. W naszych badaniach fraze- ologizm traktujemy jako semantycznie niepodzielną, stosunkowo utrwaloną wielokompo- nentową jednostkę o ekspresyjnym znaczeniu, które nie jest sumą znaczeń poszczególnych komponentów w jej składzie; jednostka ta jest odtwarzana jako gotowa konfiguracja leksykalna. W związku z tak szerokim pojmowaniem frazeologizmu w centrum naszych badań nad lakunarnością znalazły się poza idiomami stałe połączenia wyrazowe, których znaczenie nie jest sumą znaczeń członów składowych, utrwalone połączenia wyrazowe o swoistym obrazowym znaczeniu, zawierające komponent w znaczeniu dosłownym oraz utrwalone porównania. Odwołujemy się do badań nad ekwiwalencją jednostek frazeolo- gicznych w szerokim znaczeniu, dlatego podział tych jednostek jest najbardziej zbliżony do cytowanej wyżej klasyfikacji Ludmiły Stěpanovej.
Bez względu na sposób traktowania tematu i używanej terminologii w każdej pro- ponowanej klasyfikacji związanej z ekwiwalencją międzyjęzykową pojawia się grupa takich jednostek frazeologicznych, które nie mają swoich odpowiedników formalnych. Na przykład w typologii Wojciecha Chlebdy są to tak zwane ekwiwalenty zerowe. Mowa jest o takiej sytuacji, gdy nie istnieje w języku B gotowy sposób werbalizowania pojęcia, sądu, intencji, emocji, do których odnosi się jednostka w języku A (Chlebda, 2011: 38–39). Istnieją dwa typy takich luk: językowe (semantyka słowa lub stałego połączenia wyrazów języka wyjściowego jest znana użytkownikom języka docelowego, ale niezwerbalizowana w postaci wyrazu lub frazeologizmu) oraz kulturowe (znaczenie słowa bądź idiomu nie jest znane użytkownikowi języka docelowego) (Dagut, 1981; Szerszunowicz, 2013: 335).
Do bezekwiwalentnych jednostek frazeologicznych zazwyczaj zaliczane są utrwalone zwroty, które są najściślej powiązane z kulturą narodową. W ich skład częstokroć wchodzą nazwy realiów, charakterystycznych dla danej etnokultury, etnonim, toponim, antropo- nim lub inny składnik kulturowy (Недкова/Nedkova, 2011). W przebadanym przez nas bułgarskim i polskim materiale odnajdujemy przykłady, które potwierdzają w pewnym stopniu te obserwacje. Wśród bezekwiwalentnych frazeologizmów, które zawierają w swoim składzie etnonim lub wyraz pochodny od etnonimu, są następujące przykłady: czeski błąd ‘o takim błędzie, który powstaje przez przestawienie liter albo cyfr’, czeski film ‘wtedy, gdy nie wiadomo, o co chodzi’. Są również przykłady bezekwiwalentnych frazeologizmów, w których składzie znajduje się toponim lub wyraz pochodny od toponi- mu: krakowskim targiem ‘wtedy, gdy ktoś dochodzi (po targowaniu się) do kompromisu’; antroponim: polegać (na kimś) jak na Zawiszy ‘wtedy, gdy komuś całkowicie się ufa’, барабар Петко с мъжете ‘wtedy, gdy ktoś próbuje robić to, co robią inni, ale nie jest w stanie tego zrobić’).
Powstawanie podobnego rodzaju jednostek frazeologicznych jest związane z faktami i zjawiskami z historii lub kultury danego narodu, co uwarunkowuje brak odpowiedników tych jednostek w innych językach. Część wyekscerpowanych frazeologizmów zawiera
nazwy realiów. Na przykład w skład wyrażenia kiełbasa wyborcza ‘o takich obietnicach kandydata składanych podczas wyborów, które nie mają pokrycia’ wchodzi nazwa jednego z najbardziej charakterystycznych dla polskiej kuchni wyrobów mięsnych, a frazeologizm wtrącić/wtrącać/dorzucić/dorzucać/dołożyć/dokładać swoje trzy grosze ‘wtedy, gdy ktoś dodaje coś od siebie, wtrąca coś nieważnego, co ma tylko i wyłącznie podkreślić jego obec- ność’ zawiera nazwę polskiej monety o wartości jednej setnej złotego, do dziś używanej w Polsce. Należy jednak podkreślić, że frazeologizmy zawierające w swoim składzie nazwy związane z kulturą narodową niekoniecznie muszą być bezekwiwalentne w perspektywie międzyjęzykowej. Zwraca na to uwagę również Joanna Szerszunowicz (Szerszunowicz, Frąckiewicz, Awramiuk, 2017: 131), która przytacza przykład polskiego frazeologizmu narobić bigosu. W języku bułgarskim temu wyrażeniu w znaczeniu ‘wtedy, gdy ktoś narobił zamieszania i sprawił komuś kłopot’ odpowiada jednostka забърквам/забъркам (някаква) каша, w której składzie obecna jest nazwa innego niż polski fragmentu narodowej kultury materialnej. W perspektywie bułgarsko-polskiej nie są bezekwiwalentne również zawierające antroponim wyrażenia Марко Тотев ‘o kimś, kto nigdy nie ma szczęścia’ i галена Богданка ‘o kimś, kto jest kapryśny i wybredny’, które w języku polskim mają frazeologiczne analogi w formie następujących zwrotów ofiara losu i francuski piesek.
Nasze obserwacje badanego materiału frazeologicznego pokazują, że większa część
bezekwiwalentnych frazeologizmów nie zawiera ani komponentu realioznawczego, ani nazw własnych i innych elementów leksykalnych, nazywających charakterystyczne dla odpowiedniej etnokultury pojęcia czy zjawiska. Ekwiwalencję zerową zaobserwowano w różnych rodzajach jednostek frazeologicznych, takich jak:
а) idiomy: por. bułg. бълха го ухапа(ла) / ще го ухапе ‘wtedy, gdy ktoś ponosi nie- znaczne straty lub porażki’, вземам/взема акъла/ума (на някого) ‘wtedy, gdy ktoś wywołuje zdziwienie u kogoś’, завирам/завра (нещо) в лицето (на някого) ‘wtedy, gdy ktoś się komuś z czymś narzuca’, зная две и двеста ‘wtedy, gdy ktoś może się zadowolić zarówno małą, jak i dużą ilością czegoś, w zależności od okoliczności’, минавам/мина през огън и вода ‘wtedy, gdy ktoś pokonuje wszelkie trudności, żeby coś osiągnąć’, морето ми е до коляно/колене ‘wtedy, gdy ktoś jest pewny siebie, uważa, że wszystko jest proste do zrobienia’, начесвам/начеша си крастата ‘wte- dy, gdy ktoś zaspokaja swoją pasję do czegoś lub swoje silne pragnienie czegoś’, опирам/опера пешкира ‘wtedy, gdy ktoś ponosi konsekwencje spowodowane przez kogoś innego’, попарвам/попаря (някого) (като) с вряла вода ‘wtedy, gdy ktoś (coś) zadziwia bardzo nieprzyjemnie kogoś’, правя си устата ‘wtedy, gdy ktoś chce czegoś i robi aluzję do tego’, пускам/пусна фитили ‘wtedy, gdy ktoś podżega ko- goś do czegoś’, разгонвам/разгоня/разплаквам/разплача фамилията (на някого) ‘wtedy, gdy ktoś rozprawia się okrutnie, brutalnie z kimś’, разказвам/разкажа играта (на някого) ‘wtedy, gdy ktoś odnosi się do kogoś surowo i okrutnie’, удрям/ ударя на камък ‘wtedy, gdy ktoś jest rozczarowany w oczekiwaniach, ponosi po- rażkę w czymś’, хвърлям/хвърля (нещо) на вятъра ‘wtedy, gdy ktoś wykonuje coś bezcelowo i na marne’, хвърлям се / хвърля се с главата напред ‘wtedy, gdy ktoś zdecydowanie podejmuje jakiś wysiłek’; pol. bułkę przez bibułkę ‘o kimś, kto nad- miernie zważa na normy towarzyskie’, chcieć gwiazdki z nieba ‘wtedy, gdy ktoś ma
wydumane potrzeby’, można (z kimś) konie kraść ‘wtedy, gdy ktoś jest doskonałym towarzyszem i godnym zaufania kolegą’, pies z kulawą nogą nie przyszedł/przycho- dzi/przyjdzie ‘wtedy, gdy nikt nie przychodzi, nie interesuje się’, pocałować klamkę ‘wtedy, gdy ktoś zastaje coś zamknięte, odchodzi bez niczego’, smażyć się / kisić się / dusić się we własnym sosie ‘wtedy, gdy ktoś spotyka się ciągle z tymi samymi ludźmi i zajmuje własnymi sprawami’, robić/zrobić dobrą minę do złej gry ‘wtedy, gdy ktoś udaje, że wszystko jest w porządku, mimo że sytuacja przedstawia się źle’;
utrwalone porównania, por. bułg. гледам като отровен ‘wtedy, gdy koś się patrzy głupio i bez sensu’, като рохко яйце съм ‘wtedy, gdy ktoś jest podatny na choroby’, тромав като мечка ‘o kimś, kto jest bardzo niezdarny’; pol. jak mrówek/mrówków ‘wtedy, gdy czegoś jest w bardzo dużej ilości’;
utrwalone połączenia wyrazowe o swoistym obrazowym znaczeniu, zawierające kom- ponent w znaczeniu dosłownym, por. bułg. музикален инвалид ‘o kimś, kto nie może ani śpiewać, ani dobrze grać i/lub nie zna się na muzyce’; pol. zagadać (kogoś) na śmierć ‘wtedy, gdy ktoś zamęczył kogoś swoją niekończącą się wypowiedzią’, słomia- ny zapał ‘o takim zapale, który powstaje nagle i szybko przemija’.
Analiza materiału pokazuje, że w niektórych przypadkach, kiedy chodzi o kalki fra- zeologiczne z innych języków, ekwiwalencja zerowa opiera się na tym, że w jednym z porównywanych języków doszło do kalkowania (por. w języku polskim wyścig szczurów jest niedokładną kalką z angielskiego rat race, a takiej jednostki brak w zasobach fraze- ologicznych języka bułgarskiego) lub zamiast kalkowania doszło do zapożyczenia (por. w języku polskim wyrażenie siła wyższa4, które jest kalką z łaciny vis maior przez język francuski force majeure, którego semantycznym odpowiednikiem w języku bułgarskim jest форсмажор, czyli zapożyczony wyraz z francuskiego force majeure.
W artykule przedstawiliśmy kilka wstępnych obserwacji dotyczących frazeologii beze- kwiwalentnej w perspektywie bułgarsko-polskiej. O zerowej ekwiwalencji rozpatrywa- nych bułgarsko-polskich jednostek frazeologicznych można mówić tylko w odniesieniu do tej konkretnej pary języków. Niektóre z frazeologizmów podanych jako przykłady mają odpowiedniki w innych językach, co można ustalić na podstawie dalszych badań porównawczych. Na przykład polski związek frazeologiczny kiełbasa wyborcza, który nie ma odpowiednika w języku bułgarskim, ma odpowiednik w języku ukraińskim w postaci analogu frazeologicznego передвиборча гречка, w którego składzie występuje nazwa realiów inna niż w polskiej jednostce.
Aby stwierdzić obecność lub brak ekwiwalencji międzyjęzykowej w jednostkach frazeologicznych porównywanych języków, należy wyjść od semantyki. W ten sposób unikniemy przypadków homonimii międzyjęzykowej lub pseudoekwiwalencji (w ujęciu
4 W różnych klasyfikacjach podobne jednostki są określane jako repliki frazeologiczne (Skorupka, 1953) lub frazeologiczne paralelizmy (Szerszunowicz, 2004).
Szerszunowicz, 2013: 336). Pseudoekwiwalentami są na przykład omówiony powyżej polski frazeologizm smażyć się / kisić się / dusić się we własnym sosie oraz podobnie ukształtowany bułgarski frazeologizm пържа се в собствен сос, który jednak funkcjonuje w zupełnie innym znaczeniu: ‘wtedy, gdy ktoś przeżywa wielkie zmartwienia, ma duże kłopoty’.
Brak ekwiwalencji międzyjęzykowej w jednostkach frazeologicznych jest uwarun- kowany między innymi takimi czynnikami, jak specyficzne dla danego kraju różnice w językowym obrazie świata charakterystyczne dla poszczególnych wspólnot języko- wych, brak wspólnego dziedzictwa historycznego i kulturowego, różne źródła obcych wpływów językowych.
Opracowanie specjalnego dwujęzycznego bułgarsko-polskiego i polsko-bułgarskiego słownika frazeologii bezekwiwalentnej dostarczy materiału do bardziej wszechstronnych obserwacji narodowych cech jednostek frazeologicznych w języku bułgarskim i polskim.
Baker M. (1992), In other words: a coursebook on translation, London–New York.
Chlebda W. (2011), Ekwiwalencja i ekwiwalenty: między słownikiem a tekstami, [w:] W. Chle- bda (red.), Na tropach translatów. W poszukiwaniu odpowiedników przekładowych, Opole.
Dagut M. (1981), Semantic “Voids” as a Problem in the Translation Process, „Poetics Today”, Vol. 2(4).
Gläser R. (1984), The translation aspect of phraseological units in English and German,
„Papers and Studies in Contrastive Linguistics”, Vol. 18.
Gläser R. (1986), A plea for phraseo-stylistics, [w:] D. Kastovsky, A. Szwedek (red.), Lin- guistics across historical and geographical boundaries. Honour to Jacek Fisiak on the occa- sion of his fiftieth birthday, Vol. 1, Linguistics theory and historical linguistics, Berlin–New York–Amsterdam.
Skorupka S. (1953), Z zagadnień frazeologii: V. Repliki wyrazowe i frazeologiczne, „Poradnik Językowy”, nr 10.
Skorupka S. (1972), Idiomatyzmy frazeologiczne we współczesnym słownictwie polskim,
„Poradnik Językowy”, nr 3.
Sosnowski W., Jaskot M., Blagoeva D. (2019), O koncepcji „Leksykonu aktywnej frazeologii bułgarskiej i polskiej”, „Izvestia na Instituta za balgarski ezik «Prof. Lyubomir Andreĭ chin»”, XXXII.
Stěpanova L. (2014), Frazeologizmy jako nośniki wartościowania a ich międzyjęzykowa
ekwiwalencja, [w:] W. Chlebda (red.), Frazeologia a przekład, Opole.
Szerszunowicz J. (2004), Paralelizmy frazeologiczne w analizie komparatywnej, „Białostockie Archiwum Językowe”, nr 4.
Szerszunowicz J. (2013), Phraseological Gaps as a Translation Problem, [w:] tejże, Intercon-
tinental Dialogue on Phraseology 2: Research on Phraseology across Continents, Białystok.
Szerszunowicz J., Frąckiewicz M.K., Awramiuk E. (2017), Frazeologia w kształceniu języ- kowym, Białystok.
Влахов С., Флорин С. (1980), Непереводимое в переводе, Москва/Vlahov S., Florin S. (1980), Neperevodimoe v perevode, Moskva.
Добровольский Д.О. (2011), Заметки о сопоставительной фразеологии, [w:] Езиковедски изследвания в чест на проф. С. Спасова-Михай лова, София/Dobrovol’skiĭ D.O. (2011), Zametki o sopostavitel’noj frazeologii, [w:] Ezikovedski izsledvania v chest na prof. S. Spaso- va-Mihaĭ lova, Sofia.
Калдиева-Захариева Ст. (2013), Българска фразеология, София/Kaldieva-Zaharieva St. (2013), Balgarska frazeologia, Sofia.
Недкова Е. (2011), Фразеологизмите като знаци в езика на културата (върху материал от български, сръбски и руски език), Русе/Nedkova E. (2011), Frazeologizmite kato znatsi v ezika na kulturata (varhu material ot balgarski, srabski i ruski ezik), Ruse.
Abstract
Lacunarity in phraseology on the example of Bulgarian and Polish
The article deals with the issue of lacunarity of phraseological units in the pair of Bulgarian and Polish languages. The different views on the types and degrees of interlinguistic equivalence in phraseology are commented on. It is emphasized that in establishing the presence or absence of interlingual equivalence in phraseological units should be based on semantics. The research was conducted on a rich illustrative material, including idioms, stable comparisons and other types of set phrases.
Keywords: phraseology, lacunarity, interlingual equivalence, non-equivalent phraseological units, Bulgarian language, Polish language
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_05dd
Daniel Dzienisiewicz https://orcid.org/0000-0003-0400-5143 Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Streszczenie
Artykuł przedstawia analizę zwrotów adresatywnych występujących w polsko- i rosyjskojęzycznych wiadomościach przesyłanych na pocztówkach w drugiej połowie XX wieku oraz na początku XXI wieku. Celem badania jest dokonanie formalno- oraz pragmatycznojęzykowej charakterystyki rozpatrywanych aktów mowy w ujęciu porównawczym oraz opis funkcji, jakie pełnią one w krótkich tekstach epistolarnych. Analiza dowodzi między innymi, iż w obu językach najliczniej reprezentowane są zwroty zawierające w swojej treści ekspresywne przymiotniki oraz imiona własne. Wraz z innymi środkami językowymi (szeroko stosowanymi deminutywami, hipokorystykami, znakami wykrzyknienia itp.) są one świadectwem prywatnego i wysoce emocjonalnego charakteru korespondencji.
Słowa kluczowe: zwroty adresatywne, pragmatyka językowa, język polski, język rosyjski, karty pocztowe
Pomimo że zwrotom adresatywnym poświęcono dotąd wiele opracowań, wciąż pozostają one aktualnym przedmiotem badań językoznawczych, czego dowodem jest niedawno opublikowane studium konfrontatywne autorstwa Anny Rudyk pt. Zwroty adresatywne w języku polskim i rosyjskim1 (Rudyk, 2021). Przegląd literatury przedmiotu istotnie prowadzi do wniosku, iż niektóre aspekty tego zagadnienia nie zostały jeszcze opisane, brak na przykład publikacji dotyczących adresatywów stosowanych w komunikacji
1 Obszerny stan badań nad polsko- i rosyjskojęzycznymi adresatywami zob. Rudyk, 2021.
prowadzonej za pośrednictwem kart pocztowych, które przedstawiałyby tę problematykę w perspektywie porównawczej polsko-rosyjskiej. W związku z tym – w celu pogłębienia wiedzy o zwrotach adresatywnych języka polskiego i rosyjskiego typowych dla różnych sytuacji komunikacyjnych – postanowiliśmy zbadać ich użycie w tekstach zamieszcza- nych na pocztówkach.
Zanim przejdziemy do realizacji tego zadania, pragniemy przedstawić – z konieczności fragmentarycznie, gdyż tematyka ta znacząco wykracza poza ramy niniejszego artykułu – wcześniejsze ustalenia na temat adresatywów. Te jednostki komunikacyjne są na ogół uznawane za wypowiedzi performatywne, to znaczy wypowiedzi tworzące pewne fakty społeczne. Jednocześnie zwroty adresatywne zaliczane są do grupy etykietalnych aktów mowy (Формановская/Formanovskaya, 2002: 84–86; Tomiczek, 1983: 22). Wszelako w literaturze przedmiotu funkcjonują również inne ujęcia klasyfikacyjne. Przykładowo,
A. Rudyk (2021: 31) konstatuje, że przywołanie odbiorcy jest równoznaczne z wywiera- niem na niego wpływu, sugerując tym samym przynależność adresatywów do kategorii aktów dyrektywnych, czyli aktów mających na celu oddziaływanie na adresata. Podobny pogląd głosi Tatiana N. Kozłowska, która stwierdza, iż zwroty adresatywne wchodzą w skład aktów imperatywnych, gdyż służą do kierowania uwagi odbiorców na określone kwestie (Козловская/Kozlovskaya, 2004: 89). Ludmiła W. Kożuchowa utrzymuje nato- miast, że adresatywy są na tyle specyficznym rodzajem wypowiedzi, że tworzą osobną klasę i należy odróżniać je od innych aktów mowy, między innymi dyrektywów czy komisywów (Кожухова/Kozhukhova, 2007: 81).
Zwroty adresatywne mogą pełnić różnorodne funkcje w akcie komunikacji. Natalia
I. Formanowska sądzi, że ich podstawową rolą jest przywołanie rozmówcy. Jednakże nie spełniają one wyłącznie funkcji apelatywnej: badaczka wyodrębnia także tak zwane regulatywy, czyli zwroty, które kreują przyjazną i nieskrępowaną atmosferę komunikacji, jak: браток, приятель, душечка, милый, дорогой, уважаемый. Wskazuje ponadto, że w rozważaniach nad rolą zwrotów adresatywnych należy uwzględniać pozycję zajmowaną przez nie w strukturze wypowiedzi oraz stopień ich zintegrowania z tekstem, dzieląc je na zwroty swobodne i nieswobodne. Zwrot swobodny (z reguły prepozycyjny) ma charakter fatyczny i apelatywno-wokatywny, gdyż stanowi środek przywołania rozmówcy. Zwrot nieswobodny (inter- i postpozycyjny) nie może być zaś prymarnie wykorzystywany do zwracania uwagi odbiorcy, ponieważ jest wypowiadany podczas trwającej już od jakiegoś czasu rozmowy. Aktualizuje on zatem inną istotną funkcję etykiety językowej – funkcję orientacji na adresata (konatywną), dodatkowo nadając wypowiedzi uprzejme zabarwienie (Формановская/Formanovskaya, 2002: 86–91). N.I. Formanowska proponuje następu- jącą eksplikację zwrotu adresatywnego, akcentującą towarzyszące mu uwarunkowania pragma- i socjolingwistyczne:
я – тебя (вас) – здесь – сейчас – имея мотив и цель – зову (называя) – чтобы включиться в контакт – в избранной тональности (соответственно обстановке, социальным ролям, отношениям и т. д. (Формановская/Formanovskaya, 2002: 87).
Istotność całokształtu sytuacji komunikacyjnej jest również podkreślana przez Andrzeja Charciarka, który utrzymuje, że adresatywy mogą wyznaczać kierunek i ramy całego aktu
komunikacyjnego, a także wpływać na jego powodzenie. Dzieje się tak, ponieważ reguły etykiety językowej nakazują nazywać adresata w adekwatny do okoliczności sposób (Charciarek, 2009: 237). Eugeniusz Tomiczek dodaje (w duchu przytoczonej eksplikacji N.I. Formanowskiej), iż adresatywy mogą zawierać informacje o statusie i relacjach hie- rarchicznych zachodzących między uczestnikami aktu komunikacji oraz o związanym z nimi dystansie konwersacyjnym (Tomiczek, 1983: 45). Za podstawową funkcję zwro- tów adresatywnych badacz uznaje jednak tworzenie „bezpośredniego kontaktu między nadawcą a odbiorcą” (Tomiczek, 1983: 22).
Z kolei Kazimierz Ożóg – oprócz przywołania powyższych charakterystyk – wskazuje na istotną dla adresatywów funkcję ekspresywną, polegającą na wyrażaniu emocjonalnego stosunku nadawcy do odbiorcy, przede wszystkim w sytuacji, gdy partnerzy są sobie bliscy (Ożóg, 1990: 62–65; podobne ujęcie zob. Козловская/Kozlovskaya, 2004).
Na interesujący aspekt omawianych aktów zwraca również uwagę L.W. Kożuchowa, która konstatuje, że ich podstawowym zadaniem jest nazywanie odbiorcy, lecz w wypad- ku, gdy w treści zwrotu adresatywnego zawarty jest element oceny bądź charakterystyki adresata, realizowana jest funkcja emocjonalno-oceniająca. Badaczka twierdzi, że moc illokucyjna adresatywu jest określona przez jego funkcję semantyczną w konkretnej sy- tuacji komunikacyjnej, dlatego wyróżnia następujące rodzaje zwrotów: 1) nominatywny (intencja – nazwanie odbiorcy), 2) wokatywny (intencja – zwrócenie uwagi odbiorcy),
3) socjalno-regulatywny albo etykietalny (intencja – odzwierciedlenie stosunków statu- sowych i ról społecznych partnerów oraz nadanie wypowiedzi uprzejmego charakteru),
4) oceniająco-charakteryzujący (intencja – scharakteryzowanie adresata oraz jego ocena),
5) deiktyczny (intencja – wskazanie odbiorcy) (Кожухова/Kozhukhova, 2007: 81–82; na identyczną klasyfikację illokucji adresatywów powołuje się Anastasija A. Danczenko, zob. Данченко/Danchenko, 2021: 19).
Również A. Rudyk dokonuje systematyzacji zastosowań adresatywów, która w pewnym zakresie zbliżona jest do podziału L.W. Kożuchowej. Obejmuje ona następujące funkcje:
apelatywną (intencja – zwrócenie uwagi odbiorcy), 2) etyczną (intencja – wyraz sza- cunku dla odbiorcy), 3) emocjonalno-ekspresywną (intencja – między innymi kreowanie życzliwej atmosfery, wzbudzanie sympatii odbiorcy, okazywanie życzliwości lub dez- aprobaty, dawanie ujścia negatywnym uczuciom), 4) pobudzającą (intencja – wpłynięcie na odbiorcę, tak aby wykonał określone działania), 5) oceniającą (intencja – ocenianie odbiorcy), 6) estetyczną (intencja – nadanie wypowiedzi ekspresyjności i obrazowości),
7) regulacyjną (intencja – ukazanie statusu społecznego partnerów interakcji) i 8) delimi- tacyjną (intencja – zasygnalizowanie początku interakcji)2 (Rudyk, 2021: 35).
Zauważmy ponadto, że zwrot adresatywny pełni istotną funkcję w liście i zajmuje eksponowane miejsce w jego strukturze. Tytuły grzecznościowe typu Szanowny Pan czy Szanowna Pani są bowiem integralnym elementem inscriptio, w którym stosowane są w celu okazania szacunku odbiorcy, pomniejszenia roli nadawcy oraz zaangażowania
2 Uważamy, iż klasyfikacja A. Rudyk stanowi jak dotąd najbardziej rozbudowany katalog funkcji adresatywów, który najpełniej ukazuje ich wielowymiarowość, dlatego też odwołujemy się do niej w części podsumowującej dalsze rozważania.
adresata w akt komunikacji. Adresatywy stanowią również komponent części salutatio, tj. inicjalnych zwrotów salutacyjnych, które są stałym elementem korespondencji prywatnej. Zwroty występujące w tej pozycji są wykorzystywane do profilowania odbiorcy oraz stosunków łączących korespondujące osoby, na przykład: Kochany Bracie, Najdroższy Mężu, Miła Haneczko (Gaś, 2021: 210–212).
Adresatywom stosowanym w treści listów poświęcono dotychczas wiele uwagi. Można wymienić między innymi pracę Małgorzaty Marcjanik pt. Grzeczność w komunikacji językowej, w której z perspektywy norm polskiej grzeczności językowej omówione zo- stały zwroty występujące w nagłówku listu (Marcjanik, 2013: 82–90). Leonarda Mariak (2013) badała zaś nagłówki i formuły kończące umieszczane przez Henryka Sienkiewicza w listach do żon, a Katarzyna Sicińska (2016) – adresatywy zaczerpnięte z korespondencji Sienkiewicza z jego szwagierką Jadwigą Janczewską. Halina Wiśniewska (2000) opisy- wała natomiast zachowania grzecznościowe (między innymi zwroty adresatywne) wystę- pujące w listach Ignacego Krasickiego do rodziny. Formuły grzecznościowe otwierające listy elektroniczne przesyłane pomiędzy doktorantami a pracownikami Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i doktorantami z innych polskich ośrodków akademic- kich stały się zaś przedmiotem analizy Beaty Jezierskiej (2013)3.
W niniejszym artykule zwroty adresatywne rozpatrywać będziemy jako polifunkcjo- nalne akty etykiety językowej stanowiące integralny komponent listu, które nie tylko nazywają odbiorcę i zwracają jego uwagę, lecz przede wszystkim (co postaramy się wykazać dalej) pełnią funkcję emocjonalno-ekspresywną, oceniającą oraz regulującą.
Artykuł przedstawia wyniki analizy adresatywów umieszczanych w treści wiadomości przesyłanych na kartach pocztowych. Jak odnotowano we wstępie, zwroty adresatywne występujące w korespondencji pocztówkowej nie były dotąd przedmiotem polsko-
-rosyjskich analiz porównawczych, dlatego uznaliśmy, że takie badanie mogłoby pogłę- bić dotychczasową wiedzę o systemie adresatywnym tych języków. Omawiane przed- sięwzięcie stanowi kontynuację wcześniejszych eksploracji aktów mowy spotykanych w wiadomościach przekazywanych za pośrednictwem pocztówek4 (zob. Dzienisiewicz, 2020, 2021a, 2021b).
Przedmiotem analizy jest 1266 polskojęzycznych oraz 987 rosyjskojęzycznych ini- cjalnych zwrotów adresatywnych zaczerpniętych z około 3000 polskojęzycznych oraz około 1000 rosyjskojęzycznych wiadomości wysłanych na kartach pocztowych w drugiej połowie XX wieku (po roku 1945) oraz na początku XXI wieku. Materiał obejmuje teksty pochodzące z różnego typu pocztówek, przede wszystkim kartek okolicznościowych oraz
3 Więcej informacji dotyczących polsko- i rosyjskojęzycznych adresatywów, między innymi ich form i właści- wości pragmatycznojęzykowych, zob. Ożóg, 1990: 62–65; Tomiczek, 1983: 26–27; Полонский/Polonskiy, 1999:
88–115 i in.
4 W dalszej perspektywie inicjatywa ma na celu opis cech gatunkowych oraz rekonstrukcję wzorca tekstu pocz- tówkowego.
widokówek, lecz także wiadomości o charakterze sprawozdawczym, oraz teksty, których centrum stanowią podziękowania i zaproszenia5. Na wstępie należy wyjaśnić, iż duże roz- bieżności ilościowe między liczbą wiadomości a liczbą adresatywów w polskojęzycznych tekstach wynikają z faktu, iż treść wielu tekstów nie zawiera zwrotów adresatywnych i często rozpoczyna się od pozdrowień lub życzeń.
Celem, jaki stawiamy sobie w niniejszym studium, jest opis oraz porównanie struktury i własności pragmatycznojęzykowych zwrotów salutacyjnych w polsko- i rosyjskoję- zycznych wiadomościach. Pragniemy również ukazać, jakie zwroty są charakterystyczne dla tekstu pocztówkowego (tj. są swoistymi frazemami adresatywnymi), oraz dokonać ich charakterystyki socjolingwistycznej obejmującej takie aspekty, jak stosunki łączące partnerów interakcji, zachodzące między nimi zależności oraz ich płeć.
W tym kontekście godzi się odnotować, iż przeważająca część rozpatrywanej korespon- dencji ma nieformalny, swobodny charakter, który wynika z faktu, iż przede wszystkim była ona prowadzona w gronie rodzinnym (por. na przykład zwroty: Kochana Madziu!6; Kochana Mamusiu!; Т. Надя, д. Володя, Жанночка!; Дорогие Родные!!!) oraz wśród przyjaciół i bliskich znajomych (por. na przykład: Czołem Mordko!; Kochana Alusiu!; Милые Клава и Леночка!; Дорогие друзья!). Znacznie rzadziej, głównie w rosyjskoję- zycznym materiale tekstowym, spotykane są wiadomości nacechowane oficjalnością, ad- resowane do współpracowników nadawców (zob. przykładowe zwroty zaczerpnięte z tego rodzaju tekstów: Дорогие товарищи!; Уважаемый Николай Васильевич!; Уважаемый товарищ!; Многоуважаемая Екатерина Яковлевна!; Szanowny P. Docencie). Płeć autorów udało się natomiast zidentyfikować w przypadku niemal 60% wiadomości napi- sanych w obu językach. Zarówno teksty polskojęzyczne, jak i rosyjskojęzyczne zawiera- jące w swej treści adresatywy były pisane głównie przez kobiety (łącznie 656 zwrotów). Stosunkowo często spotykane są także wiadomości, w których podpisach widnieją tak żeńskie, jak i męskie imiona (łącznie 398 zwrotów)7. Znacznie rzadziej zaobserwować można teksty pisane przez mężczyzn (177), grupy kobiet (71) oraz grupy mężczyzn (17).
5 Proces gromadzenia materiału został opisany w artykule Dzienisiewicz, Wierzchoń, 2017. Poniżej przykłado- wy tekst, który został poddany obserwacji:
Kochana Dorotko!
Przesyłam dla Ciebie i Twojej Rodziny serdeczne pozdrowienia z Zakopanego, gdzie w tym roku nie można mówić niestety o nadmiarze śniegu. Mimo to jeździmy na nartach i wypoczywamy wspaniale. Ściskam Cię
„imieninowo” i życzę wszystkiego naj… Kasia
6 Wszystkie zwroty adresatywne zostały przytoczone w oryginalnym zapisie.
7 Trudno ocenić, czy wiadomości te rzeczywiście zostały napisane przez kilka osób. Kolejność podpisów czę- sto sugeruje bowiem, że były one tworzone przez kobiety, które następnie dopisywały innych członków rodziny w charakterze współautorów.
Zwroty adresatywne z wyrazem kochany
W polskojęzycznych tekstach najliczniej reprezentowane są ekspresywne zwroty adre- satywne8, które zawierają w swojej strukturze leksykalnej afektonim kochany (łącznie 737 wystąpień). Jak informuje WSJP, przymiotnik ten ma znaczenie ‘taki, którego mówią- cy bardzo lubi’, a więc wyraża on pozytywne uczucia nadawcy komunikatu w stosunku do jego odbiorcy. Atrybutywne konstrukcje adresatywne typu Kochana Aniu, Kochana Mamo, Kochani Rodzice są traktowane w podobny sposób przez Małgorzatę Marcjanik, która zauważa, iż zwroty te są formą „rozpoczęcia listu tradycyjnego, elektronicznego (rzadziej SMS-a), z odbiorcą którego nadawca związany jest emocjonalnie” (Marcjanik, 2015: 149).
Analiza wykazała, iż w zgromadzonych wiadomościach przymiotnik kochany najczę- ściej występuje w połączeniu z imieniem własnym odbiorcy w formie wołacza (261), na przykład: Kochana Danko!, Kochana Helenko!, Kochana Magdaleno, Kochany Jacku!, Kochany Robusiu!, Kochana Nadziejko, Neluś kochana. Jak można zauważyć, częstą praktyką jest stosowanie deminutywów lub hipokorystyków9 oraz znaków wykrzyknienia. Zabiegi te nadają wypowiedziom emocjonalne zabarwienie oraz świadczą o bliskich sto- sunkach łączących partnerów interakcji. Użycie imion własnych adresatów jest charakte- rystyczne dla komunikacji kobiet oraz grup złożonych zarówno z kobiet, jak i mężczyzn. Nieco rzadziej adresatyw przybiera formę substantywizowanego przymiotnika kochany (200), na przykład: Kochana!, Kochani!, Kochany!. Zastosowanie tej formy dowodzi, iż relacje między partnerami są do tego stopnia zażyłe, że elidowanie imienia odbiorcy nie zniekształca treści komunikatu. Brak jednoznacznego określenia adresata sprawia, że zwroty te nie realizują pierwotnej dla nich funkcji nominacyjnej, lecz ekspresywną – są bowiem skoncentrowane na wyrażaniu uczuć, jakimi nadawca darzy odbiorcę. Akty w tej formie spotykane są głównie w wiadomościach autorstwa kobiet i grup mieszanych,
rzadko występują zaś w tekstach pisanych przez mężczyzn.
Często można zaobserwować także zwroty o strukturze: kochany + termin pokrewień- stwa (+ imię własne) (180), na przykład: Kochani Rodzice!, Kochana żoneczko, Kochany Synu!, Kochana Córuś!, Kochany Braciszku!, Kochana ciociu Lilu!. Wariant ten jest sto- sowany przede wszystkim przez kobiety, grupy kobiet i grupy mieszane, rzadziej spotyka się go w wiadomościach autorstwa mężczyzn, których komunikaty z reguły odznaczają się mniejszą emocjonalnością. Użycie adresatywów w tej formie znamionuje bliską relację partnerów; o ich serdecznych stosunkach świadczy również zastosowanie zdrobnionych i spieszczonych określeń pokrewieństwa, takich jak Córuś, Braciszku, żoneczko.
8 Do ekspresywnych zwrotów adresatywnych A. Rudyk zalicza wszystkie zwroty, podczas wypowiadania któ- rych ujawniają się emocje. Badaczka twierdzi, że „Za główną cechę tej niejednolitej grupy należy […] uznać łą- czenie funkcji ekspresywnej z impresywną przy jednoczesnym przesunięciu na dalszy plan illokucji przywołania” (Rudyk, 2021: 187; zob. Czapiga, 2015).
9 Więcej o osobliwościach funkcjonowania zdrobnień i spieszczeń w języku polskim zob. Rudyk, 2021: 111–113.
Ponadto odnotowano nieliczne zwroty utworzone według modelu: mój/nasz + kochany (+ imię własne / termin pokrewieństwa) (28), na przykład: Moje Kochane, Moi Kocha- ni!, Kochany nasz Andrzejku, Kochana moja Marylko!, Moja Kochana Zofio!. Zwroty te również przeważnie występują w kobiecych wiadomościach. Wyłącznie do kobiet kierowane są zaś adresatywy przybierające formę wyrażenia Kochana Pani połączonego z deminutywem imienia własnego (21), na przykład: Kochana Pani Heniu, Kochana Pani Julo!, Kochana Pani Janeczko!. Akty te sytuują się pomiędzy familiarnością (wyrażaną za pomocą afektonimu kochana oraz deminutywów) a dystansem (wyrażanym poprzez zaimek honoryfikatywny pani) charakterystycznym dla komunikatów kierowanych do osób o wyższej randze. Niekiedy adresatyw redukowany jest jedynie do połączenia Kochana Pani10 (11). Zwrot ten bywa uzupełniany o nazwę tytułu naukowego (6), na przykład: Kochana Pani Profesor!, Kochana Pani Magister!.
Kobiety korespondujące ze szczególnie bliskimi osobami niekiedy stosują zaś zwrot o strukturze: kochany + przezwisko (często w formie hipokorystycznej) (16), na przykład: Kochany Kiciku!, Kochana Myszko!, Kochana Lalusiu, Kochany Ślimaczku!, Kochany Szeryfie!, Kochane Mróweczki – Pracusie.
Materiał tekstowy obejmuje również zwroty złożone z połączeń wyrazów kochany i drogi (4) oraz kochany i miły (1), na przykład: Kochani Drodzy!, Kochana i droga Pani Henryko!, Kochani i Mili!. Kumulacja afektonimów w obrębie jednego adresatywu ma naj- prawdopodobniej na celu zwiększenie siły illokucyjnej aktu mowy. Zwroty kierowane do adresatów kartek urodzinowych czasem przybierają zaś formę stereotypowych konstrukcji atrybutywnych z rzeczownikiem solenizant (3), na przykład: Kochanemu Solenizantowi, Kochanej Solenizantce!. Spotykane są także adresatywy używane wyłącznie w gronie koleżeńskim pomiędzy młodymi osobami, zawierające w swojej treści rzeczowniki dziewczyny i dziewczynka (2), na przykład: Kochane dziewczyny!, Dziewczynko Kochana!. W kobiecych listach adresowanych do życiowych partnerów stosowany bywa natomiast przymiotnik ukochany, wyrażający miłosną relację z odbiorcami (2): Ukochany Ireczku!, Ukochany Mirusiu!. W jednej wiadomości odnotowano z kolei obecność zwrotu Kocha- nemu samotnemu Zdzisiowi. Użycie przymiotnika samotny przypuszczalnie ma na celu okazanie litości bądź pocieszenie i dodanie odbiorcy otuchy w trudnej sytuacji życiowej.
Zwroty adresatywne wyrażone imieniem własnym odbiorcy
A. Rudyk zauważa, że imiona własne mogą pełnić funkcję nominacyjną, reprezentacyjną, ekspresywną (poprzez sytuacyjne nacechowanie dodatnie lub ujemne) bądź funkcję „ewo- kowania genezy”, czyli odniesienia do określonej wspólnoty kulturowej lub terytorialnej (Rudyk, 2021: 81). Na podstawie ustaleń Piotra Czerwińskiego badaczka wyodrębnia trzy poziomy funkcjonowania imion własnych: 1) oficjalny – użycie formy pełnej, na przykład
10 M. Marcjanik następująco opisuje zwrot Kochana Pani oraz jego warianty, takie jak Kochana Pani Profe- sor: „forma rozpoczęcia maila, możliwa do zastosowania przez osobę niżej usytuowaną, ale pozostającą w stałym kontakcie z adresatką, pragnącą wyrazić szczególną sympatię, wdzięczność itp.”. Adresatyw ten jest stosowany w kontaktach między kobietami, a jego użycie w stosunku do mężczyzn jest uznawane za niestosowne (Marcjanik, 2015: 149–150).
Władysław, 2) neutralny – na przykład Władek, 3) ekspresywny – na przykład Władziu, Władeczek, Władziuchno (Rudyk, 2021: 98; zob. Червинский/Chervinskiy, 2012).
Ogółem zwroty składające się z imion własnych odbiorców odnotowano w materiale 207 razy. Obserwacja dowiodła, że mogą one występować w treści wiadomości samo- dzielnie lub w połączeniu z zaimkiem honoryfikatywnym Pan/Pani/Państwo. Najliczniej spotykane są zwroty składające się z imion własnych, które nie zawierają przydawek (186), na przykład: Stasieńku!, Ela, MARIOLLO!, Lucynko, Magduniu, Zdzichu, Piotrek, Benku!, Anusiu!. Jak pokazują powyższe przykłady, najczęściej przyjmują one postać wołacza (126), jednak zaobserwować można również formy mianownikowe (60), jak: Stasia, Hanka!!, JERZY, Agata, Mirek, Adaś!, Józek!, Ewa!, Walenty!, Heniek. W tym miejscu warto zauważyć, iż niezależnie od tego, czy imiona są używane w formie mianownika11, czy też wołacza, zwroty te pełnią funkcję wokatywną (zob. Rudyk, 2021: 82, 85; Bralczyk i in., 2014: 79). Używanie wyłącznie imienia własnego w funkcji adresatywu (szczególnie ekspresywnych form deminutywnych i hipokorystycznych) stanowi świadectwo ciepłych stosunków między partnerami. Godzi się również dodać, że – w przeciwieństwie do po- zostałych zwrotów omawianych w niniejszym artykule – adresatywy wyrażone imieniem rzadko występują w pozycji inicjalnej w stosunku do całego tekstu wiadomości. Z reguły można bowiem spotkać je na początku dopisku, gdzie służą do wyodrębnienia z grupy odbiorców jednej osoby, do której nadawca chce skierować określony komunikat.
Znacznie rzadziej stosowane są bardziej oficjalne zwroty przyjmujące postać wołacza
pełnej formy imienia własnego poprzedzonego zaimkiem honoryfikatywnym Pan/Pani12 (21), na przykład: Panie Grzegorzu!, Pani Henryko!, Pani Jasiu, Pani Irenko, Pani Tereniu!, Pani Basiu!, Pani Aluniu!. Adresatywy te są charakterystyczne dla kobiecej korespondencji.
Zwroty adresatywne z wyrazem drogi
Trzecia pod względem liczebności kategoria adresatywów w polskojęzycznych tekstach obejmuje zwroty z przymiotnikiem drogi (172 wystąpienia). Podobnie jak ma to miejsce w przypadku afektonimu kochany, znaczenie przymiotnika drogi jest eksplikowane jako ‘bliski uczuciowo’ (zob. SJP PWN; WSJP), a za typową sytuację jego użycia uznawana jest sfera korespondencji (Marcjanik, 2015: 147–148).
W zgromadzonym materiale najliczniej reprezentowana jest konstrukcja drogi + imię własne odbiorcy w formie wołacza (151), na przykład: Droga Marysiu!, Drogi Jerzy!, Drogi Kaziu!, Droga Zosieńko!, Droga Martuś!, Drogi Karoleczku!!. Zwroty w tej for- mie są typowe dla wiadomości autorstwa kobiet pozostających z odbiorcami w bliskich relacjach. Efekt zażyłości i serdeczności jest ponadto uzyskiwany poprzez częstą praktykę zdrabniania bądź spieszczania imion adresatów.
11 Formy mianownikowe są typowe dla komunikacji werbalnej. Ich duży udział w analizowanym materiale świadczy o podobieństwie tekstów pocztówkowych do komunikatów charakterystycznych dla języka mówionego.
12 Zwroty na pan/pani są świadectwem dystansu między uczestnikami interakcji. Dystans ten może mieć cha- rakter symetryczny lub niesymetryczny – ostatnia sytuacja ma miejsce wtedy, gdy jeden z partnerów ma wyższy status społeczny (zob. Marcjanik, 2013: 44).
Spotykana jest także bardziej rozbudowana formuła drogi + Pan/Pani + imię własne odbiorcy w formie wołacza (48), na przykład: Droga Pani Jagodo!, Droga p. Kasieńko, Droga pani Zosiu!, Drogi Panie Wojciechu. Zastosowanie zaimka honoryfikatywnego służy zwiększeniu dystansu konwersacyjnego pomiędzy partnerami. Wśród nadawców i odbiorców aktów w tej formie również dominują kobiety.
Ponadto w tekstach realizowany jest model drogi + deminutyw terminu pokrewieństwa (17), na przykład: Droga Mamciu!, Droga Siostrzyczko!. Akty w tej formie występują głównie w wiadomościach wymienianych pomiędzy kobietami połączonymi więzią ro- dzinną i mają na celu podkreślenie bliskich związków krwi.
Rozpatrywane teksty ujawniają również adresatywy przyjmujące postać konstrukcji atrybutywnej Moja Droga / Moi Drodzy (15). Jak można zauważyć, nie nazywa ona odbiorcy w sposób eksplicytny. Brak bezpośredniej nominacji może wynikać z faktu, iż forma ta jest charakterystyczna dla kontaktów rodzinnych i koleżeńskich. Zażyłe relacje sprawiają bowiem, iż uczestnicy aktu komunikacji wiedzą, do kogo kierowana jest wia- domość bez konieczności precyzyjnego nazywania odbiorcy.
Dziewięciokrotnie odnotowano zaś adresatywy przybierające formy Droga Pani / Drogi Panie / Drodzy Państwo. Wykazują one podobieństwo do zwrotów tworzonych według modelu drogi + Pan + imię własne, jednak ze względu na brak imienia w ich strukturze wyrażają one większy dystans między partnerami.
Natomiast pięciokrotnie zidentyfikowaliśmy zwrot Drogi Kolego / Droga Koleżanko. Jest on stosowany przez osoby połączone symetryczną relacją pracowniczą bądź wię- zami koleżeńskimi, jednak nieutrzymujące bliskich kontaktów. Może on mieć również na celu nadanie wiadomościom poważnego tonu. Z kolei czterokrotnie reprezentowane są lakoniczne formy adresatywne przyjmujące wyłącznie postać przymiotnika drogi, na przykład: Drogi!, Drodzy!. Jako że są one pozbawione innych określeń odbiorców, ich personalia należy odnieść do sfery presupozycji.
Spotykane są również żartobliwe zwroty utworzone według modelu drogi + przezwisko w formie deminutywnej, odzwierciedlające ciepłe stosunki komunikujących się osób (4), na przykład: Droga Laleczko!, Droga Cyganeczko.
Poza tym odnotowano zwroty utworzone według schematu drogi (+ Pan/Pani) + tytuł naukowy / tytuł stosowany w hierarchii kościelnej (3), na przykład: Droga Pani Profesor!, Drogi Ojcze Superiorze!, Drogi Księże Kanoniku!. Użycie zaimków honoryfikatywnych oraz tytulatury znamionuje oficjalną naturę relacji o charakterze asymetrycznym, w któ- rej nadawca zajmuje niższą pozycję od odbiorcy. Formalizm komunikatu jest wszelako łagodzony za pomocą przymiotnika drogi, który nadaje mu bardziej swobodny ton.
Na kartkach okolicznościowych wysyłanych z okazji urodzin zaobserwować można także konwencjonalny zwrot Drogi Solenizancie (3). Uroczysty i niemal oficjalny, aczkol- wiek koleżeński charakter mają zaś adresatywy Drogi Przyjacielu! i Drodzy Przyjaciele, które zostały skierowane do bliskich znajomych nadawców.
Pozostałe zwroty z przymiotnikiem drogi występują w materiale jednostkowo, na przykład: DROGA REDAKCJO!, Droga, Kochana Wando!, Miłej i Drogiej Henryczce. Ostatnie dwie formy zostały zastosowane w wiadomościach wymienionych pomiędzy kobietami: zawarte w ich strukturze afektonimy z jednej strony świadczą o dużym stopniu
zażyłości uczestniczek aktu komunikacji, z drugiej zaś – mogą stanowić potwierdzenie tezy o charakterystycznej dla języka kobiet większej grzeczności językowej (zob. Ożóg, 1990; Mazan, 1994).
Siedmiokrotnie w funkcji adresatywu użyto natomiast afektonimu najdroższy, który stanowi formę „zwrócenia się […] do osoby, którą nadawca darzy uczuciem” (Marcjanik, 2015: 152). W badanych wiadomościach spotykane są zwroty utworzone według modelu najdroższy + imię własne odbiorcy w formie zdrobnionej (4), na przykład: Najdroższy Witunieczku!, Najdroższa Wandeczko i Tereniu!. Jednostkowo reprezentowane są zaś połą- czenia przymiotnika najdroższy z terminem pokrewieństwa (Najdroższa Mamusiu!), prze- zwiskiem (Najdroższa Mała!), a także substantywizowany przymiotnik NAJDROŻSZA.
Zwroty adresatywne z wyrazem cześć
SJP PWN definiuje wykrzyknik cześć jako ‘rodzaj pozdrowienia używanego w sytuacjach nieoficjalnych’. Definicja zamieszczona w WSJP głosi zaś, iż jest to ‘forma powitania lub pożegnania stosowana wobec osoby, z którą mówiący jest po imieniu’. Również
M. Marcjanik wskazuje, że zwroty typu Cześć (Ci/Wam itp.) są formą „powitania bądź pożegnania, zakładającą relację na ty między partnerami komunikacji […]” (Marcjanik, 2015: 47). Badaczka konstatuje, że dla polskiej etykiety językowej – oprócz sytuacji użycia wykrzyknika cześć przez partnerów połączonych relacją równorzędną – charakterystyczne jest stosowanie tej formy przez osobę postawioną wyżej w stosunku do osoby o niższym statusie. Nie jest jednak dopuszczalne skierowanie formy cześć do osoby zajmującej wyższą pozycję przez partnera o niższej randze13 (Marcjanik, 2015: 47).
Wyraz cześć odnotowano w łącznej liczbie 40 zwrotów adresatywnych. Najczęściej spotykaną formą w badanym materiale tekstowym jest cześć + wołacz imienia własnego (z reguły w formie deminutywnej) (18), na przykład: Cześć Marku!!!, Cześć Krysieńko!, Cześć Marycho, Cześć Czaruś!, Cześć Małga!, Cześć Łukasz!. Niekiedy w treści zwrotu występuje również przezwisko (8): Cześć Słonko!, Cześć Stara lesero!, Cześć Laska!, Cześć Mała!, Cześć Mięczaku!. Jak widać, jednostki te cechuje żartobliwość będąca pokłosiem ciepłych stosunków łączących uczestników aktu komunikacji.
Rzadziej reprezentowany jest model cześć + termin pokrewieństwa (5), na przykład: Cześć mamo!, Cześć Babunia!, Cześć Baćcia!. Ponadto materiał zawiera zwroty zło- żone wyłącznie z wykrzyknika cześć (4 – zob. Cześć!) oraz połączenia wyrazu cześć z rozbudowanym określeniem odbiorców (2 – zob. Cześć Wam moi mili staruszkowie14). Następujące formy odnotowano zaś jednostkowo: Cześć Żmijewski!15, Cześć Kochana!, Cześć Joasiu Droga!.
Zwroty adresatywne z wyrazem szanowny
Znaczenie przymiotnika szanowny jest eksplikowane jako ‘godny szacunku’ (SJP PWN). Jak zauważa M. Marcjanik, wyrażenie Szanowna Pani to „forma zwrócenia się do od-
13 Szczegółowe omówienie form powitań w języku polskim zob. Marcjanik, 2000: 13–20; 2001: 272.
14 Forma staruszkowie jest pieszczotliwym określeniem rodziców nadawcy.
15 Zwrot ten ma humorystyczny charakter. Użycie nazwiska w funkcji adresatywu z reguły jest bowiem uzna- wane za niestosowne, gdyż wywołuje wrażenie lekceważenia oraz wywyższania się (zob. Rudyk, 2021: 121).
biorcy płci żeńskiej w piśmie, liście tradycyjnym lub elektronicznym; forma świadcząca o dystansie dzielącym rozmówców, szczególnie zalecana jako forma kierowana do kobiety wyższej rangi”16 (Marcjanik, 2015: 159).
W materiale badawczym wyraz szanowny ogółem współkonstytuuje 37 zwrotów. Naj- częściej zaobserwować można połączenie wyrazowe Szanowny Panie i jego warianty (18), na przykład: Szanowni Państwo!, Szanowna Pani!, Sz. Panie. Rzadziej spotykamy nato- miast adresatywy utworzone według modelu Szanowny Panie + tytuł / funkcja pełniona przez odbiorcę (5), na przykład: Szanowny P. Docencie, Szanowny Panie Profesorze!, Szanowny Panie Kierowniku!, Szanowny Panie Dyrektorze. Zwroty tego typu są używane w korespondencji osób połączonych relacją pracowniczą i z reguły adresowane są do odbiorców wyższej rangi (mężczyzn) piastujących stanowiska kierownicze.
Czasami można również dostrzec zwroty w formie Szanowny Panie + wołacz imie- nia własnego (5), na przykład: Szanowny Panie Alfredzie!, Sz. Pani Mario!, Szanowna
P. Lucyno. Występujące w ich treści imiona odbiorców służą do zmniejszenia wrażenia dystansu kreowanego przez formę Szanowny Panie w komunikatach stosowanych w re- lacjach asymetrycznych.
Przymiotnik szanowny bywa także łączony z terminem pokrewieństwa w formie wo- łacza (3), na przykład: Szanownej Babci, Szanowny Kuzynie. Zastosowanie przymiotnika szanowny w połączeniu z terminem pokrewieństwa także niweluje dystans typowy dla zwrotu Szanowny Panie, lecz jednocześnie pozwala okazać szacunek starszym krewnym.
Świadectwem poważania dla partnera, z którym nadawcę łączy tak symetryczna, jak i asymetryczna relacja pracownicza, jest zaś użycie połączenia wyrazowego Szanowny Kolego (2). W jednej wiadomości przesłanej przez pracownika do zwierzchnika odnoto- wano zaś zwrot Szanownemu i kochanemu Panu Kierownikowi, który – ze względu na połączenie przymiotników szanowny i kochany – odzwierciedla oficjalne i asymetryczne, aczkolwiek nacechowane serdecznością stosunki między partnerami. Wydaje się, że analogiczną funkcję pełni forma Szanowna i Droga Pani Mieczysławo!. Czysto oficjalny ton cechuje natomiast zwrot Szanowna Redakcjo (2) skierowany do redakcji czasopisma.
Zwroty adresatywne wyrażone terminami pokrewieństwa
A. Rudyk konstatuje, że zwroty adresatywne wyrażone terminami pokrewieństwa są typo- we dla języka potocznego. Leksemy nazywające członków rodziny z reguły używane są w funkcji adresatywów przez przedstawicieli młodszego pokolenia w komunikatach kie- rowanych do starszych krewnych. Z kolei przedstawiciele starszego pokolenia najczęściej zwracają się do młodszych osób za pomocą imion bądź ich derywatów słowotwórczych (Rudyk, 2021: 40, 74).
Łącznie w materiale zaobserwowano 36 adresatywów wyrażonych terminami pokre- wieństwa w formie wołacza, na przykład: Tatusiu, Ciociu!, SYNECZKU, Babciu, Tatku!. Są one stosowane głównie przez kobiety bądź grupy mieszane i ukazują zażyłość relacji
16 Z kolei zwrot Szanowny Panie określany jest jako „forma zwrotu do adresata, stosowana wyłącznie w kon- takcie pośrednim pisemnym (list, pismo, e-mail)” (Marcjanik, 2015: 160).
między partnerami. Efekt ten jest uzyskiwany poprzez użycie ekspresywnych, pozytywnie nacechowanych deminutywów i hipokorystyków (por. mamusiu, tatusiu)17.
Zwroty adresatywne z wyrazem miły
Znaczenie afektonimu miły jest eksplikowane jako ‘bliski uczuciowo’ (SJP PWN; WSJP).
M. Marcjanik uznaje konstrukcję Mili moi za „zwrot o charakterze familiarnym, kierowany do zgromadzonych członków rodziny lub osób, wobec których mówiący wyraża ciepłe uczucia”, zauważając przy tym, że „Użycie tego zwrotu możliwe jest tylko w takich sytuacjach, kiedy relacje między mówiącym a odbiorcami są rzeczywiście emocjonalnie bliskie. W innych sytuacjach […] zwrot ten może być odebrany jako protekcjonalny” (Marcjanik, 2015: 151).
Przymiotnik miły jest stosowany w funkcji adresatywu głównie przez kobiety (łącz- nie 11 wystąpień). W badanych tekstach zaobserwowano cztery połączenia zaimka dzierżawczego moi z przymiotnikiem mili bądź jego hipokorystycznymi derywatami, na przykład: Moi Milusińscy!, Moja najmilejsza Stasiu!, Mój miły, Miła moja Anuś!. Czę- ściej spotykane są jednak zwroty utworzone według schematu miły + określenie odbiorcy (między innymi imię własne bądź formy Państwo, Sąsiedzie, Koleżanko), na przykład: Miły Januszku!, Miła Pani Jadziu!, Miła Koleżanko!, Mili Państwo, Miły Sąsiedzie!, Miła Moja!, Najmilsza Basiu!.
Zwroty adresatywne z wyrazem hej
Wykrzyknik hej jest definiowany jako ‘rodzaj pozdrowienia używanego przez młodych ludzi wtedy, gdy się witają lub żegnają’ (SJP PWN; zob. też WSJP). Użycie tego zwrotu świadczy o koleżeńskich relacjach komunikantów.
Wyraz hej został zastosowany w funkcji adresatywnej łącznie w dziewięciu wiadomo- ściach. W dwóch wypadkach występuje on autonomicznie (Hej!). Również dwukrotnie zaobserwowano go w połączeniu z imionami własnymi odbiorców, na przykład: HEJ AGATKO!, Hej Maciej!. W innych dwóch wiadomościach łączy się on zaś z terminami pokrewieństwa: Hej Babciu!, Hey tata!. W pisowni ostatniego z przywołanych zwrotów uwidacznia się dążenie do odwzorowania zapisu jego anglojęzycznego odpowiednika.
Spotykane są także połączenia wykrzyknika hej z przezwiskiem odbiorcy18 (2), na przykład: Hej Adapter!, Hej Iko!. W innym wypadku wykrzyknik hej staje się elemen- tem rozbudowanej konstrukcji Hej Proszę Daszki, użytej w wiadomości przesłanej przez kobietę bliskiej koleżance.
Pozostałe adresatywy
Pozostałe adresatywy mają charakter okazjonalny bądź jednostkowy (razem 17 po- świadczeń). Ujawnia się w nich między innymi wpływ angielszczyzny, na przykład
17 O produktywności zdrobnionych i spieszczonych form wokatywnych terminów pokrewieństwa i zasadach ich tworzenia zob. Rudyk, 2021: 41–42; Бурас, Кронгауз/Buras, Krongauz, 2013: 123; Вежбицкая/Vezhbitskaya,
1996: 106.
18 W przeciwieństwie do imion i nazwisk przezwiska – oprócz pełnienia funkcji nominacyjnej – mogą wyrażać wartościowanie i charakteryzować odbiorcę. Często źródłem przezwisk jest słownictwo konkretne i odnoszą się one do wyróżniających człowieka cech fizycznych lub psychicznych (zob. Rudyk, 2021: 126–127).
w zwrotach Hello Robaczki! czy Hi Alice! (oba kierowane są przez kobiety do innych kobiet)19. Również dwukrotnie odnotowano obecność formy towarzyszu, na przykład: Towarzyszu, Towarzyszom walczącym o szczeble naukowe – Cześć!. Ten żartobliwy zwrot, którego geneza sięga okresu PRL, występuje w wiadomościach przesyłanych w gronie mężczyzn połączonych symetryczną relacją pracowniczą. O przyjacielskich stosunkach komunikantów świadczy także zastosowanie wyrazu czołem w prepozycji do określenia odbiorcy, na przykład: Czołem Mordko!, Czołem kochani!20. W dwóch wiadomościach wystąpiły zaś oficjalne zwroty kierowane przez księży do wyższych rangą duchownych: Czcigodny Księże Kanoniku!21.
W jednym wypadku zaobserwowano natomiast formę Dobry wieczór, której uży- cie należy uznać za niefortunne: prawdopodobnie odpowiada ona bowiem porze dnia, w której powstała wiadomość (wieczór), jednakże w kontekście korespondencji nie jest jasne, o jakiej porze wiadomość została odczytana przez adresata22. Również jednokrot- nie zastosowano żartobliwy zwrot Dzieńdobrywieczór studentowi SAM-u, świadczący o ciepłej relacji partnerów23. Jednostkowo w materiale wystąpiła także forma Witam!24 oraz humorystyczne powitanie złożone z przejętego z języka francuskiego wykrzyknika salut i przezwiska odbiorców: Salu pincety!. W innej wiadomości nadawca zwraca się zaś do adresata za pomocą żartobliwego zwrotu Ahoj!. Komiczny charakter cechuje także zwrot Dzielny Biały Rycerzu!. Zastosowanie wymienionych form dowodzi bliskości relacji uczestników interakcji. Jednokrotnie odnotowano też przezwisko Staruszko!, które zostało użyte w korespondencji dwóch koleżanek. Koleżeński, aczkolwiek elegancki i uprzejmy charakter ma również zwrot Uroczym Paniom, skierowany do kilku starszych kobiet.
Zwroty adresatywne z wyrazem дорогой
Najliczniej spotykaną formą adresatywną w rosyjskojęzycznych wiadomościach są zwroty zawierające w swojej strukturze leksykalnej przymiotnik дорогой (łącznie 465 wystą- pień). Ten grzecznościowy epitet stanowi składnik życzliwych, przyjacielskich zwrotów adresatywnych kierowanych do bliskich znajomych i krewnych. W czasach radzieckich zaczęto używać go zarówno w stosunku do osób znanych nadawcom, jak i do mało znanych rozmówców w sytuacjach oficjalnych i półoficjalnych (Бакалай/Bakalay, 2001: 148).
19 Wyraz hello określany jest jako „forma powitania stosowana najczęściej w grach internetowych, ale i w kon- taktach twarzą w twarz […]” (Marcjanik, 2015: 38). Forma i funkcje tego wyrazu zostały przetransponowane do polszczyzny bezpośrednio z języka angielskiego.
20 Zwrot czołem! to „forma powitania i pożegnania używana szczególnie przez mężczyzn (w różnym wieku); stosowana już przed wojną” (Marcjanik, 2015: 48).
21 Przymiotnik czcigodny jest uroczystą formą stosowaną w komunikatach adresowanych do zasłużonych osób.
22 M. Marcjanik następująco definiuje wyrażenie dobry wieczór: „forma powitania, używana wieczorem, moż- liwa do zastosowania we wszystkich rodzajach kontaktu” (Marcjanik, 2015: 27).
23 Adresatyw dzieńdobrywieczór to: „żartobliwa forma powitania będąca skrzyżowaniem formy dzień dobry i dobry wieczór; jej geneza wiąże się prawdopodobnie z tym, że polski savoir-vivre nie określa jasno, od której godziny należy mówić dzień dobry, a od której dobry wieczór” (Marcjanik, 2015: 29).
24 Forma ta jest szeroko rozpowszechniona, zwłaszcza wśród ludzi młodych, i może być używana w stosunkach równorzędnych (Marcjanik, 2015: 31–32).
Największą grupę tworzą połączenia przymiotnika дорогой z imieniem własnym odbiorcy (196), na przykład: Дорогая Света!, Дорогая Зарочка!, Дорогой Михаил!, Дорогая Лариса!, Дорогие Валентина, Илюша!, Дорогая Лизочка!, Дорогие Зоечка и Николай. Jak pokazują powyższe przykłady, imiona własne używane są i w formie pełnej, i zdrobnionej bądź spieszczonej. Wyraźnie dominują jednak ekspresywne de- minutywy oraz hipokorystyki, które stanowią odzwierciedlenie przyjacielskich relacji partnerów interakcji.
Z kolei w 89 przypadkach zaobserwowano połączenia przymiotnika дорогой z imie- niem oraz patronimikiem adresata, na przykład: Дорогая Елена Сергеевна, Дорогая Мария Константиновна!, Дорогая Аза Петровна!, Дорогой Николай Васильевич!, Дорогие Валентина Ивановна и Василий Андреевич!. W odróżnieniu od omówionej wcześniej grupy adresatywów użycie imienia odojcowskiego sygnalizuje większy dystans między komunikantami.
Warto także wspomnieć o stosunkowo nielicznych zwrotach kierowanych do grup składających się z kilku adresatów, w których treści występują imiona w połączeniu z patronimikami oraz same imiona (23), na przykład: Дорогая Анфиса Ивановна, Мария Ивановна, Василий Андреевич и Андрей!, Дорогие Клавочка, Сергей Ефимович, Леночка и Володя, Дорогие Тамара Петровна, Таня, Марина и Сережа!, Дорогие Толя, Ваня, Василий Иванович!. Niejednorodność zastosowanych określeń można wy- tłumaczyć faktem, iż w rozpatrywanych tekstach imiona i imiona odojcowskie z reguły nazywają osoby dorosłe, zaś same imiona – dzieci, wobec których dorośli mogą pozwolić sobie na użycie bardziej bezpośrednich form adresatywnych.
W komunikacji prowadzonej w gronie rodzinnym, w celu precyzyjniejszej identyfikacji odbiorcy oraz podkreślenia więzów krwi łączących nadawców i adresatów, oprócz imienia stosowany bywa również termin pokrewieństwa (27), na przykład: Дорогая тётя Леля!, Дорогой д. Ваня!, Дорогой сыночек Вася, Дорогие наши т. Фиса, д. Павлик, Дорогая доченька Роза!, Дорогой сынуля Юрик!. Rzadko spotykane są natomiast połączenia imienia i patronimiku, które przypuszczalnie mają na celu nadanie wiadomości bardziej uroczystego charakteru (5), na przykład: Дорогой братец Иван Петрович!, Дорогая дочка Анна Григорьевна, Дорогая сестричка Валентина Александровна.
Niekiedy używane są także zwroty złożone z przymiotnika дорогой, zaimka мой lub наш oraz imienia własnego (24), na przykład: Дорогая наша Верочка!, Дорогие мои: Лариса, Аленка и Илюша, Дорогие наши Валя и Миша!, Дорогой наш Коля!. Za pomocą zaimka uwydatniana jest – niejako na zasadzie opozycji swój–obcy25 – zażyłość relacji partnerów, z reguły połączonych więzami rodzinnymi.
O stosunkach rodzinnych informują także adresatywy o strukturze: дорогой + termin pokrewieństwa / wyrazy родные i сродники (20), na przykład: Дорогая мамочка!, Дорогая мама, бабушка!, Дорогие Родные!!!, Дорогие сродники!, Дорогая сестрёнка!. Jak można zaobserwować, często stosowanym środkiem wyrażającym zażyłość i ser- deczny stosunek do odbiorców są formy deminutywne i hipokorystyczne terminów
25 Por. jedno ze znaczeń wyrazu мой zarejestrowanych w БТС/BTS – ‘связанный со мной отношениями родства, дружбы’.
pokrewieństwa. Podobnie jak ma to miejsce w zwrotach zawierających w swojej treści imiona własne odbiorców, w celu uwydatnienia związków krwi niekiedy stosowane są zaimki мой i наш (7), na przykład: Дорогая наша Бабушка!, Дорогие наши бабушка и дедушка!, Дорогие мои бабуля, тетя Тома и Оленька!.
Trzykrotnie odnotowano zaś adresatywy przybierające formę połączenia Дорогие мои!, pozbawione wskazania na imiona odbiorców bądź na stosunki pokrewieństwa łączące ich z nadawcami. Brak nominacji wyrażonej wprost prawdopodobnie wynika z założenia, iż osoby, do których kierowana jest wiadomość, zdają sobie sprawę z faktu, iż to one są jej adresatami.
Relację koleżeńską cechuje z kolei łączenie wyrazu дорогой z określeniami stopnia znajomości partnerów, takimi jak друг, товарищ, знакомый (8), na przykład: Дорогие друзья!, Дорогие товарищи!, Дорогие знакомые!, Дорогой друг!. Okazjonalnie rze- czownikom tym towarzyszą imiona (i patronimiki) odbiorców (2): Дорогой друг Олег Андреевич!, Дорогой друг, Алексей!.
W treści adresatywów zawierających w swojej strukturze przymiotnik дорогой czasem spotykane są także nazwy mieszkańców miast (2), na przykład: Дорогие ленинградцы, Дорогие казанцы. Zwroty tego typu kierowane są do krewnych zamieszkujących inne miasta niż nadawcy.
Pozostałe 59 adresatywów występuje w materiale sporadycznie bądź jednostkowo. War- to zauważyć, iż niekiedy w ich treści kumulują się omówione powyżej środki językowe, jak zaimek мой, termin pokrewieństwa i imię własne odbiorcy, na przykład Дорогие мои дядя Серёжа, тётя Лена, Таня и Серёжа!. Jednokrotnie dostrzeżono także określenie płci odbiorców: Дорогие дамы!. Można również spotkać połączenia przymiotnika дорогой z innymi przydawkami, mającymi na celu wzmocnienie siły illokucyjnej aktu oraz nadanie wypowiedzi ciepłego tonu, na przykład: Дорогая милая Елизавета Сергеевна, Дорогая и многоуважаемая Ольга Сергеевна и Валентин.
Zwroty adresatywne wyrażone imieniem własnym odbiorcy
Tego rodzaju zwroty łącznie zaobserwowano w 208 wiadomościach. Adresatywy wy- rażone wyłącznie imieniem własnym odbiorcy, z reguły w formie deminutywnej lub hipokorystycznej, są stosunkowo licznie reprezentowane (141 poświadczeń). Ta forma zwrotów jest używana przez partnerów będących ze sobą na ty26, na przykład: Надечка!, Галинка!, Катюша!, Светлана!, Федя, Марина!, Вера!, Таня и Володя!.
W niektórych wypadkach imionom towarzyszą patronimiki (61). Jak wspomniano wcześniej, użycie imienia oraz imienia odojcowskiego sygnalizuje większy dystans kon- wersacyjny, na przykład: Екатерина Петровна!, Мария Яковлевна!, Вера Ивановна!, Валентина Ивановна, Василий Андреевич!, Тамара Степановна!, Василий А.
26 N.I. Formanowska twierdzi, że skrócona forma imienia (na przykład Коля) jest neutralną formą zwrócenia się do bliskiego znajomego, który jest rówieśnikiem nadawcy bądź jest od niego młodszy, i jest stosowana w sytu- acjach nieoficjalnych. Pełna forma imienia (na przykład Николай) jest używana rzadziej, głównie w celu nadania wypowiedzi tonu niezadowolenia lub powagi. Z kolei formy sufiksalne typu Коленька są typowymi regulatywami z melioratywnym odcieniem emocjonalnym (Формановская/Formanovskaya, 2002: 92–93).
и Валентина И.!27. Należy ponownie odnotować, że model imię + imię odojcowskie oraz samo imię często występuje w sytuacji, gdy nadawcy zwracają się do dorosłych (za pomocą imienia i patronimiku) oraz ich dzieci (wyłącznie za pomocą imienia), na przykład: Анфиса Ивановна, Павел Викторович, Глафира Ивановна, Мария Ивановна, Василий Андреевич и Андрей!, Нина Александровна и Наташа!, Виктор Вас., Ангелина Андр., Ира!. Zaobserwowano również wiadomość, której autorka zwraca się do bliskiej znajomej za pomocą imienia, a do jej męża – z którym łączą ją mniej zażyłe stosunki – za pomocą imienia i patronimiku: Фиса и Павел Васильевич!.
Niekiedy spotkać można także imiona własne w połączeniu z innymi określeniami, które nazywają członków rodziny odbiorców (6), na przykład: Светлана, Алексей и маленький Алёшенька!, Три поколения семейства Тимофеевых от мала до велика, Галина и вся твоя семья. Jak widać, tworzą one bardziej rozbudowane formuły w po- równaniu z omówionymi wcześniej konstrukcjami.
Zwroty adresatywne z wyrazem уважаемый
Stosunkowo dużą grupę konstytuują zwroty zawierające w swoim składzie leksykalnym przymiotnik уважаемый (154 poświadczeń). Ten grzecznościowy epitet wyraża średni stopień uprzejmości i może łączyć się z imieniem i imieniem odojcowskim adresata, nazwami stanowisk oraz rozmaitymi tytułami (Бакалай/Bakalay, 2001: 531–532).
W materiale badawczym najliczniej spotykane są zwroty, w których przymiotnik уважаемый pełni funkcję przydawki wobec imienia i patronimiku odbiorcy (109), na przy- kład: Уважаемая Анфиса Ивановна!, Уважаемая Лариса Григорьевна!, Уважаемая Кира Александровна!, Уважаемый Семен Иосифович!. Charakterystyczny dla tej formy dystans ulega znacznej redukcji w przypadku łączenia przymiotnika уважаемый jedynie z imieniem własnym adresata (13): Уважаемая Катя!, Уважаемые Вася, Валя, Уважаемые Саша, Тоня и Люба.
Czasem zaś w wiadomościach kierowanych do kilku adresatów w ramach jednego zwrotu występują zarówno formy imion, jak i imion i patronimików (15), na przy- kład: Уважаемые Ольга Никитична, Эрик, Зина, Андрюшка; Уважаемые Сергей Ефимович, Клавдия Ивановна и Леночка!, Уважаемые Клавдия Ивановна, Лена!. Podobnie jak ma to miejsce w omówionych wcześniej adresatywach, zjawisko to jest typowe dla form nazywających osoby dorosłe i ich dzieci.
Rzadziej spotykane są połączenia rozpatrywanego przymiotnika z wyrazem товарищ (2 – wyłącznie w ramach relacji pracowniczej), z samym nazwiskiem (1 – prawdopodobnie imię zostało pominięte w wyniku nieuwagi) bądź z terminem pokrewieństwa i imieniem adresata (1), na przykład: Уважаемый товарищ!, Уважаемая Петрова!, Уважаемая тетя Оля!.
W pozostałych wypadkach oprócz imion i patronimików odbiorców w treści adresa- tywów umieszczane są określenia członków ich rodzin, również będących adresatami wiadomości (6), na przykład: Уважаемые Нина, Алексей и детки ваши!!!, Уважаемая
27 Zwroty będące połączeniem imienia i patronimiku są kierowane do osób znanych nadawcy, którym ten chce okazać szacunek, bądź do osób starszych. Są one głównie stosowane w sytuacjach oficjalnych i z reguły łączą się z zaimkiem Вы (Формановская/Formanovskaya, 2002: 92, 94).
Роза Викторовна и вся твоя семья!!!. Z kolei jednokrotnie w stosunku do odbiorców, z którymi nadawca dawno nie utrzymywał kontaktu, zastosowane zostało określenie старые знакомые: Уважаемые старые знакомые.
W większym stopniu oficjalny i uroczysty ton28 cechuje natomiast zwroty utwo- rzone według schematu многоуважаемый + imię + patronimik (6), na przykład: Многоуважаемая Екатерина Яковлевна!, Многоуважаемый Михаил Михайлович!, Многоуважаемые Федор Тимофеевич, и Ольга Сергеевна!.
Zwroty adresatywne z wyrazami здравствуйте, добрый день, привет
Wyrazy i wyrażenie wymienione w tytule niniejszej sekcji stanowią formy powitań. Za- uważmy, iż powitania z reguły nie są włączane w skład adresatywów, jednak w wiadomo- ściach pocztówkowych stosunkowo często występują w połączeniu z inicjalnymi formami salutacyjnymi, de facto stając się ich integralnym komponentem (ogółem 84 wystąpienia). Prace poświęcone rosyjskiej etykiecie językowej informują, że najczęściej spotykaną formą przywitania w języku rosyjskim jest zwrot Здравствуй/-те!, który stosuje się o różnych porach podczas zawierania znajomości, na początku spotkań, rozmów telefo- nicznych oraz w listach (Бакалай/Bakalay, 2001: 190). Z kolei powitanie Добрый день jest wypowiadane wyłącznie podczas spotkań, które mają miejsce w ciągu dnia (Бакалай/ Bakalay, 2001: 143). Forma Привет! ma zaś charakter potoczny i jest stosowana na początku spotkań z bliskimi znajomymi, krewnymi, rówieśnikami, młodszymi osobami, a także z partnerami o niższej randze (Бакалай/Bakalay, 2001: 403).
Formułą powitalną najczęściej stosowaną w funkcji adresatywu w badanym materiale jest czasownik здравствуй(-те) (81). Z reguły łączy się on z imieniem własnym odbior- cy (30), na przykład: Здравствуйте Вася и Валя!, Здравствуй Лида, Здравствуйте, Анфиса!, Лена! Здравствуй!. O większym dystansie dzielącym partnerów informuje uży- cie czasownika здравствуйте w połączeniu z imieniem oraz imieniem odojcowskim (10), na przykład: Здравствуйте Мария Ф. и Танюша, Здравствуйте, Лариса Григорьевна!. Równie często (10) czasownikowi здравствуй(-те) towarzyszy przymiotnik дорогой oraz imię własne odbiorcy, na przykład: Здравствуй, дорогой Володя!, Галя Здраствуй, Дорогая!, Здравствуйте дорогие Сережа, Лена и дети! – zastosowanie przymiotni- ka дорогой ma na celu zwiększenie ekspresywności adresatywu. Ponadto jednostkowo zidentyfikowano połączenie czasownika здравствуйте z przymiotnikiem дорогой oraz imieniem i patronimikiem (Здравствуйте, дорогая Лариса Григорьевна!), jak rów- nież z przymiotnikiem дорогой, terminem pokrewieństwa i imieniem (Здравствуйте дорогие тётя Леля и дядя Саша!). Poza tym omawiany czasownik poprzedza niekiedy termin pokrewieństwa oraz imię odbiorcy (3), na przykład: Здравствуйте тётя Мария и Галинка!, Здравствуй б Ляля!, Здравствуйте дядя Коля тётя Маша. Spotykane są także połączenia czasownika здравствуйте z przymiotnikiem уважаемый oraz imieniem i patronimikiem (4), na przykład: Здравствуйте уважаемая Нина Павловна, Здравствуйте уважаемые Августа Ден.!, Здравствуйте уважаемые Инна Яковлевна и Алеша!.
28 Zob. znaczenie wyrazu многоуважаемый rejestrowane przez БТС/BTS: ‘достойный большого уважения’.
Pozostałe 23 zwroty zostały użyte jednostkowo. Najczęściej przyjmują one postać rozbu- dowanych połączeń wyrazowych o emocjonalnym zabarwieniu, na przykład: Здравствуйте мои хорошие, мои милые Татьяна, Роберт, Саша и Алечка!, Здравствуйте наши дорогие родные Леонид Нина и ваши детки, Здравствуйте дорогие родные Галя и Сереженька, Здравствуйте дорогие однополчане, Здравствуйте все мои дети, внуки Тоня, Федя. Powyższe adresatywy zawierają przykłady środków językowych charakterystycznych dla komunikacji prowadzonej w ramach relacji rodzinnej, takich jak zaimki przymiotne (мои, наши) oraz rzeczowniki oznaczające pokrewieństwo (родные). Warto zauważyć, iż zaimki все oraz наши, odpowiednio wyrażające całościowość oraz przynależność, mogą ukazywać typowe dla stosunków pokrewieństwa postrzeganie rodziny w kategoriach kolektywu, który przeciwstawiany jest innym osobom, niespokrewnionym z członkami grupy.
W odróżnieniu od omówionych powyżej zwrotów wyrażenie Добрый день występuje w materiale badawczym wyłącznie jednokrotnie w połączeniu z imionami odbiorców powiązanych z nadawcami relacją koleżeńską: Добрый день Юра, Нина, Алеша!. Natomiast wyraz Привет! pojawia się w dwóch wiadomościach autorstwa mężczyzn kierowanych do znajomych kobiet.
Zwroty adresatywne z wyrazem милый
Przymiotnik милый jest definiowany w БТС/BTS jako: ‘располагающий к себе; славный, хороший (о человеке)’ oraz ‘родной, дорогой, горячо любимый (о человеке)’. Jego użycie w funkcji adresatywnej odsyła do ostatniego z przywołanych znaczeń.
W zgromadzonych tekstach wyraz милый występuje w 44 zwrotach. Najczęściej spo- tkać można adresatywy utworzone według schematu милый + imię własne odbiorcy (21), na przykład: Милые Кирюша и Наташа!, Милая Алёнка!, Милая Верочка!, Людок!!! Милый!!!. Zwroty w tej formie zaobserwowano wyłącznie w wiadomościach wymienia- nych między kobietami, które łączy przyjacielska więź. Imiona własne przyjmują głównie postać deminutywów i hipokorystyków, jednak okazjonalnie występują również w pełnej formie, na przykład: Милая Тамара, Милая Светлана!.
Sześciokrotnie odnotowano natomiast połączenia afektonimu милый z imieniem i pa- tronimikiem, stanowiące wyraz większego dystansu między komunikantami, na przykład: Милая Нина Григорьевна!, Милая Людмила Ивановна!, Милая Инна Яковлевна!. Model ten również realizowany jest jedynie w wiadomościach autorstwa kobiet.
Tak jak ma to miejsce w przypadku omówionych wcześniej adresatywów z wyrazami дорогой i уважаемый, w sytuacji, gdy nadawca zwraca się do osób dorosłych i ich dzieci, w treści zwrotu mogą występować imiona i patronimiki oraz imiona pozbawione patronimików (1), na przykład: Милые Ольга Сергеевна и Валик!. Zdarza się także, iż kobiety zwracają się do swoich koleżanek za pomocą imienia, zaś do ich mężów, z którymi nie pozostają w stosunkach koleżeńskich – za pomocą imienia i patronimi- ku (3), na przykład: Милая Клавушка и Владимир Васильевич! (2), Милые Люда и Анатолий Тимофеевич.
Stosunkowo nielicznie reprezentowane są adresatywy składające się z przymiotnika милый oraz terminu pokrewieństwa (4), na przykład: Милая мамочка!, Милая Мамочка!, Милая мама!!!, Милые бабушка и дедушка!. Akty w tej formie również w większości
przypadków są pisane przez kobiety, wyłącznie adresatyw Милая мама!!! rozpoczyna wiadomość autorstwa mężczyzny.
Dwukrotnie zaobserwowano zaś połączenia przymiotnika милый z zaimkiem мой oraz deminutywem imienia własnego odbiorcy: Милая моя Кокочка!, Милая моя Галочка!!!. Oba zwroty wystąpiły w wiadomościach wymienionych między kobietami.
Pozostałe adresatywy (7) odznaczają się większym zróżnicowaniem formalnym i mniejszą regularnością wystąpień. Niekiedy przymiotnik милый łączony jest z innymi przymiotnikami, takimi jak добрый, хороший, любимый czy нежный, na przykład: Милая, любимая моя Алёночка!, Милая, любимая, незабываемая, добрая, нежная Оксаночка Сергеевна!, Милая наша хорошая сестричка!.
Zwroty adresatywne wyrażone terminami pokrewieństwa
Terminy pokrewieństwa występujące w charakterze dominanty adresatywu są spotykane nielicznie (w sumie 27 wystąpień). Zwroty adresatywne wyrażone wyłącznie przy pomocy terminów pokrewieństwa dostrzeżono piętnastokrotnie i z reguły przybierają one formę deminutywną (na przykład Мама!, Папа!), okazjonalnie zaś hipokorystyczną (na przy- kład Мамуля, Бабуля). Rzadziej realizowany jest model: termin pokrewieństwa + imię własne (12), na przykład: Тетя Галя!, т. Шура!, Тётя Фиса и дядя Павлик!. W przy- padku tego rodzaju połączeń wyrazowych również z reguły stosowane są zdrobnienia i spieszczenia, które wskazują na zażyłość i ciepłe stosunki partnerów29.
Pozostałe adresatywy
Zwroty adresatywne niewpisujące się w powyższe kategorie wystąpiły w materiale badaw- czym pięciokrotnie. W jednym wypadku zaobserwowano ekspresywny akt mowy, dodatnio wartościujący adresatkę za pomocą przymiotnika неповторимая: Неповторимая Ольга Михайловна!. Również jednokrotnie odnotowany został adresatyw Родная, skierowany do kobiety pozostającej z nadawcą w relacji pokrewieństwa. W jednej wiadomości przesłanej w gronie współpracowników zaobserwowano zaś oficjalny zwrot złożony z nazwy funkcji pełnionej przez adresata, charakterystycznego dla radzieckiej etykiety językowej wyrazu товарищ30 oraz nazwiska: Предс. КВП. Тов. Александрову. Ponadto w dwóch aktach dostrzeżono połączenia terminów pokrewieństwa z typowym dla formuł życzeniowych czasownikiem поздравлять, na przykład: Поздравляю тебя, мамочка, Поздравляем Дорогую БАБУШКУ31.
29 N.I. Formanowska zauważa, że adresatywy utworzone według modelu дядя/тётя + imię są stosowane przez dzieci i mogą być kierowane zarówno do rzeczywistych krewnych, jak i dorosłych, którzy nie są spokrewnieni z nadawcami (por. odpowiednie znaczenia wyrazów дядя i тётя rejestrowane przez БТС/BTS: ‘знакомый мужчина старший по возрасту’, ‘знакомая женщина старшая по возрасту’). Formy te mogą łączyć się z zaimkiem ты oraz Вы (Формановская/Formanovskaya, 2002: 93–94).
30 Konstrukcja товарищ + nazwisko jest niekiedy używana w sytuacjach oficjalnych w stosunku do osób, któ- re nie są dobrze znane nadawcy. Stanowi ona oficjalny zwrot w służbach policyjnych i w środowisku prawniczym (Формановская/Formanovskaya, 2002: 92). Wyraz товарищ jest stosowany w gronie męskim wobec osób o tej samej randze, które wykonują tę samą pracę, co nadawca, bądź są z nim połączone wspólnymi celami, interesami lub ideami (Бакалай/Bakalay, 2001: 522).
31 W przywołanych kontekstach inicjalna część życzeń (tzw. поздравление) de facto stanowi element zwrotów adresatywnych oraz przejmuje ich funkcje pragmatyczne.
Powyżej scharakteryzowaliśmy formę oraz własności pragmalingwistyczne polsko- i rosyjskojęzycznych adresatywów oraz dokonaliśmy ich ramowej klasyfikacji. Należy zauważyć, że przedstawiona systematyzacja zwrotów adresatywnych różni się w pewnych punktach od dotychczasowych podziałów, na przykład klasyfikacji autorstwa A. Rudyk, która na użytek swych badań wyodrębniła cztery duże klasy obejmujące zwroty adresa- tywne wyrażone terminami pokrewieństwa, antroponimy w funkcji zwrotów adresatyw- nych, inne nazwy osób w funkcji adresatywnej oraz ekspresywne zwroty adresatywne (Rudyk, 2021). Na potrzeby niniejszej analizy zdecydowaliśmy się jednak na przyjęcie takiego podziału, który pomógłby lepiej ukazać naturę zwrotów stosowanych w krótkich formach epistolarnych. Wydaje się bowiem, że najbardziej wyrazistym elementem tego typu adresatywów (ich ośrodkiem) jest jeden z tworzących je wysoce frekwencyjnych komponentów leksykalnych, na przykład kochany, szanowny, дорогой, милый, imię własne czy termin pokrewieństwa.
Ilościowe wyniki badań zostały przedstawione w tabelach 1 i 2.
Tabela 1. Udział poszczególnych typów adresatywów w polskojęzycznych wiadomościach
Typ adresatywu | Liczba wystąpień | Udział procentowy |
zwroty z wyrazem kochany | 737 | 58,2 |
imiona własne | 207 | 16,4 |
zwroty z wyrazem drogi | 172 | 13,6 |
zwroty z wyrazem cześć | 40 | 3,2 |
zwroty z wyrazem szanowny | 37 | 2,9 |
terminy pokrewieństwa | 36 | 2,8 |
zwroty z wyrazem miły | 11 | 0,9 |
zwroty z wyrazem hej | 9 | 0,7 |
pozostałe | 17 | 1,3 |
Razem | 1266 | 100,0 |
Źródło: opracowanie własne.
Tabela 2. Udział poszczególnych typów adresatywów w rosyjskojęzycznych wiadomościach
Typ adresatywu | Liczba wystąpień | Udział procentowy |
zwroty z wyrazem дорогой | 465 | 47,1 |
imiona własne | 208 | 21,1 |
zwroty z wyrazem уважаемый | 154 | 15,6 |
akty powitalne | 84 | 8,5 |
zwroty z wyrazem милый | 44 | 4,5 |
terminy pokrewieństwa | 27 | 2,7 |
pozostałe | 5 | 0,5 |
Razem | 987 | 100,0 |
Źródło: opracowanie własne.
Przedstawione dane dowodzą licznych podobieństw między językiem polskim i rosyj- skim. W obu językach najliczniej reprezentowane są zwroty fundowane przez ekspresywne przymiotniki (kochany, дорогой) oraz imiona własne. Wraz z innymi środkami językowy- mi (między innymi szeroko stosowanymi deminutywami i hipokorystykami czy znakami wykrzyknienia, upodabniającymi tekst pocztówkowy do rozmowy potocznej) stanowią one świadectwo prymarnie prywatnego i wysoce emocjonalnego charakteru analizowanej korespondencji, w której stosunkowo rzadko zaobserwować można znamiona oficjalności. Warto ponadto zwrócić uwagę na duży stopień szablonowości rozpatrywanych adresaty- wów, który zapewne wiąże się z ograniczoną przestrzenią na pocztówce przeznaczoną na wpisanie tekstu oraz szybkim procesem jego tworzenia. Pomimo że zwroty adresatywne przyjmują postać zróżnicowanych połączeń wyrazowych, ich jądro stanowi niewielka grupa konwencjonalnych, odtwarzanych z pamięci konstrukcji (reproduktów), których najbardziej frekwencyjne warianty należy uznać za realizacje prototypowych „pocztów- kowych” form salutacyjnych.
Uzyskane wyniki prowokują również do refleksji nad funkcją adresatywów w ko- respondencji prowadzonej za pośrednictwem kart pocztowych. W tym gatunku tekstu adresatywy – oprócz funkcji delimitacyjnej (tj. sygnalizowania początku interakcji), apelatywnej (tj. zwrócenia uwagi adresata) oraz konatywnej (tj. orientacji na odbiorcę) – pełnią bowiem przede wszystkim funkcję emocjonalno-ekspresywną. Realizowana jest ona za pomocą dodatnio nacechowanych epitetów, zdrobnień, spieszczeń i ekspresywnej interpunkcji, mających na celu stworzenie życzliwej i ciepłej atmosfery komunikacji oraz zademonstrowanie pozytywnych uczuć żywionych wobec bliskich nadawcom osób. Częstokroć funkcji emocjonalno-ekspresywnej towarzyszy funkcja oceniająca, która jest wyrażana za pomocą melioratywnych nominacji (na przykład kochany, miły, милый). Rzadziej do głosu dochodzi funkcja estetyczna, gdyż (jak wspomniano wyżej) w wielu wypadkach adresatywy przybierają nieoryginalną, szablonową formę, wymuszaną przez niewielki rozmiar pocztówek, który negatywnie wpływa na językową kreatywność pi- szących. W przypadku części zwrotów, między innymi opartych na takich komponentach leksykalnych, jak уважаемый, многоуважаемый, szanowny oraz zawierających zaimki
honoryfikatywne, imiona własne, patronimiki czy szeroko rozumianą tytulaturę, reali- zowana jest zaś funkcja regulacyjna, która informuje o randze partnerów komunikacji.
Bralczyk J., Markowski A., Miodek J., Sosnowski J. (2014), Wszystko zależy od przyimka, Warszawa.
Charciarek A. (2009), Перевод экспрессивных наименований в функции обращения (на материале польского, русского и чешского языков), [w:] T. Milliaressi (red.), La traduction: philosophie, linguistique et didactique, Lille.
Czapiga Z. (2015), O ekspresywności wypowiedzeń emotywnych (na materiale języka rosyj- skiego i polskiego), „Folia Linguistica Rossica”, nr 11.
Dzienisiewicz D. (2020), Czy zdrowie, szczęście i pomyślność stanowią podstawowe skład- niki formuł życzeń „bez względu na okazję”?, [w:] K. Wojan (red.), Wokół pewnego cytatu, Warszawa.
Dzienisiewicz D. (2021a), Językowy obraz wartości w polsko- i rosyjskojęzycznych aktach życzeń przesyłanych na kartach pocztowych, niepublikowana rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem prof. UAM dr. hab. Piotra Nowaka, Poznań.
Dzienisiewicz D. (2021b), Akty podziękowania w treści polsko- i rosyjskojęzycznych wiado- mości przesyłanych na kartach pocztowych, „Studia Rossica Gedanensia”, nr 8.
Dzienisiewicz D., Wierzchoń P. (2017), Z prac nad korpusem polsko- oraz rosyjskojęzycz- nych wiadomości przesyłanych na kartach pocztowych w drugiej połowie XX w. Zagadnienia transkrypcji i anotowania, „Napis”, nr 23.
Gaś S. (2021), Zwroty grzecznościowe w korespondencji prywatnej na Śląsku Cieszyńskim końca XIX i pierwszej połowy XX wieku, „Poznańskie Studia Polonistyczne. Seria Języko- znawcza”, nr 28(1).
Jezierska B. (2013), Korespondencyjne formuły grzecznościowe w e-mailach, „Kwartalnik Językoznawczy”, nr 2.
Marcjanik M. (2000), Polska grzeczność językowa, Kielce.
Marcjanik M. (2001), Etykieta językowa, [w:] J. Bartmiński (red.), Współczesny język polski, Lublin.
Marcjanik M. (2013), Grzeczność w komunikacji językowej, Warszawa. Marcjanik M. (2015), Słownik językowego savoir-vivre’u, Warszawa.
Mariak L. (2013), Nagłówki i formuły kończące w listach Henryka Sienkiewicza do żon (struktura, funkcja i forma gramatyczna), [w:] U. Sokólska (red.), Tekst – akt mowy – gatunek wypowiedzi, Białystok.
Mazan D. (1994), Nierównouprawnienie płci w etykiecie (na materiale korespondencji pry- watnej), [w:] J. Anusiewicz, K. Handke (red.), Język a kultura, t. 9: Płeć w języku i kulturze, Wrocław.
Ożóg K. (1990), Zwroty grzecznościowe współczesnej polszczyzny mówionej (na materiale języka mówionego mieszkańców Krakowa), Warszawa–Kraków.
Rudyk A. (2021), Zwroty adresatywne w języku rosyjskim i polskim, Rzeszów.
Sicińska K. (2016), Miły Sowietniku, szary Kocie, zielona Żabko, kochana Betsy…, czyli jak Henryk Sienkiewicz zwracał się w listach do Jadwigi Janczewskiej, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Linguistica”, nr 50.
SJP PWN, Słownik języka polskiego PWN, https://sjp.pwn.pl/ [dostęp: 24.04.2022].
Tomiczek E. (1983), System adresatywny współczesnego języka polskiego i niemieckiego. Socjolingwistyczne studium konfrontatywne, Wrocław.
Wiśniewska H. (2000), Zachowania grzecznościowe w listach rodzinnych Ignacego Krasic- kiego, „Pamiętnik Literacki”, nr 3.
WSJP – Żmigrodzki P. (red.), Wielki słownik języka polskiego PAN, https://wsjp.pl/ [dostęp: 24.04.2022].
Бакалай А.Г. (2001), Словарь русского речевого этикета, Москва/Bakalay A.G. (2001),
Slovar’ russkogo rechevogo etiketa, Moskva.
БТС – Кузнецов С.А. (ред.), Большой толковый словарь русского языка, Санкт-Петербург/ BTS – Kuznetsov S.A. (red.), Bol’shoy tolkovyy slovar’ russkogo yazyka, Sankt-Peterburg.
Бурас М.М., Кронгауз М.А. (2013), Обращения в русском семейном этикете: семантика и прагматика, „Вопросы языкознания”, № 2/Buras M.M., Krongauz M.A. (2013), Obra- shcheniya v russkom semeynom etikete: semantika i pragmatika, „Voprosy yazykoznaniya”,
№ 2.
Вежбицкая А. (1996), Язык. Культура. Познание, Москва/Vezhbitskaya A. (1996), Yazyk.
Kul’tura. Poznaniye, Moskva.
Данченко А.А. (2021), Модель речевого акта обращения, „Наука и образование сегодня”,
№ 3(62)/Danchenko A.A. (2021), Model’ rechevogo akta obrashcheniya, „Nauka i obrazo- vaniye segodnya”, №3(62).
Кожухова Л.В. (2007), Речевой акт обращения, „Вестник Ставропольского государственного университета”, № 48/Kozhukhova L.V. (2007), Rechevoy akt obrashche- niya, „Vestnik Stavropol’skogo gosudarstvennogo universiteta”, № 48.
Козловская Т.Н. (2004), Обращения как актуализаторы вежливости, „Сибирский филологический журнал”, № 2/Kozlovskaya T.N. (2004), Obrashcheniya kak aktualizatory vezhlivosti, „Sibirskiy filologicheskiy zhurnal”, № 2.
Полонский А.В. (1999), Категориальная и функциональная сущность адресатности, Москва/Polonskiy A.V. (1999), Kategorial’naya i funktsional’naya sushchnost’ adresatnosti, Moskva.
Формановская Н.И. (2002), Речевое общение: коммуникативно-прагматический подход, Москва/Formanovskaya N.I. (2002), Rechevoye obshcheniye: kommunikativno-pragmatiche- skiy podkhod, Moskva.
Червинский П. (2012), Формы личных имен русского речевого употребления. Обиходно-
-нейтральные образования и некоторые их производные, Katowice/Chervinskiy P. (2012), Formy lichnykh imen russkogo rechevogo upotrebleniya. Obikhodno-neytral’nyye obrazova- niya i nekotoryye ikh proizvodnyye, Katowice.
Abstract
Forms of address in Polish and Russian postcard messages
The article presents an analysis of the forms of address retrieved from Polish and Russian messages sent on postcards in the second half of the 20th century and at the beginning of the 21st century. The aim of the analysis is to present formal and pragmatic characteristics of the speech acts in question in a comparative perspective and to describe the functions performed by them in short epistolary texts. The study reveals, among others, that in both languages forms of address frequently consist of expressive adjectives and proper names. Along with other linguistic means (including widely used diminutive forms, hypocorisms and exclamation marks), they testify to the deeply private and emotional nature of the analysed correspondence.
Keywords: address phrases, language pragmatics, Polish, Russian, postcards
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_06ap
Agnieszka Pietrzak https://orcid.org/0000-0003-0493-1884 Uniwersytet Łódzki
e-mail: agnieszka.pietrzak@uni.lodz.pl
Streszczenie
Artykuł zajmuje się problematyką terminologii militarnej z punktu widzenia przekładoznawstwa. Przeprowadzono analizę kontrastywną wybranych terminów pochodzących z części wojskowej polskiego kodeksu karnego oraz ekwiwalentów zastosowanych w trzech tłumaczeniach kodeksu na język niemiecki. Celem badania jest ocena użytych ekwiwalentów oraz strategii tłumaczeniowych. Pozwoli to na wyciągnięcie wniosków, czy tłumaczenia polskiego kodeksu karnego na język niemiecki są wartościowym narzędziem pracy tłumacza.
Słowa kluczowe: terminologia militarna, tłumaczenia, ekwiwalencja, kodeks karny
Tematyka wojny i bezpieczeństwa militarnego od zawsze wywierała szczególny wpływ na funkcjonowanie każdego społeczeństwa. Problematyka ta odnosi się jednak nie tylko do konkretnych konfliktów czy bieżących sytuacji polityczno-społecznych, ale również do bytu – w tym kontekście dużo bardziej abstrakcyjnego – jakim jest język.
Wśród badań językoznawczych istotne miejsce zajmują coraz szybciej rozwijające się badania nad językami specjalistycznymi, w tym zwłaszcza w sensie przekładoznawczym. Wynikają one z postępującej globalizacji, dużej mobilności obywateli różnych państw, otwartych rynków pracy, możliwości studiowania za granicą, licznych podróży prywatnych i służbowych. Dzięki temu języki ekonomiczny, medyczny czy techniczny doczekały się już wielu solidnych opracowań. Jednak aktualny konflikt zbrojny w Ukrainie stał się bez wątpienia istotnym przyczynkiem do skierowania uwagi na badania innego języka
specjalistycznego, jakim jest język wojskowy. Potrzeba badania języka wojskowego zwią- zana jest z jednej strony ze zwiększoną obecnością terminologii militarnej w dyskursie publicznym i międzynarodowej przestrzeni medialnej, z drugiej zaś – z wyraźną luką w ba- daniach nad terminologią wojskową, zwłaszcza z punktu widzenia przekładoznawstwa. Jednym ze źródeł terminologii militarnej jest część wojskowa polskiego kodeksu kar- nego, która zawiera przepisy dotyczące żołnierzy i popełnianych przez nich przestępstw. W niniejszym artykule przeprowadzona została analiza kontrastywna wybranych terminów pochodzących z części wojskowej kodeksu oraz ekwiwalentów zastosowanych w trzech tłumaczeniach polskiego kodeksu karnego na język niemiecki. Celem badania jest ocena
użytych ekwiwalentów i strategii tłumaczeniowych.
Współcześnie język wojskowy stanowi wyjątkowo rzadko przedmiot badań języko- znawczych. Większość polskich opracowań w tym obszarze pojawiła się w okresie dwu- dziestolecia międzywojennego, kiedy to – jak zauważa Faliszewska – prowadzone były liczne prace kodyfikacyjne w zakresie poszczególnych dziedzin nauki i techniki, w tym w zakresie języka wojskowego. Ich celem było ujednolicenie różnojęzycznej terminologii militarnej obowiązującej w porozbiorowej Polsce (zob. Faliszewska, 2018: 32). Podkreślić jednak należy, że były to badania polonistyczne.
Z punktu widzenia polsko-niemieckiego przekładoznawstwa język wojskowy pozostaje obszarem praktycznie niezbadanym, co wynika między innymi z niewielkiej liczby prac naukowych poświęconych tłumaczeniom polskiego kodeksu karnego, będącego istotnym źródłem terminologii militarnej. Wspomniana problematyka poruszana jest jedynie w kil- ku artykułach Kudłaj (2012) i Siewert (2014; 2015), w których jednak analiza terminów militarnych ma znikomy udział.
Jak zauważa Arsan również w germanistycznych badaniach nad językiem wojskowym i problematyką przekładu terminologii militarnej brakuje zarówno teoretycznych, jak i praktycznych opracowań w tym zakresie (Arsan, 2017: 19). Tłumacze stają zatem przed trudnym zadaniem przełożenia tekstów o tematyce wojskowej, które cechuje ogromna precyzja i jednoznaczność, bazując z jednej strony na znajomości języka obcego, z dru- giej zaś na posiadanej wiedzy specjalistycznej z zakresu wojskowości (Stolze, 2013: 21).
W związku z istnieniem powyżej przedstawionej luki badawczej celem niniejszego artykułu jest odpowiedź na następujące pytania badawcze:
Czy autorzy tłumaczeń poprawnie dobrali ekwiwalenty dla poszczególnych terminów militarnych i czy w związku z tym tłumaczenia kodeksu karnego stanowią wartościo- we narzędzie pracy tłumacza zajmującego się przekładem tekstów o tematyce woj- skowej?
Jakie strategie tłumaczeniowe stosowane były przez autorów tłumaczeń i w jakim stopniu ich wybór był zasadny?
W celu uzyskania odpowiedzi na powyższe pytania badawcze w pracy została wyko- rzystana metoda prawnoporównawcza zaproponowana przez Constantinesco (1972: 173). W jej ramach przeprowadzono analizę kontrastywną przykładowych terminów militarnych
zaczerpniętych z polskiego kodeksu karnego (Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny) i ich ekwiwalentów wyekscerpowanych z najnowszych wydań wszystkich opubli- kowanych dotąd tłumaczeń kodeksu na język niemiecki, to jest tłumaczenia wydawnictwa DE iure PL z 2019 roku (Schwierskott-Matheson, 2019), tłumaczenia wydawnictwa
C.H. Beck z 2012 roku (Chudzik i in., 2012) oraz tłumaczenia Wydawnictwa Instytutu Maxa Plancka z 1998 roku (Weigend, 1998). Pełnej analizie poddane zostały terminy, dla których autorzy tłumaczeń zastosowali różne ekwiwalenty. Takie kryterium doboru korpusu pozwala już na etapie konstruowania badania przyjąć, że wybór właściwego ekwiwalentu w języku docelowym dla tych terminów nie jest jednoznaczny i może sta- nowić niebagatelne wyzwanie dla tłumacza.
Zgodnie z modelem wypracowanym przez Constantinesco prawnoporównawcza ana- liza kontrastywna, która została przeprowadzona w niniejszej pracy, przebiega w fazach definiowania, rozumienia i porównania. Etap definiowania oparty jest na leksykonach prawniczych i tekstach paralelnych, czyli analogicznych tekstach sformułowanych w ję- zyku docelowym, które dotyczą tej samej tematyki i pełnią podobną funkcję do tekstu wyjściowego (zob. Fabricius-Hansen, 2007: 232). Etap drugi to poprawne zrozumienie porównywanych terminów dzięki ich powiązaniu z konkretnym kontekstem prawnym, trzeci zaś to właściwe porównanie, czyli przedstawienie relacji porównywanych ter- minów z obu porządków prawnych. Stwierdzone w ten sposób podobieństwa i różnice pozwalają ocenić jakość i możliwość wykorzystania potencjalnych ekwiwalentów. Ana- liza uzupełniona została również o ekwiwalenty proponowane w trzech dwujęzycznych słownikach specjalistycznych autorstwa Kilian, Kilian (2011), Koziei-Dachterskiej (2010) oraz Pieńkosa (2002).
Analiza terminologii części wojskowej polskiego kodeksu karnego oraz analogicznych fragmentów trzech tłumaczeń pozwoliła wyodrębnić dwie grupy terminów: terminy, dla których tłumacze wszystkich trzech wydawnictw zastosowali te same ekwiwalenty oraz terminy, dla których autorzy tłumaczeń przynajmniej jednego wydawnictwa wybrali odmienny ekwiwalent.
Spośród przykładowych terminów, które pojawiły się w pierwszej grupie, wymienić można:
żołnierz – Soldat,
rozkaz – Befehl,
degradacja – Degradierung,
stopień wojskowy – Dienstgrad,
broń wojskowa – militärischer Waffen,
amunicja – Muntion,
materiał wybuchowy – Sprengstoff.
Przekład powyższych terminów jest w pełni jednoznaczny, są to ekwiwalenty funkcjo- nalne, które w większości występują na przykład w niemieckiej ustawie karnej wojskowej
(Ustawa z dnia 24 maja 1974 r. Wehrstrafgesetz), która stanowi bezpośredni odpowiednik części wojskowej polskiego kodeksu karnego – ustawy są zatem tekstami paralelnymi.
Zdecydowanie więcej wątpliwości budzi właściwy dobór ekwiwalentów dla terminów wyróżnionych w ramach drugiej grupy. Należą do nich między innymi: areszt wojskowy, dezercja, szeregowy, wydalenie z zawodowej służby wojskowej oraz dowódca, które zostały poniżej poddane prawnoporównawczej analizie kontrastywnej.
Pierwszy analizowany termin to areszt wojskowy, czyli jedna z kar, jaka może zostać nałożona na żołnierza. Poniżej podany został fragment tekstu wyjściowego zawierający badany termin w konkretnym kontekście oraz jego trzy tłumaczenia.
Art. 322 § 2 kodeksu karnego:
Kara aresztu wojskowego trwa najkrócej miesiąc […]1. – DE iure PL (2019):
Das Mindestmaß des Strafarrestes ist ein Monat […]. – C.H. Beck (2012):
Die Strafe des militärischen Arrests dauert mindestens einen Monat […]. – Instytut Maxa Plancka (1998):
Das Mindestmaß des Militärarrestes beträgt einen Monat […].
W tabeli 1 pokazano, jak termin areszt wojskowy został przetłumaczony w dwujęzycz- nych słownikach specjalistycznych.
Tabela 1. Ekwiwalenty słownikowe dla terminu areszt wojskowy
Słownik | Proponowane ekwiwalenty |
Kilian, Kilian (2011) | – |
Kozieja-Dachterska (2010) | – |
Pieńkos (2002) | Militärarrest |
Źródło: opracowanie własne.
Podsumowując powyższe zestawienia, należy stwierdzić, że w tekstach tłumaczeń oraz w analizowanych słownikach zaproponowane zostały łącznie trzy ekwiwalenty: Strafarrest, militärischer Arrest oraz Militärarrest.
Kara aresztu wojskowego to zgodnie z art. 322 kodeksu karnego połączenie kary pozbawienia wolności oraz obowiązku odbywania szkolenia wojskowego, kara ta może być nałożona maksymalnie na dwa lata. Analiza tekstów paralelnych pozwala uzyskać informację, że również niemiecka ustawa Wehrstrafgesetz reguluje kwestię analogicz- nej kary przewidzianej w niemieckim systemie prawnym, która to określana jest jako Strafarrest (dosłownie: areszt karny). Kara ta może być nałożona na okres sześciu mie- sięcy, podczas których żołnierz zobowiązany jest do kontynuacji szkolenia wojskowego
1 Wszystkie wyróżnienia w tekstach cytatów zaczerpniętych z k.k. i tłumaczeń pochodzą od autorki.
(Alpmann, 2005: 1250). Zatem jedynie tłumaczka wydawnictwa DE iure PL zastosowała ten w pełni poprawny ekwiwalent funkcjonalny w ramach strategii zorientowanej na język docelowy.
Pozostałe dwie niemal identyczne propozycje tłumaczeniowe militärischer Arrest i Militärarrest (dosłownie: areszt wojskowy), różniące się jedynie minimalnie stylistycz- nie – jedna to złożenie, druga zaś połączenie przymiotnika z rzeczownikiem – powstały na bazie techniki tłumaczenia dosłownego, przez co odnoszą się do kultury języka źró- dłowego. W analizowanej sytuacji, gdy dostępny jest uzualny ekwiwalent funkcjonalny, wybór powyższej strategii nie znajduje uzasadnienia.
Kolejny analizowany termin to dezercja, czyli jedno z przestępstw, jakiego może dopuścić się żołnierz odbywający służbę wojskową.
Art. 339 § 2 kodeksu karnego:
Jeżeli sprawca dopuszcza się dezercji […], podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
DE iure PL (2019):
Wer sich […] entfernt, wird mit Freiheitsstrafe von sechs Monaten bis zu acht Jahren bestraft
C.H. Beck (2012):
Begeht der Täter die Fahnenflucht […], wird er mit Freiheitsstrafe von 6 Monaten bis zu 8 Jahren bestraft.
Instytut Maxa Plancka (1998):
Begeht der Täter die Desertion […], wird er mit Freiheitsstrafe von sechs Monaten bis zu acht Jahren bestraft.
Podane przez słowniki specjalistyczne ekwiwalenty dla terminu dezercja prezentuje tabela 2.
Tabela 2. Ekwiwalenty słownikowe dla terminu dezercja
Słownik | Proponowane ekwiwalenty |
Kilian, Kilian (2011) | Desertion |
Kozieja-Dachterska (2010) | Desertion Fahnenflucht |
Pieńkos (2002) | Fahnenflucht Desertion |
Źródło: opracowanie własne.
Przestępstwo dezercji zdefiniować można na podstawie art. 339 § 1 kodeksu karnego, z którego wynika, że jest to opuszczenie przez żołnierza jednostki lub wyznaczonego miejsca przebywania w celu trwałego uchylenia się od służby wojskowej. Propozycje tłumaczeniowe zaczerpnięte z trzech tłumaczeń i słowników to Entfernung, Fahnenflucht i Desertion.
Podobnie jak w przypadku terminu areszt wojskowy, warto przy wyborze ekwiwalentu dla terminu dezercja skorzystać z tekstu paralelnego, jakim w tej sytuacji jest również Wehrstrafgesetz. Paragraf 16 wspomnianej ustawy definiuje przestępstwo Fahnenflucht jako samowolne opuszczenie oddziału lub miejsca pełnienia służby w celu trwałego uchy- lenia się od obowiązku pełnienia służby wojskowej. Analiza obydwu definicji pozwala wysnuć jednoznaczny wniosek, że Fahnenflucht to zorientowany na język docelowy ekwiwalent funkcjonalny terminu dezercja. To trafne rozwiązanie zostało zaproponowane w tłumaczeniu wydawnictwa C.H. Beck oraz we wszystkich analizowanych słownikach. Ekwiwalent Desertion jest internacjonalizmem, który pojawia się w języku prawni- czym, jednak nie występuje w języku prawnym, czyli w tekstach niemieckich ustaw. Jego użycie byłoby wskazane jedynie wtedy, gdyby nie istniał ekwiwalent funkcjonalny. Ostatnia propozycja tłumaczeniowa Entfernung została zaproponowana przez tłumacz- kę wydawnictwa DE iure PL i oznacza dosłownie oddalenie się. Wybór ten należy uznać za dość niefortunny z uwagi na fakt, że termin Entfernung budzi skojarzenia z innym czynem zabronionym, który penalizowany był w czasach III Rzeszy, jakim było uner- laubte Entfernung (Alpmann, 2005: 903). Polskim odpowiednikiem tego przestępstwa jest samowolne oddalenie się, czyli czyn polegający na tym, że żołnierz przez kilka dni nie jest obecny w jednostce, bo na przykład samowolnie przedłużył sobie urlop. Nie oznacza to jednak, że planuje trwale uchylać się od służby wojskowej. Z uwagi na fakt, że mowa jest tu o dwóch różnych czynach, użycie terminu Entfernung jako ekwiwalentu dla terminu dezercja jest dwuznaczne i może wprowadzić odbiorcę tłumaczenia w błąd.
Jedną z kar, jaką można wymierzyć żołnierzowi, jest degradacja do stopnia szeregowego.
Art. 327 § 1 kodeksu karnego:
Degradacja obejmuje […] powrót do stopnia szeregowego. – DE iure PL (2019):
Die Degradierung besteht aus […] der Versetzung in den Rang eines einfachen Sol- daten.
C.H. Beck (2012):
Die Degradierung umfasst […] die Rückversetzung in den Rang eines Schützen.
Instytut Maxa Plancka (1998):
Die Degradierung umfasst […] Rückversetzung in den Rang eines einfachen Sol- daten.
Pomimo że termin szeregowy należy nie tylko do terminologii wojskowej, ale również do terminologii prawa karnego, żaden słownik specjalistyczny go nie odnotowuje.
Autorzy analizowanych tłumaczeń zaproponowali dwa ekwiwalenty: Schütze oraz einfacher Soldat. Trudność w przekładzie tego terminu wynika z nieprzystawalności stopni wojskowych polskich i niemieckich sił zbrojnych.
Szeregowy to najniższy stopień wojskowy w ramach korpusu szeregowych w polskich Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych (zob. § 135 Ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny). Niemiecki korpus szeregowych nosi nazwę Soldaten (czyli dosłownie żołnierze) i stanowi hiperonim dla najniższych stopni w poszczególnych formacjach, na
przykład dla Schütze w Wojskach Lądowych, Flieger w Siłach Powietrznych czy Matrose w Marynarce Wojennej (Rozporządzenie z dnia 28 maja 2021 r. Soldatenlaufbahnverordnung). Okazuje się zatem, że zakres znaczeniowy ekwiwalentu użytego przez tłumaczy wydawnictwa C.H. Beck jest mniejszy od zakresu znaczeniowego polskiego szerego- wego, dlatego termin Schütze jest jedynie częściowym ekwiwalentem funkcjonalnym. Zapewne z tego względu tłumacze z pozostałych dwóch wydawnictw zdecydowali się na wykorzystanie ekwiwalentu formalnego einfacher Soldat (dosłownie prosty żołnierz) będącego połączeniem techniki użycia hiperonimu i parafrazy. Dzięki temu nawiązali do niemieckiego korpusu szeregowych Soldaten, lecz jednocześnie dodając przymiotnik
einfach (tj. prosty) podkreślili różnicę znaczeniową w systemach stopni obu krajów.
W tym miejscu należy podkreślić, że tłumaczka wydawnictwa DE iure PL posługuje się terminologią docelową w sposób niespójny – w art. 40 używa terminu Soldat, a nie einfacher Soldat, co w przypadku tego rodzaju tekstów traktuje się jako poważną nie- konsekwencję.
Wydalenie z zawodowej służby wojskowej to jeden ze środków karnych, które mogą zostać zastosowane wobec żołnierzy.
Art. 324 § 1 kodeksu karnego:
wydalenie z zawodowej służby wojskowej, […]. – DE iure PL (2019):
2) die Entfernung aus dem Dienst, […]. – C.H. Beck (2012):
2) die Entlassung aus dem Berufsdienst des Militärs, […]. – Instytut Maxa Plancka (1998):
2) Entlassung aus der Laufbahn des Berufssoldaten, […].
Zgodnie z art. 326 § 1 kodeksu karnego wydalenie z zawodowej służby wojskowej obej- muje usunięcie ze służby oraz utratę odznak i wyróżnień. Należy zaznaczyć, że pomimo faktu, iż analizowany termin to środek karny nakładany z mocy kodeksu karnego, żaden z badanych słowników prawniczych go nie podaje.
W związku z powyższym poszukiwania trafnych ekwiwalentów warto rozpocząć od analizy tekstów paralelnych – w przypadku tego środka karnego kluczowym tekstem paralelnym jest niemiecki wojskowy kodeks dyscyplinarny (Ustawa z dnia 16 sierpnia 2001 r. Wehrdisziplinarordnung), który wymienia środek dyscyplinujący Entfernung aus dem Dienst (dosłownie: wydalenie ze służby). Środek ten definiowany jest w § 63 Wehrdisziplinarordnung jako usunięcie ze służby wojskowej, które powoduje utratę prawa do wynagrodzenia, awansu zawodowego, a także utratę stopnia i wynikających z niego uprawnień. Na użycie tego funkcjonalnego ekwiwalentu zdecydowała się tłumaczka wy- dawnictwa DE iure PL, choć i tutaj warto podkreślić, że w innych miejscach tłumaczenia używała ekwiwalentu Entfernung aus dem Militärdienst (dosłownie: wydalenie ze służby wojskowej), przez co zaburzała spójność terminologiczną przekładu.
Druga propozycja tłumaczeniowa Entlassung aus der Laufbahn des Berufssoldaten
(dosłownie: zwolnienie z pracy w charakterze żołnierza zawodowego) tłumaczki Instytutu
Maxa Plancka to parafraza, której znaczenie jest w dużej mierze przejrzyste, jednak nie jest to termin, którym posługuje się niemiecki ustawodawca.
Ostatnia propozycja die Entlassung aus dem Berufsdienst des Militärs (dosłownie: zwolnie- nie z zawodowej służby wojska) pochodzi od tłumaczy wydawnictwa C.H. Beck. Rozwiązanie to krytykowane jest przez Siewert, która podkreśla, że ekwiwalent ten jest nieczytelny (Sie- wert, 2015: 81). Z drugiej strony należy zauważyć, że – jak wykazano – istnieje ekwiwalent funkcjonalny, zatem stosowanie tego typu tłumaczeń dosłownych mija się z celem.
W części wojskowej kodeksu karnego wymieniany jest często dowódca lub dowódca jednostki jako osoba, która podejmuje działania wobec żołnierzy, wobec której popełniane mogą być czyny zabronione lub która sama dopuszcza się czynu zabronionego wobec żołnierzy.
Art. 350 § 2 kodeksu karnego:
Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego lub dowódcy jednostki. – DE iure PL (2019):
Die Tat wird nur auf Antrag des Verletzten oder des Vorgesetzten verfolgt. – C.H. Beck (2012):
Die Verfolgung erfolgt auf Antrag des Verletzten oder des Befehlshabers der Einheit. – Instytut Maxa Plancka (1998):
Die Straftat im Sinne des § 1 wird auf Antrag des Verletzten oder des Befehlshabenden
der Einheit verfolgt.
Ponownie pomimo faktu, że termin dowódca jest terminem prawnokarnym, żaden z badanych słowników prawniczych go nie odnotowuje. W analizowanych tłumaczeniach podane zostały ekwiwalenty Vorgesetzter, Befehlshaber oraz Befehlshabender. Art. 2 Ustawy o obronie ojczyzny definiuje dowódcę jako osobę kierującą lub dowodzącą jednostką wojskową.
W tekstach paralelnych niemiecki ustawodawca posługuje się w analogicznych kon- tekstach terminem Vorgesetzter. W § 1 ustawy o żołnierzach (Ustawa z dnia 30 maja 2005 r. Soldatengesetz) Vorgesetzter rozumiany jest jako osoba, która uprawniona jest do wydawania rozkazów żołnierzom.
Zatem Vorgesetzter to zorientowany na język wyjściowy ekwiwalent funkcjonalny dla terminu dowódca, jednak mimo to pod pewnymi względami jego wybór może budzić wątpliwości. Po pierwsze, termin Vorgesetzter oznacza dosłownie przełożony i odnosić się może nie tylko do terminologii militarnej, ale także do języka ogólnego. Przykładowo pracownik poczty ma swojego kierownika lub dyrektora, który jest jego przełożonym. Zatem termin Vorgesetzter ma zdecydowanie szersze znaczenie i przez to jest hiperonimem, czyli w tym kontekście częściowym ekwiwalentem funkcjonalnym dla terminu dowódca. Pewną próbę rozwiązania tego problemu terminologicznego podejmuje leksykon prawa Alpmanna, w którym wskazano, że bardziej jednoznacznym odpowiednikiem dowódcy jest militärischer Vorgesetzter, czyli dosłownie przełożony wojskowy (Alpmann, 2005: 1204).
Druga kwestia, która powoduje, że do wyboru ekwiwalentu Vorgesetzter należy podejść z pewną ostrożnością, wynika z faktu, że w części wojskowej kodeksu karnego, czasami
nawet w tym samym artykule, pojawia się zarówno termin dowódca, jak i przełożony. Jako przykład może posłużyć art. 347 kodeksu karnego dotyczący przestępstwa zniewa- żenia przełożonego:
§ 1. Żołnierz, który znieważa przełożonego, podlega karze ograniczenia wolności, aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego lub dowódcy jednostki.
Tłumaczka wydawnictwa DE iure PL, która jako jedyna wybrała w kontekście praw- nokarnym uzualny, pozornie najbardziej adekwatny ekwiwalent Vorgesetzter, przekładając powyżej zacytowany artykuł została zmuszona użyć tego samego ekwiwalentu zarówno dla terminu przełożony, jak i dowódca jednostki, co mogłoby sugerować odbiorcy tłuma- czenia, że obydwa terminy są synonimami, a przecież nie każdy przełożony jest dowódcą. Poza tym, co do zasady, skoro polski ustawodawca posługuje się w tekście wyjściowym dwoma odrębnymi terminami, to takie rozróżnienie powinno znaleźć odzwierciedlenie również w tekście tłumaczenia.
Prawdopodobnie powyższe wątpliwości mogły skłonić tłumaczy pozostałych dwóch wydawnictw do użycia ekwiwalentu dosłownego Befehlshaber (dosłownie: dowódca) lub Befehlshabender (dosłownie: osoba dowodząca). Stanowią one również ekwiwalenty funkcjonalne, z tym że są one charakterystyczne dla niemieckiego języka prawniczego i najbardziej oczywiste teksty paralelne terminami tymi się nie posługują.
Przeprowadzona prawnoporównawcza analiza kontrastywna przykładowych terminów militarnych i ich niemieckich ekwiwalentów pozwala wyciągnąć kilka następujących wniosków.
Po pierwsze, badane ekwiwalenty poszczególnych polskich terminów militarnych użyte w trzech tłumaczeniach polskiego kodeksu karnego na język niemiecki charakteryzują się różnym stopniem poprawności. Z tego względu tłumaczenia kodeksu nie stanowią źródła gotowej terminologii militarnej, z której – bez dodatkowej weryfikacji – mogliby korzystać tłumacze tekstów o tematyce wojskowej. Z drugiej strony podkreślić należy, że przekła- dy kodeksu absolutnie nie są bezwartościowym narzędziem pracy tłumacza. Stanowią one bowiem zbiór potencjalnych ekwiwalentów, których poprawność tłumacz powinien każdorazowo sprawdzić, samodzielnie przeprowadzając analizę prawnoporównawczą.
Wśród zastosowanych przez tłumaczy strategii wymienić można użycie ekwiwalentów funkcjonalnych, parafraz, tłumaczeń dosłownych, hiperonimów oraz internacjonalizmów. Częste wątpliwości budzi rezygnacja z istniejących uzualnych, zrozumiałych dla odbiorcy ekwiwalentów funkcjonalnych i zastąpienie ich technikami egzotyzującymi, zorientowa- nymi na kulturę języka wyjściowego.
Wyraźnie trzeba zaznaczyć, że terminologia militarna bywa stosowana w tekstach tłumaczeń w sposób niekoherentny – w niektórych przypadkach tłumacze posługują się kilkoma różnymi ekwiwalentami, mimo że polski ustawodawca używa konsekwentnie tych samych terminów źródłowych.
Warto również podkreślić, że mimo faktu, iż analizowana terminologia militarna po- chodzi z części wojskowej kodeksu karnego, to polsko-niemieckie słowniki prawnicze niejednokrotnie nie odnotowują wielu terminów, zatem ich przydatność przy przekładzie tekstów o tematyce wojskowej jest ograniczona. W związku z tym to nie słowniki i tłuma- czenia ustaw, a teksty paralelne i leksykony stanowią szczególnie wartościowe narzędzie pracy tłumacza zajmującego się przekładem tekstów wojskowych. Pozwalają one bowiem dotrzeć do poszczególnych ekwiwalentów, zdefiniować je, zrozumieć i wybrać te, które są dla danego kontekstu adekwatne i umożliwiają osiągnięcie celu tłumaczenia.
Alpmann J. (2005), Fachlexikon Recht, Leipzig–Mannheim.
Arsan Ch. (2017), Die Sprache in zentralen militärischen Dienstvorschriften der Bundeswehr, Frankfurt am Main.
Chudzik J., Jakowczyk M., Kowalski K., Krajewski A., Matthies K. (tłum.) (2012), Kodeks
karny i kodeks wykroczeń. Strafgesetzbuch und Übertretungsgesetzbuch, Warszawa.
Constantinesco L. (1972), Rechtsvergleichung. Die rechtsvergleichende Methode, Köln.
Fabricius-Hansen C. (2007), Paralleltext und Übersetzung in sprachwissenschaftlicher Sicht, [w:] H. Kittel, A. Frank, N. Greiner, T. Hermans, W. Koller, J. Lambert, F. Paul (red.), Über- setzung, Translation, Traduction. Ein internationales Handbuch zur Übersetzungsforschung, Berlin–New York.
Faliszewska P. (2018), Kodyfikacja języka wojskowego – wybrane postulaty językowe publi- kowane na łamach miesięcznika „Bellona”, „Słowo. Studia językoznawcze”, nr 9.
Kilian A., Kilian A. (2011), Słownik języka prawniczego i ekonomicznego, t. 2, Warszawa.
Kozieja-Dachterska A. (2010), Großwörterbuch der Wirtschafts- und Rechtssprache, t. 2, Warszawa.
Kudłaj A. (2012), Das polnische StGB und seine Übersetzung ins Deutsche, „Lingwistyka Stosowana”, nr 6.
Pieńkos J. (2002), Polsko-niemiecki słownik prawniczy, Kraków.
Rozporządzenie z dnia 28 maja 2021 r. Soldatenlaufbahnverordnung, BGBl. I S. 1228, 5240.
Schwierskott-Matheson E. (tłum.) (2019), Polnisches Strafgesetzbuch. Kodeks karny – tłumaczenie na język niemiecki, Berlin.
Siewert K. (2014), Analiza kulturowych aspektów w niemieckim przekładzie polskiego kodeksu
karnego, „Comparative Legilinguistics”, nr 17.
Siewert K. (2015), Kary i środki karne w polskim kodeksie karnym oraz ekwiwalenty ich nazw w języku niemieckim, „Comparative Legilinguistics”, nr 21.
Stolze R. (2013), Fachübersetzen – ein Lehrbuch für Theorie und Praxis, Berlin. Ustawa z dnia 24 maja 1974 r. Wehrstrafgesetz, BGBl. I S. 1213 (niem.).
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, Dz.U. 1997, nr 88, poz. 553. Ustawa z dnia 16 sierpnia 2001 r. Wehrdisziplinarordnung, BGBl. I S. 2093 (niem.).
Ustawa z dnia 30 maja 2005 r. Soldatengesetz, BGBl. I S. 1482 (niem.). Ustawa z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, Dz.U. 2022, poz. 655.
Weigend E. (tłum.) (1998), Das polnische Strafgesetzbuch. Kodeks karny, Freiburg im Breisgau.
Abstract
Military terminology of the Polish Penal Code in German translations
The paper deals with the issue of military language from the point of view of translation studies. This paper conducts a contrastive analysis of selected terms from the military part of the Polish Penal Code with equivalents used in three translations of code into German. The aim of the study is to assess what equivalents were used and what translation strategies were employed. This will make it possible to assess whether translations of the Polish Penal Code into German are a valuable tool for the translator.
Keywords: military terminology, translations, Penal Code
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_07ki
Kamil Iwaniak https://orcid.org/0000-0002-9630-6420 Uniwersytet Śląski
e-mail: kamil.iwaniak@us.edu.pl
W cieniu wojny. O metaforze konceptualnej i metonimii w opisach wojny na podstawie wybranych artykułów z Onet.pl
Streszczenie
Artykuł ma na celu refleksję nad sposobami konstruowania, typami i funkcjami metafor konceptualnych oraz powiązaniami metafory konceptualnej z jej językową realizacją (między innymi przez zjawisko rozkładalności znaczenia). Badania prowadzone są z perspektywy kognitywistycznej. Nacisk zostaje położony na teorie dotyczące metafory konceptualnej, takie jak teoria interakcji metafor, teoria interakcji domen, teoria metafory konceptualnej w propozycji Lakoffa i Johnsona oraz amalgamat pojęciowy. Uwzględniono też metonimię i sieciowy model znaczenia. W prowadzonej analizie, która ma charakter jakościowy, wskazano na metafory poznawcze obecne w internetowych tekstach tematyzujących konflikt zbrojny w Ukrainie. Korpus tekstowy pochodzi z portalu informacyjnego Onet.pl, który jest jednym z największych portali internetowych w Polsce
o znacznym wpływie opiniotwórczym i może służyć jako źródło do wyciągania wniosków lingwistycznych
o bardziej ogólnej naturze.
Słowa kluczowe: językoznawstwo kognitywne, metafora, metonimia, wojna, teksty internetowe
Celem artykułu jest analiza metaforyki obecnej w wybranych internetowych tekstach prasowych, stosowanej do opisu i komentowania konfliktu zbrojnego mającego miejsce na terenie Ukrainy. Prowadzone badania mają wskazać na funkcje i funkcjonowanie metafor konceptualnych oraz ich powiązania z nadaną im formą językową (językową realizacją zawartego w nich schematu poznawczego). Wyniki analizy powinny unaocznić wybrane istotne tendencje o charakterze ogólnym odnośnie do konstruowania metafor
poznawczych, jak i pozwolić na orientację w spektrum metafor poznawczych wykorzy- stywanych do pisania o wojnie.
W części teoretycznej zostanie przygotowana baza koncepcyjna wraz z uzasadnieniami metodologicznymi. Omówione będą pojęcia metafory konceptualnej oraz metonimii. Nastąpi refleksja nad istotą tych zjawisk i ich wartością poznawczą dla człowieka. Rozważania na temat metafory potocznej prowadzone są w odniesieniu do propozycji teoretycznych i metodologicznych, rozwiniętych w ramach paradygmatu językoznawstwa kognitywnego ze szczególnym wskazaniem na teksty Ronalda Langackera.
Traktowanie metafory jako językowej akrobacji i ozdobnika kojarzonego dość jedno- znacznie tylko z poetycką funkcją języka zostało w językoznawstwie kognitywnym poddane w konstruktywną wątpliwość. Nowa optyka, wyłożona przez Lakoffa oraz Johnsona w publikacji pt. Metafory w naszym życiu, akcentuje fundamentalną rolę meta- fory w trakcie posługiwania się językiem w szerokim repertuarze sytuacji codziennych. Co więcej, metaforę należy uznać za mechanizm aktywny podczas konceptualizowania pojęć i wykonywania różnych operacji mentalnych. System struktur pojęciowych, których szczególnym przypadkiem są struktury semantyczne, działa w oparciu o procesy metafo- ryzacji operujące w obszarze jednostkowego ludzkiego doświadczenia. Procesy te mają na celu zilustrowanie i objaśnienie najistotniejszych zasad funkcjonowania złożonych, najczęściej abstrakcyjnych zjawisk (Szewczyk, 2009: 119–121). Metafory konceptual- ne różnią się od swoich kuzynów o poetyckiej proweniencji między innymi wysokim stopniem skonwencjonalizowania. Przywołują one powszechnie współdzielone sfery wielozmysłowych doświadczeń oraz zasoby zrozumiałych w danej społeczności referencji kulturowych. Ze względu na daleko posunięte utrwalenie językowe odbiorca komunikatu o metaforycznym charakterze może dość szybko odszyfrować przekaz niedosłowny, po- sługując się przy tym właściwymi konotacjami nośnika metaforycznego (Dobrzyńska, 1995: 202). Na centralne znaczenie metafory nawet w kontekstach, w których odbiorca niekoniecznie spodziewałby się spotkać wyrażenia figuratywne, wskazuje między innymi Gemel (2015: 92). Konwencjonalność metafor konceptualnych jest wykazywalna nie tylko na podstawie ich utrwalonego statusu w zasobach językowych, lecz także ze względu na wysoki stopień systematyczności widoczny w ich planie konstrukcyjnym. Rzeczona systematyczność umożliwia sformalizowany językoznawczo-kulturowy badawczy opis zjawiska odwzorowywania (mapowania), które zachodzi w ramach metafor poznawczych. Same metafory mogą zostać uznane za uschematycznione i wieloaspektowe struktury kognitywne o wysokim poziomie abstrakcyjności, które służą jako fundamenty dla reali- zowanych w warstwie językowej konkretnych wypowiedzi. Związek pomiędzy poszcze- gólnymi wyrażeniami a ogólnym konceptem, na którym wypowiedzi są budowane przy pomocy środków językowych, może zostać zaklasyfikowany i opisany jako relacja typu schemat–ekstensja (konkretyzowanie), wyrastająca z ugruntowanego w językoznawstwie kognitywnym przekonania o wzajemnym powiązaniu struktur poznawczych i językowych.
Wyrażenia językowe składają się według tez Langackera z bieguna fonologicznego oraz semantycznego, a funkcję tego ostatniego spełnia struktura semantyczna (znaczenie), która jest rodzajem konceptualizacji. Struktura konceptualizacyjna rozciąga się na ca- łość doświadczenia mentalnego, zawierając w sobie pojęcia utrwalone, mechanizmy generowania nowych pojęć, wrażenia percypowane zmysłowo, odczucia haptyczne wraz zachowaniem przestrzennym, wrażenia emocjonalne oraz przyswojone w procesach socjalizacji konteksty społeczno-językowe (Langacker, 2004: 31). By zrozumieć gene- rowanie struktury językowej, zjawiska konotacji i odwzorowywania przebiegającego w metaforach poznawczych, kluczowe jest dokładniejsze objaśnienie pojęcia domeny kognitywnej. Według definicji Evans (2009: 23) domenę możemy postrzegać jako spój- ną strukturę wiedzową o dowolnym stopniu złożoności, stanowiącą obszar odniesienia podczas charakteryzowania wartości semantycznej innych jednostek pojęciowych. Przy- kładem mogą być jednostki leksykalne, takie jak: gorący lub lodowaty, których znaczenie może zostać oddane przy posłużeniu się domeną TEMPERATURA. Domeny rozwijają się więc jako zespoły wiedzy o świecie, zapewniające niezbędny do wytworzenia pojęć kontekst doświadczeniowy. Komplet domen aktywowanych przez wyrażenie językowe, a więc nieodzownych do określenia jego znaczenia, nosi nazwę matrycy (bazy). Wyzna- czenie struktury semantycznej (predykacji) ma miejsce w wyniku nałożenia profilu na przywołaną bazę, to jest poprzez wyniesienie konkretnego elementu bazy ponad inne. Profilowanie jest jednym z elementów obszerniejszego pojęcia, jakim jest obrazowanie, które za Langackerem (1995: 20) rozumiem jako poznawczą umiejętność człowieka, znajdującą swoje odbicie w różnych językowo-kognitywnych sposobach organizowania treści konceptualnych. Co istotne dla naszych rozpatrywań, znaczenie wyrażenia nie wynika wyłącznie z elementu wyróżnionego (profilu, desygnatu), ale jest konstruowane przez podświetlony obszar domeny przy współudziale bazy, względem której nastąpiło wyróżnienie. Komunikacyjnie przydatna natura zogniskowanego fragmentu bazy może zostać ustalona wyłącznie w otoczeniu danej domeny lub domen, które spełniają rolę ramy interpretacyjnej (Langacker, 1988: 59–60). Działanie metafory można rozpatrywać w kate- goriach ogniskowania uwagi odbiorcy, ponieważ uwydatnia pewne cechy zjawiska, może natomiast pomijać i wygaszać inne. Do jej funkcji należą między innymi funkcja fatyczna prowadząca do wzbudzenia zainteresowania przekazem; funkcja ilustracyjna, która przy jednoczesnym braku całościowego i wyczerpującego ujmowania zjawiska pozwala na rozwinięcie zamierzonego przez nadawcę kontekstu informacyjnego, a przez wyróżnianie określonych podobieństw indukuje określony sposób odbioru i wartościowania danego stanu rzeczy. Jeśli metafora przyczynia się do lepszego rozumienia pojęć abstrakcyjnych, spełnia wówczas funkcję heurystyczną (Cymanow-Sosin, 2010: 151). Dla postawionych w tekście celów analitycznych najważniejsza jest funkcja ilustracyjna, która implikuje takie obrazowanie poruszanej treści, aby przekazać odbiorcy komunikatu zamierzony punkt widzenia i perspektywę, i aby odesłać go do określonych konotacji. Spore znaczenie dla celów niniejszego tekstu ma również obserwacja Gemela (2015: 92) o tym, że do- mena pojęciowa obejmuje obok elementów ściśle konceptualnych i empirycznych, także
konotacje pragmatyczne i kulturowe. Według mnie możemy nawet mówić o tym, że nie ma elementów konceptualizacyjnych bez uprzedniej empirii. A że naszym bezpośrednim otoczeniem jest najczęściej środowisko społeczne, możemy sformułować wniosek, iż nie ma treści konceptualnej bez inherentnej zawartości kulturowej.
Metafora pojęciowa presuponuje istnienie źródłowej domeny kognitywnej, która nie- rzadko zakotwiczona jest w bezpośrednich doświadczeniach zmysłowych. Jej elementy w procesie obrazowania rzutowane są na inną przestrzeń mentalną, a więc na skutek me- taforycznego przesunięcia wprowadzane są i aktualizowane w innej domenie – domenie docelowej (Filar, Kotuła, 2014: 324). Jako przykład rozumienia treści domeny docelowej przy pomocy pojęć wchodzących w skład domeny źródłowej Gemel (2016: 175) podaje następujące zdanie: wychodząc od wątpliwych przesłanek, Jan doszedł do rewolucyjnych wniosków. Zdanie to obrazuje efekty metaforycznego przeniesienia elementów z jednej domeny do innej. Sfera doświadczeń niematerialnych, powiązana z podjęciem kognityw- nego trudu i prowadzenia operacji umysłowych staje się łatwiejsza w opisie i analizie dzięki porównywaniu ich do pojęć konceptualizowanych na gruncie doświadczeń zebra- nych w życiu codziennym. Dostrzegalne pary elementów analogicznych zaczerpniętych z dwóch przystawionych do siebie w metaforze domen to na przykład podróżnik – myśli- ciel; początek podróży – przesłanki; cel podróży – wniosek; droga – proces rozumowania.
Jak twierdzi Jäkel (2003: 43), metafory konceptualne tworzą idealizowane modele kogni- tywne, czasem podnoszone do rangi kulturowo reprezentatywnych modeli myślowych, w których rozpoznać można obraz świata danej wspólnoty językowej. Modele kognitywne, które w tekście zrównuję ze schematami kognitywnymi pozwalają na profilowanie pod- struktur różnych domen, co manifestuje się w zróżnicowanych wyrażeniach językowych, bazujących jednak na zbieżnym koncepcie. Mechanizm tego zjawiska trafnie obrazuje zaproponowany przez Langackera model sieciowy, w którym poszczególne węzły repre- zentują jeden ustalony sens jednostki leksykalnej. Węzły pozostają ze sobą w ścisłych relacjach kategoryzacyjnych, a dokładniej mówiąc, w relacjach schematyzacji i rozszerze- nia. Ten typ relacji został już wcześniej w tekście zidentyfikowany w strukturze metafor konceptualnych. Langacker (2004: 31–33) podaje jako przykład jednostkę leksykalną ring. Pojęcie „coś okrągłego” jest schematyczne dla pojęcia „okrągły przedmiot”, które z kolei może zostać ukonkretnione w pojęciu „okrągła sztuka biżuterii”. Te mechanizmy obser- wowalne są także w dalszym rozbudowywaniu sieci znaczeniowych przy konstruowaniu znaczeń przenośnych. Wyrażenia metaforyczne są zdaniem Langackera (2004: 49–50) radykalniejszym przypadkiem przesunięć semantycznych. Określenie świnia referujące do osoby nieporządnej, zachłannej, żarłocznej aktywuje wariant semantyczny, będący rozszerzeniem wariantu bazowego (czy tutaj nawet prototypowego dla tej jednostki). Co ważne, uruchomienie wariantu metaforycznego doprowadza do wtórnej aktywacji wariantu podstawowego, co pociąga za sobą przywołanie całej domeny podstawowej, czyli chlewu,
błota, nieporządku itd. Zjawisko to ma miejsce niezależnie od stopnia złożenia wyrażenia językowego i tak na przykład wskutek użycia utartego idiomu (przykładowo wziąć byka za rogi) wywoływana zostaje dwuwarstwowa reprezentacja semantyczna, przydatna do objaśnienia jakiegoś stanu rzeczy, a także ze względu na dwutorowe otwieranie różnych domen kognitywnych i konotacji – użyteczna w procesach wartościującego profilowania. Współdzielony sposób postrzegania rzeczywistości i zbieżne wzorce prowadzenia komu- nikacji wiedzy odwołującej się do określonych zasobów kulturowych znajdują wydźwięk w czynniku kognitywno-kulturowym realizacji wyrażeń metaforycznych. Interpretacja metafory miłość to powietrze (Kiklewicz, 2006: 239–240) zachodzi przez odwołanie do najbardziej uogólnionego i utrwalonego społecznie oraz językowo schematu: kiedy mówię/myślę o X, myślę coś o Y → kiedy mówię/myślę o X, myślę coś o Y, a myślę o Y to, co zgodnie z normą (kulturową) myśli się o Y (Y ma zakodowane w sobie referenty i cechy prototypowe) → mówiąc o miłości, przytaczam więc wiedzę na temat powietrza → zgodnie z normą myślę o powietrzu jako niezbędnym do życia → myślę o miłości, że jest niezbędna do życia.
Dzięki metaforom uczymy się więc dostrzegać zbieżności nawet pomiędzy uważanymi za odległe od siebie sferami doświadczeniowymi, a to, co nieznane, zostaje przybliżone kognitywnie (można powiedzieć metaforycznie, że obcość zostaje oswojona). Black (1971: 228) pisał, że prawidłowe rozumienie treści metaforycznych jest efektem przy- łożenia znaczeń konotowanych przez słowo (słowa) użyte niedosłownie (w metaforze językowej to tak zwany focus, nośnik, przedmiot pomocniczy) do otoczenia tekstowego, użytego w konwencjonalnym znaczeniu (tj. frame, temat, przedmiot zasadniczy). W meta- forze Człowiek człowiekowi wilkiem eksplikującej to zjawisko człowiek stanowi frame, na- tomiast wilk występuje w funkcji focus. Do zrozumienia cytowanej metafory nieodzowne jest współdzielenie przez uczestników sytuacji komunikacyjnej w wystarczającym stopniu tego samego zasobu przekonań i skojarzeń w odniesieniu do wilka, którymi są przede wszystkim elementy wiedzy potocznej i stereotypy. Metafora nasuwa więc na przedmiot zasadniczy zestaw implikacji skojarzeniowych związanych z przedmiotem pomocniczym, przez co przeorganizowuje cechy tematu i oferuje określoną perspektywę patrzenia na dane zjawisko. Owe skojarzenia stanowią odbicie przeciętnej wiedzy użytkownika języka, przy czym o efektywności metafory decyduje nie weryfikowalna prawdziwość przywo- ływanych informacji, ale raczej łatwość ich aktywizacji (Black, 1962: 44–45).
Interakcyjna teoria metafor (Soroko, 2006: 3) idzie w opisie kompleksowości tego systemu jeszcze dalej. Teoria ta powstała w oparciu o badania wykazujące, że więcej niż połowa znaczeń generowanych przez metafory w komunikacji to znaczenia nowe i wynikające z synergicznego współdziałania elementów składowych. Z tego powodu jej centralnym postulatem jest zrezygnowanie z redukcjonistycznego podejścia do metafory, które zawęża ją tylko do porównania. W umyśle osoby słyszącej metaforę człowiek jest wilkiem powstaje emocjonalnie zabarwiony obraz człowieka, który jest drapieżny, niesie ze sobą spore
zagrożenie, przypuszcza bezlitosne ataki zorganizowane w watasze itp. Jednocześnie, jak wskazuje Waggoner (1990, za: Soroko, 2006: 3): „jeśli nazwanie człowieka wilkiem stawia człowieka w innym świetle, to także wilk staje się bardziej ludzki”. Skojarzenia implikowane przez przedmiot pomocniczy nie pozostają zupełnie niezmienione, lecz także podlegają zmianom metaforycznym. Teoria interakcji znajduje swoje poszerzenie w modelu interakcji między dziedzinami metafory, który nie ogranicza postrzegania meta- fory do poziomu występujących w niej pojęć specyficznych, ale rozszerza jej rozumienie (które nazywam rozumieniem konstruującym) do poziomu domen tych pojęć, podkreślając bardziej globalną naturę powiązania między domenami. Wyraźnie rozumienie w metaforze wychodzi poza pojęcia zawarte w metaforze, co pozostaje w zgodzie z modelem siecio- wym, w którym każdy wariant semantyczny (węzeł sieci) funkcjonuje jako punkt wejścia do siatki relacji specyfikujących, a w konsekwencji do siatki konceptualnej stanowiącej zasoby wiedzy o świecie, którą zbudował dany użytkownik języka (Majer-Baranowska, 2004: 93). W wyniku zintegrowania przedstawionych dotychczas kroków analitycznych nasuwa się wniosek, że pojawienie się metafory nie tylko bezpośrednio wpływa na rozu- mienie obydwu pojęć mieszczących się w niej, ale rezonuje w szerszej skali i oddziałuje także na percepcję niezwerbalizowanych pojęć zawartych w domenach semantycznych okalających temat i nośnik (Soroko, 2006: 4). Za koronne spostrzeżenie teorii interakcyj- ności Czarnocka i Mazurek (2012: 11–12) uważają „tezę o kreatywności” sformułowaną przez Blacka, która bazuje na przekonaniu, iż metafory mogą opierać się na istniejącym podobieństwie, ale trafniej byłoby powiedzieć, że takie podobieństwo jest raczej skutkiem działania metafory, dzięki czemu kreowany jest naddatek znaczeniowy i otwierane są nowe perspektywy służące szczególnemu oglądowi poruszanego stanu rzeczy. Stanowi to o tym, że metafora spełnia funkcję wszechstronnego narzędzia poznawczego. Do takich konkluzji dochodzi też Olsson (1991: 48), upatrując funkcji metafory w tym, aby „prze- nosić znaczenia z jednego poziomu na drugi; służyć jak stereoskop idei; tworzyć możliwe światy, być poznającym i twórczym w tym samym czasie”. Badania metafor, w których centrum znajdowały się interakcje pomiędzy domenami, doprowadziły do wytworzenia teorii integracji pojęciowej (ang. conceptual blending), której ważnym osiągnięciem jest wyróżnienie przestrzeni rodzajowej (ang. generic space) oraz przestrzeni integrującej (ang. blended space, amalgamat). Przestrzenie te współwystępują z nazwanymi wcześniej domenami wyjściowymi: źródłową oraz docelową.
W przestrzeni rodzajowej znajdują się struktury, które umożliwiają operacje odwzo-
rowania z jednej domeny do drugiej. Struktury te przypominają wspominane wcześniej podobieństwo cechujące wybrane domeny. Między składnikami przestrzeni wyjściowych można obserwować między innymi relacje przyczynowo-skutkowe, metonimiczne, ana- logii, dysanalogii. Elementy tych przestrzeni zostają w procesie integracji pojęciowej
„stopione”, co owocuje wyłonieniem się zintegrowanej przestrzeni mentalnej, niosą- cej naddane znaczenie (Tabakowska, 2010: 596–597). Powstała przestrzeń o nowym, emergentnym znaczeniu może mieć zróżnicowaną strukturę wewnętrzną, co wyraża się w przechowywaniu elementów czerpanych z obydwu domen, jak i elementów nieobec- nych w żadnej z nich lub obserwowanych tylko w jednej (Pietrzak-Porwisz, 2007: 40). Przykładami integracji pojęciowej może być idiom kopać sobie grób (Fauconnier, 1997:
168–169), gdzie zauważalna w domenie źródłowej intencjonalność czynności zostaje w amalgamacie zamieniona na brak świadomości. Udaną ilustracją zjawiska integracji pojęciowej jest też porównanie ten chirurg to rzeźnik (Jabłońska-Hood, 2016: 156–159), w wyniku którego krystalizuje się amalgamat o właściwościach nieobecnych w wyjścio- wych przestrzeniach. W tym przypadku nowym aspektem znaczeniowym jest element aksjologiczny – porównanie to ma przecież wyrażać mocną krytykę wyrażoną wobec lekarza, którego praktyki są dalekie od aprobowanych standardów.
Przedstawiony ogólny mechanizm odwzorowywania, szukania analogii, wyróżniania określonych aspektów jest zbieżny dla tworzenia metafor konceptualnych. Występują pomiędzy nimi pewne różnice, co zostało uchwycone w typologii, zaproponowanej przez Lakoffa i Johnsona (za: Pietrzak-Porwisz, 2007: 33–34), którzy wyróżnili metafory typu orientacyjnego, ontologicznego oraz sytuacyjnego. Metafory orientacyjne odwzorowują treści konceptualizacyjne w domenie przestrzeni, nadając pojęciom lub systemom pojęć orientację przestrzenną (na przykład orientacyjna metafora konceptualna ZŁE = W DÓŁ realizowana między innymi przy pomocy metafor językowych, takich jak: podupadł na duchu, jest na dnie, wpadł w dołek). Metafory ontologiczne występują natomiast często jako sposoby na upojęciowienie bytów niematerialnych, do których można zaliczyć roz- maite abstrakta, wydarzenia, czynności, stany mentalne i emocjonalne. Powstają wówczas, kiedy pojęcie bez konkretnego denotatu jest konceptualizowane jako kwantyfikowalne zjawisko materialne (na przykład UMYSŁ = MASZYNA we frazach: przepaliły mu się styki, w końcu zatrybił, zakodował coś sobie). Ostatnią z wyszczególnionych grup tworzą metafory strukturalne, które opierają się na przeniesieniu z jednej domeny do drugiej ca- łych strukturalnych wzorców, jak widać na wcześniej przytoczonym przykładzie metafory MYŚLENIE = PODRÓŻ.
Skoro metafora konceptualna ma status schematu pojęciowego, a więc abstraktu uogól- niającego pewną relację pomiędzy dwiema domenami, który podlega następnie ukonkret- nieniu w metaforach językowych, to warto poświęcić nieco uwagi metaforze językowej i zauważalnym w jej budowie składnikom korelującym z wyjściową metaforą poznawczą. Strukturalna definicja metafory podana przez Chlewińskiego (1999: 26) zakłada, że jest ona „wyrażeniem językowym (A), w którym cechy znaczeniowe (B) jednych wyrazów zostają przeniesione na A na zasadzie zauważonego między nimi podobieństwa”. Powo- łując się na prace Richardsa Soroki (2006: 2), pisze o prymarnych elementach metafory, to jest o temacie i nośniku, które znajdują się na tej samej podstawie, tworzonej przez łączące je podobieństwo. Nośnik jest odpowiedzialny za nasuwanie na temat zamierzonej
informacji werbalnej i formowanie zamierzonego komunikacyjnie wyobrażenia. In- terakcyjna koncepcja metafor w ujęciu Blacka, którą w swoim tekście tematyzują też Czarnocka i Mazurek (2012: 11), zakłada nie tylko podobieństwo znaczeń przedmiotu podstawowego i pomocniczego, ale także podobieństwo kompleksów zdań o tych dwóch obiektach. Jest to daleko sięgające przypuszczenie, że relacje między obiektami języka są kompatybilne wobec relacji między układami przez nie ujmowanymi; inaczej mówiąc, postulowana jest śmiała teza o izomorfizmie strukturalnym nie tylko pomiędzy układem pierwotnym i wtórnym metafory (które zrównuję w tekście ze źródłową i docelową do- meną kognitywną), lecz także pomiędzy zdaniami. Teoria ta posuwa się w moim odczuciu do zbyt dużych uogólnień i generalizacji, dodatkowo zawężona jest do analizy metafor wyrażanych kompleksami implikacyjnymi w postaci zdań (co nie wyczerpuje zakresu wyrażeń metaforycznych). Zwraca ona jednak uwagę na istotne zagadnienie, a miano- wicie na istniejące strukturalne analogie widoczne w wewnętrznej konstrukcji metafory konceptualnej i językowej. Dobór jednostek leksykalnych nie pozostaje bez znaczenia w metaforycznym kształtowaniu przekazywanego sensu. Ten wpływ jest dostrzegalny między innymi na jednym z parametrów obrazowania, nazywanym przez Langackera (2004: 60) rozkładalnością. Ta płaszczyzna oddziałuje na strukturę semantyczną wyra- żenia, która zależy od tego, w jakim stopniu użytkownicy języka dostrzegają (w bardziej lub mniej uświadomiony sposób) wartości wnoszone przez morfemy składowe. Nowo powstałe wyrażenia, do których zaliczam metafory poetyckie, są zazwyczaj rozkładalne w większym stopniu – mocniej więc przywoływane są struktury składowe podczas ich tworzenia i używania. Wyrażenia bardziej rozpowszechnione, które podległy już zlek- sykalizowaniu, w większym stopniu aktywowane są holistycznie, niezależnie od części składowych.
W parach takich jednostek, jak pork–pig meat, father–male parent obecna jest intu-
icyjnie wyczuwalna różnica. Chociaż baza doświadczeniowa przytoczonych pojęć, jak i profil (desygnat) są zbieżne, to przez różną formę językową (strukturę powierzchniową) konstrukcje te uzyskują inny stopień rozkładalności, która uwypukla obecność elementów semantycznych profilowanych przez struktury składowe. Podobnie para gravel–pebbles lub obuwie–buty, gdzie w drugim leksemie forma liczby mnogiej uwypukla mnogość obiektów.
Z tego powodu wnioskuję, że struktury operujące obrazowością i bazujące na przesu- nięciu metaforycznym, zgodnie ze wspomnianą już w tekście aktywacją wtórną, cechują się wysokim stopniem rozkładalności (na przykład zatrybić zdaje się mocniej uwypu- klać moment udanego przeprowadzenia mentalnej operacji aniżeli zrozumieć). Może to prowadzić do ich wyższej efektywności w docieraniu do odbiorcy poprzez wyrazistsze nawiązywanie do bodźców zebranych zmysłowo i bezpośrednio. Szczególnie istotne jest to w tekstach prasowych, których autorzy aktywnie zabiegają o uwagę czytelnika, chcąc także szybko przekazać informacje, nierzadko wraz z zestawem konotacji o wartościu- jącym potencjale.
Metonimia jest zjawiskiem, które występuje w wielu wyrażeniach językowych, a według kognitywistów jest środkiem ludzkiego myślenia, strukturyzuje je i wraz z metaforą odpowiada za tworzenie nowych wariantów znaczeniowych. Istotą tego procesu jest zastąpienie nazwy jednej rzeczy nazwą innej rzeczy, przy czym dane obiekty pozostają wobec siebie w relacji semantycznej przyległości, czyli położone są w obrębie tej samej struktury konceptualnej, na przykład tej samej domeny poznawczej. Mówiąc inaczej, nie potrzeba znacznego wysiłku kognitywnego, aby przejść z jednego pojęcia do drugiego w bazie doświadczeniowej (na przykład dach nad głową, skromne progi, cztery ściany, własny kąt w metonimiczny sposób zastępują pojęcie dom). Położenie w obrębie tej samej struktury konceptualizacyjnej stanowi podstawowe kryterium różnicujące metonimię od metafory, gdzie ta druga łączy dwie domeny, nierzadko mocno od siebie oddalone (Pie- trzak-Porwisz, 2006: 30, 32). I tak w zdaniu Hitler zniszczył Europę nazwisko przywódcy nazistowskich Niemiec odnosi się do niemieckich wojsk. Jednocześnie jednak przy takim przedstawieniu treści pojawia się element aksjologiczny odnoszący się do Hitlera, co pokazuje, że metonimia podobnie jak procesy metaforyzacji odgrywa dostrzegalną rolę w kształtowaniu nowych znaczeń.
Współdziałanie systemu werbalnego i obrazowego dokonujące się w transformowaniu po- ziomu logiczno-słownego na poziom analogiczno-wyobrażeniowy, co wydaje się sednem wyrażeń metaforycznych, możliwe jest prawdopodobnie dzięki mechanizmowi nazywa- nemu koncepcją podwójnego kodowania, zaproponowanemu przez Paivio. Koncepcja ta zakłada, że wykorzystujemy dwa odrębne, działające jednocześnie systemy poznawcze: werbalny i wyobrażeniowy. Systemy te pozostają w ścisłej współpracy i jeśli jeden z nich zostanie uruchomiony, zapoczątkuje aktywność drugiego (Paivio, 1986: 24–26). W procesie czytania, na przykład tekstów prasowych, osoba czytająca scala informacje wizualne (kod analogowy) z informacjami werbalnymi (reprezentacje symboliczne). W ten sposób odbiór wypowiedzi pisanej staje się łatwiejszy, a przekaz zostaje wzmocniony. Podwójne kodowanie okazuje się korzystne dla procesów rozumienia i zapamiętywania (Paivio, 1986: 125).
Podsumowując dotychczasowe rozważania, możemy powiedzieć, że przekazywanie wielu informacji dokonuje się przez wypowiedzi skonstruowane metaforycznie. Metafora językowa pozostaje w bezpośrednim związku z metaforą poznawczą, której przypada ważna rola w procesach myślowych człowieka. Metaforyzacja nie tylko ułatwia postrze- ganie zjawisk przez odwołanie się do innych procesów, ale okazuje się też narzędziem twórczym, którego skutkiem jest generowanie pojęć o nowych właściwościach (amalgamat pojęciowy). Mechanizmem (nierzadko sprzężonym z metaforą) jest metonimia. Analizo- wane zagadnienia mogą być w przekonujący sposób wyjaśniane na gruncie paradygmatu kognitywistycznego oraz teorii podwójnego kodowania.
Analiza metafor językowych umożliwia ekstrakcję metafor konceptualnych, które poka- zują, w jakich obrazach ujmowane jest dane zjawisko.
W części empirycznej zostanie przedstawiona analiza jakościowa wyrażeń metafo- rycznych, które pochodzą z wybranych artykułów opublikowanych przez portal Onet.pl od lutego do kwietnia 2022 roku1. Wszystkie teksty prasowe odnoszą się do trwającego w czasie pisania tego artykułu konfliktu zbrojnego mającego miejsce w Ukrainie. Anali- za ma na celu pokazanie, za pomocą jakich obrazowych modeli poznawczych (metafor konceptualnych) dziennikarze opisują wojenną rzeczywistość.
1. Ukraińskie wojsko odbiło z rąk rosyjskich ponad 30 miejscowości.
1a. …nie chcą oni pozostać z pustymi rękami w czasie, gdy Rosja prowadzi agresję wojskową.
2a. …byłem pewien, że jest to tylko prężenie muskułów przez władze rosyjskie.
Wybrane fragmenty wypowiedzi (1–2a) zawierają frazeologizmy somatyczne, w któ- rych obserwowane są relacje metonimiczne. W przykładzie 1 ręce zastępują żołnierzy. Sprawowanie kontroli nad danym obszarem przyrównane zostaje do trzymania obiektu w dłoni (garści). Można więc stwierdzić współwystępowanie i wzajemne uzupełnianie się procesów metonimii i metaforyzacji.
Wyrażenie puste ręce oznaczające bezradność możemy interpretować jako metaforę konceptualną podobną do obecnej w przykładzie 1: RĘKA = SPRAWSTWO/WPŁYW. W przykładzie 1a przesunięciu metaforycznemu ulega jednak nie tylko ręka, ale także towarzysząca jej przydawka może być odczytywana przenośnie. Na dosłownym poziomie chodzi o brak broni (o czym też wnioskujemy z kontekstu tekstowo-sytuacyjnego) trzyma- nej w rękach, ale sens tego wyrażenia powinien być odczytywany szerzej, wówczas puste ręce odnoszą się do niedoboru ogólniej rozumianych możliwości działania, bezbronności. Warto zwrócić uwagę, że zauważona w tych fragmentach metafora poznawcza realizowana jest w wielu innych wyrażeniach, takich jak: mieć związane ręce, wymknąć się z rąk, ręce opadają, być narzędziem w czyichś rękach, machnąć na coś ręką. W każdym z tych przy- padków aktywność człowieka, w tym także ta faktycznie niemanualna, sprowadzona jest do ruchów ręki, a sama ręka zajmuje w tak kształtowanym modelu poznawczym miejsce przynależne osobie. Tego rodzaju konceptualizację widać jeszcze jaskrawiej w angielskim wyrazie arms desygnującym zarówno ramiona, jak i broń.
Będą walczyć o Mariupol do ostatniej kropli krwi.
…potwierdził, że zamiast próbować zmyć krew ze swoich rąk, jeszcze bardziej za- nurza je w rzece cierpienia narodu ukraińskiego.
4a. Wszyscy, którzy pomagają Putinowi, handlując z nim czy wspierając go na arenie międzynarodowej, mają krew na rękach.
1 Lista odnośników do artykułów stanowiących teksty źródłowe, z których pobrano analizowane fragmenty, znajduje się na końcu tekstu. Artykuły przyjmują różną formę – obejmują zarówno teksty relacjonujące, jak i wy- wiady, wszystkie natomiast odnoszą się do konfliktu w Ukrainie.
W skład matrycy pojęcia wojna należy między innymi krew. Biologicznie odpo- wiedzialna za podtrzymywanie procesów życiowych, kulturowo konotowana nawet ze szczególnymi mocami (nie bez przyczyny wampiry, by kontynuować swoją egzystencję, skazane były na poszukiwanie świeżej krwi). Przyczynienie się do przelewania krwi, która zostawia ślady – nawet, jeśli te nie są zauważalne gołym okiem – piętnowane jest przy pomocy wyrażeń obecnych w przykładach 4 i 4a. Jeśli ktoś podejmuje decyzje pociągające za sobą utratę życia ludzkiego, choćby w sposób niebezpośredni, tego ręce splamione są krwią, która to metonimicznie zastępuje człowieka – ofiarę. Co więcej, ta metonimia prowadzi do wykształcenia dodatkowych aspektów znaczeniowych – krew nie tylko symbolizuje człowieka, ale dodatkowo zaznacza, że ten człowiek nie żyje, a oko- liczności jego śmierci były najpewniej nagłe i brutalne. Podobnie całe wyrażenie mieć krew na rękach, które kieruje perspektywę na sprawcę, ma wyraźny element aksjologiczny (szczególnie przez powiązanie krwi z zaplamieniem lub zbrukaniem). Przykład 4 pokazuje interesujący z językowego punktu widzenia zamiar rozbudowywania wprowadzonego obrazowania metaforycznego przez wkomponowanie do wypowiedzi pokrewnych me- tafor konceptualnych (zmywanie krwi a zanurzanie ich w rzece cierpienia). Para metafor konceptualnych zostaje połączona stosunkiem syntagmatycznym, co jest możliwe poprzez współwystępowanie czasownika zmywać i rzeczownika rzeka stosunkowo niedaleko siebie w tej samej domenie konceptualnej. Procesom metaforyzacji podlegają więc eksplicytnie całe kompleksy znaczeniowe.
…szybko ten pułk został wcielony w szeregi armii ukraińskiej, w jej system zaopa- trzenia i dowodzenia.
5a. W jego przypadku może zadziałać psychologia wilka otoczonego z każdej strony, który broniąc się, gryzie wszystkich i wszystko.
5b. …pułk „Azow”, który zaszedł im za skórę już w czasie poprzedniej wojny.
W przykładzie 5 uwagę zwraca imiesłów bierny czasownika wcielić. Struktura seman- tyczna tego czasownika jest mocno zależna od perspektywy i punktu widzenia. Wcielanie może być zrozumiane jako nadawanie abstrakcyjnej jednostce B konkretnej formy przez jednostkę A (przy czym B kształtuje się pierwotnie wewnątrz A, na przykład Jan wcielił swój pomysł w życie) albo jako wbudowywanie jednostki B w jednostkę A jak w przykła- dzie 5. Komponenty konceptualne niezbędne dla struktury semantycznej tego czasownika pełnią funkcję, rozumianych za pracami Langackera, landmarka (A) i trajektora (B)2, który znajduje się w ruchu z wnętrza lub do wnętrza landmarka. Chociaż czasownik wcielać desygnuje relację zachodzącą pomiędzy jednostkami obecnymi w wysokoabstrakcyjnym schemacie, do którego sprowadziliśmy omówione warianty znaczeniowe, to zawarty w nim morfem ciało poprzez przeniesienie metaforyczne przypisuje jednostkom A i B cechy organizmu (skoro B staje się częścią A przez proces wcielania, to znaczy, że A jest ciałem lub obiektem posiadającym jego cechy, które wchłania mniejszy element). Obecna w cytowanym zdaniu metafora jest typowym przykładem dla mówienia o strukturach pań- stwowych lub ich jednostkach wojskowych jako o strukturach biologicznych. Rozumienie
2 Pojęcia landmarka i trajektora omawia Langacker na przykład w pracy Wykłady z gramatyki kognitywnej: Kazimierz nad Wisłą, grudzień 1993.
struktur państwowych w kategoriach świata ożywionego widoczne jest w dalszych przy- kładach, między innymi w 5b, gdzie owo ciało powleczone jest skórą, do której może się ktoś dobrać, a nawet za nią zajść. Ten obraz kieruje odbiorcę do sfery doznań i bodźców cielesnych, przez co uwypuklona zostaje dokuczliwość działań atakującej jednostki wojskowej. Fragment wypowiedzi z przykładu 5a bazuje na metaforycznym zrównaniu danej osoby czy grupy osób ze zwierzęciem, przy czym istotną rolę odgrywa tu opisywana wcześniej potoczna wiedza użytkownika języka, nabyta bezpośrednio lub niebezpośrednio przez środowisko kulturowe wraz z utrwaloną siecią konotacji (może być wtedy uznana za wiedzę archetypową, realizowaną przez strukturę językową o charakterze alegorycz- nym). Jeśli ktoś zachowuje się jak wilk – a, co więcej, ma wilczą psychikę – popadając w opresję, zaczyna kąsać bez opamiętania całe otoczenie (ten sens zostaje zaakcentowany przez efektywną retorycznie frazę wszystkich i wszystko).
pokazali, że są po stronie kasy i dyktatury, a nie po stronie życia i demokracji.
A konkretnie, że chodzi o zgodę Zachodu na trwałe wchłonięcie republik donieckiej i ługańskiej.
7a. Wojna spowodowała, że Zachód się obudził.
7b. że świat zewnętrzny znów się będzie Rosji bał, a sama Rosja „wstanie z kolan”.
Obrazowanie treści w wypowiedzi 6 odbywa się zarówno przy pomocy metafory onto- logicznej, jak i pewnego rodzaju metafory orientacyjnej. Działanie tej pierwszej przejawia się w przedstawieniu pojęć abstrakcyjnych, takich jak dyktatura czy demokracja jako przedmiotów materialnych, którym można wydzielić określone miejsce w przestrzeni. Pojawia się też rozdzielenie wyobrażonej przestrzeni – wprawdzie nie w orientacji pio- nowej góra–dół, ale na strony, co powiązane jest z kategoryzacją urzeczownikowionych pojęć. To rozmieszczenie przestrzenne prowadzi do przeciwstawienia sobie wybranych pojęć, wykazując silny walor wartościujący (na płaszczyźnie językowej efekt ten do- datkowo wzmacniany jest przez powtórzenie leksemu strona). W przykładach 7–7a widoczna jest metonimia, która przenosi cechy cywilizacyjno-kulturowe na określenia geograficzne. W ten sposób kraje położone na terenie Europy Zachodniej są przedsta- wiane w zasadniczo uproszczony sposób jako jednorodny Zachód. Cechy cywilizacyjne, zachowania polityków i społeczeństw (nie zawsze zresztą są one zupełnie spójne, choć względnie porównywalne) projektowane są strukturą semantyczną leksemu Zachód, którego podstawową domeną jest geografia fizyczna. Szeroko pojęta płaszczyzna ekono- miczno-społeczna zostaje wprowadzona do znaczenia analizowanego leksemu na skutek metonimii. W przykładzie 7a Zachód budzi się, co jest sygnałem metaforyki porównującej konceptualizację o charakterze niematerialnym do zachowania istoty żywej. Jednocześnie przebudzenie się w tej wypowiedzi odnosi się nie do snu jako stanu biologicznego, ale do snu jako odrętwienia i niemożności prawidłowej oceny wydarzeń. Można więc zauważyć zespolenie metonimicznego Zachodu z budzeniem się, co nadaje temu pierwszemu cechy organizmu żywego i dodatkowo wymusza na odbiorcy sięgnięcie do metaforycznego rozumienia przebudzenia się (BUDZIĆ SIĘ = ZACZĄĆ ROZUMIEĆ). Możliwość prowadzenia takiej metafory, którą nazywam pudełkową lub schodkową, bowiem jedno znaczenie metaforyczne ukryte jest w drugim, jest możliwe dzięki ścisłemu połączeniu ze sobą domen poznawczych, których granice z definicji trudno jest wyraźnie wyznaczyć.
Raczej tworzą one pojemną i otwartą sieć powiązań wiedzy encyklopedycznej i języ- kowej. Przykład 8b posługuje się typową metaforą orientacyjną, w której Rosja, znowu rozumiana metonimicznie (nazwa państwa za cały aparat państwowy i społeczeństwo) powstaje z kolan. W bezpośredni sposób jest to powiązane z omówioną wcześniej zależ- nością: do góry = dobrze/więcej. Ruch ciała prowadzący do postawy wyprostowanej ma symbolizować dążenie do odzyskania nadwątlonego poczucia własnej wartości. Jedno- cześnie obserwowalna jest metafora strukturalna, bowiem reakcja państwa rozumiana jest przez zachowanie człowieka (nazwana część ciała odnosi się wprost do człowieka, a nie do szerszej klasyfikowanej istoty żywej). To znaczenie jest dodatkowo utrwalone przez zwyczaj językowy. Możemy sobie przecież wyobrazić, że ktoś wstaje z kolan po zakoń- czonej modlitwie, która w kręgu judeochrześcijańskim często odmawiana jest w takiej właśnie pozycji – zwyczajowe użycie tego zwrotu nakazuje odbiorcy zgoła inny sposób dekodowania zamierzonej intencji komunikacyjnej.
…ale „apetyty zwykle rosną”.
8a. Apetyt sojuszników na zaspokojenie tych potrzeb jest bardzo duży. 8b. Rosjanie byli przygotowani na zażarte walki o Mariupol.
Do opisu mocnej potrzeby autorzy artykułów internetowych sięgają także po metaforę konceptualną POTRZEBA = GŁÓD. Ambicje wojskowe porównane zostają do odczuwania głodu, a co za tym idzie – także pozostałe elementy domeny JEDZENIE są uruchamiane w procesie interakcji domen: zachowanie pod wpływem dojmującego głodu zmienia się w agresywne, natomiast realizowane cele (takie jak zajęcie terytorium innego państwa) upodabniają się do kolejno pożeranych kawałków pożywienia. Jednocześnie zaspoko- jenie głodu jest jedną z najbardziej podstawowych potrzeb organizmu, a ze względu na współwystępowanie głodu we frazeologizmach, takich jak wilczy głód czy Bärenhunger, może być on konotowany jako odczucie wprost zwierzęce lub w przypadku człowieka świadczące o zezwierzęceniu i powrocie do pierwotnych instynktów.
Ze wschodu Europy, z Orientu, skąd nadchodzi najpierw światło, nadeszły mroki wojny. 9a. Chcę przywołać jedną zasadę tej duchowej walki – zło zawsze kryje się w ciemności. 9b. Zwierzchnik państwa rosyjskiego wpędzi Europę w mroki wojny.
Fundamentem fragmentów wypowiedzi 9–9b jest metafora konceptualna MROK = ZŁO. Okropieństwa wojny oddane zostają przez odwołanie przez przeniesienie wyobraź- ni czytelnika w stronę braku światła, które, jak udowadnia Taraszka-Dróżdż (2008: 5), występuje w licznych metaforach poznawczych, takich jak: MĄDROŚĆ = ŚWIATŁO, MĄDRY = OŚWIETLONY, STWARZANIE WARUNKÓW POZWALAJĄCYCH NA
ZROZUMIENIE = OŚWIETLANIE, ŻYCIE = ŚWIATŁO. Mrok jako brak światła należy wprost odczytywać jako zaprzeczenie wartości obecnych w wymienionych wcześniej domenach docelowych. Mrok to głupota, która niesie ze sobą spustoszenie. Domeny ŚWIATŁO oraz CIEMNOŚĆ zdają się mieć wysoką wartość obrazowania, ponieważ odnoszą się do najbardziej podstawowych wrażeń wizualnych. W przykładzie 9b cały obszar domeny ciemność, to jest mroki wojny, wykazuje cechy landmarka, który jest sta- tyczny i do którego Europa może być wpędzona przez zwierzchnika państwa rosyjskiego, przez co wskazany zostaje sprawca. W przykładzie 9 dokładnie ten sam region domeny,
identycznie wyrażony językowo, pełni semantycznie funkcję agensa, a przez dynamicz- ną naturę orzeczenia postrzegany jest jako trajektor tego wyrażenia. Zmienia się więc charakter domeny źródłowej, gdyż symbolizowane mrokiem wojenne zniszczenia raz są stanem, do którego ktoś może być wprowadzony, a raz aktywnie przemieszczają się w jakimś kierunku. Dynamiczny lub statyczny charakter nie wynika bezpośrednio z elementów wchodzących w skład domeny źródłowej (czasem może tak być jak na przykład w przypadku domeny RUCH, która wspomaga konceptualizację wielu domen docelowych, takich jak procesy umysłowe – Iwaniak, 2021). W tym wypadku aspekt mobilności domeny źródłowej (a nawet całości konceptu metaforycznego) wynika z ję- zykowego ukształtowania tej wypowiedzi, co pokazuje, że dobór środków językowych bezpośrednio wpływa na sposób mentalnego konceptualizowania przekazywanej treści.
…aby pokazać, jak potworne zniszczenia wojska rosyjskie sieją w stolicy Ukrainy. 10a. Rosjanie rozsiewali propagandę o swoich wspaniałych siłach.
10b. Ten kraj rozsiewa śmierć…
10c. …sieje zatrważające zniszczenie i horror.
Cytowany materiał pokazuje, że WYSIEWANIE = POWODOWANIE negatywnych zdarzeń. Z tej metafory konceptualnej wyrastają konkretyzujące ją językowe realizacje, w których rozsiewa się między innymi zniszczenie, horror, śmierć oraz propagandę. Przez odwołanie do takiej metaforyzacji wskazuje się na szeroki zasięg dokonywanej dewastacji, także na pewien brak precyzyjnej logistyki oraz zapewne długotrwałą naturę spowodowanych uszkodzeń (wysianie → żniwa = szkody tu i teraz → przyszłe długo- falowe konsekwencje).
Próbują zmiękczyć cywilów oraz żołnierzy. 11a. …nieugięta postawa…
11b. Moim zdaniem, nie wygląda na to, żeby obrona ukraińska miała pęknąć. 11c. Czy są w stanie wyprzeć rosyjską armię? Czy potrafią ją złamać?
11d. Rosjanie bardzo szybko napotkali twardy opór Ukraińców.
Przykłady zebrane w sekcji 11 bazują na metaforze CHĘĆ WALKI (OPÓR) = TWO- RZYWO. Cechy oporu stawianego wrogiej armii zostają oddane przez określenia typowe dla właściwości materiałów. Przeciwstawianie się napastnikom jest tak zdecydowane, że linia oporu nie pęknie, jest więc odpowiednio twarda. Można wprawdzie próbować zmniej- szyć skuteczność obrońców (zmiękczać ich), jednak prawdopodobnie nie cofną się ani na krok, ponieważ ich postawa jest nieugięta. W tekście pada pytanie o możliwość złamania agresora, którego armia również opisywana jest przez pryzmat własności fizycznych.
Wciąż wyją syreny alarmowe, a na miasto spada grad pocisków.
12a. Ale lodowaty wicher wojny, który przynosi tylko śmierć, zniszczenie i nienawiść, runął gwałtownie na życie wielu i dni wszystkich.
12b. Tam, gdzie kiedyś kwitło duchowe i intelektualne życie społeczne, dziś są popioły i wieje wiatr.
Wybrane z badanych artykułów przykłady pokazują, że autorzy tekstów nie stronią od metafor, które opisują rzeczywistość przy odwołaniu do zjawisk meteorologicznych (na przykład SILNY WIATR = CHAOS I ZNISZCZENIE). Brutalność wojny wyrażana
jest przez niepohamowaną siłę żywiołów. Mnogość pocisków oddana jest przez wspo- mnienie opadów gradu (12). Wiatr może przyjmować różną intensywność, od lekkiej, przyjemnej bryzy po niszczący huragan. Nie ma wątpliwości, że charakter wojny odzwier- ciedla najtrafniej nawałnica, która, jak zresztą zostało wyraźnie wyliczone, pozostawia po sobie krajobraz pełen zniszczenia. W przykładzie 12a napotykamy cały konstrukt metaforyczny – impet wojny ilustrowany jest przez użycie leksemu wicher, przy czym jest on precyzowany przez przydawkę lodowaty, której podobnie możemy przypisać przenośne znaczenie wyrażające brak jakiejkolwiek nadziei, okrucieństwo, brak uczuć (matryca rzeczownika wicher zawiera domenę temperatura, której elementy często ulegają przesunięciom metaforycznym, na przykład ciepłe uczucia, gorąca namiętność, zimne powitanie). Obrazowość tej konkretnej metafory zostaje wzmocniona przez wykorzystanie czasownika runąć.
Jako najbardziej abstrakcyjny schemat tego czasownika, znajdujący się w centrum jego modelu sieciowego możemy przyjąć: „ruch nagły o sporej prędkości, zachodzący pod wpływem grawitacji”. Ekstensje tego schematu możemy odnaleźć między innymi w domenie BUDYNKI (np. wieżowiec runął), jak i w domenie ŻYWIOŁY (lawina runę- ła). Częstotliwość językowych realizacji tak profilowanego wyjściowego schematu jest w obydwu domenach porównywalna. Oznacza to, że – w przeciwieństwie do wyjaśnianej wcześniej wtórnej aktywacji zachodzącej pomiędzy węzłem schematycznym lub proto- typowym a węzłem ukształtowanym w wyniku metaforycznego rozszerzenia – w cyto- wanym przykładzie następuje podświetlenie sensu z domeny żywioły, ale jednocześnie sugestywność tego obrazu wsparta jest przez współaktywację węzła obecnego w domenie BUDYNKI, a więc w domenie, którą możemy potraktować jako równoważną w modelu sieciowym skupionym wokół czasownika runąć. Dostrzec można zatem relację porów- nywalną do kohiponimii, zachodzącą pomiędzy całymi domenami (na przykład zarówno
„runięciu” wiatru, jak i budynku towarzyszy współskonceptualizowany efekt dźwiękowy).
…po wyzwoleniu obwodu kijowskiego od Rosjan. 13a. Miasto jest już wolne od Rosjan.
13b. Po 31 dniach okupacji wojska ukraińskie wyzwoliły spod rosyjskiej okupacji wieś Nowa Basan.
Występowanie domen, które posiadają zbliżony status ważności konceptualizacyjnej i językowej może zostać wykorzystane do wytłumaczenia zjawiska konotacji, a dokładniej wartościowania odbywającego się za ich pomocą. Fragmenty wypowiedzi oznaczonych 13–13b możemy sparafrazować jako: „dany obszar wolny od Rosjan”. Fraza przymiot- nikowa „wolny od” presuponuje występowanie domeny wartościowanej negatywnie, co znajduje odzwierciedlenie na przykład w zwrotach: wolny od wad, wolny od robactwa, wolny od chorób. Antycypowanie takich konotacji syntagmatycznych możemy tłumaczyć jednoczesną aktywacją zasobów kilku domen powiązanych z negatywnymi doświadcze- niami. Prowadzi to w wyraźny sposób do mocno negatywnego wartościowania obecności wojsk rosyjskich na danym terytorium.
W tekście podjęto próbę naszkicowania rozwoju refleksji naukowej nad metaforą oraz metonimią. Obydwa procesy powinny być traktowane jako kompleksowe zjawiska o rów- noważnie dualnym charakterze zarówno językowym, jak i konceptualnym. W wyjaśnianiu zjawiska metafory przydatne i wzajemnie uzupełniające wydają się teorie interakcji meta- for oraz interakcji domen, prowadzące w spójny sposób do teorii metafory konceptualnej oraz amalgamatu pojęciowego.
Kluczowe w wyjaśnianiu sposobu działania metafor konceptualnych (wyobrażenio- wych) oraz językowych (symbolicznych) i ścisłego powiązania między nimi są teoria podwójnego kodowania oraz wybrane aspekty teorii zaczerpnięte z językoznawstwa kognitywnego (na przykład pojęcie obrazowania wraz z jego płaszczyznami, takimi jak profilowanie, perspektywa i punkt widzenia oraz rozkładalność znaczenia). Głębsze rozumienie poruszanych zjawisk oferuje optyka kognitywna, w szczególności przez przyłożenie do konstruktów metaforycznych teorii modelu sieciowego. To podejście metodologiczne może, i w mojej opinii powinno, znaleźć kontynuację między innymi w badaniach skoncentrowanych na wartościowaniu prowadzonym przez konotacje.
Analiza wybranych tekstów prasowych miała służyć pogłębionej refleksji nad we- wnętrzną konstrukcją metafory i realizacją jej obrazującego potencjału podczas recypo- wania wypowiedzi pisanych przez czytelnika. W ten sposób chciałem zwrócić uwagę na ilustracyjny, poznawczy oraz perswazyjny charakter metafory, co pozostaje w ścisłym związku z głównymi celami, które chce osiągnąć autor tekstu prasowego.
Ustalono obecność metafor typu ontologicznego (co związane jest z umiejętnością urzeczownikowienia pojęć abstrakcyjnych, o której pisał Langacker), metafor orienta- cyjnych oraz strukturalnych. Występują elementy antropomorfizacji. Uwagę zwróciły również bardziej kompleksowe konstrukty, które pozostawały na pograniczu metafory oraz metonimii lub łączyły w sobie obydwa zjawiska, czasem prowadząc do utworzenia wielopoziomowych struktur, nazwanych przeze mnie metaforami pudełkowymi (schod- kowymi) lub skutkowały wykreowaniem szerszej narracji metaforycznej.
Analiza wykazała, że wojna i różne jej aspekty są konceptualizowane metaforycznie i metonimicznie na przykład przy pomocy frazemów somatycznych (między innymi z komponentami głównymi ręka, krew). Domeny źródłowe wykorzystywane w tekstach powiązane są z pojęciami, takimi jak: głód, mrok, wysiewanie, zjawiska metaforyczne oraz tworzywa.
Metafora konceptualna oraz integracja pojęciowa powinny w dalszym ciągu stanowić obiekty badań językoznawczych ze szczególnym uwzględnieniem wzajemnych powiązań między nimi. Dalsze ważne przestrzenie badań oferuje zjawisko konotacji rozpatrywane przy użyciu kognitywistycznego aparatu metodologicznego; zjawiska wartościowania metaforycznego, a także umysłu ucieleśnionego oraz związków pragmalingwistyki i lin- gwistyki tekstu z językoznawstwem kognitywnym.
Black M. (1971), Metafora, „Pamiętnik Literacki”, nr 62/3.
Black M. (1962), Models and Metaphors. Studies in Language and Philosophy, Ithaca. Chlewiński Z. (1999), Umysł – dynamiczna organizacja pojęć, Warszawa.
Cymanow-Sosin K. (2010), Metafory we współczesnej reklamie, Toruń.
Czarnocka M., Mazurek M. (2012), Metafory w nauce, „Zagadnienia Naukoznawstwa”, nr 1.
Dobrzyńska T. (1995), Metafory wartościujące w publicystyce i wypowiedziach polityków, [w:] A.M. Lewicki, R. Tokarski (red.), Kreowanie świata w tekstach, Lublin.
Evans V. (2009), Leksykon językoznawstwa kognitywnego, Kraków. Fauconnier G. (1997), Mappings in Thought and Language, Cambridge.
Filar D., Kotuła B. (2014), Ruch jako domena źródłowa w metaforycznych nazwach stanów mentalnych (na podstawie polskich i słowackich czasowników ruchu), [w:] J. Kesselova,
M. Imrichova, M. Olostiak (red.), Registre jazyka a jazykovedy, Presov.
Gemel A. (2015), Językowy model poznania. Kognitywne komponenty w kontynentalnej filozofii języka, Łódź.
Gemel A. (2016), Codzienność metafory w perspektywie kognitywistycznej. Próba krytycznej
analizy, „Nauki o Wychowaniu. Studia Interdyscyplinarne”, t. 2, nr 1.
Iwaniak K. (2021), Metafory konceptualne w niemieckich związkach frazeologicznych odno- szących się do ludzkich procesów poznawczych, „Językoznawstwo”, nr 15.
Jäkel O. (2003), Metafory w abstrakcyjnych domenach dyskursu, Kraków.
Kiklewicz A. (2006), Teoria metafor pojęciowych: zagadnienia dyskusyjne, „Język. Komu- nikacja. Wiedza. Prawo i ekonomika”, nr 1.
Jabłońska-Hood J. (2016), Integracja pojęciowa jako fundamentalny mechanizm kreatywno- ści ludzkiej w języku. O wykorzystaniu teorii amalgamatów w analizie humoru angielskiego,
„Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska”, nr 1.
Langacker R. (1988), A View of Linguistics Semantics, [w:] B. Rudzka-Ostyn (red.), Topics
in Cognitive Linguistics, Amsterdam–Philadelphia.
Langacker R. (1995), Wykłady z gramatyki kognitywnej: Kazimierz nad Wisłą, grudzień 1993, Lublin.
Langacker R. (2004), Semantyka językoznawcza, „Etnolingwistyka. Problemy Języka i Kul- tury”, nr 16.
Majer-Baranowska U. (2004), Dwie koncepcje profilowania pojęć w lingwistyce, „Etnolin- gwistyka”, nr 16.
Olsson G. (1991), Lines of power. Limit of language, Minneapolis.
Paivio A. (1986), Mental representations: a dual coding approach, New York.
Pietrzak-Porwisz G. (2007), Metonimia i metafora w strukturze semantycznej szwedzkich somatyzmów hjärta „serce”, ansikte „twarz” i hand „ręka”, Kraków.
Soroko E. (2006), Dlaczego metafora działa? Pytanie o skuteczność terapeutyczną w świetle
wiedzy o metaforze, „Gestalt”, nr 2.
Szewczyk A. (2009), Funkcje metafor potocznych w tekstach prasowych o polityce, „Oblicza Komunikacji”, nr 2.
Tabakowska E. (2010), O przestrzeniach mentalnych i interpretacji tekstów, [w:] J. Górni- kiewicz, H. Grzmil-Tylutki, I. Piechnik (red.), W poszukiwaniu znaczeń. Studia dedykowane Marceli Świątkowskiej, Kraków.
Źródłowe teksty internetowe
Abp Szewczuk w 35. dniu wojny: Ukraina jest tak silna, bo broni prawdy (2022), https://www. onet.pl/informacje/kai/abp-szewczuk-w-35-dniu-wojny-ukraina-jest-tak-silna-bo-broni-praw- dy/wpzqcd5,30bc1058 [dostęp: 18.04.2022].
Bayer L., von der Burchard H., Gallardo C. (2022), Nowa strategia Rosji. „Zachód nie spodziewał się takiej wojny”, https://wiadomosci.onet.pl/politico/ukraina-nowa-strategia-ro- sji-zachod-nie-spodziewal-sie-takiej-wojny/g6r624k [dostęp: 18.04.2022].
Cieśla Ł. (2022), Rosjanie boją się wyjść na ulice Mariupola – mówi gen. Mieczysław Bieniek, https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wojna-rosji-w-ukrainie-gen-bieniek-rosjanie-boja-sie-wyjsc
-na-ulice-mariupola/epkkwn2 [dostęp: 18.04.2022].
Komitet ofiar Holokaustu przerażony atakiem na Ukrainę (2022), https://www.onet.pl/in- formacje/kai/komitet-ofiar-holokaustu-przerazony-atakiem-na-ukraine/0vnm1bb,30bc1058 [dostęp: 18.04.2022].
Mzyk K. (2022), Bohaterska obrona Kijowa. Miasto się trzyma. Jaki plan mogą mieć Rosja- nie?, https://wiadomosci.onet.pl/swiat/inwazja-rosji-bohaterska-obrona-kijowa-jaki-plan-mo- ga-miec-rosjanie/829mvz6 [dostęp: 18.04.2022].
Obwód kijowski wyzwolony, Rosjanie ponoszą duże straty. Podsumowanie dnia (2022), https:// www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/inwazja-rosji-na-ukraine-podsumowanie-38-dnia
-wojny/4ef50j2,79cfc278 [dostęp: 18.04.2022].
Olejarczyk P. (2022), W tym miejscu Rosjanie próbują otoczyć wojska ukraińskie. „Oni teraz zużywają ostatnie rezerwy”, https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/ukraina-sytuacja
-na-froncie-walki-na-poludniowym-wschodzie-wchodza-w-kluczowa-faze/3bth169,79cfc278 [dostęp: 18.04.2022].
Przeciszewski M., Tomasik K. (2022), Naukowiec i dziennikarz z Rosji: w ciągu kilku dni świat się zmienił, https://www.onet.pl/informacje/kai/naukowiec-i-dziennikarz-z-rosji-w-cia- gu-kilku-dni-swiat-sie-zmienil/jfj9v6e,30bc1058 [dostęp: 18.04.2022].
Staszak A., Wirwicka A. (2022), Jego wieś Rosjanie okupowali przez miesiąc. Wstrząsająca relacja: trwał armagedon, https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/jego-wies-ro- sjanie-okupowali-przez-miesiac-wstrzasajaca-relacja-trwal-armagedon/2jpw83c,79cfc278 [dostęp: 18.04.2022].
Ukraińcy zabili rosyjskiego pułkownika. Dowodził elitarnymi oddziałami pod Charkowem
(2022), https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wojna-rosja-ukraina-ukraincy-pod-charkowem-za-
bili-wrogiego-dowodce/whw9lpn [dostęp: 18.04.2022].
Ukraińska ikona kina wzywa do bojkotu kultury rosyjskiej. „Putin nie jest człowiekiem” (2022), https://www.onet.pl/film/onetfilm/ada-rohowcewa-ukrainska-aktorka-nie-chce-mowic-po-ro- syjsku-putin-nie-jest-czlowiekiem/4h4zvp0,681c1dfa [dostęp: 18.04.2022].
Ukraiński profesor o zbliżającej się „bitwie stulecia” w Donbasie. Pada konkretna data (2022), https://wiadomosci.onet.pl/swiat/profesor-o-donbasie-zbliza-sie-bitwa-stulecia-pada-konkret- na-data/vk12c56 [dostęp: 18.04.2022].
Władimir Kliczko pokazał „prawdę o rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie” (2022), https:// sport.onet.pl/boks/wladimir-kliczko-pokazal-prawde-o-rosyjskiej-wojnie-przeciwko-ukrainie
-wideo/2fnvkgy [dostęp: 18.04.2022].
Zełenski mówi o „krwawej ofensywie” Rosji, Duda zabiera głos w sprawie Buczy. Podsumo- wanie nocy (2022), https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-rosja-ukraina-co
-wydarzylo-sie-w-nocy-ze-srody-na-czwartek/9frf83v,79cfc278 [dostęp: 18.04.2022].
Abstract
In the shadow of war: Conceptual metaphor and metonymy
in descriptions of war. Examples from articles available at Onet.pl
This article discusses conceptual metaphors – their types, functions and the ways in which they are created. It also reflects on the connection between conceptual metaphors and their linguistic realisation. The research is carried out from the cognitive point of view. Theories related to conceptual metaphors e.g. interaction theory of metaphor, domain interaction model, theory of conceptual metaphor proposed by Lakoff and Johnson; conceptual blending are highlighted. Metonymy and radial structure of meaning are also taken into consideration during the research, which has qualitative character. In the analysis an attempt is made to determine which conceptual metaphors have been used in digital texts devoted to the war currently taking place in Ukraine. Text corpus is based on material gathered from Onet.pl that can be viewed as one of the most influential news websites in Poland and can serve as a representative source to draw more general conclusions.
Keywords: Cognitive Linguistics, metaphor, metonymy, war, online published texts
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_08apm
Agnieszka Palion-Musioł https://orcid.org/0000-0003-4244-7866 Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej
e-mail: apalion@ath.bielsko.pl
Streszczenie
Celem artykułu jest omówienie multimodalnego charakteru reklamy, która w znacznym stopniu wykorzystuje w swoim przekazie perswazyjnym połączenia dwóch systemów semiotycznych: obrazu i tekstu. Pomimo że obraz i tekst materializują się poprzez różne formy i za pomocą odmiennych znaków, to wchodząc ze sobą w interakcje, zaczynają tworzyć jedną komunikacyjną całość, dopełniając się tak w swoich formach, jak i treściach. Połączenia obrazowo-tekstowe są nie tylko atrakcyjne dla odbiorcy, ale też generują w nim nowe asocjacje i oddziałują w różnym stopniu na odbiór i rozumienie przekazywanych treści. Dlatego też ważne jest nazwanie tych relacji w celu zdefiniowania ich obszaru i potencjału percepcyjnego. Opisane w tekście relacje obrazowo-tekstowe, będące schematami przestrzenno-składniowymi, informującymi i retoryczno-
-semantycznymi, zostały przeanalizowane zgodnie z propozycją H. Stöckla (2004; 2015) i wpisują się w aparat badawczy multimodalnej lingwistyki tekstu. Ponadto w artykule przedstawiono różnice i podobieństwa występujące między obrazem i tekstem, a także zwrócono uwagę na intertekstualność i interobrazowość, które niejednokrotnie stanowią integralną część reklamy.
Słowa kluczowe: relacje obraz–tekst, reklama, multimodalność, intertekstualność, multimodalna lingwistyka tekstu
Multimodalne rozumienie znaczenia wywodzi się z koncepcji Kressa i van Leeuwena (2001), dla których sens może być wyrażony poprzez różne systemy semiotyczne. Zdaniem autorów multimodalność materializuje się w tekście poprzez odmienne formy i za pomocą innych przekaźników, to jest zdjęcia, obrazu, tekstu, piosenki, gestu itp.
Współwystępowanie tych odmiennych systemów semiotycznych otrzymało przez badaczy miano designu (Kress, van Leeuwen, 2001: 6), który stanowi jeden z poziomów komu- nikacji multimodalnej obok dyskursu, produkcji i dystrybucji. Design zdaniem Stöckla (2004: 20) pełni funkcję pośredniczącą, gdyż, jak zauważają sami autorzy, wykorzystuje on znaki reprezentujące różne modalności oraz ich połączenia, a to wszystko dzieje się na poziomie abstrakcyjnym projektowania tekstu, a zatem pomiędzy wyobrażeniem a jego materialną realizacją (Kress, van Leeuwen, 2001: 5, 21). Realizacja ta jest wynikiem możliwości technicznych danych mediów i, jak stwierdza Luginbühl (2015: 164), może determinować znaczenie tekstu, a sam design może wpływać na sytuację komunikacyjną i interakcję jego elementów.
Multimodalność w reklamie przejawia się w połączeniu różnych systemów znaków, które wchodząc we wzajemne relacje, tworzą holistyczny komunikat perswazyjny. Re- klama posługuje się najczęściej kombinacją znaków językowych (slogan reklamowy, tekst objaśniający), znaków wizualnych (obraz szeroko pojmowany, a więc fotografia, reprodukcja, projekt graficzny itd.) oraz znaków dźwiękowych (dźwięk, piosenka, aluzja muzyczna itd.). Dlatego też Stöckl stwierdza, że „tworzenie i percepcja takich tekstów wymaga interakcji różnych zasobów w syntaktyczno-semantycznej i funkcjonalnej całości” (Stöckl, 2015: 113). I właśnie ta interakcja różnych systemów znakowych jest integralną częścią reklamy, która nie oddziałuje na odbiorcę na poszczególnych płaszczy- znach wizualnej, werbalnej i dźwiękowej, ale jest spójna i rozumiana w sposób globalny. W praktyce oznacza to, że tekst reklamowy jest, posiłkując się terminologią R. Barthes’a (1977: 38–41), zakotwiczeniem dla obrazu lub obrazu i dźwięku i pozwala on na właściwe jego/ich odczytanie.
Obrazy same w sobie mają architekturę dualną – podobnie jak znak w rozumieniu de Saussure’a mogą oddziaływać na odbiorcę poprzez diegezę, czyli sumę denotatywnych znaczeń, oraz poprzez znaczenia konotatywne, zindywidualizowane i trudne do ustale- nia. Jeśli w punkcie wyjścia stwierdzamy, że reklama jest komunikatem perswazyjnym, a zatem celowym i mającym funkcję nakłaniającą do konkretnego zachowania, postawy lub działania, to również na wstępie należy ograniczyć możliwość interpretacyjną re- klamy i/lub jej komponentów, aby była odczytana zgodnie z intencją nadawcy i mogła zrealizować postawiony sobie cel. O ile w przypadku reklamy prasowej, statycznej tekst jest wspomnianym zakotwiczeniem dla obrazu, to w przypadku reklam telewizyjnych, internetowych, cyfrowych reklam zewnętrznych tekst zdaniem R. Barthes’a (1977: 38–41) przybiera postać funkcji przekaźnikowej i staje się o wiele ważniejszy od obrazu. Jednak- że niezależnie od medium należy rozpatrywać reklamę jako całościowy, multimodalny komunikat perswazyjny, którego przekaz budowany jest w oparciu o wszystkie elementy systemów znakowych, a zatem w przypadku reklamy trudno zgodzić się z Barthes’em, że jeden system znakowy ma funkcję prymarną nad innym, chociaż obserwując literaturę przedmiotu, łatwo zauważyć tendencję do badań werbocentrycznych. W podobnym duchu wypowiada się H. Stöckl (2015: 133):
W badaniach językoznawczych obraz traktuje się bardzo sceptycznie – wielu badaczy postrzega obraz jako samowyjaśniający, sekundarny i nieistotny (bo ilustrujący) ele- ment tekstu. Mimo właściwie nierozerwalnych połączeń języka z innymi systemami
znaków w komunikacji, ich historycznego rozwoju, procesów kognitywnych, języko- znawstwo, ograniczając się do opisu języka, podąża swoją bezpieczną drogą.
Interesująca nas relacja obraz–tekst stanowi dla G. Antosa i R. Opiłowskiego jedną z makromodalności charakteryzujących współczesne teksty multimodalne. Relację tę umieszczają oni „w centrum komunikacyjno-funkcjonalnej semiozy w tekstach multi- modalnych […], które na zasadzie wzajemnego sprzężenia tworzą treść i funkcjonalną relewantność każdego tekstu drukowanego” (Antos, Opiłowski, 2015: 19). Stąd też reklama jest kompleksem semiotycznym, który należy rozpatrywać jako sumę poszczególnych systemów znakowych o tożsamej funkcji, gdyż każdy z systemów współtworzy sens i ogranicza jego interpretację. Stwierdzenie to można odnieść do wniosków E. Szczęsnej, która podkreśla, że „im większy jest udział różnych systemów semiotycznych w tworzeniu przekazu, tym mniejsza jest niezależność każdego z nich” (Szczęsna, 2004: 11). Oznacza to, że systemy, wchodząc ze sobą w interakcję, zaczynają tworzyć jedną komunikacyjną całość, dopełniając się w swoich formach i treściach.
Zastosowanie w tekście reklamowym kombinatoryki różnych systemów znaków będzie zależne od użytych mediów. W reklamie prasowej występują relacje werbalno-wizualne, w przypadku telewizji są to kombinaty audio-werbalno-wizualne tak jak w przypadku in- nych nośników cyfrowych. To właśnie możliwości i ograniczenia techniczne determinują sposób wykorzystania konkretnych znaków w przekazie. Dlatego też badania i analiza reklam prasowych będzie różnić się od analizy reklam telewizyjnych czy internetowych. Na potrzeby niniejszego tekstu analizie zostaną poddane jedynie reklamy prasowe i dru- kowane, które ograniczają się do relacji słowno-wizualnych w swoim przekazie.
Skupiając się na relacji łączącej obraz i tekst w reklamie, warto wspomnieć badania
U. Schmitza (2011), który w swoim artykule wylicza miejsca styczne obu systemów, ale również wskazuje na różnice, które dzielą te dwa znaki semiotyczne. Autor upatruje po- dobieństwa w pochodzeniu, wyglądzie i funkcji obu znaków. W przypadku pochodzenia obraz i tekst wywodzą się ze słowa mówionego, które od początku dziejów towarzyszyło ludzkości. Potrzeba komunikacji doprowadziła do utworzenia malowideł w jaskiniach znanych chociażby w Lascaux czy Altamirze, a z czasem do powstania piktogramów, ikon obserwowanych między innymi w edytorze tekstu, aż do współczesnych emotikonów i emoji. Równolegle ta sama potrzeba spowodowała rozwinięcie się pisma jako trwałego środka komunikacji. Pismo i obraz są materializacją w odmiennym znaku tych samych sensów, a nawet komunikatów, czego przykładem są piktogramy. Zatem pismo jest ob- razem, graficzną reprezentacją pisma, co więcej, staje się właściwym obrazem, jak to ma miejsce w przypadku kaligrafii. Potwierdza to uwaga Schmitza (2015: 65):
Od początku pisanie było także formą sztuki, która dopuszczała własne środki wyrazu, wykraczające poza logiczno-linearny ciąg pisma. Jednak na przestrzeni wieków ta mo- notonna jednowymiarowość tradycyjnie rozumianego języka pisanego także w przy- padku zwykłych tekstów przybrała postać coraz bardziej kompleksowej „semiotyki
kształtu tekstu”; im więcej pisano, tym więcej odkrywano wpływających na tok lektury paratekstów, pomocy wizualnych i tekstów dodatkowych, istniejących poza linearnym tokiem pisma […].
Miejsce styczne obrazu i tekstu jest również upatrywane przez badacza we wspomnia- nej funkcji. Oba systemy znakowe służą do wyrażania pewnych treści, komunikatów i sensów. Oba są „zanurzone mentalnie we wspólnym źródle komunikacji symbolicznej” (Schmitz, 2015: 65). Obraz oddziałuje na odbiorcę formą, kolorem, stylem, tak jak znak pisany oddziałuje poprzez swoją formę, aktywując w odbiorcy ciąg wyobrażeń, asocjacji i narracji. Obraz i znak pisany są niejako wpisane w naszą wyobraźnię i jesteśmy w stanie transkrybować jeden znak za pomocą innego, tworząc semiozę, którą C.P. Peirce (1977) określa mianem działania, w wyniku którego znak oddziałuje w określony sposób kogni- tywny na swojego odbiorcę.
Pomimo wskazanych podobieństw między dwoma systemami znakowymi, warto zwrócić uwagę na różniące je cechy w celu lepszego zrozumienia ich natury, a przez to dokładniejszego przyjrzenia się łączącym je relacjom. Cytowany badacz, U. Schmitz, wymienia dwie główne cechy różniące obrazy i teksty – sposób percepcji obu znaków oraz ich rodzaj, środek i cel reprezentacji (Schmitz, 2015: 66). Obrazy są ikonicznymi znakami, które służą do naśladowania, reprezentowania i prezentowania rzeczywistości i są postrzegane zmysłami (mamy przecież obrazy z żywych kwiatów, mchu i inne, które nie tylko oglądamy, ale możemy również powąchać czy dotknąć). Teksty odwołują się do procesów kognitywnych, oddziałują poprzez struktury syntaktyczno-semantyczne na odbiorcę, który wyobraża sobie mentalnie treści i je przetwarza. Kombinatoryka do- strzegana w języku naturalnym nie daje się odwzorować w przypadku obrazu, choć ten ostatni również cechują reguły łączenia poszczególnych elementów w spójną narracyjną całość. Schmitz mówi w tym kontekście o mniejszym stopniu sformalizowania relacji część–całość występującej w znaku wizualnym.
Takie postrzeganie tekstu poprzez elementy je stanowiące jest bezpośrednim odwo- łaniem do drugiej wskazanej przez Schmitza różnicy – sposobu percepcji tekstu wyzna- czonego przez system znaków. Czytając teksty, stosujemy strategię zwaną bottom-up, która polega na odczytywaniu elementów od szczegółu do ogółu. Podejście to wiąże się z układem linearnym pisma, który poprzez swoje reguły kombinatoryjne łączy pojedyncze elementy w większe jednostki znaczeniowe, zdania, akapity, teksty. W przypadku obra- zu towarzyszy nam podejście odwrotne. Oglądamy obraz od ogółu do szczegółu, gdyż obrazy postrzegamy całościowo i równocześnie. Po pierwszym obejrzeniu globalnym obrazu zaczynamy sczytywać go w sposób analityczny, przypatrując się poszczególnym jego komponentom. Analiza ta jest uporządkowana według struktury top-down, zatem od elementów umieszczonych w górnych partiach obrazu w kierunku jego dołu. Wydaje się ważne w kontekście rozpatrywanych przez nas tekstów reklamowych, żeby zwrócić uwagę, iż pojedynczy obraz zdecydowanie nie ma struktury linearnej, jaka charakteryzuje tekst. Jednakże w przypadku pewnej sekwencji obrazów (na przykład powieść obrazkowa) czy połączeń obrazowo-tekstowych linearność jest dostrzegana.
Jeśli rozpatrujemy reklamę poprzez jej multimodalny charakter, to musimy również przyjrzeć się jej związkom intertekstualnym, które niejako są wpisane w każdy z sys- temów znakowych, jak i sam gatunek reklamy. Nierzadko przecież spotykamy reklamy, które korespondują i odwołują się bezpośrednio do innych tekstów kultury (książki, filmu, obrazu, muzyki itp.) i stanowią swoistą grę z odbiorcą, który aktywuje nowe zna- czenia, niejako tworzy nowy tekst poprzez jego intertekstualne odczytanie. E. Szczęsna upatruje w reklamie „tekstowej hybrydy”, która przejawia się właśnie w intertekstu- alności i transstylistycznej formie komunikatu perswazyjnego. Dla badaczki intertek- stualność ujawnia się w wykorzystanych przez reklamę „cytowaniu, parafrazowaniu czy posługiwaniu się aluzjami do istniejących, zakotwiczonych w tradycji, znanych tekstów kultury: tekstów literackich […], utworów muzycznych […], malarskich […]” (Szczęsna, 2004: 15). Termin intertekstualność został wprowadzony do humanistyki przez J. Kristevą oraz koresponduje bezpośrednio z koncepcjami M. Bachtina i R. Bar- thes’a i pierwotnie wpisywał się w nurt badań literaturoznawczych. Jednakże jak pisze
R. Nycz (1990: 97):
Niezależnie od złożonej tradycji badawczej: a więc tradycji retorycznych; pozytywi- stycznej filologii „wpływów i zależności”; stylistyki literackiej Spitzera; językoznaw- czej Bally’ego; folklorystycznej Parry’ego i Lorda; myśli formalistycznej i, przede wszystkim, Bachtinowskiej – współczesne badania interdyscyplinarne (tzn. m.in. me- tahistoryczne, semiotyczne, dekonstrukcjonistyczne, studia z zakresu lingwistyki tek- stu) dowiodły, iż intertekstualność nie jest wyłączną własnością literatury, lecz stanowi stłumiony bądź jawny wymiar każdego typu wypowiedzi.
Wydaje się więc konieczne rozpatrywanie kategorii intertekstualności w badaniach nad reklamą, która stanowi złożony tekst multimodalny, a zarazem intertekstualny nawiązu- jący swą treścią do innych tekstów kultury. Na potrzeby niniejszego tekstu przyjmujemy definicję cytowanego R. Nycza, który proponuje dość szerokie rozumienie tego zjawiska:
Jako kategorii obejmującej ten aspekt ogółu własności i relacji tekstu, który wskazuje na uzależnienie jego wytwarzania i odbioru od znajomości innych tekstów oraz archi-
-tekstów (reguł gatunkowych, norm stylistyczno-wypowiedzeniowych) wśród uczest- ników procesu komunikacyjnego
Przyjętą definicję intertekstualności dopełnia stwierdzenie G. Rose (2010: 175):
Intertekstualność opisuje to, w jaki sposób znaczenia dowolnego obrazu czy tekstu w obrębie dyskursu zależą nie tylko od konkretnego tekstu czy obrazu, lecz także od znaczeń niesionych przez inne obrazy i teksty.
Dlatego też badanie zjawiska intertekstualności w tekstach komercyjnych, do których należy reklama, wymaga przyjrzenia się różnym relacjom, jakim podlegają tego typu teksty.
A. Wojciechowska w swoim artykule odwołuje się do podziału referencji obserwowanych w tekstach przez Kesslera i Hellwiga, którzy wyróżniają intertekstualność obserwowaną na płaszczyźnie tekst–tekst, interikoniczność obejmującą relacje obraz–obraz oraz wizu- alną intertekstualność widoczną w relacjach obraz–tekst i tekst–obraz (Kessler, Hellwig,
2004: 234). W naszym tekście zostanie poddana analizie relacja trzeciego typu, która bezpośrednio koresponduje z charakterem multimodalnym reklamy.
Jak zauważyliśmy wcześniej, odczytując teksty i oglądając obrazy, stosujemy zazwyczaj dwie strategie, które określają sposób naszej lektury i oglądu: bottom-up oraz top-down. Zdaniem Stöckla, wykorzystując strategię bottom-up polegającą na odkodowywaniu ele- mentów tekstu od szczegółu do ogółu, możemy zaobserwować trzy typy relacji, które łączą obraz i tekst w komunikacie multimodalnym, a są nimi: schemat przestrzenno-składniowy, schemat informujący oraz schemat retoryczno-semantyczny (Stöckl, 2015: 124–129). Schematy przestrzenno-składniowe stanowią dla badacza „konstelacje językowo-obrazo- we”, które zostały połączone w przestrzeni tekstu zgodnie z zamysłem nadawcy. Możliwe są w związku z tym dwa rodzaje schematów, w których język jest nałożony na obraz lub odwrotnie (rys. 1) (odczytanie linearne tekstu) lub w drugiej możliwości obraz i język tworzą graficzną całość (rys. 2). W pierwszym układzie język i tekst stanowią oddzielne systemy znakowe i tak też są linearnie odbierane, natomiast w drugim wypadku mamy do czynienia z odczytaniem symultanicznym, w którym obraz i słowo tworzą jeden zwarty i integralny komunikat wizualny, choć złożony z obu systemów znakowych.
Rysunek 1. El Corte Inglés
Źródło: Las Meninas advertisement for el Corte Inglés, 2011.
Rysunek 2. Reklama Lego
Źródło: Michalik, 2013.
Wymienione tu konstelacje słowno-wizualne mają wpływ na semantyczne odczytanie całościowego znaczenia tekstu. W przypadku pierwszej reklamy (rys. 1) tekst w dwóch wersjach językowych – angielskiej i hiszpańskiej – poprzedza obraz, a zatem ten ostatni funkcjonuje w reklamie jako ilustracja, która służy odbiorcy do odnalezienia właściwych powiązań obrazu z pozostałymi elementami tekstowymi reklamy. W tego typu tekstach Stöckl wspomina również o strukturze alternacyjnej, czyli pozwalającej na zastąpienie jednego kodu innym w celu wyjaśnienia jego znaczenia poprzez jego poszerzenie lub dookreślenie (Stöckl, 2015: 124). W reklamie hiszpańskiej sieci centrów handlowych El Corte Inglés obraz służy właśnie poszerzeniu znaczenia tekstu oraz tworzy swoistą grę z odbiorcą poprzez nawiązanie sloganu Welcome Where the fashion is art. Bienveni- do donde la moda es arte (pol. Witaj w miejscu, gdzie moda jest sztuką) do sztuki, którą reprezentuje przerobiony obraz Diego Velázqueza Panny dworskie. Obraz pozwala zatem odczytać niewypowiedzianą aluzję, że moda jest sztuką i to właśnie tą z najwyższej półki. El Corte Inglés znany jest ze sprzedaży produktów najlepszych i najbardziej rozpozna- walnych marek. Oprócz ubrań oferuje również inne towary (meble, książki, sprzęt RTV i AGD, produkty spożywcze) oraz usługi turystyczne. W tym też kontekście obraz wymu- sza na odbiorcy wnioski przez analogię – moda jest sztuką, ale ponieważ sieć sprzedaje markowe i topowe produkty, to jest też sztuką na miarę Velázqueza.
W przypadku drugiej reklamy (rys. 2) nie ma mowy o linearnym jej odczytaniu.
Obraz i tekst stanowią jedną płaszczyznę wizualną. W tym wypadku Stöckl pisze
o symultanicznym schemacie zespolenia dwóch systemów znakowych, który realizuje się na dwa sposoby (Stöckl, 2015: 125). Po pierwsze, język służy do opisania prezentowa- nego obiektu lub służy jako wyjaśnienie z dołączonym do niego komentarzem, wpisując się wówczas w schemat konfiguracyjny. Jako druga możliwość język i obraz łączą się ze sobą w schemacie transmutacyjnym i wytwarzają tym samym rodzaj „karykatury” w ter- minologii Stöckla, która teoretycznie pozwala rozdzielić te dwa systemy, ale z punktu widzenia percepcyjnego jest to niemożliwe do zrealizowania.
Prezentowana reklama klocków Lego wpisuje się właśnie w ten drugi schemat. Transmutacja, której został poddany komunikat, polega na stworzeniu karykaturalnej, bo przecież zdeformowanej reprodukcji znanego obrazu Leonarda da Vinci Mona Lisa za pomocą klocków z napisem Lego. Odtwórczy charakter obrazu polegający na zastosowaniu zbliżonej do oryginału kolorystyki, układu, proporcji oraz stylu pozwala na odszukanie w pamięci związku pomiędzy reprodukcją ze znanych klocków a dziełem mistrza. Tym samym reklama zwraca uwagę na kreatywny charakter Lego, który pozwala rozwijać wyobraźnię użytkownika, a przez to tworzyć konstrukcje będące prostymi dziecięcymi budowlami aż po reprodukcje znanych dzieł sztuki. Istotne w tym schemacie wydają się jeszcze dwa elementy słowne – nazwa klocków na czerwonym tle Lego usytuowana w prawym górnym rogu, będąca zakotwiczeniem dla obrazu, oraz umieszczony w lewym górnym rogu klocek z napisem imagine. Prawdopodobnie właśnie w ten sposób, poprzez ukryty na pierwszy rzut oka angielski czasownik imagine, nadawca reklamy chciał pobu- dzić wyobraźnię odbiorcy, a przez to odwołać się do jego wiedzy pozajęzykowej o świecie, która w tym wypadku wymaga znajomości dzieł sztuki. Taki rodzaj „typopiktorialności”1 rozszerza wizualno-semantyczną płaszczyznę działania (zob. Gaede, 2002).
Drugim typem relacji obrazowo-słownej, jaki dostrzega niemiecki badacz, jest schemat informujący. Połączenie obrazu i tekstu ma służyć jednemu celowi – przekazaniu spój- nego i holistycznego komunikatu. Z punktu widzenia semantyki należy rozpatrzeć dwie kwestie. Po pierwsze, obraz jest znakiem wieloznacznym. Jak pisaliśmy wcześniej, jego architektura dualna niesie ze sobą potencjał konotacyjny, który jest zindywidualizowany i trudny do jednoznacznego określenia. Po wtóre, Stöckl uważa, że związki werbalno-
-wizualne mogą być analizowane poprzez komponenty semantyczne obrazu i ich funk- cje wobec języka, i odwrotnie. Stąd też badacz, odwołując się do van Leeuwena (2005: 222–225), wskazuje na dwa rodzaje połączeń informacji, które realizują się w elaboracji lub ekstensji (Stöckl, 2015: 125).
W przypadku elaboracji język i obraz służą do objaśniania się nawzajem, a tym samym do pełniejszego zrozumienia całościowej przekazywanej informacji. Przy takim połącze- niu nie są generowane żadne nowe semantyczne czy dyskursywne treści. Jest to relacja uzupełniająca się wzajemnie. Jeśli zaś chodzi o ekstensję, połączenie obrazowo-słowne służy wytworzeniu nowych semantycznych i dyskursywnych treści, gdyż jak zauważa Antos i Opiłowski, „jeden kod aktywuje w drugim nowe przestrzenie semantyczne” (Antos, Opiłowski, 2015: 20).
1 Termin wprowadzony przez Hartmuta Stöckla w 2015 roku (Stöckl, 2015: 125).
Przykładem elaboracji w schemacie informującym może być reklama perfum Quizás, quizás, quizás firmy Loewe (rys. 3). W reklamie wykorzystano parę tańczącą tango do aktywizacji u odbiorcy znaczeń metonimicznych i skojarzeniowych, które łączą się z pasją i namiętnością, niejako wpisanych w tango. W ten sposób obraz uzupełnił zna- czenie tekstu znajdującego się po prawej stronie reklamy: Loewe, Quizás, quizás, quizás. Pasión. W języku hiszpańskim pasión oznacza zarówno namiętność, jak i pasję. Ponadto nazwa perfum Quizás, quizás, quizás jest również bezpośrednim nawiązaniem do tytułu śpiewanego tanga, którego autorem jest Osvaldo Farrés. Obraz spełnia tu rolę ilustra- cyjną i wyjaśniającą, a towarzyszący mu tekst jest ekspresywnym aktem mowy Quizás, quizás, quizás. Pasión, w którym pasión można odczytać jako metonimiczny synonim tanga. Obraz i tekst korespondują ze sobą i są równoważne. Jeden system znakowy po- trzebuje drugiego do wyrażenia holistycznej treści. Po stronie odbiorcy leży odczytanie logiki przyczynowo-skutkowej, którą tworzy z jednej strony obraz pasji i namiętności zrealizowany pod postacią tanga, a z drugiej bezpośrednie nawiązanie tekstowe do słów tekstu tanga Osvalda Farrésa oraz emocji i uczuć, jakie ono wyzwala w tańczących. Zarysowana w analizie relacja obraz–tekst jest dość łatwo zauważalna na pokazanym przykładzie, jednakże bez zaangażowania semiotyczno-kognitywnego odbiorcy mogłaby pozostać niewidoczna.
Rysunek 3. Reklama Loewe, Quizás, quizás, quizás
Źródło: Mann, 2011.
Intertekstualna i interobrazowa gra nadawcy z odbiorcą jest również widoczna w dru- gim typie połączenia informacji: ekstensji. Ekstensja ma na celu stworzenie dodatkowych odczytań komunikatu poprzez aktywowanie nowych skojarzeń u odbiorcy. Chodzi zatem o nadanie wypowiedzi wieloznacznego charakteru. Przykładem takiej gry z odbiorcą wy- wołanej łączliwością wizualno-werbalną może być reklama irlandzkiej firmy hazardowej Paddy Power (rys. 4).
Rysunek 4. Reklama Paddy Power
Źródło: Sudibyo, 2020b.
Przedstawiony obraz i tekst dostarczają pozornie sprzecznych informacji. Obraz jest bezpośrednią aluzją do dzieła Ostatnia wieczerza Leonarda da Vinci, a tekst informuje o miejscu do zabawy i gry, które zostają doprecyzowane poprzez wyliczenie: poker, ka- syno, zakłady i gry. Nawiązanie do Ostatniej wieczerzy jest uwidocznione poprzez liczbę postaci (12 – analogicznie do liczby apostołów, którzy towarzyszyli Chrystusowi w wie- czerzy), ich gesty, symetryczne ułożenie przedstawionych osób, ich stylizację, a także wnętrze, w którym się znajdują. Modyfikacja wystroju wnętrza oraz atrybuty wykorzysty- wane w grach hazardowych są bezpośrednim nawiązaniem do profilu usług oferowanych przez Paddy Power. Zmodyfikowany obraz tworzy aluzję, którą możemy określić jako inkongruencję. Pozornie sprzeczne treści łączą się jednak w spójny komunikat, który nie pozostaje wolny od dodatkowych skojarzeń i interpretacji za sprawą zmodyfikowanego obrazu. Wartość semantyczna obrazu generuje dodatkowe przestrzenie znaczenia. Chrystus został pokazany w roli krupiera, a więc osoby kierującej grą, w której ktoś wygrywa, a inny przegrywa. Warto zauważyć, że Chrystus nie angażuje się w żadną z gier. Rozdaje karty i z boku przygląda się działaniom innych grających, zatem jest biernym obserwatorem. Może to być również bezpośrednia metafora do opisanych wydarzeń biblijnych, kiedy to Judasz jawi się jako pozornie wygrany, a Chrystus przegrany. Wydaje się, że przestrzeń aktywowana poprzez takie połączenie obrazu i tekstu potrafi generować znaczną liczbę interpretacji, które jednak za każdym razem uzależnione pozostaną od możliwości ko- gnitywno-percepcyjnych oraz kompetencji kulturowych oglądającego.
Stöckl na podstawie własnych przykładów reklam dochodzi do wniosku, że ekstensja
może zostać zmaterializowana poprzez następujące połączenia obrazowo-tekstowe:
„zgodność/podobieństwo, sprzeczność, komplementarność (i inne relacje semantycz- ne)” (Stöckl, 2015: 127), co zostało również pokazane na przykładach analizowanych w tym tekście.
Trzeci i ostatni schemat stanowią związki retoryczno-semantyczne na płaszczyźnie obrazowo-tekstowej. Związki te, zgodnie z ideą Stöckla (2015), mają służyć wyjaśnie- niu kognitywnych, logiczno-semantycznych i retorycznych procesów oraz produktów powstałych w wyniku interakcji obrazu i tekstu. Badacz podzielił związki na omawianej płaszczyźnie na trzy podtypy. Rozpoczynając od schematu skoordynowanego, zarówno obraz, jak i tekst pozostają względem siebie w korespondencji, odzwierciedlając proste zależności polegające na równości, przeciwności oraz przestrzennych i czasowych re- lacjach. Dlatego też odbiorca odbiera komunikat poprzez skojarzenia, porównania oraz dopasowanie znaczeń generowanych przez obraz i tekst. Relację tę upatrujemy w re- klamie samochodu renault mégane (rys. 5), która przedstawia dwa zestawione ze sobą obrazy – portret kobiety wzorowany na kubistycznych obrazach Picassa oraz zdjęcie nowego renault mégane. Pod obrazami czytamy napis: Without Air-bag (pol. bez poduszki powietrznej) oraz pod samochodem – With Air-bag (pol. z poduszką powietrzną). Nawet jeśli odbiorca nie jest specjalistą z branży motoryzacyjnej, potrafi przenieść na obrazy swoje doświadczenia jako przeciętny użytkownik samochodu. Skojarzenie i dopasowanie znaczeń pozostaje oczywiste: użytkowanie innych samochodów niż reklamowany model renault jest mniej bezpieczne dla użytkownika, gdyż to właśnie renault jest Excessively safe (pol. wyjątkowo bezpieczny). Komponenty reklamy są tu wizualnymi analogiami w relacji określonej przez Stöckla jako skoordynowana, a metaforyczne skojarzenia są tworzone głównie poprzez prezentowany kontrast.
Rysunek 5. Renault mégane
Źródło: Sudibyo, 2020c.
Drugi podtyp połączenia obrazowo-werbalnego obrazuje hierarchiczny schemat relacji. Tym razem to hierarchiczna logika jest podstawą związku semantycznego, który odtwarza
relacja obraz–tekst. Ważnym elementem takiego zespolenia są konfiguracje logicznych zależności, które tworzy zarówno obraz, jak i tekst. Dlatego też konfiguracje te przybierają postać „przyczyny i skutku”, „warunku i następstwa”, „cechy ogólnej i szczegółowej”,
„metody i rezultatu” oraz „części i całości” (Stöckl, 2015: 128). W reklamie francuskich okularów KelOptic, zaprezentowanej na rysunku 6, odnajdujemy właśnie hierarchiczny schemat relacji. Przedstawione cechy okularów zostały zwerbalizowane przez napis Voyez plus clair pour moins cher (pol. zobacz wyraźniej za mniej) i potwierdzone w sposób wyolbrzymiony poprzez przedstawiony obraz. Zatem wniosek, który odczytuje odbiorca, jest następujący: jeśli chcesz widzieć wyraźniej, to załóż okulary KelOptic. W ten też sposób została zrealizowana relacja warunek i skutek.
Rysunek 6. Reklama KelOptic
Źródło: Sudibyo, 2020a.
Ostatni typ połączenia stanowi schemat humorystyczny, który pozbawiony jest za- leżności logiczno-argumentacyjnych i skojarzeń koordynujących oba systemy znakowe (Stöckl, 2015: 128). Nadawca wykorzystuje uwarunkowania tak obrazu, jak i tekstu i two- rzy zabawną, nieoczekiwaną analogię metakomunikacyjną pomiędzy obrazem a tekstem. Połączenie to w efekcie wytwarza nową wartość i sens.
Przykład takiego schematu humorystycznego znajdziemy w promującym toyotę mirai filmie, z którego prezentujemy stop-klatkę (40 sekunda filmu, rys. 7). Toyota oferuje swoim klientom model napędzany wodorem. Jego działanie polega na pochłanianiu tlenu z powietrza, łączeniu go w ogniwach paliwowych z wodorem, w wyniku czego wytwarza
się prąd będący paliwem dla pojazdu, a woda jako skutek uboczny odprowadzana jest z auta przez rurę wydechową. W prezentowanej reklamie hasło Fueled by Bullsh*t nabiera metonimicznego znaczenia jako samochód napędzany wodorem, który jest obecny rów- nież w odchodach bydła. Ponadto angielskie słowo bullshit oznacza w języku potocznym bzdury, brednie, głupie gadanie, co w przypadku nowej technologii wodorowej może łączyć się z elementem zaskoczenia i niedowierzania przez osoby niezwiązane z branżą motoryzacyjną. Elementy wizualne na obrazie przedstawiają także dosłowne znaczenie tego angielskiego leksemu. Reklama jest przykładem metonimicznej gry z odbiorcą, ale też powinna być odczytana dosłownie. Zielona łąka, pasąca się na wolności krowa oraz góry w tle nawiązują do ekologii i natury, której sprzyja nowoczesny samochód Toyoty napędzany wodorem, a tym samym te skojarzenia pozwalają na budowanie pozytywnego wizerunku reklamodawcy.
Rysunek 7. Reklama toyoty mirai
Źródło: Fueled by Bullsh*t, 2015.
Przedstawiona w tekście analiza semiotyczna połączeń obrazowo-słownych powinna zostać wpisana w lingwistyczne badania nad tekstem. Trudno wyobrazić sobie dzisiejszą reklamę, a nawet komunikację, bez interakcji tych dwóch systemów semiotycznych, gdyż współczesny człowiek coraz bardziej zasługuje na miano homo videns2. Obraz i tekst w komunikatach multimodalnych stają się równoprawnymi przekaźnikami sensu oraz, co ważne, współmodelują jego końcowe znaczenie. Pokazane w tekście, za klasyfikacją
H. Stöckla (2011; 2015), połączenia obrazowo-tekstowe na płaszczyźnie przestrzenno-
-składniowej, informującej oraz retoryczno-semantycznej ukazały kilka zależności:
2 Termin zaproponował Giovanni Sartori (2007).
Nie sposób rozdzielić w tekście multimodalnym obrazu od tekstu, ponieważ są one komplementarne i tworzą holistyczne znaczenie.
Obraz i tekst wchodzą w złożone interakcje, w wyniku których jeden system może transmutować inny lub być jego celową alternacją.
Obraz wobec tekstu (lub odwrotnie) może powodować jego ekstensję treści lub tylko go uszczegółowić, jak ma to miejsce przy elaboracji.
Obraz i tekst mogą też być względem siebie równorzędne, przeciwstawne znaczenio- wo lub służyć narracjom czasowo-przestrzennym.
Mogą one również wytwarzać między sobą takie zależności jak przyczyna–skutek, warunek–następstwo, ogólny–szczegółowy, metoda–rezultat, część–całość.
Obraz i tekst służą niejednokrotnie wytworzeniu efektu humorystycznego, który ma budować pozytywne skojarzenia z reklamowanym produktem lub z jego marką. Me- takomunikacyjna analogia powstała w wyniku niespodziewanego połączenia tych dwóch systemów produkuje komunikatywny sens przekazu.
Warto zaznaczyć, że sens komunikatu niejednokrotnie nie był warunkowany jedy- nie relacją obraz–tekst, ale również intertekstualnością, zgodnie z którą „każdy tekst stanowi rodzaj intertekstu, ponieważ możemy w nim odnaleźć ślady innych tekstów” (Tomaszkiewicz, 2009: 175). Te ślady mogą się materializować poprzez słowną lub wi- zualną parafrazę, cytat, aluzję, porównanie, odniesienie czy zapożyczenie. Przykładów takich tropów intertekstualnych oraz interobrazowych w tekście było kilka – od reklam nawiązujących do wielkich dzieł malarzy, po tytuł tanga Osvalda Farrésa. Przykłady te stanowią komunikacyjną grę z odbiorcą oraz tworzą polisemantyczny tekst, który wymaga zaangażowania wiedzy konsumenta oraz odwołuje się do jego wartości, gustów i oceny estetycznej (Łuc, 2012).
Antos G., Opiłowski R. (2015), W drodze do lingwistyki obrazu. Kierunki rozwoju nowej subdyscypliny lingwistycznej z perspektywy polsko-niemieckiej, „Tekst i Dyskurs”, nr 8.
Barthes R. (1977), Image, music, text, London.
Czekalski S. (2006), Intertekstualność i malarstwo. Problemy badań nad związkami między- obrazowymi, Poznań.
Gaede W. (2002), Abweichen von der Norm. Enzyklopädie kreativer Werbung, München.
Kessler C., Hellwig T. (2004), Visualisierte Intertextualität als Kontext für Bedeutungskonstruk- tionen in Karikaturen, politischen Plakaten und Werbeanzeigen, [w:] I. Pohl, K. Konerdinga (red.), Stabilität und Flexibilität in der Semantik. Strukturelle, kognitive, pragmatische und historische Perspektiven, Frankfurt am Main.
Kress G., van Leeuwen T. (2001), Multimodal discourse. The modes and media of contem- porary communication, London.
Luginbühl M. (2015), Design tekstu w wiadomościach telewizyjnych. Multimodalne tworzenie znaczenia poprzez język, obraz i dźwięk, [w:] R. Opiłowski, J. Jarosz, P. Staniewski (red.), Lingwistyka mediów. Antologia tłumaczeń, Wrocław–Drezno.
Łuc I. (2012), Komercyjny obraz sztuki jako narzędzie gier reklamowych, „Białostockie Ar- chiwum Językowe”, nr 12.
Nycz R. (1990), Intertekstualność i jej zakresy: teksty, gatunki, światy, „Pamiętnik Literacki: czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej”, nr 81(2).
Opiłowski R., Jarosz J., Staniewski P. (red.) (2015), Lingwistyka mediów. Antologia tłumaczeń, Wrocław–Drezno.
Peirce C. (1997), Wybór pism semiotycznych, Warszawa.
Rose G. (2010), Interpretacja materiałów wizualnych. Krytyczna metodologia badań nad wizualnością, Warszawa.
Sartori G. (2007), Homo videns: Telewizja i post-myślenie, Warszawa.
Schmitz U. (2011), Sehflächenforschung. Eine Einführung, [w:] H. Diekmannshenke,
M. Klemm, H. Stöckl (red.), Bildinguistic. Theorien – Methoden – Fallbeispiele, Berlin.
Schmitz U. (2015), Badanie płaszczyzn wizualnych. Wprowadzenie, [w:] R. Opiłowski,
J. Jarosz, P. Staniewski (red.), Lingwistyka mediów. Antologia tłumaczeń, Wrocław–Drezno.
Stöckl H. (2004), Die Sprache im Bild – Das Bild in der Sprache. Zur Verknüpfung von Sprache und Bild im massenmedialen Text. Konzepte – Theorien – Analysemethoden, New York–Berlin.
Stöckl H. (2015), Czytanie tekstów językowo-obrazowych? Elementy kompetencji podstawowej, [w:] R. Opiłowski, J. Jarosz, P. Staniewski (red.), Lingwistyka mediów. Antologia tłumaczeń, Wrocław–Drezno.
Szczęsna E. (2004), Tożsamość hybrydyczna, „E(R)RGO. Teoria – Literatura – Kultura”, nr 2(9).
Tomaszkiewicz T. (2009), Przekład audiowizualny, Warszawa. van Leeuwen T. (2005), Introducing social semiotics, London.
Wojciechowska A. (2020), Funkcje nawiązań międzyobrazowych w komunikatach wizual- nych – na przykładzie animacji Disneya, Pixara i Dreamworks, [w:] A. Ścibor (red.), Pamięć, obraz, projekcja, Kraków.
Analizowane reklamy
El Corte Inglés – Las Meninas advertisement for el Corte Inglés (2011), https://italianno.word- press.com/2011/09/18/las-meninas-advertisement-for-el-corte-ingles/ [dostęp: 16.07.2022].
KelOptic – Sudibyo J. (2020a), 8 przykładów słynnej sztuki w reklamach, https://www.tiqets. com/pl/blog/famous-art-in-advertisements/ [dostęp: 15.07.2022].
Lego – Michalik Ł. (2013), Kunszt godny Leonarda! Arcydzieła malarstwa odtworzone za pomocą klocków LEGO, https://gadzetomania.pl/kunszt-godny-leonarda-arcydziela-malarst- wa-odtworzone-za-pomoca-klockow-lego,6704154607765633a [dostęp: 16.07.2022].
Loewe – Mann R. (2011), Loewe choreographs new possibilities with Quizás, Quizás, Quizás Pasión, https://www.moodiedavittreport.com/loewe-choreographs-new-possibilities-with- quizas-quizas-quizas-pasion/ [dostęp: 16.07.2022].
Paddy Power – Sudibyo J. (2020b), 8 przykładów słynnej sztuki w reklamach, https://www. tiqets.com/pl/blog/famous-art-in-advertisements/ [dostęp: 15.07.2022].
Renault – Sudibyo J. (2020c), 8 przykładów słynnej sztuki w reklamach, https://www.tiqets. com/pl/blog/famous-art-in-advertisements/ [dostęp: 15.07.2022].
Toyota – Fueled by Bullsh*t (2015), https://www.dailymotion.com/video/x2nqfuz [dostęp: 16.07.2022].
Abstract
Text-image relationship in advertising and its intertextual nature
The aim of this article is to explore the multimodal nature of advertising, which largely relies on two semiotic systems – text and image, to convey its persuasive message. Although the image and text materialize through different forms and signs, by interacting with each other, they begin to merge into one plane of communication, complementing each other both in terms of form and content. The combinations of text and image are not only attractive to the recipient but also generate new associations and to a varying degree affect the reception and understanding of the content. Therefore, it is important to name such relationships in order to define their extent and perceptual potential. The discussed relationships between text and image – spatial, syntactic, informative and rhetorical-semantic, were analysed according to the proposal of H. Stöckel and are part of the research apparatus of multimodal text linguistics. In addition, the paper focuses on the differences and similarities between the image and the text, and also draws attention to intertextuality and intervisuality, which often form an integral part of the advertisement.
Keywords: image-text relationship, advertising, multimodality, intertextuality, multimodal text linguistics
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_09abs
Aneta Banaszek-Szapowałowa https://orcid.org/0000-0002-3963-6343 Uniwersytet Śląski w Katowicach
e-mail: aneta.banaszek-szapowalowa@us.edu.pl
Somsiad i inni bohaterowie memów (aspekt kreacji werbalnej)
Streszczenie
Praca wpisuje się w obszar zainteresowań nowej genologii, konfliktologii lingwistycznej i lingwistyki codzien- ności. Autorka zwraca uwagę na mało zbadany obszar komunikacji sąsiedzkiej w sytuacji konfliktu i podejmuje próbę ustalenia, jakie doświadczenia motywują autorów do włożenia konkretnych słów w usta bohaterów pol- skich i rosyjskich memów. Wyodrębnia kreacje werbalne, gdzie jednymi z głównych elementów są: nawiązanie do wypowiedzianych bądź napisanych słów, twórcza interpretacja sąsiedzkich konfliktów na podstawie mimiki i gestów bohaterów oraz przedstawionej sytuacji, wskazanie zależności stereotypowego zachowania i wypo- wiadania się. Szczególną uwagę poświęca fenomenowi „somsiada”. Analiza jest oparta na multisensorycznym i intertekstualnym odczytaniu tekstu oraz wielopoziomowej interpretacji komponentu werbalnego memów.
Słowa kluczowe: kreacja werbalna, mem, sąsiedzi, konflikt
Inspiracją dla niniejszych rozważań stał się fenomen „somsiada” – pod tym (błędnym?)1 zapisem kryje się bohater polskich autokrytycznych memów2 często przedstawiany jako
1 W raporcie 100 najczęściej popełnianych błędów w Internecie w 2018 r. słowo somsiad zostało zakwalifiko- wane jako tzw. memobłąd (określenie autorów) i znalazło się na drugim miejscu wśród najczęściej używanych nie- poprawnych form tego typu. Jak zauważono w badaniu: „Zniekształcone słowa budzą śmiech, ale do czasu. Zabawa kończy się w momencie, gdy nieprawidłowa postać wyrazu zostaje zapamiętana i zaczyna wydawać się poprawna” (Piotrowski, Kacprzykowski, 2019). O wątpliwościach, jak zapisać – sąsiad czy somsiad – świadczą zapytania w serwisach internetowych, na przykład jaksiepisze.pl czy ortograf.pl.
2 Terminu mem używam zamiennie z określeniem internetowy mem obrazkowy (termin za Soroką), jako że obiektem badawczym jest tu tekst werbalno-ikoniczny. Jednakże „Granica powszechnie używanej definicji tej
nosacz sundajski. Leksem somsiad można uznać za innowację, która – w poszukiwaniu wyjaśnienia, mogącego ją usankcjonować, odwołuje się do zaproponowanej przez Urszulę Sokólską systematyzacji definicji realnoznaczeniowych neologizmów – ma za zadanie
„reinterpretować wskazywaną rzeczywistość poprzez wyzwalanie w odbiorcy ukierunko- wanych emocji i wyobrażeń bądź nawet wskazywać na nową rzeczywistość” (Sokólska, 2011: 311). Somsiad bowiem (w odróżnieniu od sąsiada) to ‘znienawidzony sąsiad, często – ale niekoniecznie – wredny i zły’3. Określenie to upowszechniło się w sferze komunikacji internetowej, gdzie współistnieje z tematyką stereotypowych wad narodowych.
Analiza kreacji werbalnej pokazana jest na przykładzie tematu konfliktów sąsiedzkich. Częściowo ujawnia się on w memach z somsiadem, ale nie wszystkie teksty, których jest on bohaterem, odnoszą się bezpośrednio do sytuacji konfliktowej. Ponadto „uwikłanych” w takie relacje jest zdecydowanie więcej – to inni przedstawiciele memosfery, postaci filmowe, politycy, oligarchowie i wreszcie sami prawdziwi sąsiedzi. Analiza poświęcona jest temu, co i w jaki sposób mówią zwizualizowane postaci, ale przede wszystkim rozwa- żaniom na temat tego, dlaczego tak, a nie inaczej mówią – do sąsiadów lub o sąsiadach. Podjęta więc zostaje próba ustalenia, jakie aspekty doświadczeniowe (te ze świata real- nego i te z wirtualnej rzeczywistości) motywują autorów do włożenia konkretnych słów w usta bohaterów memów. Objęcie badaniami oprócz polskich także rosyjskich tekstów pozwala na wskazanie kulturowo specyficznych cech kreacji.
Internetowy mem obrazkowy jest swoistym środkiem opisu rzeczywistości, dostarcza bowiem zdystansowanych uogólnień typowej dla sąsiedztwa konfliktogenności. „Nadawca przyjmuje niezależny punkt widzenia, postawę aktywną, lecz krytyczną i zdystansowa- ną – zachowuje wobec świata dystans niezależnie od własnych preferencji. Wartości świata rzeczywistego są przedmiotem żartu, kpiny, krytyki bez patosu” (Kępa-Figura, 2017: 110). Próbując odpowiedzieć na pytanie, dlaczego bohaterowie memów wypo- wiadają takie właśnie słowa, wchodzimy w obszar nowej genologii, a „studia w takim znaczeniu powinny skupić się na stawianiu pytań wykraczających poza tradycyjnie rozumiane genre studies, m.in.: co w danym gatunku stanowi przejaw (nie)ludzkiego doświadczenia; w jaki sposób narracja reprezentuje ja, relacje ja–świat, ja–inny, ja–ja; przy pomocy jakich środków umożliwia poznanie, identyfikację, empatię; co wpływa na przekształcenia gatunkowe i jaki jest tego związek ze zmieniającą się ludzką percepcją i kategoryzacją świata” (Wróblewski, 2016: 14–15).
formy gatunkowo-komunikacyjnej wciąż się rozszerza: są to zarówno zabawne, uchwycone w trafnym momencie zdjęcia z komentarzem, krótkie animacje w postaci plików GIF, filmy wideo, którymi dzielą się odbiorcy należący do internetowych społeczności. Memy są określane przez internautów jako fenomeny internetowe, dobre pomysły, chwytliwa idea, humor, cięte riposty, wirusy, graficzne komentarze, grafiki z napisem, coraz częściej także jako po- ezja Internetu. Ten logowizualny gatunek jest produkowany i rozprzestrzeniany dzięki mechanizmowi podobnemu do plotki lub gry towarzyskiej” (Gumkowska, 2015: 214).
3 Definicja moja, por. hasło z internetowego słownika slangu: „Określenie złego sąsiada, lub znienawidzonego przez drugą osobę sąsiada” (Słownik slangu miejski.pl).
Poprzez zogniskowanie rozważań na relacjach sąsiedzkich – mało zbadanej przez lingwistów sferze komunikacji4 – praca sytuuje się w tematycznym obszarze codzien- ności. Codzienność „jest konfliktogenna chociażby dlatego, że właśnie ona jest areną zderzenia najważniejszych życiowo interesów – nie ludzkości, a konkretnego człowieka, który może występować jako indywiduum lub należeć do pewnej grupy społecznej czy nawet etnosu”5. (Чулкина/Chulkina, 2015: 209). Kreacja werbalna bohaterów w sytu- acji konfliktowej jest tylko jednym z zagadnień, które wchodzą w obszar zainteresowań konfliktologii lingwistycznej, gdzie otwarte nadal pozostają między innymi kwestie określenia mechanizmów wyzwalających i prowadzących do eskalacji konfliktu oraz rozwoju i przebiegu samego konfliktu, zagadnienia wyznaczników konfliktu werbalnego w akcie komunikacyjnym, strategii oraz taktyk kooperacji i konfrontacji (Третьякова/ Tret’yakova, 2013: 281). Częściowo niniejsza analiza dotyczy także tych problemów, ponieważ oprócz wspomnianego kryterium uczestników konfliktu (indywiduum, grupy społeczne i etniczne) konflikt sąsiedzki pokazany w memach jest potencjalny albo już trwający, werbalny lub spowodowany czynnikami pozawerbalnymi.
Kreacja werbalna rozumiana jest tu jako „całokształt procesów językowych, stworzonych przez autora tekstu, w pewnym celu; określony byt fikcjonalny, będący cząstką «wizji świata» artysty” (Skubalanka, 1997: 20), z tym że artysta to twórca folkloru internetowe- go – anonimowy, zazwyczaj nie jedyny autor, a współautor wykorzystujący w kreowaniu postaci już istniejące teksty (memów i nie tylko) oraz tak zwaną ramę doświadczeniową, czyli wszystko to, „co do aktualnego doświadczenia jest wnoszone z pamięci indywidual- nej i społecznej” (Bartmiński, 2009: 99). Kreacja werbalna jest tylko jednym z elementów obrazu postaci, dlatego też analiza wypowiedzi bohaterów musi być oparta na multisenso- rycznym odczytaniu tekstu uwzględniającym także komponent ikoniczny – przedstawioną sytuację oraz niewerbalne elementy wypowiedzi bohatera, czyli mimikę i gesty.
Z uwagi na podjęty problem kluczem do wyboru materiału egzemplifikacyjnego była konkretna formuła memu – zwizualizowanie postaci wraz z zapisem wypowiadanych przez nią słów (które w kilku przypadkach są tylko pewną częścią komponentu werbalnego). Prezentacja analizy przebiega od opisu wypowiedzi stereotypowych postaci sąsiadów poprzez twierdzenia znanych osób i bohaterów filmowych do słów somsiada i innych postaci ze świata memów. Klasyfikacja tekstów według bohaterów jest oczywiście tylko jedną z możliwych, ale wydaje się uzasadniona z uwagi na podjęty problem badawczy. Omówienie tekstów obejmuje: przedstawienie postaci i poruszanego tematu, kompozycję memu i stosunek treść werbalna – treść ikoniczna, w przypadku memów seryjnych – spo-
4 Podjęto badania językoznawcze między innymi nad konceptami sąsiad, sąsiadka, sąsiedzi (Чулкина/Chul- kina, 2015), korespondencją sąsiedzką (Банашек-Шаповалова/Banashek-Shapovalova, 2017) czy konfliktem są- siedzkim w perspektywie aktów mowy (Banaszek-Szapowałowa, 2019). Jednocześnie warto zauważyć, że zagad- nienia sąsiedztwa przebijają się w szerszych tematycznie badaniach nad kategorią codzienności.
5 Tłumaczenie z języka rosyjskiego autorstwa A. Banaszek-Szapowałowej.
sób powielania szablonu, analizę wypowiadanych przez bohatera memu słów, klasyfikację sposobów kreacji werbalnej w podsumowaniu.
Sąsiadki plotkarki. Na wszystkich czterech analizowanych fotografiach6 emerytki siedzą na ławce przed blokiem i wyrokują o życiu innych mieszkańców. Nowy lokator – cudzoziemiec podejrzewany jest o zawarcie fikcyjnego małżeństwa w celu zdobycia meldunku: СОСЕДКА ЗА АРМЯНИНА ВЫШЛА РАДИ ПРОПИСКИ ЖЕНИЛСЯ
НАВЕРНОЕ (1)7, a zajmujący inną ławkę młodzi ludzie – o bycie narkomanami, przy czym działa tu sprzężenie zwrotne, ponieważ owa młodzież z sąsiedniej ławki doskonale wie, co mogą myśleć staruszki: O, ВОН ШПАНА СИДИТ, НАРКОМАНЫ НАВЕРНОЕ О, ВОН БАБКИ СИДЯТБНАВЕРНО ДУМАЮТ ЧТО МЫ НАРКОМАНЫ (2). O tym,
że rozmowa ma charakter domysłów, świadczy używanie w wypowiedziach partykuły наверное (pewnie). Plotkarki obserwują życie sąsiadów i spekulują na ich temat, a nie- rzadko werbalizują swoje kategoryczne sądy w obecności samych zainteresowanych: нет времени объяснять ты наркоман и точка (3) i NIE MA CZASU NA WYJAŚNIENIA JESTEŚ PROSTYTUTKĄ (4). Nie chcą przy tym, aby sąsiedzi burzyli ich wizję rzeczy- wistości, co dodatkowo podkreśla w pierwszym przypadku stwierdzenie и точка (koniec kropka). Co ciekawe, w ostatnim przykładzie z komponentem werbalnym w języku pol- skim wykorzystano zdjęcie osiedla w Rosji, o czym świadczy sposób zagospodarowania przestrzeni osiedla (typowe oszklone balkony, krawężniki w biało-czarnych kolorach). Jest to więc kalka z memu rosyjskiego, zwłaszcza że polskie teksty z fotografiami staruszek siedzących na ławce zawierają zazwyczaj prześmiewcze opisy sytuacji (a nie przytoczo- ne wypowiedzi samych kobiet), na przykład BIURO INFORMACJI OSIEDLOWEJ (5), I teraz następuje… wymiana kaset z osiedlowego monitoringu (6).
Typowa sąsiadka to także Babcia okienna – na zdjęciu starsza pani ubrana w podomkę stoi na balkonie i spogląda w dół, komentując na bieżąco rzeczywistość. Przede wszyst- kim zauważa niestosowne zachowania sąsiadów: PIES NASRAŁ NA CHODNIKU A TEN KURWA UDAJE ŻE NIE WIDZI (7) i W piłke grajo zara łokno wybijo (8). Jak widać, komentarz może być dosadny (niecenzuralne słowa) lub stylizowany na gwarę (denazali- zacja [ą] i [ę] w wygłosie, prelabializacja [o], pominięcie [z] w wygłosie)8. A. Niekrewicz (2016: 94) pisze o pozornej tylko obligatoryjności naruszenia norm poprawnościowych dla niektórych szablonów, co potwierdzają poczynione tu obserwacje dotyczące Babci okien- nej i w większości poprawnie zapisanego komponentu werbalnego w ramach tej serii9.
6 Fotografie dostępne za pośrednictwem linków podanych w numerowanym wykazie źródeł na końcu artykułu. W tekście oznaczane są one cyfrą w nawiasie. Takie samo oznaczenie zastosowano w systematyzacji zamieszczonej w podsumowaniu.
7 We wszystkich cytowanych materiałach zachowano oryginalny zapis.
8 Więcej o funkcji charakteryzującej stylizacji pisze A. Niekrewicz (2016).
9 Tylko na stronie generatora szablon reprezentuje 1345 memów tworzonych w latach 2011–2016. Do analizy zostały włączone tylko te teksty, w których Babcia okienna wypowiada się na temat sytuacji konfliktowych powo- dowanych przez sąsiadów lub przez nią samą.
Wypowiedź kobiety na temat sąsiadów może mieć charakter negatywnie wartościującego domysłu (partykuła pewnie): SĄSIAD MA NOWE AUTO PEWNIE KRADZIONE (9). Swoim spostrzeżeniem staruszka zapewne podzieli się z sąsiadkami, gdyż – jak wynika z opisu do szablonu – „ma ona kontakt z kilkoma innymi zainstalowanymi w okolicy babciami – przez to na bieżąco aktualizuje swoje oprogramowanie o kolejne wiadomości na temat każdego mieszkańca blokowiska”. Babcia okienna bywa także złośliwa: PER- FEKCYJNA PANI DOMU… …NAPLUJE JEJ NA BALKON (10). Jej słowa odwołują się do stereotypowego problemu sąsiedzkiej zawiści oraz do tytułu programu telewizyjnego, pokazującego, jak panie domu dążą do perfekcyjności.
Młodzież z sąsiedztwa. Poza już wspomnianymi chłopakami posądzanymi o branie narkotyków w temat relacji niedobrosąsiedzkich wpisuje się jeden mem z serii Wesoły student (Веселый студент). Przedstawiony w stylistyce Advice Animals chłopak w czapce z daszkiem i z kuflami piwa w obu rękach zadaje pytanie o skargi sąsiadki na głośną muzykę i sam na nie odpowiada jednym niecenzuralnym słowem o znaczeniu ‘nie obchodzi mnie to’: Соседка снизу жалуется на громкую музыку? похуй (11). Jest to nietypowa realizacja szablonu, gdyż – jak zauważył N.V. Chasovskiy – tematy, na które wypowiada się Wesoły student, to przede wszystkim stosunek do nauki i wy- kładowców, frekwencja na zajęciach czy sesja (Часовский/Chasovskiy, 2014). Podobną sytuację konfliktową powoduje muzyka puszczana w nocy przez odurzonego chłopaka. Tym razem – według relacji samego bohatera memu – policja wezwana zostaje do sąsiadów, którzy stukaniem w kaloryfer upomnieli imprezowicza: РЕШИЛ НОЧЬЮ ПОСЛУШАТЬ МУЗЫКУ СОСЕДИ НАЧАЛИ ДОЛБИТЬ ПО БАТАРЕЕ ВЫЗВАЛ
МУСОРОВ, ЧТОБЫ НЕ ШУМЕЛИ (12). W niedorzecznej wypowiedzi pojawia się żargonowe określenie policjantów. Innym problemem są młodzi chuligani. Trzeci przykład, to właśnie opowiadanie Kolesia (Чоткий пацан) o jego zemście na sąsiedzie za kradzież papierosów pozostawionych na klatce schodowej: СОСЕД СПИЗДИЛ С ПОДЪЕЗДА СИЖКИ СЛИЛ БЕНЗИН, ПРОТКНУЛ ШИНЫ И ОБОССАЛ ЗАМКИ
ЕГО ТАЧКЕ (13). Chłopak posługuje się niecenzuralnym słowem o rdzeniu pizd- i żar- gonowym określeniem papierosów.
Donosiciele. Pierwszy przykład inspirowany jest zasadami korespondencji radiowej o charakterze niejawnym. Urząd skarbowy? Melduje że Passata kupili. Powtarzam Pas- sata kupili. Jak mnie zrozumieliście? (14) – meldunek składa niemłoda kobieta stojąca z telefonem przy uchu w uchylonym oknie. Zadając pytania, upewnia się, czy nawiązała łączność z właściwą instytucją i chce uzyskać potwierdzenie zwrotne. Kobieta posługuje się konspiracyjnym szeptem, stąd dwukrotne powtórzenie najważniejszej informacji. O „współpracy” z urzędem skarbowym w kwestii sąsiadów myślą także bohaterowie dwóch innych podobnych do siebie memów. Do działania pewną panią stojącą na ukwie- conym balkonie (rysunek) i pewnego pana relaksującego się na plaży (fotografia) nastraja słoneczna pogoda. W pierwszym przypadku fantazje bohaterki podane są w dymku: Piękna pogoda. Aż chce się iść podpier.olić sąsiada do urzędu skarbowego (15), w dru- gim – okalają fotografię mężczyzny w szablonie demotywatora: Ładna dziś pogoda Aż chce się podjebać sąsiada do Urzędu Skarbowego (16). Obie kreacje mają analogiczną strukturę ze spójnikiem aż i wykorzystują synonimiczne wulgaryzmy.
I problemy z nimi. Potwierdzają to rosyjskojęzyczne memy, których bohaterem jest Wła- dimir Żyrynowski – polityk słynący z porywczej natury i skandalicznych zachowań pu- blicznych. W jednym z tekstów wzywa, aby już dłużej nie znosić skrajnego rozdrażnienia wywołanego przez sąsiadkę: заебала соседка? хватит это терпеть! (17). Wspomniany stan emocjonalny werbalizuje czasownik zawierający rdzeń -jeb-. Pierwotnie apel хватит это терпеть! pojawił się w spocie LDPR w kampanii wyborczej do Dumy Państwowej w 2011 roku i dotyczył powszechnej korupcji. W serii memów polityk wypowiada się w ten sposób o różnych sprawach denerwujących zwykłego człowieka.
Poświęcone sąsiadom są także czterokadrowe memy-komiksy przedstawiające żywo gestykulującego W. Żyrynowskiego podczas wystąpienia w parlamencie Federacji Ro- syjskiej. Jest w tej serii memów pierwszoosobowa relacja polityka z powrotu do swojego mieszkania i szeregu nieprzyjemnych niespodzianek napotkanych przez niego na klatce schodowej: Зашел в свой подъезд / У соседа под дверью насрали / И на лестничной клетке насрано / УУУУУ!!! И у меня под дверью (18). W opisie dwa razy pojawia się wulgarny odpowiednik leksemu ‘wypróżniać się’. Na ostatnim z kadrów W. Żyrynowski łapie się za głowę – mówi wtedy o tym, co zastaje pod drzwiami, a odrazę werbalizuje prze- ciągłym dźwiękiem u. Kolejna relacja dotyczy wizyty przyjaciół w mieszkaniu polityka. Goście chcą, by gospodarz włączył głośno muzykę, lecz ten kwituje naleganie pytaniem o konsekwencje grożące ze strony sąsiadów: Пригласил к себе друзей на хату / Этот говорит навали басов / Тот говорит навали басов / А пи.ды от соседей я получать буду!? (19). I wreszcie W. Żyrynowski opisuje całe spektrum problemów ze swoimi ha- łaśliwymi sąsiadami – szczekanie psa, remont, głośny seks i – co ciekawe – obchodzi się tym razem bez wulgaryzmów: У этих собака гавкает / Эти сверлят круглые сутки / Эти сексом громко занимаются / Как дальше жить? (20). Mimika i żywa gestykula- cja (oddana w formie komiksu), zdania pytające i wykrzyknikowe, niecenzuralne słowa, kolokwializmy, redundancje przejaskrawiają sąsiedzkie konflikty.
Autorzy serii Typowy miliarder Abramowicz (Типичный Миллиардер Абрамович)10 fantazjują najczęściej o tym, jak zwyczajne sytuacje wyglądają z perspektywy jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Przywołują więc także w wyimaginowanym kontek- ście sąsiedztwa fakty o bohaterze. Zalanie sąsiadów i wynoszenie śmieci w pierwszoo- sobowej relacji przyczynowo-skutkowej to: УХОДИЛ ИЗ ДОМА, ЗАБЫЛ ЗАКРЫТЬ НЕФТЯНУЮ СКВАЖИНУ ЗАТОПИЛ СОСЕДЕЙ НА МИЛЛИОН ДОЛЛАРОВ (21),
czyli: „wychodziłem z domu, zapomniałem zakręcić otwór szybu naftowego, zalałem
10 Roman Abramowicz jako były gubernator Czukotki i były przewodniczący Dumy Czukockiego Okręgu Au- tonomicznego mógłby zostać zakwalifikowany do kategorii polityk, jednak temat sąsiedztwa interpretowany jest wyraźnie – jak zresztą wskazuje nazwa serii – w kluczu posiadanego przez bohatera tekstu majątku. W związku z tym zredagowany został osobny podrozdział o sąsiadach oligarchów.
sąsiadów na milion dolarów” i РEШИЛ ВЫНЕСТИ МУСОР НА ПОМОЙКУ СОСЕДИ ПОДУМАЛИ, ЧТО ПЕРЕЕЗЖАЮ, czyli: „zdecydowałem się wynieść śmieci, sąsiedzi pomyśleli, że się wyprowadzam” (22). Roman Abramowicz „chwali się” prowadzeniem interesów w przemyśle wydobywczym i ogromnym majątkiem, wywołując prześmiew- cze analogie z sąsiadem o przeciętnym stanie posiadania (por. kran – szyb naftowy oraz rzeczy do wyrzucenia – cały dobytek do przewiezienia na nowe miejsce zamieszkania).
Jedyny rodowity bohater w zestawieniu filmowym to nauczyciel WF-u (Физрук). Mem przedstawia grającego główną rolę w rosyjskim serialu Dmitrija Nagijewa, który z wła- ściwą sobie manierą wymawia dzień dobry. Zapis potocznej artykulacji widnieje na dole fotografii12. Mimika bohatera to „dobrze wypróbowana mieszanka bezczelności, skrytej przewagi i fałszywej uniżoności”13. Replikę powitania poprzedza opisanie niestosow- nych sytuacji – puszczanie głośnej muzyki w samochodzie pod blokiem: когда во дворе вечером наваливал саб и вышли соседи Здрасте (23) i palenie papierosa w niekomplet- nym stroju na klatce: когда вышел покурить к решётке в трусах и выходит соседка Здрасьте (24). Wypowiedzenie w odpowiedni sposób zwrotu grzecznościowego ma na celu uspokojenie emocji i neutralizację potencjalnego konfliktu.
Kolejne memy z komponentem werbalnym w języku rosyjskim wykorzystują wizerunki bohaterów amerykańskich produkcji. Szablon Boromir – kadr z pierwszej części trylogii Władca Pierścieni cytujący frazę nie da się tak po prostu (w oryginalnej wersji one does not simply i po rosyjsku нельзя просто так взять и) wykorzystywany jest z reguły do konstatacji oczywistości. W przypadku memów o tematyce konfliktów sąsiedzkich znana postać popkultury uważa, że nie da się tak po prostu dowiedzieć, kto rzygał z balkonu: НЕЛЬЗЯ ПРОСТО ТАК ВЗЯТЬ И УЗНАТЬ КТО БЛЮВАЛ С БАЛКОНА) (25) oraz że
nie da się tak po prostu nie splunąć w dół, stojąc na balkonie: НЕЛЬЗЯ ПРОСТО ТАК ВЗЯТЬ И НЕ ПЛЮНУТЬ ВНИЗ CТОЯ НА БАЛКОНЕ (26).
Kolejne przykłady bazują na emocjach wyrażonych w gestach i mimice aktorów. W przypadku tematu konfliktów sąsiedzkich poirytowany Iron Man, bohater filmu Aven- gers grany przez Roberta Downeya Jr., zwraca się z prośbą do sąsiadów o sprzątnięcie odpadów po remoncie i niepotrzebnej już choinki: соседи, вынесите строительный мусор и елку… (27), a Willy Wonka (Gene Wilder) zachęca rozmówcę do zwierzeń o wnerwiającym sąsiedzie: ну давай расскажи мне, как тебя заебал твой сосед (28). Fraza owej zachęty stała się częstym elementem memów z wizerunkiem bohatera filmu Willy Wonka i fabryka czekolady, nie jest jednak cytatem filmowym.
11 Trzeba zauważyć, że odwoływanie się autorów memów do konkretnych filmów nie musi być równoznaczne ze znajomością tych produkcji, może to być po prostu odwołanie się do istniejącego szablonu.
12 W przykładzie 24 z błędem ortograficznym.
13 W oryginale точно выверенная смесь наглости, тайного превосходства, самоиронии и фальшивого подобострастия. Zob. http://www.netlore.ru/hello_fizruk [dostęp: 5.03.2019].
Polskie memy podobnie odwołują się do emocji oraz z pewnością częściowo i do cech charakteru postaci przedstawionych na kadrach amerykańskich produkcji. Jeden z bohaterów serialu Przyjaciele Joey Tribbiani (aktor Matt LeBlanc) siedzi na kanapie i gestykulując, relacjonuje: SĄSIADKA Z PIĘTRA WYŻEJ TAK DARŁA SIĘ NA SWOJEGO GÓWNIAKA ŻE ZE STRACHU TEŻ POSPRZĄTAŁEM MIESZKANIE I UBRAŁEM SIĘ
CIEPLEJ (29). Z kolei kapitan Picard (Patrick Steward) z serialu Star Trek z dezaprobatą wyrażoną gestem facepalm (dłoń przyłożona do twarzy wyrażająca zażenowanie i fru- strację) odnosi się do sytuacji w sąsiedztwie: NISZCZĄ PLAC ZABAW, ŻEBY DZIECI BYŁY CISZEJ (30). Fry z animacji Futurama zastanawia się: SĄSIAD ROBI REMONT CZY SŁUCHA DUBSTEPU (31).
Wspomniany we wstępie nosacz sundajski utożsamiany z somsiadem komentuje i snuje złośliwe fantazje: ALE SE GRYLA SOMSIAD KUPIŁ! ZARA ZADZWONIE NA STRAŻ
MIEJSKOM ŻE MI DYMI (32). Wypowiada się potocznym językiem z gwarowymi nale- ciałościami – ściągnięta forma se, pominięcie [z] w wygłosie, fleksja przymiotnika [om] czy sam przedmiot zawiści nazwany grylem. Somsiad / nosacz sundajski utożsamiany jest także z rodziną typowych Polaków. Janusz Nosacz, przedstawiony (jak we wszystkich trzech analizowanych tu memach) jako małpa z charakterystycznym nosem w naturalnym dla niego środowisku, informuje żonę: PACZAJ GRAŻYNA!!! TEN ZŁODZIEJ SOMSIAD GOLFA NA PASKA ZAMIENIŁ!!! (33) i – w kolejnym przykładzie – syna: PACZ! PACZ! PACZ! DAWAJ DO OKNA PIETREK! ZOBACZ JAKI SOMSIAD WKURWIONY ŻEŚ MU
POWIETRZE Z OPON ZNOWU SPUŚCIŁ (34). Oba teksty bazują na odwołaniach do memu z kotem i podpisem CO JA PACZE14 poprzez fonetycznie zapisane formy trybu rozkazującego czasownika patrzeć (w tym innowacyjnej formy paczaj), gdzie grupa spółgłoskowa -trz- wymawiana jest jako [cz].
Kolejne memy z fotografiami zwierząt mają stylistykę Advice Animals. Rosyjski sza- blon Узбагойся (lemur patrzący w kadr z wyciągniętą łapą i podpisem uspokój się, w któ- rym spółgłoski bezdźwięczne с, п, к zastąpione są dźwięcznymi з, б, г) wykorzystany został w warstwie ikonicznej i semantycznej (tj. bez uwzględnienia zamiany głosek). Znaczenie
„uspokój się” oddaje wygaszająca sąsiedzki konflikt deklaracja o podporządkowaniu się takim zasadom, jak krytykowanie zarządcy bloku czy parkowanie samochodu na trawniku: Я ВАШ СОСЕД, Я НЕ ХОЧУ НИЧЕГО РЕШАТЬ Я ХОЧУ РУГАТЬ УК, И СТАВИТЬ
МАШИНУ НА ГАЗОН! (35). Z kolei Paranoiczna Papuga snuje absurdalne podejrzenia na temat głośnych dźwięków dochodzących z mieszkania obok: SĄSIAD MA ZAPALE- NIE OSKRZELI PEWNIE SPECJALNIE SIĘ ZARAZIŁ, ŻEBY NĘKAĆ MNIE SWOIM
KASZLEM (36), wpisując się tym samym w reguły znaczeniowe globalnego szablonu.
14 O serii memetycznej, która wzięła początek od wspomnianego memu, pisze D. Zdunkiewicz-Jedynak (2016).
Popularne wśród twórców memów fotografie dzieci odnoszą się do tematu sąsiadów poprzez emocje bohaterów. Chłopczyk z zaciśniętą pięścią z szablonu Success Kid staje się obrazem dla problemu sąsiedzkiej zawiści. Bohater czuje się zwycięzcą i tak wszyst- ko opisuje: SĄSIAD STRACIŁ PRACĘ I ZOSTAŁ Z KREDYTAMI W KOŃCU BĘDĘ
MIAŁ LEPIEJ OD NIEGO! (37). Uśmiechająca się chytrze mała podpalaczka w jednej z rosyjskich interpretacji szablonu Disaster Girl mści się na sąsiadach za wyśmianie jej zmywalnego tatuażu: Соседи посмеялись над моей временной тату (38), w polskiej wersji – podejmuje podobne działania w odpowiedzi na sąsiedzkie rady: Sąsiad powie- dział, że nie potrzebujemy broni, bo w razie włamania możemy zadzwonić na policję Dziś schowałam mu jego gaśnicę, bo przecież w razie pożaru może sobie zadzwonić po straż pożarną (39).
Spośród postaci rysunkowych wykorzystane zostały między innymi znaczenia z glo- balnych szablonów Rage Comics (tzw. memów twarzy). Niezadowolony Rage Guy zdaje relacje z kłopotliwej sytuacji: OTWIERAM DRZWI DO BLOKU A SĄSIAD IDZIE ZA MNĄ JEST ZA BLISKO ŻEBY IŚĆ DALEJ I ZA DALEKO ŻEBY TRZYMAĆ DRZWI (40). Yao
Ming z szyderczym uśmiechem opowiada o tym, co zdarzyło się, jak włączył muzykę na maksimum: Накрутил бас так Что соседи в окна повылетали (41). Zagniewana postać z szablonu Y U NO Guy zastanawia się, dlaczego sąsiedzi odpalają papierosa w windzie, a nie dopiero na dworze: Блеа, соседи ну почему вы закуриваете в лифте, а не на улице? (42).
W stylistykę prostego rysunku wpisują się polski komiks, którego bohater – mężczyzna z wąsem w poplamionej koszulce – stwierdza: OD DOBREJ KSIĄŻKI BARDZIEJ LUBIĘ TYLKO… KIEDY SĄSIADOWI NIE WYCHODZI W ŻYCIU (43) oraz rosyjski mem z serii Мужик блеять z wizerunkiem grożącego pięścią niechlujnie ubranego mężczyzny zwra- cającego się z prośbą do sąsiadów o nietrzaskanie drzwiami: УВАЖАЕМЫЕ СОСЕДИ ПРИДЕРЖИВАЙТЕ ДВЕРЬ И НЕ ХЛОПАЙТЕ ПОЖАЛУЙСТА!!! (44). Ostatni przy-
kład wykorzystuje grafikę znanego bolszewickiego plakatu agitacyjnego – czerwonoar- mista, wskazując palcem na odbiorcę, zadaje pytanie: А ты записался добровольцем? Jeden z memów tej serii także odnosi się do problemu głośnego zatrzaskiwania drzwi: Соседи,будем взаимовежливы!ы Выходя, придерживайте дверь! (45).
Analiza ukierunkowana na aspekt kreacji werbalnej bohaterów memów o relacjach nie- dobrosąsiedzkich pozwala poczynić kilka spostrzeżeń.
O szczególnym podejściu do znienawidzonych i złych sąsiadów w tekstach polskich świadczy leksem somsiad, a także werbalizowany w memach pogląd, że somsiedzi to największa plaga w Polsce, podczas gdy w Brazylii są to gangsterzy, w Japonii – tsunami, a we Włoszech – trzęsienia ziemi (46). Ponadto postać nosacza sundajskiego i typowego małżeństwa Janusza i Grażyny, stanowiące znaczący obszar tematyczny polskich memów w ogóle, wskazuje na dużą dozę autokrytycyzmu w kwestii wad narodowych Polaków.
Częściowo różne w tekstach polskich i rosyjskich są sytuacje warte skomentowa- nia, podobnie jak przywoływane w memach postaci, na przykład: zachowanie mło- dzieży pod wpływem alkoholu i/lub innych środków odurzających i chuligaństwo w tekstach rosyjskojęzycznych, a donosicielstwo i zawiść jako problem bohaterów polskich memów. Inny przykład to przywołanie polityków i oligarchów w tekstach rosyjskich i wykreowanie typowej polskiej rodziny Janusza Nosacza. Da się także wychwycić niuanse, takie jak: kolektywne plotkowanie w tekstach rosyjskich i roz- ważania „pojedynczej” polskiej Babci okiennej, a na tle wspólnego dla polskich i ro- syjskich memów adaptowania szablonów globalnych wyróżniają się memy lokalne (kulturowo specyficzne) wykorzystujące postać bohatera serialu Физрук i agitacyjny bolszewicki plakat oraz wspomniane już postaci nosacza sundajskiego uosabiającego typowego Polaka i/lub somsiada.
I wreszcie – sposoby kreacji werbalnej. Próba ich systematyzacji nie jest prosta, gdyż motywacja twórców często jest wieloskładnikowa (stąd możliwe zaklasyfikowanie jednego i tego samego memu do więcej niż jednej grupy). Mamy więc kreacje wer- balne, gdzie jednym z głównych elementów jest:
nawiązanie do wypowiedzianych bądź napisanych słów, w tym modyfikacja wy- powiedzi postaci realnej (17) lub bohatera filmowego (25–26), odwołanie do cech idiolektu postaci realnej (18–20) lub bohatera filmowego (23–24), intertekstualna gra z wersją werbalną innego memu (33–34),
twórcza interpretacja tematu sąsiedzkich konfliktów na podstawie mimiki i gestów bohaterów oraz sytuacji, w tym przedstawionych na kadrach z filmów (27–31), na fotografiach (37–39), na rysunkach (41–44), na historycznym plakacie agitacyj- nym (45),
wskazanie zależności stereotypowego zachowania i wypowiadania się, w tym do- mysły i plotki starszych sąsiadek (1–4, 7–9), negowanie sąsiedzkich upomnień przez studenta-imprezowicza (11) i odurzonego chłopaka (12), relacja-pochwa- ła swoich czynów językiem patologicznych środowisk (13), konspiracyjne sy- gnalizowanie nieprawidłowości (14), fantazje i zamiary zawistnych sąsiadów (10, 15, 16), prześmiewcze analogie bazujące na faktach o postaci realnej (21–22), powielanie semantyki szablonu ze zwierzętami (35–36).
Kreacje werbalne w analizowanych tu memach bazują więc na: a) grze ze słowem i obrazem, b) emocjonalnym podejściu do problemu oraz c) stereotypowości zachowania przedstawionych postaci.
Banaszek-Szapowałowa A. (2019), Eskalacja konfliktu sąsiedzkiego w perspektywie aktów
mowy, „Studia Slavica”, nr 22(1).
Bartmiński J. (2009), Językowe podstawy obrazu świata, Lublin.
Gumkowska A. (2015), Mem – nowa forma gatunkowo-komunikacyjna w sieci, „Teksty Drugie”, nr 3.
Kępa-Figura D. (2017), Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro w memach internetowych,
„Zeszyty Naukowe KUL”, nr 60(2).
Niekrewicz A. (2015), Językowe sposoby zbiorowego kreowania typów bohaterów w memach internetowych, [w:] M. Hawrysz, M. Uździcka, A. Wojciechowska (red.), Język w życiu wspólnoty, Zielona Góra.
Niekrewicz A. (2016), Funkcjonalne naruszenia normy ortograficznej w memach interneto- wych, „Poznańskie Spotkania Językoznawcze”, nr 32.
Piotrowski M., Kacprzykowski K. (2019), 100 najczęściej popełnianych błędów w Inter- necie w 2018 r. Raport o kondycji polskiej ortografii w Internecie, https://nadwyraz.com/ blog/blog-ubierz-sie-w-slowa/100-najczesciej-popelnianych-bledow-jezykowych-w-interne- cie-oficjalny-raport-ranking [dostęp: 30.03.2021].
Skubalanka T. (1997), Językowa kreacja Jacka Soplicy (Księdza Robaka), [w:] tejże, Mickie-
wicz, Słowacki, Norwid. Studia nad językiem i stylem, Lublin.
Sokólska U. (2011), Neologizm jako element stylotwórczy, [w:] tejże (red.), Odmiany stylowe
polszczyzny – dawniej i dziś, Białystok.
Somsiad, [w:] Słownik slangu miejski.pl, https://www.miejski.pl/slowo-Somsiad [dostęp: 14.01.2021].
Soroka J. (2014), Internetowe memy obrazkowe, Warszawa.
Wróblewski M. (2016), Powieść graficzna. Studium gatunku w perspektywie kognitywistycz- nej, Łódź.
Zdunkiewicz-Jedynak D. (2016), Intertekstualność współczesnej komunikacji internetowej. Intertekstualne odwołania wewnątrzgatunkowe w memach, „Poznańskie Spotkania Języko- znawcze”, nr 32.
Банашек-Шаповалова A. (2017), Конфликтогенный заряд вербального межсоседского взаимодействия (на материале корреспонденций), [w:] И. Любоха-Круглик, О. Малыса, Г. Вильк, А. Зых (red.), Русистика и современность. Старые вопросы, новые ответы, Katowice/Banashek-Shapovalova A. (2017), Konfliktogennyy zaryad verbal’nogo mezhsosed- skogo vzaimodeystviya (na materiale korrespondentsiy), [w:] I. Lyubokha-Kruglik, O. Malysa,
G. Vil’k, A. Zykh (red.), Rusistika i sovremennost’. Staryye voprosy, novyye otvety, Katowice.
Третьякова В.С. (2013), Речевая конфликтология: проблемы, задачи, перспективы,
„Вестник Челябинского государственного университета”, 292/Tret’yakova V.S. (2013), Rechevaya konfliktologiya: problemy, zadachi, perspektivy, „Vestnik Chelyabinskogo gosu- darstvennogouniversiteta”, 292.
Часовский Н.В. (2014), Самопортрет студента в Интернете (на примере мема Весёлый студент), „Вестник Челябинского государственного университета”, 10(339)/Chasovskiy
N.V. (2014), Samoportret studenta v internete (na primere mema Vesëlyy student), „Vestnik Chelyabinskogogosudarstvennogo universiteta”, 10(339).
Чулкина Н.Л. (2015), Конфликтогенные зоны повседневности и их отражение в русском обыденном языковом сознании (на примере концептов коммуналка (коммунальная квартира) и сосед/ка, соседи), „Вопросы психолингвистики”, 26/Chulkina N.L. (2015), Konfliktogennyyezony povsednevnosti i ikh otrazheniye v russkom obydennom yazykovom soznanii (na primere kontseptovkommunalka (kommunal’naya kvartira) i sosed/ka, sosedi),
„Voprosy psikholingvistiki”, 26.
Wykaz źródeł
Мем Бабки на скамейке, http://risovach.ru/kartinka/4974978 [dostęp: 21.09.2015].
Жизненно, https://pikabu.ru/story/zhiznenno_2810213 [dostęp: 1.09.2018].
Мем Бабушки на лавке, http://memesmix.net/meme/tvxaaf [dostęp: 9.09.2018].
Szkoda czasu na szczegóły!, http://www.obrazki.jeja.pl/267281,szkoda-czasu-na-szczegoly. html [dostęp: 31.01.2018].
Biuro Informacji Osiedlowej, http://www.obrazki.jeja.pl/267022,biuro-informacji-osied- lowej.html [dostęp: 31.01.2018].
I teraz następuje… wymiana kaset z osiedlowego monitoringu, https://demotywatory. pl/3249627/I-teraz-nastepuje [dostęp: 6.09.2018].
Pies nasrał na chodniku a ten kurwa udaje że nie widzi, http://fabrykamemow.pl/ memy/25280/Pies-nasral-na-chodniku [dostęp: 22.06.2015].
W piłke grajo zara łokno wybijo, https://fabrykamemow.pl/memy/29545/W-pilke-grajo [dostęp: 22.06.2015].
Sąsiad ma nowe auto pewnie kradzione, http://fabrykamemow.pl/memy/54044 [dostęp: 22.06.2015].
Perfekcyjna pani domu… …napluje jej na balkon, http://memy.pl/mem_991509_perfek- cyjna_pani_domu [dostęp: 7.11.2015].
Мем Веселый студент, http://memesmix.net/meme/qmkhrq [dostęp: 4.09.2018].
Если соседи мешают музыку слушать, https://pikabu.ru/story/esli_sosedi_meshayut_mu- zyiku_slushat_2639517 [dostęp: 4.02.2018].
Мем чоткий пацан, http://risovach.ru/kartinka/5333118 [dostęp: 28.05.2015].
Czujność przede wszystkim, http://memy.pl/mem/105135/Czujnosc_przede_wszystkim [dostęp: 31.01.2018].
Piękna pogoda. Aż chce się iść podpier.olić sąsiada do urzędu skarbowego, http://demoty- watory.pl/4516914/Plany-na-nowy-tydzien [dostęp: 31.01.2018].
Ładna dziś pogoda, http://demotywatory.pl/4759142/Ladna-dzis-pogoda-Az-chce-sie- podj*bac-sasiada-do-Urzedu [dostęp: 31.01.2018].
Мем Хватит это терпеть, http://memesmix.net/meme/mt5yn2 [dostęp: 4.09.2018].
Комикс Жирик в шоке хватается за голову, http://risovach.ru/kartinka/2679342 [dostęp: 28.05.2015].
Пригласил к себе друзей на хату, https://jo-jo.ru/uploads/posts/2012-05/1336048648_gi- rik_25.jpg [dostęp: 1.09.2018].
У этих собака гавкает, http://s020.radikal.ru/i716/1502/85/65d9b99b1b02.jpg [dostęp: 4.02.2018].
Мем Типичный Миллиардер (Абрамович), http://risovach.ru/kartinka/9202260 [dostęp: 1.09.2018].
Мем Типичный Миллиардер (Абрамович), http://risovach.ru/kartinka/9202273 [dostęp: 1.09.2018].
Мем Здрасьте - физрук, http://memesmix.net/meme/l12h5g [dostęp: 4.02.2018].
Когда вышел покурить к решётке в трусах и выходит соседка Здрасьте, http:// memesmix.net/media/created/c79q6t.jpg [dostęp: 5.02.2018].
Мем Нельзя просто так взять и (Боромир мем), http://risovach.ru/kartinka/2713267 [dostęp: 7.11.2015].
Мем Нельзя просто взять, http://risovach.ru/kartinka/111518 [dostęp: 7.11.2015].
Соседи, вынесите строительный мусор и елку, http://picscomment.com/sosedi-vy- nesite-stroitel-ny-j-musor-i-yolku.html [dostęp: 10.12.2018].
Мем Ну, давай расскажи мне, http://memesmix.net/meme/r6b9wl [dostęp: 24.08.2018].
Sąsiadka z piętra wyżej tak darła się na swojego gówniaka, http://www.blasty.pl/21059/ sasiadka-z-pietra-wyzej-tak-darla-sie-na-swojego-gowniaka [dostęp: 31.10.2018].
Mieszkańcy oblali smołą plac zabaw. Przeszkadzały im bawiące się dzieci, https://www. wykop.pl/link/2473711/mieszkancy-oblali-smola-plac-zabaw-przeszkadzaly-im-bawi- ace-sie-dzieci/strona/6/ [dostęp: 14.04.2022].
Sąsiad robi remont czy słucha dubstepu, https://fabrykamemow.pl/memy/27535/Sasiad-ro- bi-remont [dostęp: 31.01.2018].
Gryl somsiada, http://www.janusznosacz.pl/90/gryl-somsiada [dostęp: 9.09.2018].
Pasek somsiada, http://www.janusznosacz.pl/25/pasek-somsiada [dostęp: 9.09.2018].
Opony somsiada, http://www.janusznosacz.pl/156/opony-somsiada [dostęp: 9.09.2018].
Я ваш сосед, я не хочу ничего решать я хочу ругать ук, и ставить машину на газон!, http://troll-face.ru/static/t/7/69/bezyimyannyij-B4ftex.jpg [dostęp: 12.11.2015].
Sąsiad ma zapalenie oskrzeli, https://fabrykamemow.pl/memy/159517/Sasiad-ma-zapale- nie-oskrzeli [dostęp: 31.01.2018].
Sąsiad stracił pracę, http://pl.memgenerator.pl/mem/sasiad-stracil-prace-i-zostal-z-kredy- tami-w-koncu-bede-mial-lepiej-od-niego-pl-000000 [dostęp: 2.09.2021].
Мем Девушка катастрофа, http://memesmix.net/meme/qratit [dostęp: 9.09.2018].
Sąsiad powiedział, że nie potrzebujemy broni, bo w razie włamania możemy zadzwo- nić na policję, http://demotywatory.pl/4103862/Sasiad-powiedzial-ze-nie-potrzebuje- my-broni-bo-w-razie-wlamania-mozemy-zadzwonic-na-policje [dostęp: 1.02.2018].
Otwieram drzwi od bloku, a sąsiad idzie za mną, https://fabrykamemow.pl/memy/54801/ Otwieram-drzwi-od-bloku-a-sasiad-idzie-za-mna [dostęp: 31.01.2018].
Мем Яо Мин, http://memesmix.net/meme/fgpyjx [dostęp: 4.02.2018].
Блеа, соседи ну почему вы закуриваете в лифте, а не на улице?, http://joyreactor.cc/ post/281930 [dostęp: 18.10.2020].
Sąsiedzi, http://memy.pl/mem/8703/Sasiedzi [dostęp: 30.04.2017].
Комикс Мужик блеать, http://risovach.ru/kartinka/8584908 [dostęp: 5.02.2018].
А ты записался добровольцем?, http://memesmix.net/media/created/rtdn32.jpg [dostęp: 5.02.2018].
Gangsterzy tsunami trzęsienia ziemi somsiady, http://bibsy.pl/r8vPvftM/gangsterzy-tsu- nami-trzesienia-ziemi-somsiady [dostęp: 29.01.2021].
Abstract
Somsiad and the other characters of memes (aspect of verbal creation)
This article contributes to a new area of research - the linguistics of conflict and the linguistics of everyday life. The author draws attention to the underexplored area of neighbourly communication in a conflict situation. This research attempts to determine which aspects of experience (real and virtual) motivate the authors of Polish and Russian memes to put words in characters’ mouths. There are verbal creations that depend on
a) spoken or written words, b) interpretation of facial expressions, gestures, and situation, c) correlation between stereotypical behaviour and stereotypical speaking skills. Special attention is given to the Polish phenomena of somsiad. The analysis is based on a multisensory and intertextual reading of the text as well as multilevel interpretation of memes’ verbal components.
Keywords: verbal creation, meme, neighbours, conflict
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_10ai
Anna Iacovou https://orcid.org/0000-0002-3262-7954 Uniwersytet Łódzki, Wydział Filologiczny
e-mail: anna.iacovou@uni.lodz.pl
Streszczenie
W artykule zostały poddane analizie teksty aktów ślubnych zawarte w katolickich parafialnych księgach me- trykalnych pochodzących z przełomu XIX i XX wieku z terenu współcześnie mieszczącego się w granicach miasta Łodzi. Celem opracowania jest zarówno zaprezentowanie przykładowych tekstów metryk ślubnych, z zachowaniem ich niezmienionej, oryginalnej postaci, jak i ich analiza od strony językowej. Dzięki zwróceniu uwagi na specyficzne cechy językowe dokumentów autorka przekonuje o ich wartości naukowej i udowadnia osobliwy charakter języka rosyjskiego, ukształtowany pod wpływem polskim. Ponadto w artykule wskazano na szablonową budowę dokumentów oraz zawartość treściową poszczególnych ich części.
Słowa kluczowe: akt ślubu, metryka parafialna, katolickie księgi metrykalne, akty metrykalne, język rosyjski, język polski
Archiwalne dokumenty metrykalne od dobrych kilkunastu lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem szczególnie wśród osób pragnących uzyskać informacje o swoich przodkach czy też skonstruować rodzinne drzewo genealogiczne do kilku pokoleń wstecz. Obok aktów urodzeń i zgonów pomocnym źródłem gromadzenia faktów o bliskich lub dalekich krewnych są niewątpliwie dokumenty potwierdzające zawarcie związku mał- żeńskiego. Akty ślubne oprócz tego, że dla miłośników genealogii są niezaprzeczalnym dowodem istnienia więzów rodzinnych, kształtowania się i przeplatania ludzkich ścieżek
życiowych w konkretnym czasie i miejscu, dla filologa językoznawcy okazują się cennym kompendium wiedzy z dziedziny tekstologii i historii języka.
Do 1946 roku na obecnych ziemiach polskich rejestracji między innymi ślubów doko- nywano w parafialnych księgach metrykalnych, dla każdego wyznania osobno. Z okresu ostatniego rozbioru Polski z miejsc znajdujących się pod zaborem rosyjskim zachowały się zbiory aktów prowadzone w języku rosyjskim, pisane cyrylicą (Rejestracja aktów stanu cywilnego – jak było kiedyś, a jak jest teraz?, 2015).
Przedmiotem omówienia w niniejszym artykule będą akty metrykalne dokumentujące zawarcie związku małżeńskiego, sporządzone w łódzkich parafiach katolickich w latach 1890–1910, a opublikowane na stronie internetowej Polskiego Towarzystwa Genealogicz- nego (Powiat grodzki m. Łódź, b.r.). Celem opracowania jest zarówno przedstawienie formy dokumentu jako tekstu reprezentatywnego dla tego typu gatunku, z uwzględnieniem jego budowy oraz zawartości poszczególnych części składowych, jak i omówienie głównych cech językowych wyodrębnionych na podstawie przeprowadzonej analizy.
Wybór tematyki badawczej podyktowany jest brakiem opracowań tekstów metryk od strony strukturalno-lingwistycznej. Jeszcze do niedawna stan badań nad tymi dokumentami sprowadzał się do omówienia jedynie zagadnień historycznych i archiwistycznych (zob. Laszuk, 1998; Pawiński, 2002; Szkutnik, 2012; Związek, 1993). Dopiero w Niezbędniku genealoga dokonano tłumaczenia metryk z języków łacińskiego, niemieckiego i rosyj- skiego na polski i wyjaśniono podstawową terminologię, co miało ułatwić odczytywanie tekstów miłośnikom genealogii (Hałuszczak, 2012).
Walory naukowe metryk i ich językowy potencjał badawczy dostrzegli wreszcie białostoccy naukowcy, poddając głębokiej analizie księgi metrykalne chrztów, również zauważając przy tym niedostateczne ich wykorzystywanie jako materiału źródłowego do badań (Dacewicz, Chomko, Smakulska, 2017: 8):
Te cenne księgi, o wyjątkowych walorach informacyjnych, a co za tym idzie – nauko- wych, są niewystarczająco rozpoznane jako źródła do badań. Wynika to z kilku za- sadniczych powodów: mają ogromną objętość, a więc trzeba dokonywać umiejętnej selekcji w celu wyekscerpowania reprezentatywnego zasobu materiału badawczego; są sporządzone w języku rosyjskim, a więc do ich studiowania potrzebna jest znajomość tego języka; są to źródła rękopiśmienne o bardzo zróżnicowanym stopniu czytelności, co oznacza, że ich ekscerpcja wiąże się z ogromnym nakładem pracy […]. Wymienio- ne czynniki spowodowały, że te wartościowe źródła wciąż pozostają poza zasięgiem systematycznych badań zarówno historycznych, jak i językoznawczych. Stąd rodzi się naturalna potrzeba zajęcia się tym problemem.
Przykładowe teksty aktów ślubu pochodzące z interesującego nas okresu czasu prezentują się następująco1:
1 Prezentowane w artykule teksty aktów ślubnych przytaczam z zachowaniem pisowni oryginalnej.
Akt ślubu Antoniego Torbus i Marianny Bojkowskiej (Parafia św. Wojciecha, 1893 rok):
Состоялось въ деревни въ филiи Хойны дня одинадцатаго (двадцать третяго) Iюля тысяча восемсотъ девяносто третьяго года въ пять часовъ по полудни. Объявляемъ что въ присутствiи свидѣтелей Александра Юзефяка двадцати восьми и Александра Машталержа двадцати девяти лѣтъ отъ роду имѣю- щихъ обоихъ подденщиковъ жительствующихъ въ Новыхъ-Хойнахъ, заключено сего числа религiозный брачный союзъ между Антонимъ Торбусъ (Antoni Torbus) холостымъ ткачемъ, двадцати восьми лѣтъ отъ роду, родившимся въ деревни Лазы станцiя Варшавско-Вѣнской желѣзной дороги Бендзинскаго уѣзда, сыномъ Теофиля и Францишки урожденной Незренцка (Teofila i Franciszki z Niezręckich) жительствующихъ при подителяхъ въ Новемъ-Рокицю Лодзкаго уѣзда и Марiян- ною Байковской (Maryanną Bajkowską) дѣвицею родившеюся въ городѣ Петро- ковѣ, дочерью Томаша и Францишки урожденной Яблонска (Tomasza i Franciszki z Jabłońskich) девятеадцати лѣтъ отъ роду, жительствующей при родителяхъ въ Новыхъ Хойнахъ. Браку сему предшествовали три онлашенiя опубликован- ныя въ приходскихъ костелахъ въ Милешкахъ тринадцатаго (двадцать пятаго) Iюня и въ два следующия воскресенiя и въ городѣ Лодзи прихода Святаго Креста двадцатаго Iюня (втораго Iюля) въ два слѣдующiя воскресенiя сего года. Позво- ленiе отца невесты на вступленiе въ бракъ заявлено было лично. Новобрачные объявили что они предбрпчного договора не заключали. Религiозный сей обряд бракосочетанiя совершенъ Нами. Актъ сей новобрачнымъ и свидѣтелямъ негра- мотнымъ прочитанъ, Нами подписанъ.
Akt ślubu Emmy Schön i Karola Lerch (Parafia św. Anny, 1910 rok):
Состоялось въ городѣ Лодзи въ Приходѣ святой Анны дня девятого (двадцать второго) января тысяча девятьсотъ десятого года въ шесть часовъ вечера. Объявляемъ что въ присутствiи свидѣтелей: Антона Лясковскаго и Яна Шейнъ, совершеннолѣтнихъ жителей города Лодзи, заключено сего числа религiозный брачный союзъ между: Карломъ Лерхъ (Karolem Lerch) холостнымъ ткачемъ двадцати пяти лѣтъ отъ роду въ Лодзи жительствующимъ въ Лодзи родив- шийся отъ Густава и жены его Ольги урожденной Козакевичъ (Kozakiewicz) и Эммою Шейнъ (Emmą Schön) дѣвицею двадцати двухъ лѣтъ отъ роду, въ Лод- зи родившеюся отъ Францишка и жены его Анны урожденной Файге (Fajge). Браку сему предшествовали три онлашенiя въ Приходѣ Святого Креста въ Лод- зи опубликованныя а именно: двадцатого Декабря (второго Января/прошлого/ сего года и въ два слѣдующiя воскресенiя. Предбрачного договора незаключено. Религiозный сей обрядъ совершенъ Ксендзомъ Константиномъ Погоржельскимъ мѣстнымъ Викарiемъ. Актъ сей новобрачнымъ и свидѣтелямъ прочитанъ Нами подписанъ.
Przytoczone wyżej teksty posłużą w niniejszym artykule jako wyjściowy, podstawowy ilustracyjny materiał praktyczny wykorzystany do omówienia budowy i treściowych za- wartości tego typu dokumentów oraz do charakterystyki specyficznych cech ruszczyzny, typowych dla danego okresu czasu z punktu widzenia zarówno użytkownika języka, jak i okoliczności powstawania dokumentów. W celu rzetelnego wyodrębnienia mogących pojawiać się podobieństw bądź różnic przy konstruowaniu ślubnych aktów metrykalnych na przełomie XIX i XX wieku do prezentacji umyślnie wybrano dokumenty pochodzące z początkowego i końcowego etapu wspomnianego już wcześniej dwudziestolecia.
Do jednej z najbardziej specyficznych cech omawianego typu dokumentów należy niewątpliwie budowa samego tekstu. Ponadto na szczególną uwagę zasługuje znamienny i niepowtarzalny charakter języka przejawiający się w jego rozmaitych aspektach, takich jak pismo, ortografia, fonetyka, fleksja, składnia, słowotwórstwo i leksyka.
Akty ślubne pod względem budowy niezaprzeczalnie i bezwzględnie wyróżniają się szablonowością, utartym i z góry przyjętym schematem, a zawarte w nich informacje prezentowane są zawsze z konsekwentnym zachowaniem właściwej kolejności.
Już po zapoznaniu się z zaledwie kilkoma dokumentami w ich strukturze daje się wyodrębnić trzy części: początkową, właściwą i końcową.
Część początkowa (formuła wstępna) otwiera dokument i zawiera informacje doty- czące kolejno miejsca zaślubin (nazwa miasta/wsi i parafii kościelnej) oraz czasu (data, godzina, pora dnia):
Состоялось въ деревни въ филiи Хойны дня одинадцатаго (двадцать третяго) Iюля тысяча восемсотъ девяносто третьяго года въ пять часовъ по полудни.
Состоялось въ городѣ Лодзи въ Приходѣ святой Анны дня девятого (двадцать второго) января тысяча девятьсотъ десятого года въ шесть часовъ вечера.
Formuła wstępna niezmiennie rozpoczynała się od słowa Состоялось въ… ‘działo się w…’. Datę wydarzenia zapisywano w formacie podwójnym, zgodnie z kalendarzem juliańskim – starszym, będącym podstawą roku liturgicznego w rosyjskim Kościele Pra- wosławnym i gregoriańskim – młodszym, obecnie najbardziej rozpowszechnionym na świecie2. Określenie pory dnia typu: по полудни ‘po południu’, вечера ‘wieczorem’ było konieczne z uwagi na stosowanie przy podawaniu godziny systemu dwunastogodzinne- go. Możliwe też, że wpisaną w metryce godzinę należy traktować jedynie orientacyjnie (Jarosińska, b.r.).
Właściwą (główną) część dokumentu inicjuje formuła Объявляемъ что… ‘oświadcza się, że…’, po której następuje wykaz osób obecnych przy sporządzeniu aktu (włączając samych nowożeńców), informacja o zapowiedziach, w razie potrzeby zapis odnośnie do udzielonego pozwolenia na ślub przez ojca panny młodej i oświadczenie o zawartej (bądź nie) przez narzeczonych umowie przedmałżeńskiej:
Объявляемъ что въ присутствiи свидѣтелей Александра Юзефяка двадцати восьми и Александра Машталержа двадцати девяти лѣтъ отъ роду имѣющихъ обоихъ подденщиковъ жительствующихъ въ Новыхъ-Хойнахъ, заключено сего числа религiозный брачный союзъ между Антонимъ Торбусъ (Antoni Torbus) холо- стымъ ткачемъ, двадцати восьми лѣтъ отъ роду, родившимся въ деревни Лазы станцiя Варшавско-Вѣнской желѣзной дороги Бендзинскаго уѣзда, сыномъ Тео- филя и Францишки урожденной Незренцка (Teofila i Franciszki z Niezręckich) жи-
2 Różnica między datami zapisanymi w obydwu kalendarzach wynosi 12 dni, co potwierdzają zapisy w bada- nych dokumentach.
тельствующихъ при родителяхъ въ Новемъ-Рокицю Лодзкаго уѣзда и Марiян- ною Байковской (Maryanną Bajkowską) дѣвицею родившеюся въ городѣ Петро- ковѣ, дочерью Томаша и Францишки урожденной Яблонска (Tomasza i Franciszki z Jabłońskich) девятнадцати лѣтъ отъ роду, жительствующей при родителяхъ въ Новыхъ Хойнахъ. Браку сему предшествовали три оглашенiя опубликованныя въ приходскихъ костелахъ въ Милешкахъ тринадцатаго (двадцать пятаго) Iюня и въ два следующия воскресенiя и въ городѣ Лодзи прихода Святаго Креста двадцатаго Iюня (втораго Iюля) въ два слѣдующiя воскресенiя сего года. Позво- ленiе отца невесты на вступленiе въ бракъ заявлено было лично. Новобрачные объявили что они предбрпчного договора не заключали.
Объявляемъ что въ присутствiи свидѣтелей: Антона Лясковскаго и Яна Шей- нъ, совершеннолѣтнихъ жителей города Лодзи, заключено сего числа религiоз- ный брачный союзъ между: Карломъ Лерхъ (Karolem Lerch) холостнымъ тка- чемъ двадцати пяти лѣтъ отъ роду въ Лодзи жительствующимъ въ Лодзи ро- дившийся отъ Густава и жены его Ольги урожденной Козакевичъ (Kozakiewicz) и Эммою Шейнъ (Emmą Schön) дѣвицею двадцати двухъ лѣтъ отъ роду, въ Лод- зи родившеюся отъ Францишка и жены его Анны урожденной Файге (Fajge). Браку сему предшествовали три онлашенiя въ Приходѣ Святого Креста въ Лод- зи опубликованныя а именно: двадцатого Декабря (второго Января/прошлого/ сего года и въ два слѣдующiя воскресенiя. Предбрачного договора незаключено.
W pierwszej kolejności w dokumencie wymieniano nazwiska świadków (po słowach: в присутствии ‘w obecności’) wraz z określeniem ich wieku (…лет от роду/…лет от роду имеющих ‘…lat/…lat mających’), zawodu (na przykład обоих поденщиков ‘oby- dwu wyrobników’) i miejsca zamieszkania (жительствующих в…/жителей города… ‘mieszkających w…/mieszkańców miasta…’). Czasem zamiast konkretnego wskazania wieku świadków spotykamy formułę potwierdzającą ich pełnoletność (por. совершен- нолетних жителей города Лодзи ‘pełnoletnich mieszkańców miasta Łodzi’). Ponadto warto zwrócić uwagę na fakt, iż świadkami na ślubie byli tylko mężczyźni (Jarosińska, b.r., O metrykach).
Następnie po słowach заключено религиозный брачный союз между… ‘zawarto religijny związek małżeński między…’ prezentowane są osoby nowożeńców. Tu po- dobnie należało wymienić ich z imienia i nazwiska, podać kolejno stan cywilny, za- wód mężczyzny, ich wiek (np. … холостым ткачом двадцати пяти лет от роду ‘kawalerem dwudziestojednoletnim tkaczem’, девицею двадцати двух лет от роду ‘dwudziestodwuletnią panną’), miejsce zamieszkania (jeśli nowo poślubieni byli odpo- wiednio kawalerem i panną i mieszkali razem z rodzicami, niejednokrotnie podkreślano ten fakt: жительствующим/жительствующей при родителях в… ‘mieszkającym/ mieszkającą z rodzicami w…’), miejsce urodzenia (родившимся в деревни… ‘urodzo- nym we wsi…’, родившеюся в городе… ‘urodzoną w mieście…’, в Лодзи родившеюся ‘w Łodzi urodzoną’) oraz imiona rodziców, zawsze z nazwiskiem panieńskim matki, na przykład …родившеюся от Францишка и жены его Анны урожденной Файге (Fajge) ‘…urodzoną ze związku Franciszka i jego żony Anny z domu Fajge’. Jeśli chodzi o sposób podawania imion i nazwisk osób wymienianych w dokumencie co do zasady oprócz ich zapisu cyrylicą w nawiasie zapisywano je literami alfabetu łacińskiego. Nazwisko rodowe matek osób wstępujących w związek małżeński w ekwiwalentnym zapisie polskim często
uzyskiwało gramatyczną formę dopełniacza liczby mnogiej wyrażającego nazwę rodu, z jakiego się wywodzi, na przykład Franciszka z Jabłońskich.
Formuła браку сему предшествовали… ‘małżeństwo to poprzedziły…’ wprowadza informację dotyczącą ogłoszonych zapowiedzi przedślubnych wraz z datą i nazwą parafii, w której zostały ogłoszone: …три оглашения в Приходе… ‘trzy zapowiedzi w Parafii…’ опубликованные… ‘opublikowane (ogłoszone)…’. Jeśli kobieta nie ukończyła 21. roku życia, wymagana była zgoda ojca na zamążpójście córki (Jarosińska, b.r., O metrykach), co odpowiednio i obowiązkowo zaznaczano w dokumencie słowami: Позволение отца невесты на вступление в брак заявлено было лично/словесно ‘Pozwolenie ojca panny młodej na wstąpienie w związek małżeński zostało zadeklarowane osobiście/ustnie’.
Formuła końcowa, tak zwane uwierzytelnienie aktu to podsumowujące i wieńczące dokument sformułowanie stwierdzające fakt zawarcia związku małżeńskiego:
Религiозный сей обряд бракосочетанiя совершенъ Нами. Актъ сей новобрач- нымъ и свидѣтелямъ неграмотнымъ прочитанъ, Нами подписанъ.
Религiозный сей обрядъ совершенъ Ксендзомъ Константиномъ Погоржель- скимъ мѣстнымъ Викарiемъ. Актъ сей новобрачнымъ и свидѣтелямъ прочитанъ Нами подписанъ.
W części zamykającej metrykę zawiera się informacja o tym, kto udzielił ślubu (na przykład Религиозный сей обряд совершен Ксендзом Константином Погор- жельским местным Викарием ‘ten obrzęd religijny został odprawiony przez księ- dza Konstantego Pogorzelskiego miejscowego Wikarego’), oraz potwierdza się fakt, iż sporządzony dokument został nowożeńcom i świadkom odczytany i podpisany, na przykład Акт сей новобрачным и свидетелям прочитан. Нами подписан ‘Akt ten nowożeńcom i świadkom został odczytany. Przez Nas podpisany’. Najczęściej akt ślubu podpisywał sam ksiądz sporządzający dokument wobec niepiśmienności pozostałych zebranych. Oczywiście w przypadku, gdy któraś z osób umiała się podpisać, składała swój podpis pod tekstem.
Jak widać na przykładzie przytoczonych wyżej dokumentów, akty ślubów sporządzane były w układzie narracyjnym, cyrylicą w języku rosyjskim. Właśnie z uwagi na fakt, że metryki spisywane były przez Polaków w języku im narzuconym – języku zaborcy, język rosyjski uzyskuje w omawianych tekstach szczególny, osobliwy, a niekiedy nawet niepo- wtarzalny, swoisty charakter dzięki szeregowi wyróżniających się elementów, nierzadko będących rezultatem oddziaływania języka ojczystego lub niedostatecznej znajomości języka obcego.
Do najbardziej wyróżniających się cech języka rosyjskiego jako narzędzia służącego do spisania aktów należy niewątpliwie obecność elementów dawnej ruszczyzny i cech nowożytnych. Wśród takich warto wymienić stosowane dowolnie i naprzemiennie (nawet w ramach jednego dokumentu) fleksje -аго i -ого w formach dopełniacza liczebników i przymiotników rodzaju męskiego i nijakiego liczby pojedynczej, na przykład: прошлого/
прошлаго, одинадцатого/одинадцатаго, третьего/третяго, десятого/десятаго, второго/втораго, предбрачного/предбрачнаго.
Typowe i często spotykane jest również użycie w formach mianownika/biernika liczby mnogiej przymiotników końcówki -ыя/ия, na przykład: следующия, опубликованныя, możliwe, że pod wpływem określanych przez nie rzeczowników rodzaju nijakiego w liczbie mnogiej zakończonych na -ия typu воскресения, оглашения (следующия воскресения, опубликованныя оглашения). Warto przy tym zwrócić uwagę na zapis or- tograficzny wspomnianych końcówek z użyciem litery i, która co do zasady występowała zawsze przed następującymi po niej samogłoskami и, o i jotowanymi samogłoskami е, я, ю, na przykład: филiи, присутствiи, религiозный, станцiя, Марiянною, онлашенiя, воскресенiя, вступленiе, бракосочетанiя, слѣдующiя.
Zgodnie z ówczesnym literowym składem alfabetu rosyjskiego dokumenty metrykal- ne odzwierciedlają użycie w pisowni liter ѣ ѣ (jat’) oraz ъ ъ (jera tylnego). Ta ostatnia bezwzględnie i konsekwentnie występowała zawsze na końcu wyrazu zakończonego spółgłoską twardą: въ городѣ, лѣтъ, отъ, двухъ, обрядъ, мѣстнымъ, свидѣтелямъ i wiele innych.
Niekiedy rzeczowniki i przymiotniki/imiesłowy rodzaju żeńskiego przyjmują w na- rzędniku liczby pojedynczej postać z końcówką -ою/-ею wobec jednoczesnego zastoso- wania w tym samym dokumencie form na -ой/-ей, na przykład: дѣвицею родившеюся, урожденной, жительствующей.
Dość często w metrykach ślubnych, prawdopodobnie ze względu na pośpiech towarzy- szący sporządzaniu dokumentów spotykamy niezgodność składniową między częściami zdania, szczególnie wtedy, gdy mamy do czynienia z formułowaniem dłuższej wypowiedzi. Na przykład we fragmencie zdania: заключено сего числа религiозный брачный союзъ между: Карломъ Лерхъ […] въ Лодзи жительствующимъ въ Лодзи родившийся отъ Густава и жены его Ольги zamiast formy mianownikowej родившийся oczeki- walibyśmy formy narzędnika pozostającej w związku zgody z poprzednim określeniem: жительствующимъ.
Charakterystyczną cechą języka spotykaną w omawianych dokumentach jest ponadto użycie niepoprawnej fleksji, ewidentnie pod wpływem języka polskiego. W pojawiającej się w zaprezentowanym w artykule dokumencie formie ткачем (por. pol. tkaczem) ocze- kiwalibyśmy rosyjskiej postaci narzędnika: ткачом. Należy zauważyć, że silny wpływ języka polskiego nierzadko powoduje zapisywanie w dokumentach słów o rodzimym dla piszącego brzmieniu za pomocą liter alfabetu cyrylickiego. W aktach metrykalnych spoty- kamy wiele tego typu swoistych tworów językowych, których nie odnajdziemy w żadnych źródłach leksykograficznych, na przykład chociażby nazwy zawodów, takie jak музык, машиниста, одлевникъ, экспедент. O słownictwie pochodzącym z dokumentów, pisa- nych cyrylicą przez Polaków w zaborze rosyjskim wspominał P. Hałuszczak (2012: 7–8):
Zobowiązani przez zaborcę do posługiwania się w dokumentach urzędowych obcym alfabetem i językiem, nie zawsze posiadali dostateczne umiejętności, aby robić to prawidłowo. Dlatego niektóre ze […] słów są tworami językowymi, których próżno szukać w słownikach. Sporo z nich obarczonych jest błędami ortograficznymi, bądź stanowi fonetyczne odwzorowanie słownictwa polskiego. Spotkać je można wyłącznie
w księgach metrykalnych i innych dokumentach z terenów polskich pod rosyjskim za- borem.
Ze względu na charakter dokumentów uwagę zwraca użycie w nich specjalistycznej leksyki urzędowo-kancelaryjnej i specyficznych ustabilizowanych formuł: объявляем что…, заключено религиозный брачный союз/обряд, религиозный обряд совершен,
…лет от роду, позволение заявлено, предбрачный договор совершен, акт прочи- тан и подписан. Jak można zauważyć, charakterystyczna dla danego słownictwa jest obecność zwrotów imiesłowowych, podkreślających oficjalny wydźwięk konstrukcji językowych. Dodatkowo osobliwość języka rosyjskiego, z jakim mamy do czynienia w aktach metrykalnych, potęguje użycie, kwalifikowanej obecnie jako przestarzała, formy zaimka wskazującego сей ‘ten’, na przykład: сего года, сего числа, акт сей прочитан, религиозный сей обряд, браку сему предшествовали.
Niekiedy niedbała i pospieszna redakcja tekstów dokumentów przyczynia się do nie- ustabilizowanego i niekonsekwentnego używania wielkich liter, a także często nielogicz- nego użycia znaków interpunkcyjnych lub ich braku w miejscach, w których należałoby się ich spodziewać.
Podjęta w artykule próba analizy aktów ślubnych pochodzących z przełomu XIX i XX wie- ku udowadnia, że teksty metryk, wciąż niedoceniane jako źródło badań naukowych, są nie tylko wartościowe pod względem genealogicznym i historycznym, ale stanowią bogate kompendium wiedzy językowej. Dzięki omówionym dokumentom możemy dowiedzieć się o stanie języka rosyjskiego ubiegłych stuleci, jego rozwoju oraz przemianach za- chodzących w jego strukturze w przypadku jego użycia jako języka nie ojczystego, lecz obcego przez przedstawicieli polskiej narodowości. Różnorodność cech morfologicznych, słowotwórczych, składniowych i semantycznych, ukształtowanych przy okazji formowa- nia i funkcjonowania języka kancelaryjnego badanego okresu zdecydowanie nie oparła się wpływowi polskiemu, a zaprezentowana w artykule w niewyczerpującym zakresie stanowi jedynie początkowy etap badań.
Dacewicz L., Chomko J., Smakulska J. (2017), Księgi metrykalne chrztów Kościoła rzym- skokatolickiego dekanatu białostockiego z II połowy XIX wieku. Treść i struktura metryk. Alfabetyczne spisy imienne, Białystok.
Hałuszczak P. (2012), Niezbędnik genealoga, Mnichowo–Poznań.
Laszuk A. (1998), Księgi metrykalne i stanu cywilnego w archiwach państwowych w Polsce.
Informator, Warszawa.
Pawiński M. (2002), Akta stanu cywilnego w Królestwie Polskim w pierwszej połowie XIX w.,
„Archeion”, t. 104.
Szkutnik P. (2012), Regionalny poradnik genealogiczny – stan zachowania ksiąg metrykalnych
parafii rzymskokatolickich w gminie Uniejów, „Biuletyn Uniejowski”, t. 1.
Związek J. (1993), Stan badań nad księgami metrykalnymi diecezji częstochowskiej, „Zeszyty Historyczne”, z. 1.
Źródła internetowe
Jarosińska M. (b.r.), Jak odczytywać akty sporządzone po rosyjsku, http://andreovia.pl/pub- likacje/genealogia/item/151-stare-akty-po-rosyjsku [dostęp: 20.08.2022].
Jarosińska M. (b.r.), O metrykach, http://www.andreovia.pl/publikacje/genealogia/ item/148-o-metrykach [dostęp: 20.08.2022].
Powiat grodzki m. Łódź (b.r.), Metryki.Genealodzy.pl, https://metryki.genealodzy.pl/pow-30 [dostęp: 30.08.2022].
Rejestracja aktów stanu cywilnego – jak było kiedyś, a jak jest teraz? (2015), https://archi- wum.mswia.gov.pl/pl/aktualnosci/13026,Rejestracja-aktow-stanu-cywilnego-jak-bylo-kied- ys-a-jak-jest-teraz.html?search=14100618158486 [dostęp: 20.08.2022].
Abstract
Polish archives as a source of research on Russian texts. The particularity of old marriage certificates
The article is devoted to the description of Polish marriage certificates gathered in Lodz’s Catholic parish registers, dating from the late 19th and early 20th century. The aim of the paper is both to present examples of the marriage certificates in their original version and to provide an analysis of the language. The author pays attention to the specific language features and shows the significance of the documents for scholarly research. The particular character of the Russian language influenced by Polish is discussed. Attention is also paid to the template construction of the documents and the content of each part of the certificates.
Keywords: marriage certificate, parish register, Catholic public register, certificate registry, Russian language, Polish language
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_11kwk
Karolina Wróbel-Kącka https://orcid.org/0000-0001-6812-6732 Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
e-mail: wrbl.karolina@gmail.com
Streszczenie
Artykuł dotyczy charakterystyki imion nadawanych dzieciom nieślubnym w XIX wieku na terenie powiatu bocheńskiego (diecezja tarnowska). Materiał językowy wyekscerpowany został z dwóch ksiąg metrykalnych (księgi urodzeń) parafii Trzciana oraz Żegocina z lat 1801–1900. Przedmiot analizy stanowią imiona wybierane dla dzieci najczęściej, a także miana rzadkie oraz nietypowe nieodnotowane w imienniku dzieci pochodzących ze związków sformalizowanych. Tekst porusza również zagadnienia wieloimienności oraz głównych deter- minant religijnych i kulturowych decydujących o wyborze omawianych imion.
Słowa kluczowe: antroponimia, wieloimienność, dzieci nieślubne, księgi chrztów
Pochodzenie dziecka z nieprawego łoża już w okresie staropolskim wzbudzało wiele kon- trowersji niosących ze sobą liczne sankcje prawne, obyczajowe oraz religijne. Wszelkie konsekwencje związane z nieślubnym pochodzeniem dziecka zmieniały jednak swoje natężenie w zależności od środowiska, do którego należała jego matka.
Jak podaje Dorota Żołądź-Strzelczyk:
Dzieci nieślubne rodziły się w różnych środowiskach społecznych, w chłopskich za- grodach, ale także w panieńskich pałacach […]. Fakt posiadania dzieci nieślubnych w najbogatszych kręgach społecznych nie był wprawdzie pochwalany, ale nie stanowił ani dla dzieci, ani dla ich rodziców, szczególnie matek, tragedii (Żołądź-Strzelczyk, 2002: 264).
Inaczej sytuacja przedstawiała się wśród wiejskiej zbiorowości – zamkniętej i od- osobnionej, gdzie zarówno matki, jak i ich potomkowie musieli zmagać się z nieustającą dyskryminacją oraz trwającym niekiedy kilka pokoleń napiętnowaniem (Żołądź-Strzel- czyk, 2002: 264). Kobieta, która weszła w relację pozamałżeńską, była więc odtrącana przez członków społeczności, do której należała (Koziara, Rudnicka-Fira, 2010: 145). Najczęściej musiała się ona pogodzić z wrogim traktowaniem, powszechną opinią „upadłej kobiety”, nierzadko również z samotnością – panna z dzieckiem traciła bowiem szanse na korzystne zamążpójście (Wiślicz, 2012: 98–101). Podobny los spotykał także nieprawe dziecko, które, jak pisze Jan Bystroń: „nie tylko pozbawiane było wszelkich praw, ale już od najwcześniejszej młodości dawało się mu uczuć zawsze i wszędzie, że jest czymś pośledniejszym, społecznie niżej stojącym” (Bystroń, 1938: 46)1. Lokalne prześladowanie dzieci nieprawych wzmagała przy tym powszechna krytyka kościoła – duchowni w me- trykach chrztów rzetelnie bowiem odnotowywali każde nieślubne urodzenie dziecka.
Według Magdaleny Nowaczyk (2010) władze kościelne, w zależności od relacji ro- dziców, wyróżniali: dzieci naturalne (liberii naturales), których rodzice nie mieli ślubu i nie byli spokrewnieni; dzieci pozamałżeńskie (ex aduletario nati), tak zwane kukułcze, należące do kobiety zamężnej, lecz niepochodzące od jej męża; dzieci kazirodcze (in- cestuosi) oraz dzieci duchownych (ex sacrilegio geniti). W analizowanych przeze mnie aktach chrztów nie zaobserwowałam jednakże wyżej wymienionych kategorii. Udzielający sakramentu duchowni nieślubne pochodzenie dziecka rejestrowali wyłącznie poprzez zaznaczenie w rubryce Thori (łoże) adnotacji illegitimus (nieprawy) bądź illegitima (nie- prawa), niekiedy również poprzez odnotowanie w miejscu przeznaczonym na informację o ojcu dziecka formuły Pater ignotus, czyli ojciec nieznany.
Celem artykułu jest charakterystyka systemu imienniczego dzieci nieślubnych ochrzczonych w XIX wieku na terenie powiatu bocheńskiego (diecezja tarnowska). Analizie poddane zostaną imiona wybierane dla panieńskich dzieci najczęściej wraz z uwzględnieniem pochodzenia ich nosicieli, a także miana unikatowe, niezarejestrowane wśród dzieci pochodzących z prawego łoża. Imiennik dzieci nieślubnych skonfronto- wany zostanie następnie z mianami wybieranymi w XIX wieku dla nieprawych dzieci
1 Publiczna dezaprobata dla panieńskich dzieci oraz ich matek była w dawnej Polsce zjawiskiem powszechnym. Nie może więc dziwić fakt, że tematyka ta podejmowana była chętnie zarówno przez historyków, jak i demografów, o czym świadczą liczne prace, zob. Żołądź-Strzelczyk, 2002; Bołdyrew, 2008; Wiślicz, 2012; Kulo, 1987. Wśród monografii oraz artykułów poruszających zagadnienie nieślubnego pochodzenia wymienić także warto: Chwalba, 2006; Szwarc, 2004; Rejman, 2006; Wyżga, 2010; Ryguła, 2016; Kulo, 1987; Mędrzecki, 1997. Do opracowań językoznawczych z kolei, koncentrujących się na analizie imion należących do dzieci nieślubnych zaliczyć należy teksty: Krawczyk-Tyrpa, 2004; Wolnicz-Pawłowska, 2008; Koziara, Rudnicka-Fira, 2010; Umińska-Tytoń, 2017. Kwestie te skrótowo porusza także Jan Bystroń we wstępie do słownika Księga imion w Polsce używanych (1938).
także w innych regionach Polski. W dalszej części omówione zostanie ponadto zjawisko wieloimienności, a także czynniki religijne oraz kulturowe decydujące o wyborze imion. W poddanych analizie XIX-wiecznych metrykach zawartych zostało łącznie 1391 za- pisów poświadczających nieprawe pochodzenie dzieci, co w odniesieniu do wszystkich urodzeń stanowiło 9%. Spoza legalnych związków przyszło ogółem na świat 660 dziew- czynek oraz 731 chłopców. Istotne wydaje się jednak, iż dzieci nieprawe rodzone były głównie przez chłopki, w tym służące oraz pokojówki, pełniące służbę na ziemiańskich i szlacheckich dworach2. Zjawisko to uzasadnia jeden z badaczy, pisząc, że to właśnie te kobiety „często stawały się obiektem agresji seksualnej ze strony swoich pracodawców
lub innych domowników” (Wiślicz, 2012: 60).
Wśród imion nadanych dzieciom nieślubnym w omawianym okresie dominowały miana o źródle biblijnym bądź też należące do kanonu imion noszonych przez świętych i błogosławionych okresu starochrześcijańskiego oraz średniowiecznego. Zjawisko to zgodne jest zatem z panującą wówczas tendencją do zastępowania imion słowiańskich antroponimami chrześcijańskimi odnoszącymi się do konkretnych patronów, co według przekonań miało zapewnić dziecku opiekę i szczęśliwe życie (Malec, 2001: 17). W śro- dowisku chłopskim dziewczynki z nieprawego łoża najczęściej otrzymywały na chrzcie imię Marianna, które użyte zostało aż 142 razy. Popularność tego imienia wiąże się naj- pewniej z funkcjonującym wówczas jeszcze „tabu sakralnym”, zakazującym nadawania imion najświętszych, przez co też w ciągu całego badanego stulecia miano to zastępowało biblijne imię Maria (Malec, 2001: 75). Nieprawe córki chłopek równie często nomino- wane były imionami: Katarzyna (90 razy), Małgorzata (37), Agnieszka (26), Agata (19), Franciszka (19) oraz Zofia (19). W pierwszej dziesiątce najczęstszych imion znalazły się również antroponimy: Ewa (15), Anna (15), Helena (14), Julianna (12), Tekla (11), a także Jadwiga (10) oraz Łucja (10). Repertuar najpopularniejszych imion noszonych przez nieślubne córki chłopek tworzą zatem antroponimy o bogatej proweniencji, mające źródło w języku greckim, jak: Agata, Agnieszka, Helena, Katarzyna, Małgorzata, Tekla, Zofia (Grzenia, 2006: 38–338), łacińskim: Julianna, Łucja, Marianna, a także w języku hebrajskim: Anna, Ewa oraz germańskim: Franciszka, Jadwiga (Grzenia, 2006: 55–232)3. Dla nieślubnych chłopców natomiast zwykle wybierano nowotestamentowe imię Jan – zarejestrowane w metrykach aż 82 razy. Wysoką liczbę użyć wykazywały również antroponimy: Józef (54), Wojciech (44), Jakub (29) oraz Franciszek (28), nieco mniejszą
rangę osiągnęły imiona: Michał (27), Marcin (22), Antoni (20), Szymon (18), Walenty (17)
oraz Tomasz (17). Należy zaznaczyć, iż w zbiorze najpopularniejszych imion nieślubnych synów chłopek przeważały antroponimy utrwalone w polszczyźnie za sprawą Biblii, takie jak: Józef, Jan, Jakub, Michał, Szymon oraz Tomasz (Malec, 2001: 28–29). Pozostałe oni- my, podobnie jak w przypadku mian żeńskich, mają korzenie łacińskie: Antoni, Marcin, Walenty (Grzenia, 2006: 55–317) bądź germańskie: Franciszek (Grzenia, 2006: 128). Jednostkowo także odnotowano słowiańskie imię Wojciech (Grzenia, 2006: 331).
2 Rejestry z ksiąg wskazują przy tym na zaledwie 4 panieńskie córki szlachcianek oraz jednego nieślubnego syna mieszczanki.
3 Pochodzenie imion ustalone zostało na podstawie: Bubak, 1993 oraz Karpluk, 1973.
Na uwagę zasługuje również fakt, iż znaczna część najczęściej wybieranych dla nie- ślubnych dzieci imion charakteryzowała się największą popularnością także wśród dzieci urodzonych ze związków sformalizowanych. W przypadku imion żeńskich miana: Ma- rianna, Katarzyna, Małgorzata oraz Agnieszka zajmują cztery pierwsze miejsca na liście rangowej w ogólnym zbiorze imion chłopskich. Zbliżoną rangę na obu listach mają także imiona Anna oraz Franciszka. W pierwszej dziesiątce mieszczą się ponadto antroponimy: Helena, Zofia i Agata. Pozostałe imiona, jak: Jadwiga, Julianna oraz Tekla, znajdują się niewiele poza rankingiem. Do najmniej rozpowszechnionych należą natomiast imiona Ewa oraz Łucja.
Konfrontując imiona dominujące wśród nieprawych chłopców z najczęstszymi mianami wybieranymi dla dzieci urodzonych w legalnych związkach, widzimy, że znaczna ich część jest ze sobą tożsama. W obu repertuarach pierwsze trzy miejsca zajmują antroponimy: Jan, Józef oraz Wojciech. Niewiele różni się także ranga imion Jakub, Franciszek, Mar- cin i Antoni, które w zasobie imion dzieci nieślubnych sytuują się jedno miejsce wyżej w porównaniu z rankingiem imion dzieci pochodzących ze związków sformalizowanych. Odwrotna zależność dotyczy imienia Michał, które większą popularność wykazało tym razem wśród dzieci prawych. Pozostałe imiona, jak: Szymon, Tomasz oraz Walenty, cechuje mniejsza liczba użyć w całościowym zbiorze imion dzieci chłopskich, ich ranga jednakże nie odbiega znacząco od mian wskazanych wyżej.
Tabela 1. Zestawienie imion noszonych przez dzieci ze związków uprawnionych i nie- uprawnionych
Lp. | Imiona nieślubnych dzieci płci żeńskiej | Imiona córek z prawego łoża | Imiona nieślubnych dzieci płci męskiej | Imiona synów z prawego łoża |
1 | Marianna | Marianna | Jan | Jan |
2 | Katarzyna | Katarzyna | Józef | Józef |
3 | Małgorzata | Małgorzata | Wojciech | Wojciech |
4 | Agnieszka | Agnieszka | Jakub | Michał |
5 | Agata, Franciszka, Zofia | Anna | Franciszek | Jakub |
6 | Ewa, Anna | Franciszka | Michał | Franciszek |
7 | Helena | Zofia | Marcin | Andrzej |
8 | Julianna | Agata | Antoni | Marcin |
9 | Tekla | Wiktoria | Szymon | Antoni |
10 | Jadwiga, Łucja | Helena | Tomasz, Walenty | Piotr |
Źródło: opracowanie własne.
Jeżeli chodzi o środowisko szlacheckie oraz mieszczańskie, trudno jest mówić o popu- larności imion wśród dzieci nieślubnych, gdyż rejestry z ksiąg zawierają wpisy odnośnie do czterech szlachcianek oraz jednego mieszczanina, ponadto należące do nich imiona zwykle miały charakter jednostkowy. Tym samym mianem – Marianna, ochrzczone zostały wyłącznie dwie córki właścicielek ziemskich, dla dwóch kolejnych dziewczynek wybrano germańskie imię Ferdynanda oraz łacińskie Wiktoria. W rodzinie mieszczańskiej
z kolei nieślubny chłopiec ochrzczony został imieniem hebrajskim Emanuel. Kluczowe jest również to, że nie wszystkie wymienione imiona osiągnęły wysoką liczbę użyć w badanych społecznościach w XIX wieku. Imieniem popularnym wśród szlachty było z pewnością imię Marianna, kilka prawych szlachcianek nosiło także imię Wiktoria. Ni- gdy wcześniej natomiast w imienniku szlacheckim nie odnotowano imienia Ferdynanda, w mieszczańskim z kolei imienia Emanuel.
Próba określenia czynników decydujących o wyborze przedstawionych wyżej imion możliwa jest wyłącznie w przypadku środowiska szlacheckiego oraz chłopskiego. Wśród szlachty sięgano po miana funkcjonujące w obrębie danej rodziny – stąd też trzy nieprawe dziewczynki otrzymały imiona swoich matek chrzestnych. W społeczności chłopskiej do- minantę stanowiły natomiast imiona „przyniesione”, a więc wybrane z kalendarza zgodnie z datą urodzenia bądź chrztu dziecka. Zdarzało się także, choć znacznie rzadziej, nadawanie imion zgodnych z tradycją rodzinną. Imiona dziedziczone najczęściej otrzymywały dziew- czynki, stając się nosicielkami mian swoich matek chrzestnych oraz matek biologicznych. W przypadku chłopców imiona członków rodziny, ojców chrzestnych oraz dziadków pojawiały się sporadycznie, na przykład 16 grudnia ochrzczono chłopca, któremu nadano imię ojca chrzestnego (Antoni), 31 sierpnia sakramentu udzielono chłopcu, dla którego wybrano imię dziadka (Michał). Dość wyraźną prawidłowością było sięganie po imiona, które mogły utrwalić się w społecznej świadomości jako symbol niewłaściwych postaw. Tłumaczyłoby to częsty wybór antroponimów Ewa oraz Tomasz, a także Magdalena, Adam czy Paweł4 – mian należących do postaci biblijnych, które dopuściły się grzechu. Według analizowanych rejestrów metrykalnych obok imion popularnych pojawiały się również imiona rzadkie i oryginalne. Wybieranie imion niespopularyzowanych w obrębie danego środowiska nie było powszechnym zwyczajem, mimo to w księgach zanotowano równo 27 antroponimów, które można uznać za rzadkie bądź obce. Imiona te w ciągu całego XIX stulecia służyły wyłącznie do nominacji dzieci spoza legalnych związków, co zdaniem D. Żołądź-Strzelczyk miało na celu jedynie stygmatyzację. Według badaczki w imionach oryginalnych odzwierciedlał się ponadto ówczesny stosunek duchownych do dzieci nieprawych (Żołądź-Strzelczyk, 2002: 269). Można sądzić, iż zjawisko to miało miejsce również w omawianych przeze mnie parafiach, świadczyłby o tym przede wszyst- kim fakt, iż imiona nietypowe otrzymywały dzieci chrzczone przez tych samych księży. W repertuarze imion żeńskich znalazło się 10 antroponimów, należących wyłącznie do nieślubnych dziewczynek. Najliczniej powtarzającym się imieniem był użyty siedmiokrot- nie onim Domicela, wywodzący się z łacińskiego słowa domitare5 ‘poskramiać, ujarzmiać, gromić’ (Bubak, 1993: 84). Zdaniem J. Bubaka (1993: 84) antroponim ten występował głównie w środowiskach zakonnych6. Zgodnie z badanymi zapisami metrykalnymi imię Domicela wybierane było najczęściej w okolicy 12 maja, a więc dnia, w którym Kościół katolicki wspomina świętą dziewicę oraz męczennicę Domityllę Flavię (Bubak, 1993: 84).
4 Imiona te w rankingu znajdują się poza pierwszą dziesiątką najczęstszych imion.
5 Etymologia oraz proweniencja imion podawana jest za: Bubak, 1993; Bystroń, 1938; Grzenia, 2006; Fros, Sowa, 1975; Malec, 1996; Karpluk, 1961; 1973.
6 Antroponim ten zarejestrowany został również wśród karmelitanek bosych (zob. Zmuda, 2019).
Cztery nieprawe dziewczynki otrzymały również imię Ismara o nieznanej etymologii, dla trzech wybrano aramejskie imię Marta (Bubak, 1993: 221). Nadanie tego miana motywuje data udzielonego sakramentu. Dwukrotnie ponadto panieńskie córki chłopek nazwano łacińskim imieniem Felicja (Bubak, 1993: 106). Trudno jednoznacznie wskazać przyczyny wyboru tego antroponimu. Można jednak założyć, iż jedna z dziewczynek otrzymała go z pewnością ku czci świętej męczennicy wczesnochrześcijańskiej, której wspomnienie w kalendarzu liturgicznym przypada na datę bliską dnia narodzin dziecka (Bystroń, 1938: 178).
Charakter jednostkowy, to znaczy odnoszący się do pojedynczych nosicielek, miały z kolei imiona: Peregryna, będące żeńską formą imienia Peregryn, które w języku ła- cińskim oznacza ‘ten, który podróżuje’ (Rzepka, Walczak, 1992: 27–35) oraz Perpetua, wywodzące się od łacińskiego słowa perpetuus ‘nieprzerwany, ciągły, wieczny’ (Fros, Sowa, 1975: 445). Według H. Frosa oraz F. Sowy imię to noszone było wyłącznie przez zakonnice, zatem też o jego wyborze zadecydować musiał z pewnością duchowny udzie- lający sakramentu. Dziewczynka, która ochrzczona została 2 marca, otrzymała więc za patronkę świętą, której imię nigdy wcześniej nie wystąpiło na omawianym obszarze, mimo że w pobliżu daty jej narodzin przypada wspomnienie św. Agnieszki (2 marca), Kunegundy (3 marca) bądź Róży (6 marca), czyli świętych noszących imiona znane wśród wiejskiej zbiorowości. Kolejnymi onimami wybranymi tylko raz są: Sylwia – antroponim ten należy do zbioru imion łacińskich, nadany został dziewczynce ochrzczonej 8 listopada, a więc równo tydzień od dnia, w którym Kościół rzymskokatolicki wielbi świętą o tym imieniu, a także Zefiryna, stanowiący żeński wariant imienia Zefiryn, odnoszącego się prawdopo- dobnie do greckiego boga wiatru zachodniego Zephyrosa (Fros, Sowa, 1975: 540). Jak podaje J. Bubak, imię Zefiryna należy do mian raczej niespotykanych. Na jego wybór miała więc najpewniej wpływ chęć nadania nieprawemu dziecku imienia niezwykle rzadkiego, mieszczącego się jednak w kanonach mian noszonych przez świętych – męski wariant tego imienia notuje bowiem słownik onomastyczno-hagiograficzny, prezentujący postać św. Zefiryna, któremu szczególną cześć oddaje się 26 sierpnia, a więc w pobliżu daty chrztu dziewczynki (Fros, Sowa, 1975: 541). Ostatnie dwa imiona w tym zbiorze to Kordula oraz Marcelina, mające prawdopodobnie pochodzenie łacińskie (Grzenia, 2006: 195, 227). Informacje zawarte w aktach chrztów nie pozwalają określić konkretnych czynników, jakie zadecydowały o wyborze owych imion – nie są one bowiem zgodne z datą narodzin dzieci, nie odpowiadają również szczególnemu kultowi świętej Korduli ani Marceliny w badanym regionie.
W imienniku męskim wystąpiło 17 imion nadawanych wyłącznie chłopcom z niepra-
wego łoża. Większość z nich użyta została jednostkowo – wyjątek stanowią zanotowane dwukrotnie imiona Baltazar oraz Polikarp. W przypadku pierwszego antroponimu wska- zuje się na jego akadyjskie korzenie (Grzenia, 2006: 66). Mianem tym nazywani byli chłopcy urodzeni z początkiem stycznia, co wiązało się zapewne z nowotestamentową postacią jednego z trzech mędrców. Warto jednak zaznaczyć, iż imię Baltazar często wykorzystywane było w literaturze nowożytnej, gdzie pełniło funkcję dydaktyczno-mo- ralną „jako przykład ukaranej pychy i zuchwałej drwiny z rzeczy boskich oraz symbol nietrwałości ziemskiej potęgi” (Fros, Sowa, 1975: 122). To zdaniem badaczy przyczyniło
się do powszechnego deprecjonowania tego antroponimu (Fros, Sowa, 1975: 122). Imię Polikarp z kolei należy łączyć z greckim apelatywem polykarpos ‘płodny, urodzajny’ (Bubak, 1993: 256). Nadanie tego miana wiąże się z datą chrztu chłopców – jeden z nich ochrzczony został pod koniec stycznia, drugi z kolei w ostatnich dniach lutego. Według kalendarza liturgicznego to właśnie w tych miesiącach wielbi się św. Polikarpa. Dobór patrona na podstawie daty urodzenia oraz chrztu dziecka miał również miejsce w przy- padku imion: Bernard, Dydak, Eustachy, a także Gerwazy i Pankracy – antroponimów o germańskim oraz greckim pochodzeniu (Grzenia, 2006: 73–266).
Na postacie konkretnych świętych wskazują ponadto wywodzące się z łaciny imiona: Korneliusz, Patryk oraz Pius (Bubak, 1993: 182–250). Biorąc pod uwagę informacje hagio- graficzne, można wnioskować, że wymienione antroponimy zostały wybrane najpewniej ku czci świętych męczenników, zakonników oraz opatów okresu starochrześcijańskiego i średniowiecznego. Trzeba mieć jednak na uwadze, że przedstawione imiona, mimo iż wskazują na postacie świętych, nigdy nie posłużyły do nominacji chłopców pochodzących ze związków sformalizowanych. Prawdopodobne jest zatem, że imiona te funkcjonowały wśród wiejskiej zbiorowości jako nietypowe już znacznie wcześniej. Niewykluczone również, że dewaluacja tych imion nastąpiła dopiero w momencie nadania ich dzieciom nieślubnym, przez co też później były one pomijane.
Podobnie jak w przypadku kilku imion żeńskich, także w męskim imienniku precyzyjne określenie motywacji co do wyboru niektórych mian jest niemożliwe. Idzie tu o imiona typu Barnaba, Prokop, Pryskus oraz Romuald. Imiona te, mimo że charakteryzuje je duża różnorodność – antroponim Barnaba wywodzi się z języka aramejskiego (Bubak, 1993: 52), Prokop z greckiego (Grzenia, 2006: 272), Pryskus z łaciny (Bubak, 1993: 258) natomiast Romuald z germańskiego (Bubak, 1993: 269) – funkcjonują w polszczyźnie jako miana chrześcijańskie, wtórnie wskazujące na postaci męczenników oraz opatów, propagujących życie w ubóstwie i bogobojności. Nie można jednak potwierdzić, iż świę- tym o tych imionach badane probostwa oddawały szczególną cześć. Dodatkowo imiona te przez całe stulecie miały charakter jednostkowy – nosili je jedynie nieprawi synowie chłopek, zdaje się więc, że na ich wybór znacznie większy wpływ mieli udzielający sa- kramentu duchowni aniżeli matki chrzczonych chłopców.
W zbiorze imion należących wyłącznie do nieślubnych chłopców znalazły się ponadto trzy imiona dwuczłonowe, w których drugi element występował w funkcji przydomka (Malec, 2001: 31). Nie były to jednak miana typowe, gdyż ich drugi segment tworzyły komponenty Apostoł oraz Archanioł, stąd imiona: Marek Apostoł, Mateusz Apostoł oraz Gabriel Archanioł. Można jednak przypuszczać, że te człony użyte zostały wyłącznie w celu zaakcentowania, iż to właśnie ten, a nie inny święty został patronem chrzczonego dziecka. Same imiona można z kolei określić jako „przyniesione”, nadano je bowiem w miesiącach, na które przypada kult owych świętych.
Komentarza wymaga również kwestia nadawania nieprawym dzieciom kilku imion. Jak się okazuje, była to praktyka raczej nieczęsta, zwłaszcza wśród niższych warstw społecz- nych. Co do samych imion w każdym ze środowisk wybierane były one zwykle z kanonu antroponimów znanych i popularnych, na przykład imiona Marianna Agnieszka otrzymała nieślubna córka szlachcianki, z kolei imiona Emanuel Wiktor nadano nieprawemu synowi
mieszczanki. Wśród społeczności chłopskiej zarejestrowano między innymi imiona: Jadwiga Katarzyna, Marianna Julianna, Jan Antoni czy Franciszek Błażej. Ponadto w dwóch przypadkach rejestry wskazują na trójczłonowe jednostki imiennicze, takie jak: Marianna Anna Karolina oraz Kacper Melchior Baltazar.
Przedstawiony wyżej repertuar imion warto zestawić z analizami przeprowadzonymi przez innych badaczy. Eksploracji w zakresie imion dzieci nieślubnych w XIX wieku dokonano w oparciu o materiały z terenu Małopolski (Koziara, Rudnicka-Fira, 2010), Działoszyna (Umińska-Tytoń, 2017), a także dawnych kresów południowo-wschodnich (Wolnicz-Pawłowska, 2008). Można przypuszczać, że we wszystkich wskazanych re- gionach, podobnie jak w omówionym materiale, najczęstszym imieniem żeńskim był antroponim Marianna, męskim Jan oraz Józef. Pozostałe miana zawarte w imiennikach pokrywają się tylko częściowo. Najbliższe omawianemu repertuarowi imienniczemu są jednak zasoby z terenu pogranicznego oraz łódzkiego, gdzie większość najpopularniej- szych mian jest ze sobą tożsama. Największe różnice dostrzegalne są natomiast w od- niesieniu do terenów najbliższych badanemu regionu, to jest parafii leżących w obrębie Małopolski, gdzie wśród dominujących mian wystąpiło wiele nieuwzględnionych przeze mnie na listach rangowych. Należą do nich antroponimy: Barbara, Rozalia, Joanna, Kazimierz, Georg oraz Urban (Koziara, Rudnicka-Fira, 2010). W przypadku imion rzadkich natomiast powtarzalne okazało się wyłącznie miano Romuald, które rejestrują księgi dawnych polskich kresów południowo-wschodnich (Wolnicz-Pawłowska, 2008).
Imiona należące do dzieci nieślubnych w XIX wieku wybierane były najczęściej z re- pertuaru imion najpopularniejszych, zgodnych z ówczesnymi tendencjami imienniczymi zarówno badanego regionu, jak i innych obszarów Polski.
W przypadku imion popularnych znaczącą przewagę osiągnął w społeczności chłop- skiej żeński antroponim Marianna, a także męski Jan. W środowisku szlacheckim oraz mieszczańskim nie sposób wskazać imion użytych najczęściej, ponieważ uniemożliwia to zbyt mała liczba notacji poświadczających nieprawe pochodzenie dzieci.
O wyborze imion dla dzieci pochodzenia chłopskiego decydowała głównie data uro- dzenia. Na wybór imion dla dzieci wywodzących się ze szlachty największy wpływ miała tradycja rodzinna, a więc dziedziczenie imion należących do członków rodziny.
Nadawanie dzieciom nieślubnym na chrzcie kilku imion nie było na badanym terenie po- wszechną praktyką. Pewne tendencje możliwe były jednak do określenia na podstawie imien- nika chłopskiego, gdzie wśród imion drugich najczęstszymi były miana Marianna oraz Jan. Antroponimy, które można określić jako rzadkie, stanowiły w analizowanym zbiorze 27 jednostek. W ciągu całego XIX stulecia imiona te nadawane były wyłącznie dzieciom nieprawym pochodzenia chłopskiego – według metryk należały one do 22 dziewczynek oraz 19 chłopców. Można przy tym sformułować stwierdzenie, iż wybór owych antropo- nimów nie był działaniem przypadkowym, lecz świadomą intencją duchownego udzie-
lającego sakramentu chrztu. Tezę tę poświadczałoby kilka faktów:
Wszystkie omówione imiona służyły jedynie do nominacji dzieci nieślubnych, ni- gdy nie zarejestrowano ich bowiem w zbiorze imion należących do dzieci z prawego łoża. Były to więc antroponimy nieznane danej zbiorowości bądź też celowo przez nią pomijane. Nadanie imienia rzadkiego gwarantowało zatem wyraźne odróżnienie nieprawego dziecka na tle innych.
Nieślubne dzieci bardzo często nominowane były imionami „przyniesionymi”, to znaczy mieszczącymi się w kalendarzu w granicach 14 dni od daty narodzin czy chrztu dziecka. Za patronów otrzymywały one jednak postacie o dosyć nietypowych imionach, mimo że w okresie tym niejednokrotnie czczono świętych noszących po- pularne miana.
Obok wielu rejestrów uwzględniających oryginalne imiona pojawiają się nazwiska tych samym duchownych. Zjawisko to ilustrują między innymi imiona Domicela, które w pewnym okresie nadawane było wszystkim dziewczynkom chrzczonym przez tego samego księdza z probostw Żegocina, a także Peregryna, Zefiryna czy Rupert, które otrzymały dzieci ochrzczone przez jednego z proboszczów w parafii Trzciana.
Bołdyrew A. (2008), Matka i dziecko w rodzinie polskiej, Warszawa. Bubak J. (1993), Księga naszych imion, Kraków.
Bystroń J. (1938), Księga imion w Polsce używanych, Warszawa.
Chwalba A. (red.) (2006), Obyczaje w Polsce. Od średniowiecza do czasów współczesnych, Warszawa.
Ferenc M. (2006), Czasy nowożytne, [w:] A. Chwalba (red.), Obyczaje w Polsce. Od średnio- wiecza do czasów współczesnych, Warszawa.
Fros H., Sowa F. (1979), Twoje imię. Przewodnik onomastyczno-hagiograficzny, Kraków. Grzenia J. (2006), Słownik imion, Warszawa.
Karpluk M. (1961), Słowiańskie imiona kobiece, Wrocław.
Karpluk M. (1973), Polskie imiona słowiańskie, Warszawa–Kraków.
Koziara S., Rudnicka-Fira E. (2010), Imiona chrzestne dzieci nieślubnych w perspektywie historyczno-kulturowej (na materiale z terenu Małopolski), „Annales Universitatis Paedago- gicae Cracoviensis. Studia Linguistica”, nr 5.
Krawczyk-Tyrpa A. (2004), Imiona zakazane i unikane, [w:] M. Czachorowska, M. Pająkow- ska-Kensik (red.), Nazwy mówią, Bydgoszcz.
Kulo C. (1987), Dzieci nieślubne i podrzutki w warszawskiej parafii św. Krzyża w XVIII wieku,
„Roczniki Humanistyczne”, t. 35, z. 2.
Kulo C. (2009), Demografia Rzeczypospolitej przedrozbiorowej, Warszawa.
Kumor B. (1975), Przepisy państwowe i kościelne dotyczące metryk kościelnych w zaborze austriackim, „Przeszłość Demograficzna Polski”, t. 7.
Malec M. (1996), O imionach i nazwiskach w Polsce. Tendencja i współczesność, Kraków. Malec M. (2001), Imię w polskiej antroponimii i kulturze, Kraków.
Mędrzecki W. (1997), Konwenans wiejski i nowe wzorce zachowań kobiet na wsi w Królestwie Polskim na przełomie XIX i XX wieku, [w:] A. Szwarc, A. Żarnowska (red.), Kobieta i kultura życia codziennego: wiek XIX i XX. Zbiór studiów, Warszawa.
Nowaczyk M. (2010), Pater ignotus, czyli sprawa dzieci nieślubnych, http://www.genpol.com/ module-subjects-pagereview-pageid-24.html [dostęp: 30.04.2021].
Rejman S. (2006), Urodzenia nieślubne w Krasnem w latach 1786–1863, „Przeszłość Demo- graficzna Polski”, t. 27.
Ryguła E. (2016), Urodzenia pozamałżeńskie w parafii św. Mikołaja w Łące w latach 1664– 1914, „Przeszłość Demograficzna Polski”, t. 38, nr 2.
Rymut K. (1995), Słownik imion współcześnie w Polsce używanych, Kraków.
Rzepka W.R., Walczak B. (1992), Pochodzenie nazwiska Sajkowski, „Studia Polonistyczne”. Sieradzki A. (2004), Leksykon. Skarbiec imion. Imiona i ich patroni, Warszawa.
Szwarc A. (2004), Rygorystyczne normy i swobodne obyczaje. Małżeństwo i związki pozamał- żeńskie w opiniach ziemiańsko-arystokratycznej elity w połowie XIX wieku, [w:] A. Szwarc,
A. Żarnowska (red.), Kobieta i małżeństwo. Społeczno-kulturowe aspekty seksualności: wiek XIX i XX. Zbiór studiów, t. VIII, Warszawa.
Umińska-Tytoń E. (2017), Imiona dzieci nieślubnych na tle obyczaju imienniczego w XIX wieku w Działoszynie, „Onomastica”, R. LXI.
Wiślicz T. (2012), Upodobanie. Małżeństwo i związki nieformalne na wsi polskiej XVII– XVIII wieku. Wyobrażenia społeczne i jednostkowe doświadczenia, Wrocław.
Wolnicz-Pawłowska E. (2008), Imiona nieślubnych dzieci (na przykładzie rzymskokatolickich ksiąg metrykalnych z dawnych polskich kresów południowo-wschodnich, [w:] J. Trempała (red.), Studia Linguistica in honorem Edvardi Breza, Bydgoszcz.
Wyżga M. (2010), Urodzenia pozamałżeńskie w podkrakowskiej parafii Raciborowice w XVII– XVIII wieku w świetle ksiąg metrykalnych, „Przeszłość Demograficzna Polski”, t. 29.
Zmuda E. (2019), Imiona zakonne karmelitanek bosych (od XVII do połowy XX w.), Kraków. Żołądź-Strzelczyk D. (2002), Dziecko w dawnej Polsce, Poznań.
Abstract
Zefiryna, Peregryna, Dydak… – Names of illegitimate children
in the 19th century (based on parish records from Trzciana and Żegocina)
The article describes the characteristics of names given to children born out of wedlock in the 19th century in the Bochnia poviat (Tarnów diocese). The language material was excerpted from two record books (birth books) of the Trzciana and Żegocin parishes from 1801–1900. The subject of the analysis are the names chosen for children most often, as well as rare and unusual names not recorded in the name books of children from formal relationships. The text also deals with the issue of multiple names and the main religious and cultural determinants that determine the choice of names.
Keywords: anthroponymy, multiple names, illegitimate children, baptism books
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_12dgw
Danuta Grzesiak-Witek https://orcid.org/0000-0001-6959-9304
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach
e-mail: dgrzesiakwitek@ujk.edu.pl
Streszczenie
Trudności w nabywaniu sprawności językowych oraz komunikacyjnych stanowią wyzwanie dla logopedy. Artykuł dotyczy problematyki niedokształcenia mowy o typie afazji motorycznej. Zaburzenia rozwoju mowy mają negatywny wpływ na czynności poznawcze dziecka, dlatego tak ważna jest rzetelna diagnoza i właściwie zorganizowana terapia. Po uporządkowaniu terminologii związanej z zaburzeniami rozwoju językowego, wynikających z uszkodzeń struktur mózgowych, ma miejsce prezentacja przyczyn i charakterystyka typu niedokształcenia mowy o typie afazji motorycznej. Autorka przedstawia procedurę diagnostyki tego typu zaburzenia w oparciu o studium przypadku 3-letniego chłopca oraz dokonuje szczegółowego opisu trudności w zakresie ekspresji u badanego dziecka. W artykule zawarta została także propozycja terapii logopedycznej z naciskiem na zminimalizowanie zaburzeń motorycznych.
Słowa kluczowe: niedokształcenie mowy o typie afazji motorycznej, uszkodzenie mózgu, diagnoza i terapia mowy, trudności z ekspresją mowy
Zaburzenia rozwoju mowy mają negatywny wpływ na czynności poznawcze dziecka i na jego rozwój intelektualny. Zdolności intelektualne oraz rozwój myślenia są ściśle powiązane ze stopniem opanowania języka. Nazywanie pozwala oswajać i poznawać rzeczywistość. Słowa i nazwy grupują elementy świata według istotnych cech, związków oraz stosunków między nimi. Natomiast pojęcia porządkują świat fizyczny i katego- ryzują otaczające środowisko, a ich generowanie odgrywa znaczenie w kształtowaniu
się myślenia dziecka (Tońska-Szyfelbein, 2017: 4). W praktyce logopedycznej można dostrzec grupę rodziców zgłaszających się do terapeutów mowy ze swoimi 2–3-letnimi dziećmi z problemem rozwoju mowy. Trudności w nabywaniu sprawności językowych oraz komunikacyjnych stanowią wyzwanie dla logopedy, gdyż brak szybkiego rozpoznania i właściwej, systemowej terapii może skutkować opóźnieniem w rozwoju mowy, które później trudno będzie zneutralizować.
W odniesieniu do problemów 2–3-letnich dzieci z zaburzeniami ontogenezy mowy w polskiej logopedii dominują terminy: alalia, niedokształcenie mowy o typie afazji, alalia prolongata, afazja dziecięca. To jednak tylko niektóre z kilkunastu określeń, jakie można znaleźć w literaturze w grupie zaburzeń rozwoju mowy, wynikających z uszko- dzeń określonych struktur mózgu1. Należy pokrótce je wyjaśnić, by uniknąć chaosu terminologicznego.
Alalia dotyczy specyficznego zaburzenia procesu kształtowania się mowy wskutek uszkodzenia centralnego układu nerwowego w wyniku działania czynników egzogen- nych w okresie prenatalnym, perinatalnym lub postnatalnym (do 2. roku życia dziecka). Niedokształcenie mowy o typie afazji dotyczy dzieci, u których problemy neurologiczne pojawiły się pomiędzy 2. a 6. rokiem życia, tj. w okresie kształtowania się struktur języka (Panasiuk, 2015: 310). Alalia prolongata stanowi jednostkę nozologiczną, spowodowaną zakłóceniami w dojrzewaniu oraz funkcjonowaniu określonych struktur mózgowych (Stasiak, 2008: 40). Z kolei całkowita lub częściowa utrata nabytej zdolności rozumienia i programowania konstrukcji słownych po 6. roku życia w wyniku uszkodzenia pewnych struktur mózgowych to afazja dziecięca (Panasiuk, 2015: 316).
W stosunku do zaburzeń rozwoju językowego Jagoda Cieszyńska-Rożek proponuje obok alalii rozróżnienie na afazję dziecięcą (trudności językowe u dzieci z uszkodzeniami mózgu nabytymi w życiu płodowym, podczas porodu bądź w pierwszych dwóch latach życia) i afazję u dzieci (dotyczącą rozpadu istniejącego wcześniej systemu językowe- go w wyniku uszkodzenia struktury lewej półkuli mózgu) (Cieszyńska-Rożek, 2013: 240, 249). W niniejszej pracy w odniesieniu do prezentowanych zaburzeń rozwoju mowy pochodzenia centralnego stosuje się termin niedokształcenie mowy o typie afazji.
1 Poza wymienionymi terminami należy także przytoczyć określenia, które można spotkać w bogatej, lecz star- szej literaturze logopedycznej: słuchoniemotę (Mitrinowicz-Modrzejewska, 1963), niemotę pochodzenia central- nego (Styczek, 1980), afazję rozwojową (Szumska, 1982; Bogdanowicz, 1985), wrodzony niedorozwój ekspresji słownej, wrodzony niedorozwój ekspresji i recepcji słownej (Dilling-Ostrowska, 1982), wrodzone zaburzenia roz- woju mowy (Traczyńska, 1982), niedokształcenie mowy pochodzenia korowego (Mierzejewska, Emiluta-Rozya, 1998), dysfazję dziecięcą (Pruszewicz, 1992).
Uszkodzenie układu nerwowego dziecka, skutkujące afazją dziecięcą może mieć miej- sce w wyniku urazów czaszkowo-mózgowych na przykład podczas upadku, wypadków komunikacyjnych. Zmiany struktur kory mózgowej lewej półkuli mogą nastąpić w życiu płodowym, w czasie porodu albo w pierwszych latach życia dziecka. W kontekście defi- nicji niedokształcenia mowy o typie afazji należy uwzględnić jedynie te przypadki, kiedy problemy neurologiczne wystąpiły pomiędzy 2. a 6. rokiem życia. Biorąc pod uwagę ten odcinek czasowy, trzeba wymienić poza urazami mechanicznymi także zmiany w mózgu wywołane wylewami krwotocznymi, zatruciami, niedotlenieniem czy guzami mózgu. Wśród przyczyn niedokształcenia mowy o typie afazji należy wskazać: zaburzenia krążenia krwi w mózgu, w wyniku których dochodzi do udarów mózgu, najczęściej niedokrwien- nych, skutkujących naruszeniem ośrodków mowy; zmiany powstające w mózgu (na przykład nowotwory uciskające tkankę mózgową odpowiedzialną za nadawanie mowy); substancje toksyczne, takie jak tlenek węgla, narkotyki, które docierając z krwią do mózgu, powodują jego uszkodzenia; wstrząśnienie, stłuczenie lub zranienie mózgu, powodujące uszkodzenia obszarów odpowiadających za komunikację i inne funkcje poznawcze; cho- roby okresu wczesnodziecięcego (na przykład zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, choroby bakteryjne i wirusowe) (Wnukowska, 2015: 11–15; Panasiuk, 2015: 874–877;
Cieszyńska-Rożek, 2013: 240).
Zaburzenia afatyczne mowy u dorosłych2 różnią się od niedokształcenia mowy o charakterze afazji i od afazji dziecięcej. U dzieci ma miejsce szybsza remisja mowy ze względu na fakt, iż rozwijający się mózg jest bardziej plastyczny. Anna Herzyk wskazuje na większe perspektywy kompensacji w przypadku dzieci z afazją, której objawy mają charakter uogólniony z dominacją zaburzeń ekspresji języka (Herzyk, 1998: 90–91). Bio- rąc pod uwagę specyfikę objawów afazji u dzieci, należy wyróżnić dwa jej typy: afazję motoryczną (ekspresyjną, ruchową) oraz sensoryczną (czuciową, akustyczną). Afazja motoryczna odznacza się brakiem rozwoju ekspresji językowej, natomiast sensoryczna wiąże się z utratą rozumienia przy zachowanej umiejętności mówienia (Cieszyńska-
-Rożek, 2013: 241).
Ze względu na fakt, iż niniejszy tekst dotyczy prezentacji trudności z ekspresją w przy- padku niedokształcenia mowy o typie afazji motorycznej, ten rodzaj zaburzeń zostanie przedstawiony bliżej. Do głównych objawów afazji dziecięcej motorycznej należą: kło- poty z zapamiętaniem wzorca ruchowego wyrazu, problemy w zakresie ekspresji mowy, problemy z nazywaniem przedmiotów, problemy z wypowiadaniem i powtarzaniem słów, niewykształcenie bądź zanik mowy spontanicznej, występowanie agramatyzmów, kłopoty z koordynacją ruchu, trudności manualne, męczliwość, zaburzenia koncentracji uwagi,
2 Afazja u dorosłych stanowi jeden z objawów uszkodzenia mózgu. Objawia się częściową lub całkowitą utratą mowy i/lub jej rozumienia. W afazji „ulega zaburzeniu zdolność operowania wszystkimi strukturami językowymi (fonemami, grafemami, wyrazami, zdaniami, tekstami)” (Pąchalska, 2005: 754). Zarówno u dzieci, jak i u doro- słych zaburzenia afatyczne mowy mają charakter specyficzny i wybiórczy (więcej informacji na temat afazji u do- rosłych zob. Grzesiak-Witek, 2013).
kłopoty z pamięcią sekwencyjną, nadpobudliwość ruchowa, problemy emocjonalne (He- rzyk, 1998: 90–91; Cieszyńska-Rożek, 2013: 241–242; Jastrzębowska, 1998: 388–392).
Diagnozowany chłopiec został zgłoszony przez rodziców do poradni logopedycznej w momencie, gdy skończył 3 lata. W celu określenia poziomu kompetencji językowej i komunikacyjnej dziecka użyto narzędzia w postaci afa-skali, które zawiera materiał dający podstawy do diagnozy: „badanie opiera się na obserwacji zachowania dziecka w sytuacji celowo zorganizowanej, po to by sprowokować reakcje dziecka, zarejestrować je i ocenić” (Paluch, Drewniak-Wołosz, Mikosza, 2012: 5). Narzędziem uzupełniającym, służącym uzyskaniu danych na temat stopnia sprawności motorycznej, była karta badania motoryki3. W ramach badań specjalistycznych logopeda skierował na konsultację neuro- logiczną i psychologiczną4.
Badanie neurologiczne potwierdziło występowanie u dziecka niedokształcenia mowy o typie afazji, gdyż wykazało uszkodzenie struktur mózgowych5. Z kolei badanie psycho- logiczne wykonane skalą Leitera6 pokazało, iż rozwój intelektualny dziecka zawiera się w normie. Na przeciętnym poziomie kształtują się u badanego 3-latka procesy myślowe: klasyfikowanie, szeregowanie oraz ustalanie relacji. Prawidłowo również przebiegają procesy analizy i syntezy wzrokowej. Chłopiec właściwie wykonuje zadania wymagające dopasowania kolorów, kształtów i obrazków. Dokonuje sortowania według jednej katego- rii oraz bezbłędnie układa kilkuelementowe puzzle i klocki według wskazanego wzoru. W zakresie funkcji słuchowo-językowych diagnoza psychologiczna wykazała znaczne opóźnienie rozwoju mowy oraz zdecydowane braki w zakresie słownictwa czynnego. Wskazane zostało dobre rozumienie werbalne, a tym samym prawidłowy zasób słownika biernego. Badanie poziomu rozwoju motoryki dużej i małej pozwoliło zdiagnozować trudności w zakresie równowagi oraz koordynacji ruchowej. Dodatkowo stwierdzono nadmierną ruchomość stawów w obrębie dłoni. Odnośnie do koncentracji uwagi psycholog
3 Sprawność motoryczna dziecka powinna zostać oceniona przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi, które ułatwiają organizację badania oraz stanowią gwarancję, że żaden aspekt motoryki dużej, małej oraz sprawności artykulatorów nie zostanie pominięty. Szczególnie dokładną diagnozę w tym aspekcie zaleca się w sytuacji, gdy logopeda dostrzega trudności w opanowaniu ruchowych wzorców języka.
4 Konsultacja neurologiczna oraz psychologiczna to najważniejsze spośród badań wielospecjalistycznych, któ- re wymagane są do postawienia rzetelnej diagnozy logopedycznej w przypadku zaburzeń rozwoju mowy i języka. Poza nimi zaleca się także wykonanie badań: audiologicznych (aby wykluczyć niedosłuch), foniatrycznych (w celu wykluczenia anomalii narządów mowy), psychiatrycznych (w przypadku podejrzeń całościowych zaburzeń rozwo- jowych). Zob. Jastrzębowska, 2005: 383–384.
5 Podczas badań neurologicznych w rozpoznawaniu patomechanizmu zaburzeń rozwoju mowy, które wynikają z uszkodzenia centralnego układu nerwowego, wskazane są techniki neuroobrazowania, takie jak tomografia kom- puterowa (CT), rezonans magnetyczny (MRI). Trzeba jednak zaznaczyć, że nie zawsze techniki neuroobrazowe wykazują uszkodzenia mózgu, choć dokumentacja kliniczna oraz funkcjonalna ocena dziecka wskazuje na neurolo- giczne podłoże deficytu (Dougherty, Fischman, Rauch, 2006: 784–785; Panasiuk, 2015: 327).
6 Międzynarodowa wykonaniowa skala Leitera P-93 jest narzędziem służącym do mierzenia poziomu inteli- gencji dzieci, z którymi kontakt słowny jest niemożliwy.
zaobserwował łatwość rozpraszania się dziecka pod wpływem bodźców zewnętrznych oraz krótki czas koncentrowania uwagi na zadaniu. Nie wykazano zaburzeń w sferze emo- cjonalno-społecznej, opisując łatwość nawiązywania kontaktu dziecka z osobą badającą. W diagnozowaniu chłopca z zaburzeniami rozwoju językowego poza analizą doku- mentów zawierających ocenę neurologiczną i psychologiczną uwzględniono także dane z wywiadu z matką. Dziecko urodziło się z pierwszej ciąży, poród przebiegał bez powikłań, a stan noworodka po porodzie został oceniony na 10 punktów w skali Apgar. Początkowo dziecko rozwijało się prawidłowo. Na początku drugiego roku życia chłopiec przewrócił się na schodach i doznał urazu głowy. Po tym wydarzeniu matka zaobserwowała u niego zahamowanie rozwoju językowego, niemniej jednak rodzice zdecydowali się na wizytę u logopedy dopiero około 3. roku życia dziecka. Chłopiec od niedawna zaczął uczęszczać
do przedszkola, gdzie chętnie uczestniczy w zabawach z rówieśnikami.
Obserwacja 3-latka oraz przeprowadzone badania uzupełniające dostarczyły kolejnych, istotnych dla diagnozy i ustalenia programu terapii, informacji. Stwierdzony został ob- niżony poziom motoryki małej i sprawności manualnej. Chłopiec niewłaściwie chwyta przybory do pisania oraz nożyczki. Nie potrafi wycinać nożyczkami, ma problemy z kolorowaniem. Podczas wykonywania prób rysowania figur geometrycznych dziecko nie było w stanie odwzorować koła. Natomiast badanie stanu oraz sprawności narządów artykulacyjnych wykluczyło wady w budowie anatomicznej artykulatorów z jednoczesnym stwierdzeniem istnienia obniżenia w zakresie ich sprawności. Karta badania motoryki na- rządów artykulacyjnych umożliwiła przeprowadzenie skrupulatnych prób żuchwy, języka i warg. Podczas ściągania i rozciągania warg oraz cmokania widoczne były nieporadne ich ruchy. Chłopiec nie był w stanie wykonać prób podnoszenia języka do nosa, oblizywania warg ruchem okrężnym przy otwartych ustach oraz kląskania. Ograniczone ruchy języka uniemożliwiały jego pionizację. Obniżone napięcie mięśniowe w zakresie języka i warg oraz słaba praca mięśnia okrężnego warg dodatkowo negatywnie wpływały na jakość artykulacji. Chłopiec wykazywał poważne trudności w naśladowaniu prezentowanych przez logopedę ruchów żuchwy, języka i warg.
Orientacyjne badanie słuchu fizycznego wskazało, iż dziecko ma prawidłowy słuch.
Właściwie reaguje na bodźce dźwiękowe oraz lokalizuje ich źródło. Reaguje na polecenia wydawane szeptem z odległości około 6 metrów7. Podczas zabawy kierowanej chętnie manipuluje zabawkami w celu wydobycia z nich dźwięku. Badanie lateralizacji wykazało brak ustalonej dominacji w zakresie ręki, nogi i ucha.
7 Było to orientacyjne badanie słuchu, podczas którego bada się reakcję dziecka na bodźce dźwiękowe. „Za normalny słuch uznaje się stan, w którym szept jest słyszany z odległości co najmniej 6 m” (Styczek, 1980, za: Jastrzębowska, Pelc-Pękala, 2001: 640).
Nawiązanie kontaktu z dzieckiem było niezbędne do przeprowadzenia oceny czynności mowy. Zabawa kierowana pozwoliła ustalić, że dziecko właściwie wykonuje proste po- lecenia słowne, a percepcja mowy jest na prawidłowym poziomie. Chłopiec bezbłędnie wskazywał przedmioty w najbliższym otoczeniu. Dalsze badania z wykorzystaniem afa–skali potwierdziły wcześniejsze ustalenia: właściwe rozumienie nazw przedmiotów, czynności i cech (mały–duży, wesoły–smutny), wykonywanie zadań ściśle z instrukcją słowną. Dziecko potrafiło wskazać na ilustracjach na przykład gdzie jest daleko, a gdzie blisko. Ponadto prawidłowo rozpoznawało kolory, rozumiało znaczenie liczebników (na przykład wskazywało jedną kredkę lub trzy). Działania diagnostyczne wykazały także, iż rozumienie zachowane jest nie tylko na poziomie pojedynczych nazw i prostych zdań, lecz nawet w zakresie złożonych konstrukcji składniowych. Badanie czynności rozumie- nia z wykorzystaniem obrazka sytuacyjnego pozwoliło na potwierdzenie tego wniosku. W ramach badań podstawowych oceniono także czynność mówienia. Widoczne były znaczne problemy w zakresie ekspresji języka. Zaburzenia dotyczyły nazywania przed- miotów w najbliższym otoczeniu i na obrazkach. Dziecko zastępowało nazwy czynności i zwierząt wyrażeniami onomatopeicznymi bądź gestami. Zamiast nazwy pies pojawiło
się hau, hau, w miejscu leksemu kot – miau itp.
Postać foniczna wypowiadanych leksemów była zamazana i niezrozumiała. Można było domyślić się znaczenia poszczególnych fraz tylko w powiązaniu z kontekstem sytuacyj- nym. W izolacji dziecko właściwie realizowało samogłoski ustne oraz niektóre spółgłoski (t, d, k, g, w, f, p, b, m, n, h). Brak natomiast realizacji głosek szeregu syczącego, głoski l oraz zgodnie z normą wiekową – spółgłosek szeregu szumiącego i r. W zakresie pozio- mu fonetyczno-fonologicznego obecne były zniekształcenia jakościowe oraz ilościowe w postaci na przykład substytucji głosek oraz elizji głosek i sylab.
Zakres słownika czynnego był znikomy. Dziecko wymawiało właściwie kilka nazw: mama, tata, bada, oko, je, pije. Były to wyrazy zbudowane z dwóch sylab otwartych. Pozostałe przyjmowały formę zniekształconej struktury. Zaburzona była także umiejęt- ność powtarzania słów.
Poziom składniowy charakteryzował się łączeniem wypowiadanych, niezrozumiałych leksemów w konstrukcje dwuwyrazowe, które wspierane były niewerbalnie poprzez mimikę oraz gestykulację. Podczas mowy spontanicznej słowa stanowiły potok swobodnie wypowiadanych dźwięków. Zatarła się granica między wyrazami ze względu na liczne zniekształcenia głosek oraz przyspieszone tempo mowy dziecka.
W trakcie badania chłopiec starał się utrzymać kontakt z badającym. Braki w ko- munikacji werbalnej wypełniał komunikacją niewerbalną, na przykład chwytając rękę logopedy, by zwrócić jego uwagę na dany przedmiot w gabinecie. Łatwość w nawiązy- waniu kontaktu z badającym, jak również zaangażowanie podczas zabawy oraz badania potwierdziły wcześniej przytoczoną ocenę psychologa na temat właściwego rozwoju społeczno-emocjonalnego 3-latka.
Przeprowadzona diagnoza logopedyczna oraz analiza wyników badań specjalistycz- nych doprowadziły do postawienia rozpoznania zaburzenia, tj. niedokształcenia mowy o typie afazji motorycznej. Chłopiec przejawiał znaczne problemy w zakresie ekspresji mowy przy zachowanym rozumieniu. Wykazywana przez 3-latka duża gotowość komu- nikacyjna, zainteresowanie kontaktem z drugą osobą, czynny udział w proponowanych aktywnościach stanowiły doskonałe podłoże dla podjęcia działań terapeutycznych.
Wykonane badanie logopedyczne oraz przeprowadzone badania specjalistyczne przy- czyniły się do podjęcia terapii mowy w celu usprawniania zaburzonych funkcji. Według wytycznych celem terapii dziecka z niedokształceniem mowy o typie afazji motorycznej
„jest zniwelowanie zaburzeń w zakresie rozwoju funkcji motorycznych oraz w dalszym etapie stymulacja rozwoju mowy i języka przez budowanie i rozwijanie kompetencji językowej i komunikacyjnej” (Antczak-Kujawin, 2017: 18). W ramach postępowania logopedycznego należy skoncentrować się głównie na rozwijaniu umiejętności języko- wych. Uwzględniając wiek dziecka, zaleca się prowadzenie terapii w formie zabawy oraz skupianie się nie tylko na pobudzaniu do produkcji językowej, ale także na oddziaływaniu na wszystkie sfery poznawcze 3-latka.
Dziecko powinno nadawać mowę, działając na przedmiotach i zabawkach. Aktu- alizując nazwy czynności dnia codziennego, powinno je wykonywać lub prezentować z udziałem misia czy lalki: pije, je, siedzi, stoi, jedzie, myje, śpi itp. Podobnie nazywanie części ciała powinno odbywać się poprzez wskazywanie ich na sobie bądź na ulubionym misiu, piesku czy pluszaku.
W ramach programu logopedycznego powinny znaleźć się działania skierowane na budowanie słownika czynnego dziecka wraz ze wzbogacaniem zasobu słownictwa biernego. Rozszerzając słownictwo czynne dziecka, należy zawsze kierować się zasadą opanowywania nazw desygnatów przedmiotów bliskich i znanych dziecku oraz słów ważnych emocjonalnie, takich jak imię domownika czy ukochanego zwierzątka.
Terapia mowy musi zawierać również inne elementy pośrednio wpływające na pro- dukcję słowną. W programie terapii powinny znaleźć się ćwiczenia rozwijające motorykę dużą, koordynację wzrokowo-ruchową i orientację przestrzenną. Nie bez znaczenia są także ćwiczenia usprawniające motorykę małą i sprawność manualną. Nad opanowaniem tych ostatnich umiejętności muszą także pracować nauczyciele przedszkola. Ważne są ćwiczenia narządów mowy8 wykonywane jako przerywniki w ćwiczeniach językowych oraz ćwiczenia oddechowe wpływające na wydłużenie fazy wydechowej. Nie można jednak pozwolić, by zdominowały one większość czasu poświęconego na wizytę dziecka w gabinecie logopedycznym.
8 Zdaniem J. Panasiuk (2015: 336) oddziaływanie na rozwój motoryki dużej, małej i oralnej stanowi cel tera- peutyczny już w początkowym okresie terapii.
Kierunki działań logopedy w odniesieniu do dzieci z różnymi zaburzeniami mowy wskazuje Metoda Krakowska (MK), która jest „systemem, czyli spójną całością zbu- dowaną z zespołu elementów wzajemnie powiązanych w relacje, realizujących zadanie nadrzędne (budowanie systemu językowego) w zbiorze działań stymulujących rozwój wszystkich funkcji poznawczych” (Cieszyńska-Rożek, 2013: 274). Spośród technik proponowanych przez MK w terapii dzieci z niedokształceniem mowy o typie afazji motorycznej należy przede wszystkim uwzględnić:
stymulację słuchową (poprzez słuchanie programu Słucham i uczę się mówić dzieci odbierają właściwą kolejność sylab w poszczególnych leksemach);
gesty wizualizacyjne (artykulacyjne), które ułatwiają różnicowanie głosek poprzez zwracanie uwagi na ich cechy dystynktywne i gesty interakcyjne (związane z mimi- ką, mową ciała);
Manualne Torowanie Głosek (MTG), stosowane w sytuacji, kiedy dziecko z afazją samodzielnie nie potrafi ułożyć artykulatorów adekwatnie do układu właściwego dla danej głoski;
techniki komunikacyjne (dialog jako najważniejszy sposób komunikacji, który umoż- liwia nawiązywanie relacji społecznych);
programowanie języka (pomaga uczyć reguł gramatycznych);
dziennik wydarzeń (nauka mowy z wykorzystaniem przeżytych przez dziecko wyda- rzeń);
Symultaniczno-Sekwencyjną Naukę Czytania (stymuluje łączność pomiędzy półku- lami mózgu oraz ułatwia tworzenie systemu języka);
terapię funkcji wzrokowych (pobudzanie analizatora wzrokowego służy utrzymaniu aktywności neuronów oraz stymulowaniu funkcji poznawczych);
stymulację funkcji motorycznych (szczególnie istotna w terapii afazji motorycznej jest stymulacja dużej i małej motoryki, praksji oralnej);
stymulację lewej półkuli mózgu (służy przygotowaniu do procesu przetwarzania informacji językowych, ułatwia stosowanie reguł i dostrzeganie związków między składnikami rzeczywistości)9.
Do terapii należy włączyć rodziców, dziadków dziecka oraz w miarę możliwości nauczycieli przedszkola. Wszystkie wskazane osoby powinny dążyć do pobudzania wo- kalizacji dziecka poprzez wspólne oglądanie książeczek, czytanie i opowiadanie bajek. Nie bez znaczenia są zabawy paluszkowe, rymowanki i zabawy ruchowe z elementami mowy, śpiewu. Rodzina oraz najbliższe otoczenie ma za zadanie utrwalać te słowa, które pojawiły się w gabinecie logopedycznym. Dziecko podczas na przykład mycia, jedzenia, jazdy samochodem powinno nazywać czynności, które wykonuje.
9 Podstawowe elementy Metody Krakowskiej to dziewiętnaście technik, które terapeuci wykorzystują w róż- nym zakresie, biorąc pod uwagę indywidualne potrzeby dziecka oraz jego rodziny (Cieszyńska-Rożek, 2013: 287).
W niedokształceniu mowy o typie afazji motorycznej, która została zdiagnozowana u pre- zentowanego 3-letniego chłopca, zaburzenia dotyczyły rozwoju ruchowego na poziomie motoryki dużej, małej oraz sprawności artykulacyjnej. Dziecko wykazywało problemy w zakresie czynności mówienia i powtarzania wyrazów. Swoje ograniczenia ze wzglę- du na deficyty językowe 3-latek kompensował poprzez komunikację niewerbalną oraz kontakt emocjonalny. W proponowanej terapii logopedycznej należy przede wszystkim skupić się na rozwijaniu kompetencji językowej, pamiętając o konieczności stymulowa- nia rozwoju motorycznego i aktywizowania zachowań komunikacyjnych. Przełamanie ograniczeń w opanowaniu ruchowych wzorców języka pozwoli na uzyskanie sprawności w programowaniu wypowiedzi. Terapia logopedyczna powinna uwzględniać ćwiczenia ogólnorozwojowe, skupione na stymulacji rozwoju psychoruchowego dziecka.
Antczak-Kujawin J. (2017), Niedokształcenie mowy o typie afazji u dziecka sześcioletniego – studium przypadku, „Logopaedica Lodziensia”, nr 1.
Bogdanowicz M. (1985), Psychologia kliniczna dziecka w wieku przedszkolnym, Warszawa. Borkowska A., Domańska Ł. (2006), Neuropsychologia kliniczna dziecka, Warszawa.
Cieszyńska-Rożek J. (2013), Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci. Z perspektywy
fenomenologii, neurobiologii i językoznawstwa, Kraków.
Dilling-Ostrowska E. (1982), Rozwój i zaburzenia mowy u dzieci w zależności od stopnia dojrzałości układu nerwowego, [w:] J. Szumska, Zaburzenia mowy u dzieci, Warszawa.
Dougherty D.D., Fischman A.J., Rauch S.L. (2006), Neuroobrazowanie funkcjonalne, [w:]
A. Prusiński, Neurologia w praktyce klinicznej. Zasady diagnostyki i postępowania, t. 1, Lublin.
Grzesiak-Witek D. (2013), Diagnoza i terapia logopedyczna osób z afazją motoryczną. Od- budowanie kompetencji językowej i systemu językowego, Kraków.
Herzyk A. (1998), Afazja dziecięca, „Biuletyn – Czasopismo Polskich Terapeutów Mowy”.
Jastrzębowska G. (1998), Dysfazja, afazja u dzieci, „Biuletyn – Czasopismo Polskich Tera- peutów Mowy”, nr 78.
Jastrzębowska G. (2001), Z metodologii opisu alalii (afazji, dysfazji rozwojowej), [w:] S. Gra- bias, Zaburzenia mowy, Lublin.
Jastrzębowska G. (2005), Diagnoza i terapia rozwojowych zaburzeń mowy, [w:] T. Gałkow- ski, E. Szeląg, G. Jastrzębowska, Podstawy neurologopedii. Podręcznik akademicki, Opole.
Jastrzębowska G., Pelc-Pękala O. (2001), Metodyka ogólna diagnozy i terapii logopedycznej, [w:] T. Gałkowski, G. Jastrzębowska, Logopedia. Pytania i odpowiedzi. Podręcznik akade- micki, Opole.
Mierzejewska H., Emiluta-Rozya D. (1998), Propozycja modyfikacji projektu „Badania Mowy”
Ireny Styczek, „Logopedia”, nr 25.
Mitrinowicz-Modrzejewska A. (1963), Fizjologia i patologia głosu, słuchu i mowy. Rozpo- znawanie, leczenie i rehabilitacja, Warszawa.
Paluch A., Drewniak-Wołosz E., Mikosza L. (2012), AFA-SKALA Jak badać mowę dziecka afatycznego?, Kraków.
Panasiuk J. (2015), Postępowanie logopedyczne w przypadkach alalii i niedokształcenia mowy o typie afazji, [w:] S. Grabias, J. Panasiuk, T. Woźniak, Logopedia. Standardy postępowania logopedycznego, Lublin.
Pąchalska M. (2005), Neuropsychologiczna diagnostyka afazji, [w:] T. Gałkowski, E. Szeląg,
G. Jastrzębowska, Podstawy neurologopedii. Podręcznik akademicki, Opole.
Pruszewicz A. (1992), Opóźniony rozwój mowy, [w:] tegoż, Foniatria kliniczna, Warszawa. Stasiak J. (2008), Standard postępowania logopedycznego w przypadku alalii prolongaty,
„Logopedia”, nr 37.
Styczek I. (1980), Logopedia, Warszawa.
Szumska J. (1982), Neurofizjologiczne podstawy zaburzeń mowy u dzieci, [w:] J. Szumska,
Zaburzenia mowy u dzieci, Warszawa.
Tońska-Szyfelbein A. (2017), Opowiedz o… Terapia zaburzeń mowy u dzieci z afazją, dysfazją dziecięcą lub opóźnionym rozwojem mowy, Gdańsk.
Traczyńska H. (1982), Rozwój i zaburzenia czynności ruchowych a funkcja mowy u dzieci, [w:] J. Szumska, Zaburzenia mowy u dzieci, Warszawa.
Wnukowska K. (2015), ABC afazji, Gdańsk.
Abstract
Difficulties with updating the language code of a child with motor aphasia-type speech impairment – diagnosis and therapy
Difficulties in the acquisition of language and communication skills pose a challenge for the speech therapist. Speech development disorders have a negative impact on a child’s cognitive activities, which is why reliable diagnosis and properly organized therapy are so important. The article deals with the problem of speech impairment of the motor aphasia type. After organizing the terminology related to disorders of linguistic development resulting from damage to brain structures, a presentation is made on the causes and characteristics of the type of speech retardation of the motor aphasia type. The author presents the diagnostic procedure for this type of disorder based on a case study of a 3-year-old boy, and makes a detailed description of the expressive difficulties of the child studied. The article also includes a proposal for speech therapy with an emphasis on minimizing the motor disorders.
Keywords: motor aphasia-type speech impairment, brain damage, speech diagnosis and therapy speech expression difficulties
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_13mb
Magdalena Błaszak https://orcid.org/0000-0002-1635-3471 Uniwersytet Śląski
e-mail: magdalena.blaszak@us.edu.pl
Streszczenie
Przedmiotem rozważań podjętych w artykule jest ukazanie aktualności językoznawstwa otwartego Antoniego Furdala w oparciu o prowadzenie badań z zakresu socjolingwistyki języka macedońskiego. Autorka tekstu podkreśla, że język jest elementem kultury i powstaje w życiu społecznym, przez co jest bardzo często uzależ- niony od różnych cech społeczeństwa. Dlatego nie ma możliwości dokładnego opisu struktury języka, którym w życiu codziennym posługuje się pewna grupa mieszkańców danego kraju, bez nawiązania do ich kultury, tradycji czy zróżnicowania socjalnego. Podejście tylko lingwistyczne nie pozwala na wyczerpanie całości zagadnienia i nie może być jedyne w prowadzonych badaniach. Język jest istotnym elementem interakcji społecznej, a współczesne pojmowanie językoznawstwa zakłada jego interdyscyplinarność. Niezbędna jest zatem ścisła współpraca socjologii i lingwistyki w badaniu współczesnego języka macedońskiego. Granice istniejące pomiędzy naukami zajmującymi się badaniem języka są płynne, co dowodzi słuszności tezy Furdala o otwartości językoznawstwa.
Słowa kluczowe: socjolingwistyka, językoznawstwo, socjologia, interdyscyplinarność
Zagadnieniem otwartości językoznawstwa zajmował się Antoni Furdal w monografii opublikowanej w 1977 roku pod takim właśnie tytułem. Autor przedstawiał w niej tezę, iż językoznawstwo jest „otwarte na głosy z zewnątrz, z innych dziedzin humanistyki […] nie odcinające się od innych nauk, ale dążące do współpracy z nimi […]” (Furdal, 1977: 5). Badania polskich lingwistów od lat dowodzą, że językoznawstwo ma charakter otwarty i że jego pole badawcze nieustannie się poszerza. Skutkiem tego jest interdy- scyplinarność, zacieranie się granic pomiędzy dyscyplinami naukowymi i integracja
nauki. Dzięki interdyscyplinarności naukowcy mogą zauważyć problemy, których nie dostrzegliby, patrząc na nie z jednorodnego punktu widzenia, a następnie przedstawić je z różnej perspektywy. Jak zauważa Magdalena Pastuch (2009: 225) „Współczesne pojmowanie lingwistyki zakłada a priori jej interdyscyplinarność”. Celem tej monografii będzie ukazanie stanowiska macedońskich lingwistów prowadzących badania z zakresu socjolingwistyki wobec tezy o otwartości językoznawstwa.
Język stanowi element każdej kultury, powstaje w życiu społecznym i w dużej mierze zależy od różnych cech społeczeństwa. Dlatego też nie ma innej możliwości, jak opisywać jego budowę, nawiązując jednocześnie do kultury i tradycji. Podejście stricte lingwistyczne nie pozwalałoby na dostateczne ujęcie badanego zagadnienia. Konieczna jest zatem ścisła współpraca socjologii i językoznawstwa w badaniu każdego języka. Socjolingwistyka ustala relacje między rozwarstwieniem społecznym a odmianami systemu językowego. Opisuje z punktu widzenia socjologii różnorodne procesy językowe mające miejsce w miastach i na wsiach. Porównuje rozwój różnych języków, wskazuje na występujące w nim analogie i różnice, spowodowane podobnymi czynnikami społecznymi. Socjolin- gwistyka jest nauką bardzo szybko się rozwijającą. Posiada wspólny z językoznawstwem aparat teoretyczny i wypracowane w zrównoważonym stopniu socjolingwistyczne i lin- gwistyczne metody badawcze. Obszarem jej działania w połączeniu z językoznawstwem jest sfera językowo-komunikacyjna. Obejmuje problematykę socjolektów, profesjolektów czy familiolektów poprzez badanie tekstowych realizacji różnych dyskursów, ukazujących pojmowanie społeczno-kulturowej rzeczywistości. Dzięki informacjom o charakterze so- cjolingwistycznym uzyskanym na etapie wyjaśniania faktów językowych można dokonać wielu obserwacji kulturowych czy społecznych, stanowiących wartość dodaną badań. Pozwalają one na sporządzenie szczegółowej informacji naukowej dotyczącej faktycznego uzusu miejscowego języka występującego obok odmiany standardowej.
Potrzeby ścisłej współpracy socjologii i lingwistyki w prowadzeniu badań dotyczących współczesnego języka macedońskiego postaram się dowieść, prezentując przegląd prac dotyczących zagadnień socjolingwistycznych oraz przedstawiając różne perspektywy badawcze stosowane przez macedońskich lingwistów. Tłumaczenia wszystkich cytatów z literatury przedmiotu są mojego autorstwa. Przywołując artykuły o tematyce socjolin- gwistycznej, podejmę próbę uargumentowania tezy Stanisława Grabiasa, który w swojej monografii Język w zachowaniach społecznych pisał, że:
społeczeństwo tworzy język i decyduje o zasadach jego użycia. Równocześnie jednak społeczeństwo to w swoich zbiorowych i indywidualnych zachowaniach jest uwarun- kowane i strukturą zbudowanego przez siebie języka, i zasadami jego użyć (Grabias, 2019: 23).
Język macedoński należy do języków południowosłowiańskich. Jest jednym z najmłod- szych języków słowiańskich, jego kodyfikacja miała miejsce w 1945 roku, kiedy uzyskał status języka literackiego i zarazem oficjalnego języka ówczesnej Republiki Macedonii wchodzącej w skład Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii. Jako podstawę języka literackiego wybrano zachodnie części dialektów centralnych. I właśnie od analizy artykułów dotyczących dialektów macedońskich rozpocznę ich przegląd.
Stojka Bojkovska w swojej pracy Dialekty w funkcji standardowego języka macedoń- skiego (2002: 31–43) zauważa, że badając współczesny język macedoński, jego początki, proces kodyfikacji, należy brać pod uwagę głównie aspekt lingwistyczny, co oznacza, że w pierwszej kolejności badacz powinien opisać system dialektalny języka. Wyraźnie podkreśla, iż nie można analizować języka literackiego, nie patrząc na jego podstawę dialektalną. Autorka popiera ten pogląd cytatem profesor Topolińskiej, która mówi, iż
„zróżnicowanie dialektalne i język literacki stanowią dwa ciasno powiązane czynniki, które nie powinny funkcjonować oddzielnie” (Бојковска/Bojkovska, 2002: 33).
Otwartość językoznawstwa na inne dyscypliny potwierdza także Goce Stefanovski w swoim artykule Zmiany społeczne i dialekty w języku macedońskim, w którym w pierw- szej części podkreśla wpływ dialektów na wszystkie podsystemy języka – fonologiczny, morfologiczny i leksykalny, a w drugiej ukazuje wpływ dialektu skopijskiego na język standardowy. Przedstawia procesy zmian zachodzące w wymowie głosek przez mieszkań- ców stolicy Macedonii Północnej, zwracając jednocześnie uwagę na fakt, iż artykulacja taka dotyczy głównie osób młodszych, a w ostatnim czasie coraz częściej spotykana jest także w mediach – w języku dziennikarzy telewizyjnych i radiowych. Widać zatem, iż opisując podsystem fonologiczny języka macedońskiego, lingwista musi orientować się w sytuacji socjologicznej obszaru, który bada. Stefanovski jako przyczyny takich zmian podaje między innymi: różne pochodzenie, różnorodną sytuację dialektalną, wpływy obce oraz brak adekwatności w zapisie ortograficznym i graficznym niektórych głosek. Podkreśla fakt, że czynnik socjolingwistyczny ma decydujące znaczenie przy wyjaśnianiu zjawisk językowych (Стефановски/Stefanovski, 2004).
Tezę tę popiera także Lidija Tanturovska, autorka monografii Tożsamość języka ma- cedońskiego (2014), która dzieli czynniki mające wpływ na przemiany w języku na dwie grupy – te, które oddziaływały na niego w latach 1945–1991, i te, które następowały po 1991 roku, czyli po odzyskaniu niepodległości przez Macedonię. Do pierwszej z nich na- leży przede wszystkim wpływ języka serbsko-chorwackiego i gwar na język standardowy, a także zmiana poziomu wykształcenia ludności, a do drugiej, która trwa do dzisiaj, silny wpływ języka angielskiego będący następstwem procesu globalizacji, podczas którego wzajemne powiązania między społecznościami wpływają na relacje między nimi, powo- dując zmiany w sferze języka, społeczeństwa i kultury.
Kolejną macedońską lingwistką, która w cyklu swoich artykułów o tematyce socjolin- gwistycznej zauważa otwartość językoznawstwa na inne nauki, jest Simona Gruevska-
-Madžoska. Analizując język biznesmenów, we wstępie pisze:
[…] język ma przede wszystkim charakter społeczny i bez niego nie można byłoby sobie wyobrazić powstania, rozwoju i historii społeczeństwa ludzkiego jako całości. Wiadomo, że język, kultura i społeczeństwo pozostają ze sobą w silnym związku. Ję- zyk dotykają zmiany społeczne i jeśli społeczeństwo rozwija się kulturowo i go- spodarczo, to będzie on podążał za tym rozwojem. Pogląd, że nie istnieją ubogie i nierozwinięte języki, tylko ubogie i nierozwinięte społeczeństwa dokładnie od- zwierciedla tę sytuację (Груевска-Маџоска/Gruevska-Madžoska, 1997: 111).
Autorka tekstu zauważa, iż kraje tak zwanego bloku wschodniego, do których nale- ży Macedonia, chcą dorównać rozwojem krajom Zachodu. Uważa, że wraz ze zmianą
systemu społecznego dojdzie do ponownego podziału ludności, co będzie skutkować rozwarstwieniem socjalnym języka i pojawieniem się nowych socjolektów różniących społeczeństwo. Różnice te najczęściej są widoczne w leksyce danego języka, która jest najbardziej podatna na zmiany, ale mogą one wystąpić także na poziomach semantycznym, morfologicznym czy nawet fonologicznym. Obserwacje zmian językowych prowadzi na grupie macedońskich biznesmenów stanowiących zróżnicowaną klasę społeczną, posia- dającą swój sposób zachowania, ubierania się, a co za tym idzie również wypowiadania się. Mowa tu głównie o ich bilingwizmie – języka angielskiego używają prawie w jed- nakowym stopniu, co macedońskiego. Nie jest celem moich badań poddawanie analizie macedońskiego języka biznesowego, dlatego nie poprę tych słów przykładami, ale nie ulega wątpliwości, że przy badaniu języka danej społeczności niezbędne jest odwoływanie się do rzeczywistości społeczno-kulturowej.
Zmiany zachodzące w życiu politycznym czy społecznym każdego kraju wpływają nie tylko na jego ustrój, ale także na system językowy, zwłaszcza podsystem leksykalno-
-semantyczny. Jest on najbardziej podatny na wszelkiego rodzaju wpływy ze względu na fakt, iż potrzeba nazywania nowych pojęć sprzyja przyjmowaniu do języka nowej leksyki. W ostatnich dziesięcioleciach coraz wyraźniejszy staje się wzrost liczby internacjona- lizmów, spowodowany głównie wspomnianym już wcześniej postępującym procesem globalizacji, integracją europejską czy rozwojem naukowo-technicznym. Obecność internacjonalizmów jest widoczna w różnych dziedzinach wiedzy, głównie w obrębie terminologii technicznej, ekonomicznej, sportowej i naukowej. Wywołane jest to stale rosnącą potrzebą komunikacji, zwłaszcza wśród osób młodych. I te czynniki zawsze są brane pod uwagę przez językoznawców opisujących charakterystyczne cechy różnych odmian języka, ale jednocześnie pojawianie się w nim nowego słownictwa skutkuje cza- sami interwencją lingwistów danego kraju, którzy mogą się wypowiedzieć pozytywnie lub negatywnie na temat najnowszych zmian w języku. W przypadku językoznawców macedońskich stanowisko to jest najczęściej pozytywne, jednak ustanowili oni dwie podstawowe zasady wprowadzania zapożyczeń do języka macedońskiego. Główna z nich mówi o pierwszeństwie rodzimego wyrazu nad zapożyczonym, druga natomiast o postrzeganiu internacjonalizmów jako jednej z możliwości wzbogacania zasobu leksy- kalnego języka i ich adaptacji, głównie w sytuacji, kiedy nie istnieją w nim odpowiednie środki leksykalne do wyrażania określonego znaczenia. Wyrazy obcego pochodzenia nie mogą wyeliminować rodzimych pojęć występujących w języku. Niestety coraz częściej zdarza się tak, że przede wszystkim język angielski dominuje w wypowiedziach głównie młodzieży macedońskiej.
Jak zauważa Simona Gruevska-Madžoska w swoim kolejnym artykule Rozwój współ-
czesnego języka macedońskiego w aspekcie socjolingwistycznym (2010), często zdarza się tak, iż młodzi ludzie pomimo istnienia rodzimego terminu wybierają nowy, który pojawił się w języku. I aby zrozumieć ich wybór, należy na niego spojrzeć z punktu widzenia socjolingwistycznego lub psycholingwistycznego, ponieważ może on być spowodowa- ny zatarciem się granic fizycznych i psychicznych, co powoduje chęć stania się takim samym jak inni, aby pasować do świata. Używanie angielskiej leksyki czy też slangu młodzieżowego daje młodym poczucie tej identyczności. Badający ich język lingwista
nie może patrzeć na niego tylko z jednego punktu widzenia – czysto językoznawczego, lecz musi wziąć pod uwagę czynniki społeczne, które mają w obecnych czasach bardzo duży wpływ na zachodzące zmiany.
Powinnością badaczy języka zawsze jest krzewienie kultury słowa. Lingwistyka ma- cedońska kontynuuje te tradycje i w literaturze przedmiotu powstały rozprawy ujmujące zagadnienia poprawności językowej, ale jak zakłada otwartość językoznawstwa – nie tylko od strony teoretycznej, ale też socjolingwistycznej. Należy tutaj wspomnieć kolejny tekst Simony Gruevskiej-Madžoskiej Komunikacja młodych przez internet i wiadomości SMS (2009), w którym bada przede wszystkim język pisany używany przez macedońską młodzież. W swojej pracy przedstawia stan kultury wypowiedzi w języku młodych Ma- cedończyków, ukazuje przestrzeganie przez nich normy języka literackiego, która, jak wiadomo, jest częścią kultury wypowiedzi. Język jest bowiem zasadniczym składnikiem i tworem kultury, ponieważ dzięki niemu jest ona przekazywana i utrwalana na danym obszarze. Stanowi on fundament każdej kultury, z drugiej strony każda kultura przez swoje tendencje, proponowany system wartości, aktualne mody mocno wpływa na język. Dlatego też badając język tej grupy społecznej, autorka kolejny raz podkreśla fakt, iż nie można opierać się tylko na podejściu lingwistycznym do danego zagadnienia, lecz ważne jest spojrzenie z punktu widzenia socjolingwistycznego – zwłaszcza że język młodzieży jest specyficzny i podlega ciągłym zmianom. Wyróżnia on młodych ludzi podobnie jak ich styl ubierania się lub prezentowanie własnych poglądów. Stanowi ich wizytówkę, chociaż czasami może być niezrozumiały czy wulgarny. Slang młodzieżowy charakte- ryzuje też duża zmienność czasowa. Każde kolejne pokolenie używa specyficznych dla siebie określeń, które mogą z czasem zmieniać znaczenie czy też być zastępowane inny- mi. Język, jakim posługuje się współczesna młodzież, jest wyrazem ich postawy wobec rzeczywistości, którą mogą opisywać albo w sposób żartobliwy, albo ironiczny, czy też wyrażać negację w stosunku do niej. Młodzi ludzie poprzez język i wyrażenia, których używają, podkreślają swoją indywidualność i luźne podejście do życia. Ich język jest pełen zapożyczeń, głównie z angielskiego, a także skrótowców, co jest wynikiem globalizacji i uniwersalizacji kultury. Pod względem gramatycznym jest pełen błędów widocznych na poziomie fleksyjnym i składniowym. Porozumiewając się poprzez wiadomości tekstowe wysyłane z telefonu bądź zamieszczane na portalach społecznościowych, nie dbają oni o poprawność pisowni. Gwarę młodzieżową charakteryzuje żywiołowość, tajność i kre- atywność, jakiej nie ma chyba żadna inna grupa społeczna. Użytkownicy tej odmiany starają się stworzyć język niezrozumiały dla osób postronnych – przede wszystkim dla rodziców czy nauczycieli. Moda na luz ujawnia się głównie przez stosowanie licznych wulgaryzmów oraz języka przeładowanego emocjami. Wszystkie wymienione tutaj cechy charakteryzujące tę odmianę języka mogą ulegać modyfikacjom, w zależności od sytuacji panującej w danym kraju.
Konieczność synergii badań lingwistycznych i socjolingwistycznych zauważa inna
macedońska językoznawczyni, Anastazija Kirkova-Naskova w swoim artykule Aspekty społeczno-kulturowego komponentu: językowe wykładniki rozpoczynania, utrzymywania i kończenia rozmowy w języku macedońskim (2008). Autorka pokazuje wzajemne po- wiązanie środowiska społecznego języka i jego funkcji komunikacyjnej. Zwraca uwagę
na fakt, że aby móc aktywnie uczestniczyć w różnych aktach komunikacyjnych, należy mieć odpowiednią wiedzę na temat kultury, warunków życia, wartości, wierzeń i mowy ciała społeczeństwa, które posługuje się danym językiem, a także posiadać umiejętność działania w zgodzie z jego obyczajami oraz sprawnie posługiwać się językiem danego społeczeństwa. Połączenie tych czynników gwarantuje sukces aktu komunikacyjnego.
Wpływ warunków społecznych na dany język i konieczność uwzględniania ich w opi- sywaniu i badaniu języka potwierdza również Olgica Dodevska-Mihajlovska w artykule Rola zmian społecznych w rozwoju leksyki macedońskiej (2002). Badaczka pisze w nim, że:
społeczno-historyczne warunki i czynniki zewnętrzno-językowe są decydujące dla statusu języka macedońskiego w drugiej połowie XX wieku. […] W macedoń- skiej leksyce okresu od 1945 do 1965 roku najwyraźniej odzwierciedlają się zmiany zachodzące w życiu społeczno-politycznym i ekonomicznym narodu macedońskiego (Додевска-Михајловска/Dodevska-Mihajlovska, 2002: 93).
Cytat ten potwierdza kolejny raz konieczność otwartości językoznawstwa na inne dyscypliny, aby we właściwy sposób lingwiści mogli interpretować różne, interesujące ich zjawiska językowe.
Ciekawą tematyką zajęła się Fani Stefanovska-Risteska w pracy zatytułowanej Zmiany społeczne i ich wpływ na nazwy odzieży (2004). Dokonując analizy lingwistycznej leksyki związanej z rodzajami ubrań, ukazuje jednocześnie różnice społeczne, ekonomiczne, polityczne i klasowe oraz przedstawia sposób życia ludzi w określonym przedziale czasu. Zwraca uwagę na etymologię wyrazów i zjawisko internacjonalizacji, ponadto śledzi zmiany, jakie zachodziły na przestrzeni lat w semantyce danego słowa. Dzięki przeprowadzonym badaniom Stefanovska-Risteska wykazała, jakie zmiany społeczne z językowego punktu widzenia spowodowały w określonym czasie całkowity zanik nie- których leksemów rodzimych, rozszerzenie lub zawężenie znaczenia leksykalnego bądź też zastąpienie ich zapożyczeniami.
Z poglądem Antoniego Furdala zgadza się także Dimitar Pandev, pisząc:
Współczesne językoznawstwo jest syntezą myśli naukowej, a więc w szerszym za- kresie pozwala na połączenie językoznawstwa korpusowego z językoznawstwem kognitywnym i etnolingwistyką (Пандев/Pandev, 2013: 7).
Tezę tę popiera również Elenka Stoevska-Denčova, która twierdzi, iż:
badając język w świetle jego relacji do narodu, etnolingwistykę wraz z socjolin- gwistyką można uznać za dwa podstawowe elementy szerszej dyscypliny – gdzie pierwszy uwzględnia specyficzne cechy etnosu, a drugi cechy jego społecznej struktury (Стоевска-Денчова/Stoevska-Denčova, 2012: 29).
Violeta Nikolovska, zajmująca się badaniem literackiej normy języka macedońskiego, też w swoim artykule zwraca uwagę na interdyscyplinarny charakter językoznawstwa. Uważa, że:
pytania związane z normą języka literackiego należy rozpatrywać dwuaspekto- wo – od strony lingwistycznej i szerzej – w ujęciu socjolingwistycznym i politycz- nym. Ponieważ to właśnie w socjolingwistyce są ogólnie znane i zdefiniowane etapy rozwoju normy literackiej (Николовска/Nikolovska, 2013: 227).
Zgadza się z tym inny lingwista macedoński, Zoran Spasovski, który twierdzi, że:
aby dokonać pełnego opisu socjolingwistycznego, konieczne jest w pierwszej ko- lejności określenie ram społecznych wspólnoty językowej i ich wspólnych relacji, a następnie ustalenie ich wpływu na dokonywane wybory środków językowych i przemiany następujące w języku (Спасовски/Spasovski, 2002: 215).
Podsumowaniem moich rozważań uczynię cytat Ljupčo Stefanovskiego, według którego:
rozwój socjolingwistyki jako jednej z najważniejszych dziedzin nauki o języku, ma w obecnych czasach największy wkład dla otwartości lingwistyki i przeniesienia uwagi z języka jako kodu na język jako zachowanie funkcjonalne (Стефановски/ Stefanovski, 2002: 220).
Wszystkie przedstawione przeze mnie teorie językoznawców macedońskich wyraźnie potwierdzają potrzebę ścisłej współpracy językoznawstwa nie tylko z socjolingwistyką, ale także z innymi dyscyplinami naukowymi.
Na zakończenie chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na wkład socjolingwistyki w dy- daktykę języków obcych na przykładzie wydanych w ostatnich latach podręczników do nauki języka macedońskiego. Mam na myśli trzy podręczniki – kursy dla osób średnio- zaawansowanych i zaawansowanych: Lozje autorstwa Gordany Aleksovej, Zlatovrv Anety Dučevskiej i Božilak Dučevskiej i Simona Sazdova. Teksty w nich zamieszczone w większości zostały wyekscerpowane z internetu, który jest nieograniczonym źródłem materiałów autentycznych, aktualnych i często złożonych leksykalnie i syntaktycznie. Głównym celem uczenia się języka obcego jest, jak wiadomo, nabycie kompetencji komu- nikacyjnej, aby umieć używać języka w różnych sytuacjach i posługiwać się nim w sposób poprawny i spontaniczny. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest umieszczanie w podręcz- nikach materiałów autentycznych, które pokazują, jak ludzie używają języka w różnych sytuacjach społecznych, niż sztucznie tworzonych dialogów, wyreżyserowanych scenek z archaicznymi wyrażeniami. Potwierdza to zatem, iż kompetencje socjolingwistyczne w glottodydaktyce pozwalają zachować społeczny wymiar komunikacji.
Furdal A. (1977), Językoznawstwo otwarte, Opole.
Grabias S. (2019), Język w zachowaniach społecznych. Podstawy socjolingwistyki i logopedii, Lublin.
Pastuch M. (2009), Interdyscyplinarność w badaniach językoznawczych, „Studia z Filologii Polskiej i Słowiańskiej”, nr 44.
Бојковска С. (2002), Дијалектите во функција на македонскиот стандарден јазик, [w:] Л. Минова-Ѓуркова, A. Дучевска, Љ. Митревски (red.), Македонски социолингвистички и филолошки теми, Скопје/Bojkovska S. (2002), Dijalektite vo funkcija na makedonskiot standarden jazik, [w:] L. Minova-Đurkova, A. Dučevska, Lj. Mitrevski (red.), Makedonski sociolingvistički i filološki temi, Skopje.
Груевска-Маџоска С. (1997), Јазикот на бизнисментите, [w:] С. Саздов (red.), Трет научен собир на млади македонисти, Скопје/Gruevska-Madžoska S. (1997), Jazikot na biznismentite, [w:] S. Sazdov (red.), Tret naučen sobir na mladi makedonisti, Skopje.
Груевска-Маџоска С. (2009), Комуникацијата на младите преку интернет и смс-пораки, [w:] З. Цветковски (red.), Зборник во чест на проф. д-р Лилјана Минова-Ѓуркова, Скопје/ Gruevska-Madžoska S. (2009), Komunikacijata na mladite preku internet i sms-poraki, [w:]
Z. Cvetkovski (red.), Zbornik vo čest na prof. d-r Liljana Minova-Đurkova, Skopje.
Груевска-Маџоска С. (2010), Современи случувања во македонскиот јазик од социолингвистички аспект, [w:] С. Велковска (red.), Социолингвистички огледи, Скопје/ Gruevska-Madžoska S. (2010), Sovremeni slučuvanja vo makedonskiot jazik od sociolingvi- stički aspekt, [w:] S. Velkovska (red.), Sociolingvistički ogledi, Skopje.
Додевска-Михајловска О. (2002), Влијанието на општествените промени врз македонската лексика, [w:] Л. Минова-Ѓуркова, A. Дучевска, Љ. Митревски (red.), Македонски социолингвистички и филолошки теми, Скопје/Dodevska-Mihajlovska O. (2002), Vlijanieto na opštestvenite promeni vrz makedonskata leksika, [w:] L. Minova-Đur- kova, A. Dučevska, Lj. Mitrevski (red.), Makedonski sociolingvistički i filološki temi, Skopje.
Киркова-Наскова А. (2008), Аспекти на социокултурната компонента: јазични експоненти за започнување, одржување и завршување на конверзација во македонскиот јазик, [w:] T. Треневски, C. Саздов, M. Паунова (red.), Петти научен собир на млади македонисти, Скопје/Kirkova-Naskova A. (2008), Aspekti na sociokulturnata komponenta: jazični eksponenti za započnuvanje, održuvanje i završuvanje na konverzacija vo makedon- skiot jazik, [w:] T. Trenevski, S. Sazdov, M. Paunova (red.), Petti naučen sobir na mladi makedonisti, Skopje.
Николовска В. (2013), Македонската лингвистика и литературнојазичната норма, [w:] С. Велковска (red.), Македонскиот јазик како средство за комуникација и како израз на културата, Скопје/Nikolovska V. (2013), Makedonskata lingvistika i literaturnojazičnata norma, [w:] S. Velkovska (red.), Makedonskiot jazik kako sredstvo za komunikacija i kako izraz na kulturata, Skopje.
Пандев Д. (2013), Современата состојба на македонскиот јазик низ призмата на комуникацијата и културата, [w:] С. Велковска (red.), Македонскиот јазик како средство за комуникација и како израз на културата, Скопје/Pandev D. (2013), Sovremenata so- stojba na makedonskiot jazik niz prizmata na komunikacijata i kulturata, [w:] S. Velkovska (red.), Makedonskiot jazik kako sredstvo za komunikacija i kako izraz na kulturata, Skopje.
Спасовски З. (2002), Параметри на социолингвистичкиот опис, [w:] Л. Минова-Ѓуркова,
A. Дучевска, Љ. Митревски (red.), Македонски социолингвистички и филолошки теми, Скопје/Spasovski Z. (2002), Parametri na sociolingvističkiot opis, [w:] L. Minova-Đurkova,
A. Dučevska, Lj. Mitrevski (red.), Makedonski sociolingvistički i filološki temi, Skopje.
Стефановска-Ристеска Ф. (2004), Општествените промени и нивното влијание врз називите за облека, [w:] C. Велковска (red.), Општествените промени и јазикот, Скопје/ Stefanovska-Risteska F. (2004), Opštestvenite promeni i nivnoto vlijanie vrznazivite za obleka, [w:] S. Velkovska (red.), Opštestvenite promeni i jazikot, Skopje.
Стефановски Г. (2004), Општествените промени и дијалектите на македонскиот јазик, [w:] С. Велковска (red.), Општествените промени и јазикот, Скопје/Stefanovski
G. (2004), Opštestvenite promeni i dijalektite na makedonskiot jazik, [w:] S. Velkovska (red.),
Opštestvenite promeni i jazikot, Skopje.
Стефановски Љ. (2002), Јазичната политика во Република Македонија, [w:] Л. Минова-
-Ѓуркова, A. Дучевска, Љ. Митревски (red.), Македонски социолингвистички и филолошки теми, Скопје/Stefanovski Lj. (2002), Jazičnata politika vo Republika Makedonija, [w:]
L. Minova-Đurkova, A. Dučevska, Lj. Mitrevski (red.), Makedonski sociolingvistički i filo- loški temi, Skopje.
Стоевска-Денчова Е. (2012), Кон етнолингвистичките истражувања во Македонија, [w:] C. Велковска (red.), Современите лингвистички истражувања во македонистиката, Скопје/Stoevska-Denčova E. (2012), Kon etnolingvističkite istražuvanja vo Makedonija, [w:]
S. Velkovska (red.), Sovremenite lingvistički istražuvanja vo makedonistikata, Skopje.
Тантуровска Л. (2014), За идентитетот на македонскиот јазик, Скопје/Tanturovska L. (2014), Za identitetot na makedonskiot jazik, Skopje.
Abstract
Sociolinguistics vs. open linguistics: The example of the Macedonian language
This article presents the topicality of Antoni Furdal’s open linguistics based on sociolinguistic research on the Macedonian language. The author of the text emphasizes that language is an element of culture and arises in the social life, that is why it often depends on various characteristics of society. Therefore, an accurate description of the structure of the language used in everyday life by a certain group of inhabitants is not possible without reference to their culture, traditions or social diversity. The linguistic-only approach does not exhaust the whole issue and cannot be used alone in the conducted research. Language is an important element of social interaction, and the contemporary understanding of linguistics assumes its interdisciplinarity. Therefore, close cooperation between sociology and linguistics in research on the contemporary Macedonian language is indispensable. The boundaries existing between the disciplines involved in the study of language are fluid, which proves the validity of Antoni Furdal’s thesis on the openness of linguistics.
Keywords: sociolinguistics, linguistics, sociology, interdisciplinarity
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_14np
Natalia Piórczyńska-Krawczyńska https://orcid.org/0000-0003-0296-1326 Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi
e-mail: npiorczynska@ahe.lodz.pl
Streszczenie
Zgodnie z tradycją kartezjańską zwierzęta nie myślą, nie czują i nie posiadają języka. O ile współczesna nauka dowodzi, że nie jest to prawdą przynajmniej w odniesieniu do niektórych gatunków inteligentnych zwierząt, a nasze rozumienie umysłowości i odczuwania przez nieludzi zostało zredefiniowane dzięki rozwojowi na- uki, w odniesieniu do języka ta tradycja myślowa nadal funkcjonuje i ma się dobrze. Symptomatyczne, że niezwykle często brak posiadania języka przez zwierzęta jest jedną z przesłanek, dla których racjonalizuje się nieprzyznawanie nieludziom podmiotowości oraz wykluczenie ich ze wspólnoty moralnej.
W tekście zestawiono ze sobą poglądy Kartezjusza oraz La Mettriego wyrażone w Człowieku-maszynie. U pierwszego posiadanie języka jest kategorią alienującą człowieka i uzasadniającą wykluczanie nieludzi ze wspólnoty moralnej. La Mettrie, który umarł 101 lat po Kartezjuszu i swoje poglądy formułował niejako wobec niego, z kolei zakłada, że język nie jest właściwością specyficznie ludzką, jakkolwiek również do wspól- noty włącza tylko tych, którzy się nim posługują, lecz ma to zupełnie inne konsekwencje niż u Descartes’a. Godne uwagi, że właśnie w oświeceniu silnie ujawniło się napięcie między przekonaniem o wyjątkowości człowieka w świecie i intelektualnymi konsekwencjami postępującej sekularyzacji, a owe napięcia mają my- ślową kontynuację, która sięga współczesności. W tekście omówiono rolę, jaką w zakresie tej problematyki przypisywano językowi.
Słowa kluczowe: język, Descartes, La Mettrie, kartezjańska tradycja rozumienia podmiotowości, człowiek-
-maszyna, nieludzie, wspólnota moralna, wykluczenie, oświecenie
Do napisania tego tekstu skłoniło mnie doświadczenie prowadzenia pewnej pracy dyplo- mowej. Jej autorem był seminarzysta, który zamierzał poruszyć temat języka zwierząt i podjąć próbę dowiedzenia, że w ogóle w odniesieniu do nieludzi można o takim zjawisku
mówić. Praca zawierała rzetelnie opisane przykłady tego, w jaki sposób komunikują się niektóre gatunki zwierząt, ale nie w tym rzecz. Symptomatyczne, że tego rodzaju tekst nie mógł się obejść bez rozdziału, w którym autor skrupulatnie wytłumaczył się z tego, że w ogóle podejmuje taką tematykę. Nic dziwnego w obliczu długiej tradycji poglądów, które tak wiele zawdzięczają Kartezjuszowi, a zgodnie z którymi zwierzęta nie myślą, nie czują i nie posiadają języka (Warren, 2019: 121). Jakkolwiek nasze rozumienie umy- słowości i odczuwania przez zwierzęta zostało zredefiniowane dzięki rozwojowi nauki, w odniesieniu do języka ta tradycja myślowa nadal funkcjonuje i ma się dobrze. Dla przykładu pogląd taki przytacza Mary Ann Warren:
Dziś nie posiadamy mocnych świadectw na rzecz tezy, że jakieś zwierzęta na Zie- mi, poza nami, posługują się językiem, który może wyrażać zasady i pojęcia moralne. Wiele z nich posiada instynkty i emocje podobne do naszych oraz złożone systemy komunikacji dźwiękowej, wzrokowej i węchowej, które można uznać za substytut ję- zyka. Choć uspołecznienie i zdolność komunikacji mogą być warunkami koniecznymi ewolucji działania moralnego, to nie są jej warunkami wystarczającymi. Prawdziwe działanie moralne nie jest możliwe bez języka zdolnego do reprezentowania pojęć i za- sad moralnych (Warren, 2019: 338).
Nie tylko w historii filozofii, ale także we współczesnej nauce znajdziemy wiele racjo- nalizacji powodów, dla których zwierzęta wyłączane są ze wspólnoty moralnej albo na mocy których konkluduje się, że nie ma w zasadzie kontynuacji między umysłowością zwierząt i ludzi. A przynajmniej odbiera się zwierzętom podmiotowość lub odmawia im (wystarczającej do włączenia ich do jakiegoś zbioru, którym akurat się zajmuje badacz) inteligencji.
Bardzo trafnie i uniwersalnie tego rodzaju rozumowania scharakteryzował Alasdair MacIntyre:
Zazwyczaj argumentacja przebiega następująco. Jakaś specyficznie ludzka zdolność obierana jest jako obiekt badań: zdolność posiadania myśli, przekonań, zdolność działania motywowanego rozumowaniem [acting for reasons] lub władza ujmowania i tworzenia pojęć. Następnie wykazywane jest jak, sprzecznie z poglądem jakiegoś poprzednika, dana konkretnie ludzka zdolność zakłada posiadanie i używanie języka. Następnie z tego wnioskuje się, że ponieważ zwierzęta pozaludzkie nie posiadają języ- ka lub przynajmniej wymaganego rodzaju języka, to musi im również brakować danej zdolności lub władzy. Dlatego argumentowano na różne sposoby, że zwierzęta poza- ludzkie nie mogą mieć myśli, muszą być niezdolne do posiadania przekonań, nie mogą rozumować, aby działać, a w swoim doświadczeniu obcowania ze światem nie mogą tworzyć pojęć (MacIntyre, 2021: 39–40).
MacIntyre jest kontynuatorem arystotelesowskiej filozofii moralnej opartej na cnotach, do Arystotelesa nawiązuje także, uzależniając tę etykę od naszej konstrukcji biologicznej, która decyduje o tym, w jaki sposób doświadczamy świata. To, że jesteśmy tylko jednym z gatunków zwierząt, nie jest oryginalną myślą, ale MacIntyre mówi o pewnej istotnej kon- sekwencji tego stanu rzeczy. Nasza tożsamość, umysł i doświadczanie rzeczywistości są tym, czego doświadczają nasze ciała. A te ciała są ciałami zwierząt. Dlatego badanie umysłów innych, niebędących ludźmi zwierząt, może nam pomóc zrozumieć nas samych, ale rów- nież skłonić nas do redefiniowania przekonań o szczególnej pozycji człowieka w świecie.
W odniesieniu do zwierząt MacIntyre dowodzi tego, że pewne inteligentne gatunki jak delfiny komunikują się, funkcjonują w strukturze społecznej i współpracują w grupach, do których należą, i ostatecznie dążą do realizacji celów, jakie stanowią dla nich dobro. A zatem, najogólniej rzecz ujmując, delfiny tak jak ludzie, osiągając określone dobro, umożliwiają sobie prowadzenie dobrego życia. MacIntyre dowodzi, że dla poszczegól- nych gatunków zwierząt udane życie stanowi co innego, ale ostatecznie koncepcja owego udanego życia jest taka sama:
[z]wiązki pewnych zwierząt pozaludzkich z nami – dowodzi MacIntyre – wykazują wyraźnie dużo większy stopień analogii do relacji międzyludzkich niż sugerowałyby opisane przeze mnie powyżej dociekania filozoficzne. Zarówno my, jak i pewne zwie- rzęta pozaludzkie dążymy do naszych dóbr/celów w towarzystwie i we współpracy z innymi. To zaś, co mamy w głowach, kiedy mówimy o „dobrach”, jest dokładnie tym samym u ludzi, delfinów i goryli (MacIntyre, 2021: 118).
MacIntyre pisze o tym, że związek między ludźmi a innymi inteligentnymi gatunkami zwierząt nie polega na istnieniu wyraźnych jakościowych różnic, a raczej ma charakter ilościowy, a natężenie owych różnic – albo paralel, w zależności, z jakiej pozycji patrzy- my – jest inne w różnych punktach i należy je umiejscawiać w obrębie pewnego spektrum, a nie oddzielnych obszarów.
Pokazuje również, że do tego, aby posiadać przekonania, nie jest konieczne posiadanie języka (choćby dlatego, że zmiana w zachowaniu zwierzęcia może dowodzić zmiany przekonań, mimo że nie zostaje ona wyrażona w języku) i sugeruje, aby inteligentne zwierzęta traktować jako zwierzęta przedjęzykowe, nie zaś nieposiadające języka.
W odniesieniu do filozofów analitycznych pisze wprost o czynionych przez nich
„obskuranckich podziałach pomiędzy ludźmi i zwierzętami pozaludzkimi”. Dostaje się między innymi Heideggerowi, który dowodząc, że zwierzęta nigdy nie skupiają się na bytach i nie mają percepcji, nie posiadają języka i są wybrakowane i ubogie w świat (Weltarm), odwołuje się do gatunków, których mózgi bardzo różnią się od ludzkich, na przykład do jaszczurek zamiast do naczelnych albo przywoływanych często przez Mac- Intyre’a delfinów.
A ponieważ to ważna – przynajmniej w kontekście tych rozważań – kwestia, znowu oddam głos autorowi, który deklaruje, że chodziło mu o
podważenie kulturowego wpływu obrazów ludzkiej natury, według którego jesteśmy owszem zwierzętami, ale też przecież czymś więcej. Mamy w takim ujęciu pierwszą naturę zwierzęcia i ponadto drugą – wyraziście ludzką. Spójnik „i” ma sugerować, że ta druga natura może zostać przynajmniej w pewnych istotnych wymiarach wyjaśniona tylko na swoich własnych warunkach. Jej związek z naszą daną naturą biologiczną jest uznawany za zewnętrzny i warunkowy w taki sposób i do takiego stopnia, że ludzi daje się oddzielić grubą linią od wszystkich gatunków pozaludzkich. Podział ten przebie- ga na osi istot posiadających i nieposiadających zdolność posługiwania się językiem (MacIntyre, 2021: 102).
Możemy nazwać tę postawę przejawem szowinizmu gatunkowego albo, bardziej delikatnie, antropocentryzmem, niewątpliwie jednak łączy się ona ze zjawiskiem, któ- re Andrzej Marzec w Antropocieniu… określa jako „rozumienie języka za najlepszy
z możliwych, a przez to uprzywilejowany dostęp do rzeczywistości” (Marzec, 2021: 81). Z kolei Karen Barad, do której zresztą ten badacz się odwołuje, pisze w tym kontekście o postawie poznawczej, zgodnie z którą „kategorie gramatyczne odzwierciedlają głęboką strukturę świata” (Barad, 2012: 324), zaś wiedzę umożliwia powiązanie słów i reprezen- towanych przez nie rzeczy1.
Była mowa o Kartezjuszu, w którego przekonaniu człowieka od maszyny i zwierzęcia odróżniać miała między innymi umiejętność posługiwania się językiem w sposób rozumny. Nawet najmniej rozwinięty intelektualnie człowiek zawsze będzie mógł posługiwać się mową sprawniej niż zwierzę czy maszyna. Budowa aparatu artykulacyjnego nie ma tu nic do rzeczy, bo nawet gdyby pozwalała na posługiwanie się mową, to uniemożliwiałby to brak rozumu, który posiadają wyłącznie ludzie. Poglądy Descartes’a w tej kwestii za Rozprawą o metodzie w następujący sposób referuje Paweł Pasieka:
Istnieją wedle Kartezjusza dwa kryteria, wedle których możliwe jest odróżnienie czło- wieka od maszyny, przy jednoczesnym braku możności odróżnienia maszyny od zwie- rzęcia. Człowiek odróżnia się od maszyny i zwierzęcia tym, że mówi rozumnie i działa na podstawie rozumu. Zwierzęta nie mają żadnego języka. Tylko człowiek włada zdol- nością do „rozumnej mowy”. Nawet jeśli zwierzę i maszyna umieją naśladować ludzką mowę, to nie potrafią rozumnie odpowiadać, tj. układać wyrazy „na różne sposoby tak, by odpowiedzieć zgodnie ze znaczeniem tego wszystkiego, co będzie mówione w jej obecności, jak mogą to uczynić ludzie nawet najbardziej tępi”. Brak u zwierząt mowy nie jest spowodowany brakiem odpowiedniego aparatu mowy (niektóre ptaki mają wystarczający aparat artykulacyjny, by wymawiać wyrazy, a nawet całe zdania), ale pochodzi z braku możliwości okazania tego, że myślą o tym, o czym mówią. Nie- obecność mowy u zwierząt nie wynika z braku właściwych organów, lecz z braku ich rozumności. Gdyby miały one bowiem rozum, musiałyby wytworzyć pewien język, za pomocą którego zdolne byłyby do porozumiewania się między sobą. Nic jednak nie wskazuje, by miały one jakiekolwiek systemy znakowe, gdyż nie obserwujemy ich obecności w życiu tych istot. Nawet jeśli posługiwałyby się one jakimś rodzajem mowy, bardzo egzotycznej i odmiennej od mowy ludzi, to nie jest możliwe, byśmy nie mogli nauczyć się i opanować tego języka. Niestety, nikomu z ludzi sztuka ta się nie udała, co świadczy jednak o braku rozumności zwierząt niż naszej ułomności (Pasieka, 2012: 57–58).
1 Zob. „Reprezentacjonizm dzieli świat na dwie ontologicznie rozłączne domeny słów i rzeczy, stając przed problemem ich powiązania, które umożliwia wiedzę. Jeśli słowa są oddzielone od świata materialnego, jaki jest punkt oparcia reprezentacji? Jeśli nie wierzymy już, że świat obfituje w naturalne podobieństwa, których sygnatury zapisane zostały na jego powierzchni, że rzeczy od razu przyozdobione są znakami, a słowa oczekują na odkrycie jak ziarnka piasku na plaży, albo że poznający podmiot jest opleciony gęstą siecią reprezentacji, niepozwalającą umysłowi na dotarcie do przedmiotów, które są już na zawsze poza zasięgiem, a jedyne, co pozostaje widzial- ne, to uparty problem ludzkiego pozostawania w niewoli języka, staje się oczywiste, że reprezentacjonizm stał się więźniem problematycznej metafizyki, którą postuluje. Jak sfrustrowany niedoszły biegacz z paradoksu Zenona, reprezentacjonizm wydaje się niezdolny do rozwiązania stawianego przez siebie problemu, ponieważ pozostaje po- chwycony przez niemożność wykroczenia poza własny metafizyczny punkt wyjścia. Być może lepiej byłoby zacząć od innego punktu wyjścia, od innej metafizyki” (Barad, 2012: 336).
Mówienie na temat człowieka w kontekście maszyn jest tutaj zresztą symptomatyczne, bo w XVIII wieku konstruowano różnego rodzaju automaty imitujące żywe istoty. Niektóre z nich przypominały zwierzęta, na przykład śpiewające ptaki, inne ludzi. Samo pojęcie android pochodzi z tego właśnie okresu i zostało odnotowane już w Encyklopedii Diderota i d’Alemberta (Wood, 2003: 21–22). Oznacza automat przypominający człowieka oraz naśladujący niektóre jego zachowania. Przykładem „Pisarz” Pierre’a Jaquet-Droza lub
„Flecista” Jacquesa de Vaucansona. Ten drugi szczególnie prowokował do pytań o to, co stanowi o byciu człowiekiem, ponieważ automaton Vaucansona oddychał. Wedle Kar- tezjusza tym kryterium było posiadanie „substancji myślącej”, bezcielesna dusza, którą mają wyłącznie ludzie, w odróżnieniu od zwierząt, będących jedynie bardzo skompliko- wanymi mechanizmami.
Interesujące w tym kontekście są poglądy Juliena Offraya de La Mettriego, wyrażone w Człowieku-maszynie (La Mettrie, 1984). Według La Mettriego zarówno ludzie, jak i zwierzęta to maszyny sterowane przez mózg. To, że człowiek myśli, odczuwa i ma sumienie, jest w pełni zdeterminowane jego budową fizyczną i przez nią w całej rozcią- głości daje się wyjaśnić. „Ludzie są tylko chodzącymi pionowo zwierzętami i maszynami” (La Mettrie, 1984: 83). I owszem, człowiek posiada duszę, która znajduje się w mózgu, ale jest ona „tylko pustą nazwą nie związaną z żadnym określonym pojęciem, nazwą, której człowiek rozumny powinien używać jedynie dla oznaczenia tej części nas samych, która myśli” (La Mettrie, 1984: 64). Posiadanie duszy nie jest także specyficznie ludzkim przymiotem (La Mettrie, 1984: 88–89), ponieważ ludzie i zwierzęta są zbudowani z tej samej substancji, z której składa się cały wszechświat2. O zwierzętach La Mettrie pisze, że człowiek „nie jest ulepiony z bardziej drogocennej gliny niż one” (La Mettrie, 1984: 51). Różni go od nich wychowanie, dzięki któremu może je przewyższyć rozwojem. Zwierzęta według autora Człowieka-maszyny potrafią myśleć i odczuwać oraz odróżniać dobro od zła, a wszystko dzięki temu, że posiadają wyobraźnię, którą La Mettrie utożsamiał z in- teligencją i wrażliwością nerwów (La Mettrie, 1984: 48–51).
O ile poglądy La Mettriego dotyczące zwierząt wydają się dość nowoczesne, chociaż niekiedy do współczesnych przekonań prowadzą go niezgodne z aktualnym stanem wie- dzy przesłanki, to ludzi niespełniających określonych kryteriów La Mettrie w zasadzie wyklucza ze wspólnoty3:
Natura umieściła nas tedy poniżej zwierząt, a uczyniła tak po to, by lepiej uwypuklić cuda, których dokonuje wychowanie, ono bowiem jedynie podnosi nas, stawiając czło- wieka wyżej od zwierząt. Czyż jednak przyznamy tę wyższość głuchym, ślepym od urodzenia, głuptakom, obłąkanym, ludziom dzikim albo wychowanym w lesie razem ze zwierzętami, ludziom pozbawionym wyobraźni wskutek cierpień hipochondrycznych, wreszcie wszystkim zwierzętom w ludzkiej postaci, wykazującym tylko najbardziej
2 La Mettrie (1984: 91) kończy w zasadzie swój wywód stwierdzeniem: „Wnioskujemy zatem śmiało, że czło- wiek jest maszyną i że w całym wszechświecie istnieje tylko jedna substancja występująca w rozmaitych posta- ciach”.
3 W Człowieku-maszynie La Mettrie (1984: 25) daje także wyraz przekonaniom o tym, że mężczyźni przewyż- szają kobiety moralnie oraz intelektualnie, a w odniesieniu do aktu seksualnego i prokreacji snuje przypuszczenia, że rola kobiety w tym względzie jest w zasadzie nieistotna (La Mettrie, 1984: 87).
prymitywne instynkty? Nie, te istoty, będąc ludźmi tylko z postaci, a nie z ducha, nie zasługują na umieszczenie w oddzielnej grupie (La Mettrie, 1984: 47).
W tym fragmencie La Mettrie bezsprzecznie dehumanizuje niepełnosprawnych inte- lektualnie, w tym niesłyszących. Dzisiaj taką postawę nazwalibyśmy ableizmem. Według autora Człowieka-maszyny to wychowanie decyduje o tym, że człowiek może przewyższyć zwierzęta. W tym procesie zdobywa umiejętność posługiwania się mową i godne uwagi, że wśród ludzi wykluczanych przez autora Człowieka-maszyny znajdują się między innymi ci, którzy nie porozumiewają się za pośrednictwem języka. Opanowanie umiejętności komunikowania się włączyłoby ich do wspólnoty. Przykładem wychowankowie szwaj- carskiego lekarza Jana Konrada Ammana, który uczył głuchoniemych rozpoznawania mowy, czytania i pisania. O ile byli dostatecznie inteligentni, aby przejść etap rekrutacji (La Mettrie, 1984: 32). La Mettrie daje wyraz przekonaniu, że Amman uczynił z nie- słyszących, których nauczył komunikowania się za pośrednictwem języka migowego, pełnoprawnych ludzi – czyli dał im myśli, rozum i duszę, ponieważ „wyzwolił on ludzi z jarzma instynktu, któremu mieli, jak się zdawało, wieczyście podlegać, dał im myśli i rozum – słowem, duszę, której inaczej nie posiadaliby nigdy” (La Mettrie, 1984: 34).
La Mettrie zakłada, że również małpy można by nauczyć komunikacji – i to nie tylko za pośrednictwem znaków, bo autor pisze wprost o posługiwaniu się mową. Współcześnie wiadomo, że niektóre małpy potrafią efektywnie komunikować się za pomocą znaków języka migowego, a dyskusje w tej sprawie dotyczą raczej tego, jak skomplikowany może być to język oraz jak złożone pojęcia są w nim przekazywane, a także czy wśród nich znajdą się pojęcia moralne4. Wróćmy do La Mettriego. Sugerując się podobieństwami między naczelnymi a ludźmi w zakresie anatomii oraz zachowania, stwierdza on wprost, że małpy, które nauczą się mówić, staną się ludźmi:
Gdyby się to nam udało, mielibyśmy przed sobą już nie dzikiego czy nieudanego czło- wieka, lecz prawdziwą istotę ludzką, małego mieszczanina, posiadającego, podobnie jak my, wszystko, co jest potrzebne do myślenia i korzystania z owoców wychowania, jakie otrzymał (La Mettrie, 1984: 35).
Godne uwagi, że pierwsi badacze, którzy próbowali nauczyć małpy człekokształtne języka, istotnie zaczęli od nauki mowy. Zakończyło się to jednak opanowaniem przez nie zaledwie kilku słów, ponieważ szympansy nie posiadają aparatu artykulacyjnego, który umożliwiałby im mówienie (Taylor, 2021: 101). Także współcześnie małpy, które
4 „W ciągu ostatnich trzydziestu lat mała grupa szympansów, goryli i orangutanów została nauczona uprosz- czonej wersji języka migowego. Sceptycy uważają, że te pozorne dokonania językowe to proste naśladownictwo lub wynik odpowiedzi na subtelne wskazówki ze strony człowieka, podobnie jak w przypadku mądrego Hansa – konia wytresowanego tak, aby sprawiał wrażenie, że rozumie arytmetykę. Hipoteza ta nie jest jednak dobrym wyjaśnie- niem dobrze udokumentowanych zdolności szympansa Washoe i innych migających małp, które nie tylko w róż- nych sytuacjach wykorzystywały znaki migowe we właściwy sposób, lecz także łączyły je w sensowny sposób, by wyrażać prośby, obserwacje, pytania i odpowiedzi na nie. To oznacza, że nie wiadomo, czy ich gesty można zawsze przełożyć na poprawnie zbudowane zdania w języku naturalnym, choć nie oznacza to, że gesty te nie mogą posiadać językowego ekwiwalentu. […] Niektórzy badacze, którzy pracowali z migającymi małpami, są przekonani, że nie tylko używają one języka, lecz także pojęć moralnych, aby kierować swoim zachowaniem i oceniać oraz wpływać na zachowanie innych istot” (Warren, 2019: 338–340).
opanowały język, w tym wypadku migowy, ludzie skłonni są traktować inaczej – to znaczy lepiej. Sunaura Taylor, autorka książki Bydlęce brzemię. Wyzwolenie ludzi z nie- pełnosprawnością i zwierząt przytacza historię grupy szympansów z Institute of Primate Studies, z których część została nauczona języka migowego. Po pewnym czasie zostały one sprzedane innemu ośrodkowi, który zajmował się medycyną doświadczalną. Sprawa została nagłośniona, co wywołało sprzeciw opinii publicznej, ale znamienne, że jedną z istotnych motywacji owych protestów było nie cierpienie zwierząt, ale fakt, że niektóre z doświadczających go szympansów posługiwały się językiem i to właśnie losem tych konkretnych małp najbardziej się przejmowano.
W pewnym sensie oburzenie związane z sytuacją Nima i Ally’ego nie dotyczyło szym- pansów jako takich, tylko faktu, że uwięziono istoty, które miały cechy „ludzkie”. Lu- dzie protestowali, bo nie podobało im się, że za kratami znalazły się cenione przez nich właściwości: mowa i rozum. Ally i Nim były do nich po prostu dodatkiem (Taylor, 2021: 95).
Podsumujmy. Zgodnie z tradycją wywodzącą się od Kartezjusza człowiek zajmuje szcze- gólną pozycję w świecie: ma duszę – substancję myślącą i język, którym posługuje się w sposób rozumny. Tego nie potrafiłyby zwierzęta ani maszyny, ponieważ tylko człowiek posiada rozum. Zgodnie z tą intelektualną tradycją kwestionowano zdolność zwierząt do odczuwania, myślenia, posługiwania się językiem lub językiem dostatecznie złożonym, aby umożliwiał określone operacje myślowe, jak na przykład operowanie pojęciami mo- ralnymi. I między innymi na tej podstawie wykluczano nieludzi ze wspólnoty moralnej. Ten sposób rozumowania, dotykając jego istoty, opisał MacIntyre. Z drugiej strony mamy La Mettriego, który swoje poglądy w Człowieku-maszynie formułował niejako wobec Kartezjusza, dowodząc materialnego charakteru duszy, a zwierzętom przyznając możli- wość myślenia, odczuwania, a nawet wartościowania moralnego. Te kwestie rozjaśniają i coraz częściej rozstrzygają dzisiaj badania nad zachowaniem zwierząt i neuronauka, która pokazuje, że mózgi niektórych zwierząt są do naszych istotnie podobne na tyle, że i nasze procesy myślowe muszą być w jakimś stopniu analogiczne. Symptomatyczna jest jednak następująca koincydencja. La Mettrie, umieszczając człowieka wśród zwierząt i nie czyniąc go wyjątkowym gatunkiem, podkreśla, że posiadanie języka i mowa wcale nie muszą być właściwością specyficznie ludzką. Zarówno Kartezjusz, jak i La Mettrie, sytuując człowieka wobec zwierząt, posługują się pojęciami duszy i języka. U Kartezjusza są to kategorie alienujące człowieka i wykluczające ze wspólnoty nieludzi. To też argu- menty za tym, że człowiek dzięki posiadaniu tych przymiotów jest wyjątkowy. Sądzę, że mimo upływu czasu, rozwoju nauki i wiedzy te napięcia nadal są obecne w myśleniu na temat relacji ludzi i nieludzi.
W nieco innym kontekście, bo wartości i koncepcji praw człowieka, pisze o tym zja-
wisku Andreas Urs Sommer w eseju Wartości. Dlaczego ich potrzebujemy, chociaż ich
nie ma, a mianowicie, że
w nowożytności człowiek jest krok po kroku odzierany ze swych atrybutów metafi- zycznych i religijnych. Nie uchodzi już za istotę uformowaną na obraz i podobieństwo Boga. Radykalnym zwolennikom oświecenia już w XVIII wieku nie była obca myśl, że być może nie jest niczym więcej jak zwierzęciem czy maszyną – myśl, która w wie- ku XIX znalazła szeroki oddźwięk: teoria ewolucji pojmowała człowieka jako produkt ogólnego rozwoju świata animalnego, który to rozwój wcale nie miał go za swój cel. Człowiek zostaje jako zwierzę umieszczony wśród zwierząt i traci swoją wyjątkową pozycję w układzie istot żywych (Sommer, 2021: 140).
Sommer zauważa, że w Karcie Praw Podstawowych UE sugeruje się, że prawa podsta- wowe, przede wszystkim zaś godność człowieka, są „czymś, co niejako transcendentnie poprzedza porządek prawnopaństwowy” (Sommer, 2021: 138) i że jest to proces pole- gający na sakralizowaniu ludzkiej osoby za pomocą przyznawania jej coraz to nowych praw ludzkich, a to wszystko dlatego, że „[t]o, co najlepsze, można z ludzi wydobyć, jeśli przyzna się im wszystkie prawa: gdy traktuje się ich tak, jak gdyby prawa te posiadali z natury i jak gdyby posiadali nieśmiertelną duszę” (Sommer, 2021: 148). Albo, jak pisał MacIntyre, posiada obok zwierzęcej natury „drugą – wyraziście ludzką”. Problem w tym, że ta druga natura ciągle wymyka się definicjom i daje zakwestionować. O ile kiedyś po- gląd o wyjątkowości człowieka opierał się na przekonaniu, że posiada on duszę, to kiedy się sekularyzujemy i zaczynamy wątpić w jej istnienie, przekonanie o naszej szczególnej pozycji w świecie uzależniamy od jakiejś innej, specyficznie ludzkiej, cechy, na przykład posiadania języka i dlatego tak trudno myśleć o kryteriach lingwistycznych w oderwaniu od antropocentrycznych kategorii.
Barad K. (2012), Posthumanistyczna performatywność: ku zrozumieniu, jak materia zaczyna mieć znaczenie, [w:] A. Gajewska (red.), Teorie wywrotowe. Antologia przekładów, Poznań.
La Mettrie J.O. de (1982), Człowiek-maszyna, Warszawa.
MacIntyre A. (2021), Zależne zwierzęta rozumne. Dlaczego ludzie potrzebują cnót, Łódź. Marzec A. (2021), Antropocień. Filozofia i estetyka po końcu świata, Warszawa.
Pasieka P. (2012), Kartezjańska koncepcja zwierzęcia-maszyny, „Filo-Sofija”, nr 17(2). Sommer A.U. (2021), Wartości. Dlaczego ich potrzebujemy, chociaż ich nie ma, Warszawa. Swoboda T. (2021), Deformacje nowoczesności, Łódź.
Taylor S. (2021), Zwierzęce brzemię. Wyzwolenie ludzi z niepełnosprawnościami i zwierząt, Warszawa.
Warren M.A. (2019), Status moralny. Obowiązki wobec osób i innych istot żywych, Łódź. Wood G. (2003), Edison’s Eve: A Magical History of the Quest for Mechanical Life, New York.
Abstract
Having a language as a criterion for exclusion from the community
According to Cartesian tradition, animals never think, never feel, and never have a language. Modern science proves that this is not true, at least for some species of intelligent animals. Our understanding of the mind and feeling of non-humans has been redefined through the advancement of science. However, the Cartesian tradition of thought still applies to language. It is symptomatic that animals’ lack of language is one of the reasons given not to grant subjectivity to non-humans and to exclude them from the moral community.
This article compares the views of Descartes and La Mettrie expressed in Man a Machine. According to Descartes, the use of a language is a category alienating man and justifying the exclusion of non-humans from the moral community. La Mettrie, who died 101 years after Descartes and formulated his views towards him, assumes that language is not a specifically human property. La Mettrie integrates into the moral community only those who use it, but this has completely different consequences than in the case of Descartes. It is noteworthy that in the Enlightenment tension between the conviction about the uniqueness of man in the world and the intellectual consequences of progressive secularization was revealed. These tensions continue to the present day. The text discusses the role that language plays in this area.
Keywords: language, Descartes, La Mettrie, Cartesian subjectivity, man a machine, non-humans, moral community, exclusion, age of Enlightenment
https://doi.org/10.25312/2391-5137.17/2022_15kj
Katarzyna Jachymek https://orcid.org/0000-0002-5628-6111 Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
e-mail: jachymek.kasia@gmail.com
Streszczenie
Artykuł stanowi prezentację narzędzia badawczego służącego analizie zawartości tekstów pod kątem etyczności. W kluczu kodowym zebrano wyznaczniki etyki komunikacyjnej wyselekcjonowane na podstawie przeglądu badań dotyczących etyki słowa, dzięki czemu wskazane narzędzie może stanowić podstawę do analizy po- szczególnych aspektów etyczności w komunikacji. Ze względu na istotną rolę kontekstu w tego typu bada- niach zaprezentowane kategorie można dostosować do specyfiki badanej grupy tekstów – na przykład mimo że omawiany klucz kodowy bierze pod uwagę cechy szczególne komunikacji w internecie, z powodzeniem może być też wykorzystany do badań tekstów w innego rodzaju mediach.
Dzięki przedstawionemu kluczowi kodowemu jakościowe analizy tekstów mogą zostać usystematyzowane za pomocą jasnego wskazania na grupy zachowań mieszczących się w granicach językowych norm etycznych i wychodzących poza nie. Daje to podstawy do łatwiejszej weryfikacji badań oraz wzbogacenia ich o aspekt ilościowy. Dzięki wykorzystaniu w badaniach narzędzia, którym jest klucz kodowy, refleksję nad etycznością w języku można uczynić kompleksową i bardziej obiektywną.
Słowa kluczowe: etyka słowa, etyka komunikacyjna, klucz kodowy, etyczne zachowania językowe
Dotychczasowe analizy związane z etyką słowa stanowią przegląd wybiórczych aspek- tów etyczności zachowań komunikacyjnych, niewyodrębnianych według ścisłych ani ujednoliconych kryteriów (zob. Benenowska, 2019; Kowalewska-Dąbrowska, 2009), dlatego celem niniejszego opracowania jest syntetyczny opis cech etycznych zachowań językowych wymienianych przez badaczy. Przedstawienie rezultatu przeglądu badań
w postaci klucza kodowego1 pozwala na kompleksowe uchwycenie wyznaczników etyki zidentyfikowanych podczas dotychczasowych analiz i w efekcie ułatwia przeprowadzanie kolejnych badań według spójnych kryteriów. Z uwagi na wzrost udziału internetu jako pośrednika w kontaktach językowych przedstawione wyznaczniki zostały wzbogacone o aspekty związane z analizą tego typu medium.
Etyka słowa to wyjątkowo ważny obszar badań nad językiem, jak bowiem pisze Puzynina,
„język jest wartością instrumentalną, może służyć także złu, natomiast dla jakości ludzkiej kultury i całości bytu społecznego jest rzeczą niezwykle ważną, żeby ludzie z jego pomocą służyli dobru” (Puzynina, 2014: 15)2. Etyka słowa w tym opracowaniu będzie za Cegiełą rozumiana jako „dziedzina nauki lub wiedzy humanistycznej, zajmująca się badaniem, opisem i oceną sposobów posługiwania się językiem w jego relacji do przyjętych przez społeczeństwo wartości oraz ustalaniem norm użycia słowa, które sprzyjają ochronie jego wartości” (Cegieła, 2014a: 9)3. Zasadność i istotność badań nad etyką słowa wynika z jej potencjału do budowania komunikacji zachowującej ład moralny i sprzyjającej poszano- waniu człowieka, gdyż – jak wskazuje Cegieła – rozwój etyki słowa nastąpił w obliczu
„powszechnego zaniechania myślenia podmiotowego” (Cegieła, 2019b: 64)4. Warto zaznaczyć też różnicę między etyką a etykietą, która – według badaczki – zasadza się na ich źródłach. Etyka jest warunkowana moralnością, natomiast grzeczność może wynikać jedynie ze znajomości manier i odgrywania roli taktownego człowieka. W związku z tym o ile system języka warunkuje normy poprawnościowe, o tyle normy etyczne odnoszą się do zbioru wartości funkcjonujących w kulturze (Cegieła, 2014a: 10–13).
Jednocześnie zasady etyczne mają szerszy zakres, odnoszą się nie tylko do systemu i tekstu, ale również do całej sytuacji komunikacyjnej (uczestników, intencji czy skut- ków działań językowych) (Cegieła, 2014a: 14). Tym samym, analizując całe zachowanie komunikacyjne, należy zwrócić uwagę na to, „co ujawnia się w sposobie kontaktu języ- kowego z rozmówcą, jaki sposób widzenia świata i człowieka oraz jego konceptualizacji odkrywa język” (Cegieła, 2014a: 24)5. Przedstawione w kluczu wyznaczniki – odnoszące się nie tylko do języka, ale i jego użycia – stanowią zasady etyki komunikacyjnej, w myśl stwierdzenia Marcjanik, że ocena zachowań językowych wiąże się z posiadaną przez
1 Pojęcie klucza kodowego w niniejszym artykule stosuję analogicznie do rozumienia terminu klucz kodowy/ kategoryzacyjny w opracowaniach dotyczących analizy zawartości czy analizy treści, zob. Maj, 2013. Szerzej na temat klucza kodowego piszę w rozdziale Klucz kodowy.
2 O wypromowaniu przez Puzyninę koncepcji etyki słowa i nakreśleniu kierunku badań w tym obszarze zob. Bartmiński, 2018.
3 O definicji i miejscu etyki słowa w badaniach humanistycznych zob. Bugajski, 2012, zaś na temat znaczenia i etymologii leksemu etyka zob. Jezierska, 2012.
4 Na temat filozoficznych i socjologicznych podstaw etyki słowa zob. Cegieła, 2019b.
5 Więcej o ocenie etycznej zachowań językowych zob. Kozłowska, 2019.
rozmówców kompetencją komunikacyjną – czyli nie tylko poprawnym, ale także stosow- nym użyciem języka odpowiednio do sytuacji komunikacyjnej (Marcjanik, 2007: 21). Na tożsamość obu pojęć wskazuje Cegieła, pisząc: „etyka słowa jest zatem w gruncie rzeczy etyką komunikacji, zachowań językowych, nie samego języka, bo język jako taki nie może być etyczny lub nieetyczny. Moralne lub niemoralne może być jedynie zachowanie użytkownika języka” (Cegieła, 2014b: 23).
Najważniejszymi dla etyki komunikacyjnej wartościami są godność, wolność, rów- noprawność i międzyludzka solidarność, które stanowią podstawy do analizy oraz oceny działań językowych (Żurawlew, 2019a: 74). Przez pryzmat celów badawczych etykę komunikacyjną można podzielić na opisową (gdy celem jest opis), wyjaśniającą (gdy celem jest eksplikacja) oraz pedagogiczną (wychowawczą – gdy celem jest przekształcanie postaw moralnych) (Dudziak, 2019: 92)6.
Ze względu na fakt, iż prezentowany klucz kodowy służy przede wszystkim analizie treści internetowych, warto wskazać też na wartości uznawane za istotne w komunikacji za pośrednictwem tego medium. Michał Pręgowski w książce Zarys aksjologii Internetu. Netykieta jako system norm i wartości sieci przedstawia wyczerpujący opis historycznego rozwoju internetu oraz wskazuje, że analizy tego medium dotyczą nie tylko ewolucji komunikacji, ale też szeregu zmian psychologiczno-społecznych, związanych między innymi z tożsamością jednostki w internecie, funkcjonowaniem społeczności sieciowych, uzależnieniami oraz konfliktami w cyberprzestrzeni (Pręgowski, 2012: 26). Na podstawie analizy netykiet7 wyodrębnia normy porozumiewania się za pomocą internetu. Jego zda- niem wzór osobowy dobrze postępującego internauty to osoba, która charakteryzuje się starannością i dokładnością, umie i chce współdziałać z innymi, jest zaangażowana we wspólne sieciowe życie i czuje się w pewien sposób za nie odpowiedzialna, odwzajemnia otrzymaną pomoc, zachowuje życzliwość i uprzejmość wobec rozmówców, a także kieruje się wyrozumiałością i tolerancją dla odmienności (Pręgowski, 2012: 155, 156). Język sieci charakteryzuje nagromadzenie memów, skrótów polskich i obcych, akronimów, hasztagów, wersalików jako symbolu podniesionego tonu, a jednocześnie brak znaków diakrytycznych, interpunkcji, którą zastępują emotikony8 (Urzędowska, 2017: 175).
6 Na temat szczegółowego opisu metody oraz celów badawczych etyki komunikacyjnej zob. Dudziak, 2019, z kolei wyczerpujący opis rozwoju badań nad etyką słowa zob. Cygal-Krupa, 2016. Obecne działania zespołów koncentrujących się na zagadnieniu etyki słowa można obserwować na bieżąco na stronach Zespołu Etyki Słowa RJP PAN oraz Obserwatorium Etyki Słowa.
7 „Netykieta to sposób zachowania obowiązujący w Internecie”, zob. Netykieta. Pręgowski zaznacza jednak, że powinno się raczej mówić o netykietach, gdyż nie istnieje jeden oficjalny dokument i zasady zależą od kontekstu kulturowego (Pręgowski, 2012: 45). Niemniej formułowanie netykiet jako jednolitych systemów norm korzystania z internetu może w przyszłości stać się gwarantem społecznego bezpieczeństwa w sieci – póki co netykiety nie mają charakteru obowiązujących rozwiązań prawnych (Herczakowska, Kowalik, 2011: 152). Jednocześnie warto zaznaczyć, że interakcje w internecie opierają się na wartościach stosowanych poza siecią (Pręgowski, 2012: 102).
8 Emotikony, ikony lub akronimy jako składowe tekstu słownego bądź w jego zastępstwie występują szcze- gólnie często w rozmowach czatowych (Marcjanik, 2007: 80). Pręgowski wskazuje, że są one też sposobem na ułatwienie rozumienia intencji nadawcy, graficznym odpowiednikiem emocji (Pręgowski, 2012: 34; zob. Grzenia, 2006: 90, 122, 123, 137–145). Zdaniem Martens komunikat z emotikonami jest odbierany jako przyjaźniejszy, zaś komunikat całkiem ich pozbawiony – jako bardziej agresywny (Martens, 2012: 23, 24).
Klucz kodowy (inaczej klucz kategoryzacyjny) jest narzędziem stosowanym głównie w analizie zawartości, służącym do powiązania analizy jakościowej dotyczącej interesu- jących treści z analizą ilościową (określeniem, ile tego typu treści występuje w badanym materiale) (Maj, 2013: 140). Dzięki temu można wskazać nie tylko rodzaje analizowanych zjawisk, ale również częstotliwość (powszechność) ich występowania w omawianym zbiorze tekstów.
Prezentowany klucz kodowy stworzyłam na podstawie przeglądu dotychczasowych badań związanych z etyką komunikacji. Uwzględnione w przeglądzie prace naukowe zostały wyszukane za pomocą haseł etyka słowa, etyka komunikacyjna oraz etyka ko- munikacji w dwóch wyszukiwarkach naukowych: Google Scholar9: około 54 600 wy- ników dla hasła etyka słowa, około 13 100 wyników dla hasła etyka komunikacyjna i około 23 200 wyników dla hasła etyka komunikacji oraz Nukat10: 199 rekordów dla hasła etyka słowa, 3 – etyka komunikacyjna, 64 – etyka komunikacji. Drugim etapem wyszukiwania adekwatnych publikacji było zweryfikowanie bibliografii dołączonych do tekstów pozyskanych w poprzednim etapie. Badania włączyłam do przeglądu, jeśli w ich treści zostały wskazane elementy/zagadnienia/wyznaczniki charakteryzujące etykę komunikacji11. Wyłączone zostały prace naukowe dotyczące innego niż polski języka komunikacji.
W części klucza odnoszącej się do zasad komunikacyjnych kategorie ułożone są opozycyjnie – w prawej kolumnie znajdują się zachowania łamiące zasady wyartykuło- wane w lewej. Wszystkie kategorie w formie zasad pochodzą z książki Anny Cegieły Słowa i ludzie. Wprowadzenie do etyki słowa. Pierwsze cztery badaczka sformułowała, omawiając idealną sytuację komunikacyjną według Habermasa, i są to: zasada równo- uprawnienia (K5), zasada inkluzji (K7), zasada szczerości i prawdziwości (K9) oraz zasada braku przymusu (K11). Zaś pozostałe trzy – zasada niedehumanizowania (K13), zasada uwzględniania złożoności i wielowymiarowości ludzkiej natury (K15) oraz zasa- da zachowania i poszanowania autonomiczności (K17) – Cegieła wyprowadziła z fun- damentalnego dla etyki słowa założenia, jakim jest szacunek dla wymiaru osobowego człowieka (Cegieła, 2014a: 53). Inne kategorie są uporządkowane jako przeciwne do siebie zachowania językowe i większość z nich realizuje opozycję etyczne–nieetyczne. Wartościowanie to nie zachodzi w:
– K1 i K2 (mówienie na pani/panie kontra na ty) – stosowanie określonego sposobu zwracania się do adresata zależy od kontekstu i może być neutralne, na przykład w sytuacjach nieformalnych, między rówieśnikami,
9 Google Scholar (https://scholar.google.com) – darmowa, specjalistyczna wyszukiwarka internetowa, pozwa- lająca na przeszukiwanie baz danych zawierających publikacje naukowe.
10 Nukat (http://katalog.nukat.edu.pl) – katalog zbiorów polskich bibliotek naukowych.
11 Oczywiście wiele ze wskazanych w kluczu wyznaczników posiada obszerniejszą bibliografię tematyczną, poświęconą konkretnym zagadnieniom, na które też można spojrzeć przez pryzmat etyki słowa.
– K33 i K34 (opozycje my–oni) – jeżeli opozycja służy dyskryminowaniu czy ogra- niczaniu jakiejś grupy, jest zachowaniem nieetycznym bez względu na zewnętrzny bądź wewnętrzny charakter podziału12.
Jednocześnie należy pamiętać, że analiza konkretnych tekstów z wykorzystaniem wskazanych wyznaczników powinna uwzględniać również kontekst komunikacyjny, gdyż – jak zaznacza Cegieła – pozycja nadawcy i odbiorcy, formalność/nieformalność sytuacji oraz inne okoliczności mogą modyfikować etyczną ocenę wypowiedzi (Cegieła, 2018: 18). Niemniej wyróżnione aspekty wskazują, na jakie obszary warto zwrócić uwagę podczas analizy13.
Tabela 1. Wyznaczniki etyki komunikacyjnej (klucz kodowy)
Kat. | Kat. | ||
K1 | mówienie na pani/panie (Drąg, 2016; Grybosiowa, 2000: 61, 62; Marcjanik, 2007: 44–47) | K2 | mówienie na ty (Drąg, 2016; Grybosio- wa, 2000: 61, 62; Grzenia, 2006: 67; Marcjanik, 2007: 36–43; Pachowicz, 2012; Pręgowski, 2012: 35) |
K3 | szanowanie jako równorzędnego part- nera, sygnalizowanie subiektywności (Marcjanik, 2007: 109; Ożóg, 2005: 11; Pręgowski, 2012: 103, 104) | K4 | prześmiewczość, dwuznaczność, sze- rzenie złych opinii, wykładniki oczywi- stości sądu, protekcjonalność; (Cegieła, 2014a: 111; Marcjanik, 2007: 109, 112; Puzynina, 1997: 190; Wysocka, 2016: 202, 203) |
K5 | zasada równouprawnienia (Cegieła, 2014a: 42, 43; Cegieła, 2013: 69; Mar- cjanik, 2007: 109; Pręgowski, 2012: 103) | K6 | ograniczanie równych szans wypo- wiedzi (Cegieła, 2014: 111; Cegieła, 2019a: 13, 14; Marcjanik, 2007: 109, 112; Puzynina, 1997: 190; Trzaskow- ski, 2016: 57, 58) |
K7 | zasada inkluzji, prawo do wysłuchania (Cegieła, 2014a: 42, 43; Marcjanik, 2007: 109; Pręgowski, 2012: 94; Puzy- nina, Pajdzińska, 2017: 27; Puzynina, 1997: 76, 77) | K8 | wyłączanie z dyskusji, strategia wy- kluczania (wróg porządku), (Cegieła, 2014a: 114–121; Cegieła, 2014b: 24, 29; Kołodziejek, 2020; Markowski, 2017: 134, 135; Puzynina, 1997: 78) |
12 Odrębność tej kategorii od etykietowania/wykluczania motywuję chęcią podkreślenia, że opozycje my–oni występują nie tylko w odniesieniu do skrajnie różniących się grup, ale także w obrębie grup, które się ścierają i przekształcają własną tożsamość.
13 Gdy tekst w całości odnosi się do danej kategorii, wskazuję jedynie autora i rok publikacji, natomiast gdy kategoria jest częścią opracowania, dodaję również adekwatne strony.
Kat. | Kat. | ||
K9 | zasada szczerości i prawdziwości (Bart- miński, 2017: 43–46; Cegieła, 2014a: 27, 42, 43; Giza, 1993: 18; Grice, 1980: 96–99a; Kapuściński, 1993: 59; Marcjanik, 2007: 11; Markowski, 2017: 133, 134; Nijakowski, 2008: 117–127; Pręgowski, 2012: 72, 122; Puzynina, Pajdzińska, 2017: 23; Puzynina, 1997: 53, 70; Puzynina, 1993: 21; Sareło, 2020: 42–50; Wierzbicka, 2017: 67) | K10 | kłamstwa (Antas, 2009; Benenowska, Laskowska, 2018: 13; Cegieła, 2014b: 27; Dudziak, 2019: 101; Grzelak, 2012; Pręgowski, 2012: 101; Puzynina, Paj- dzińska, 2017: 24, 27) |
K11 | zasada braku przymusu (Cegieła, 2014a: 42, 43; Pręgowski, 2012: 94; Puzynina, 1993: 22) | K12 | restrykcje dotyczące wypowiedzi (Mar- kowski, 2017: 134, 135) |
K13 | zasada niedehumanizowania (Bartmiń- ski, 2017: 43–46, 48; Benenowska, La- skowska, 2018: 15; Brown, Levinson za: Cegieła, 2014a: 39, 40b; Cegieła, 2014a: 50, 53, 159; Drożdż, 2013: 13, 23; Marcjanik, 2007: 11; Markowski, 2017: 133, 134; Ożóg, 2005: 11; Prę- gowski, 2012: 65; Puzynina, 1997: 34, 76, 77; Puzynina, 1993: 21) | K14 | kłamstwa, manipulacje, depersonali- zacja (reifikacja, epitety odzwierzęce) (Benenowska, Laskowska, 2018: 13, 15, 19; Cegieła, 2014a: 54, 58, 100, 111; Cegieła, 2014b: 25, 27; Cegieła, 2019a: 10; Kapuściński, 1993: 61; Laskowska, 2018: 14, 15; Lewicki, Nowak, 2000; Marcjanik, 2007: 109, 112; Markowski, 2017: 134, 135; Nijakowski, 2008: 117–127; Puzynina, Pajdzińska, 2017: 27; Puzynina, 1997: 78,180; Wysocka, 2016: 209–212) |
K15 | zasada uwzględniania złożoności i wielowymiarowości ludzkiej natury (Cegieła, 2014a: 53, 159) | K16 | etykietowanie, stereotypizowanie (Awdiejew, Habrajska, 2009: 17; Benenowska, Laskowska, 2018: 16; Cegieła, 2014a: 55, 56, 69, 77, 78, 150; Cegieła, 2014b: 29, 30; Cegie- ła, 2019a: 10, 12; Cegieła, 2013: 63; Kołodziejek, 2020; Nijakowski, 2008: 117–127; Puzynina, Pajdzińska, 2017: 27; Satkiewicz, 2000: 31) |
K17 | zasada zachowania i poszanowania autonomiczności (Cegieła, 2014a: 57; Drożdż, 2013: 23; Grybosiowa, 2000: 65, 66; Kapuściński, 1993: 59; Pręgow- ski, 2012: 106–111, 158) | K18 | narzucanie miejsca, poglądów, stygma- tyzowanie (Benenowska, Laskowska, 2018: 23; Biniewicz, 2009: 193; Cegieła, 2014a: 57, 58, 72, 80; Cegieła, 2014b: 29; Cegieła, 2019a: 10; Marcja- nik, 2007: 108; Markowski, 2017: 134, 135; Wysocka, 2016: 203–208) |
Kat. | Kat. | ||
K19 | bezpośredniość (wypowiadanie wprost) (Król, 2018; Puzynina, 1997: 76, 77) | K20 | dwuznaczność, stosowanie przysłów i uogólnień, milczące założenia, wyrazy łączące treść z oceną (na przykład rozgrywki, naciski, prowokacje), ironia (Awdiejew, 2018; Biniewicz, 2009: 193; Cegieła, 2014b: 28; Dobrzyńska, 1994; Fąka, 2008: 164; Marcjanik, 2007: 109; Peisert, 2004: 132–136; Puzynina, 1997: 186, 190–194; Satkiewicz, 2000: 31; Wysocka, 2016: 237, 238) |
K21 | argumentacja rzeczowa (Cegieła, 2014a: 159; Cegieła, 2014b: 26, 27; Hołówka, 1993: 24–26; Puzynina, 1993: 21) | K22 | argumenty ad personam (Cegieła, 2014a: 168, 169; Cegieła, 2015; Mar- cjanik, 2007: 109; Pręgowski, 2012: 167; Wysocka, 2016: 238–242) |
K23 | życzliwość, uprzejmość (Marcjanik, 2007: 13–19; Marcjanik, 2012; Ożóg, 2005: 11; Pręgowski, 2012: 106–111, 157; Puzynina, 1997: 76, 77; Puzynina, 1993: 21) | K24 | hejt (bezpodstawne ocenianie, wyko- rzystywanie błędnych argumentów), trollowanie (prowokacja, obraza, kon- trowersja), zniewaga (Bauer, 2009: 54, 56; Białek-Szwed, 2020: 331; Binie- wicz, 2009: 191; Drąg, 2016: 162, 163; Kapelewska, 2020: 236–244; Martens, 2012: 26, 27; Peisert, 2004; Pręgowski, 2012: 169; Urzędowska, 2017: 178; Trzaskowski, 2020; Trzaskowski, 2019: 39, 40; Trzaskowski, 2016: 70–73; Zasada, Kamasa, 2017) |
K27 | wypowiedzi niewulgarne (Krysztofo- wicz, 2018; Puchala, 2018) | K28 | stosowanie wulgaryzmów (Białek- -Szwed, 2020: 332; Kapelewska, 2020; Kaproń-Charzyńska, Wiśniewski, 2018: 80; Martens, 2012: 26; Mosiołek- -Kłosińska, 2000; Puzynina, 1993: 23; Urzędowska, 2017: 175; Warda-Radys, 2019: 96); asteryski (wykropkowy- wanie wulgaryzmów) (Grzenia, 2006: 121, 122; Urzędowska, 2017: 184) |
K29 | adekwatność stylu do okoliczności (Marcjanik, 2007: 19) | K30 | niepasujący styl – zaniechanie grzecz- ności (Marcjanik, 2007: 109) |
K31 | staranność, dokładność (Marcjanik, 2007: 21; Martens, 2012: 26; Pręgow- ski, 2012: 127–137, 156) | K32 | niedbanie o poprawność formy (Grze- nia, 2006: 93; Marcjanik, 2007: 11; Urzędowska, 2017: 176) |
Kat. | Kat. | ||
K33 | opozycja my–oni (poza grupą) (Boski, 1992: 79, 80; Cegieła, 2014a: 48, 67, 68, 80; Chudzik, 2019: 110; Jarymo- wicz, 1993: 40; Jarymowicz, 1992; Kaproń-Charzyńska, Wiśniewski, 2018: 80; Pachowicz, 2012: 143; Peisert, 2004: 47; Puzynina, 1997: 78; Smere- ka, 2005: 74, 75) | K34 | opozycja my–oni (wewnątrz grupy) (Cegieła, 2014a: 48, 68; Jarymowicz, 1993: 41; Kaproń-Charzyńska, Wi- śniewski, 2018: 80; Chudzik, 2019: 110) |
a Teoria kooperacji Paula Grice’a opiera się na czterech kategoriach: ilości (adekwatna do celu ilość informacji), jakości (przekonanie o mówieniu prawdy), stosunku (wypowiedź ma być relewantna), sposobu (wyrażanie się jasno, uporządkowanie, przejrzyście), zob. Grice, 1980: 96–99. Jak zaznacza Żurawlew, ustalone przez Grice’a zasady kooperacji uczestników sytuacji komunikacyjnej wpłynęły na powstanie pierwszych założeń teorii etyki mowy, zob. Żurawlew, 2019b: 188.
b Cegieła zaznacza, że w teorii Brown i Levinsona tylko niektóre ze wskazówek mogą mieć funkcje etycz- nych i są to: okazywanie zainteresowania, współczucia bądź aprobaty, szukanie porozumienia, potwierdzenie zrozumienia i wzajemności, nienarzucanie poglądów oraz unikanie personalizacji w krytyce i żądaniach, zob. Cegieła, 2014a: 39, 40.
Źródło: opracowanie własne.
Komunikowanie się za pomocą zwrotów pan/pani jest powszechnie przyjętym sposobem odnoszenia się do osób nieznajomych, starszych lub tych, z którymi łączą nas relacje formalne. Zdaniem Drąg zachowanie zwrotów pan/pani nie jest jedynie przejawem grzeczności językowej – choć bez względu na status rozmówców uznawane są one za obowiązkowy przejaw szacunku – ale również okazaniem szacunku dla prywatności roz- mówcy (Drąg, 2016: 154, 159). Inaczej jest w środowisku internetowym, gdzie stosowanie zwrotów pan/pani bywa też interpretowane jako przejaw snobizmu i wywyższania się (Drąg, 2016: 159). Jak wskazuje Grybosiowa, dystans budowany przez zwroty formalne spotyka się z niechęcią ze strony otwartego, bardziej bezpośredniego młodego pokolenia (Grybosiowa, 2000: 61).
Z kolei zwroty bezpośrednie w komunikacji między nieznającymi się osobami to wyraźna współczesna tendencja14, neutralnie bądź pozytywnie odbierana przez młode pokolenie (Drąg, 2016: 154; Grzenia, 2006: 67). W przeciwieństwie do zwrotów pan/pani bycie na ty skraca dystans i wręcz przekracza granice prywatności rozmówcy, ponieważ w praktyce intencja nawiązania bliskości nie jest odczytywana (Drąg, 2016: 155, 156). Mówienie na ty – bez względu na wiek czy status rozmówców – świadczy o ich zrównaniu
14 Ożóg zaznacza, że ekspansja mówienia na ty jest wzmacniana przez modę na zachodni styl mówienia, szcze- gólnie przez amerykańskie filmy i seriale (Ożóg, 2005: 14).
(Pręgowski, 2012: 35), dzięki czemu tematyka rozmów płynniej przechodzi do kwestii prywatnych (Drąg, 2016: 157, 158, zob. Pachowicz, 2012: 137). Za korzystaniem z tego typu form przemawia także tendencja do ekonomizacji języka – formy zmniejszające dystans skracają również długość wypowiedzi (Drąg, 2016: 163). Niemniej w badaniach sygnalizuje się też, że wraz z utratą dystansu podczas stosowania zwrotów formalnych zanika odpowiednie sygnalizowanie szacunku do rozmówcy (Grybosiowa, 2000: 62).
Szacunek w kontekście etyki komunikacyjnej występuje jako jedna z podstawowych wartości (Puzynina, Pajdzińska, 2017: 26, 27), która należy się każdemu ze względu na jego wartość jako osoby (Ożóg, 2005: 11). Poszanowanie zasad etycznych przejawia się w respektowaniu prawa nadawcy do wysłuchania jego zdania oraz szanowania go jako równorzędnego partnera (Marcjanik, 2007: 109). Równorzędność w komunikacji obej- muje traktowanie wszystkich rozmówców według jednolitych zasad (Pręgowski, 2012: 103, 104, zob. dalej: zasada równouprawnienia).
Brak szacunku może przejawiać się szerzeniem złych opinii, prześmiewczym stoso- waniem eufemizmów lub wyrażaniem się w sposób niejasny, nieprecyzyjny bądź niepo- prawny, na przykład poprzez stosowanie dwuznaczności (Marcjanik, 2007: 109, 112). Zdaniem Puzyniny podważeniem szacunku do prawdy i rozmówcy jest również nadmierne podkreślanie „bezsporności stwierdzanego stanu rzeczy” (Puzynina, 1997: 190) przez sto- sowanie wykładników oczywistości sądu, takich jak: oczywiście, niewątpliwie, rzecz jasna.
Zasada równouprawnienia (K5) zakłada, że każdy uczestnik dyskusji ma taką samą szansę wypowiedzi (Cegieła, 2014a: 42, 43), jest równorzędnym partnerem (Marcjanik, 2007: 109). Pręgowski (2012: 103) ujmuje to szerzej w kontekście sprawiedliwości, czyli stosowania równej miary wobec wszystkich. Złamaniem tej zasady jest ograniczenie równych szans wypowiedzi (K6), na przykład kiedy widoczna jest chęć zdominowania jednej strony przez drugą w myśl reguły „cel uświęca środki”, która eliminuje zarówno zasady grzeczności, jak i normy etyczne (Marcjanik, 2007: 107, 108). Niesprawiedliwe traktowanie rozmówców pojawia się w debacie również wtedy, gdy występują podwójne standardy – różnice w odnoszeniu się do grup wyodrębnionych na przykład na podstawie różnicy płci, rasy czy orientacji politycznej (Trzaskowski, 2016: 57, 58).
Zasada inkluzji (K7) głosi, że każdy ma prawo brać udział w dyskusji (Cegieła, 2014a: 42, 43). W badaniach występuje także jako prawo do wysłuchania zdania (Marcjanik, 2007: 109) czy zalecenie wysłuchiwania innych z dobrą wolą (Puzynina, Pajdzińska, 2017: 27). Zasada inkluzji nie jest zachowana, gdy w komunikacji występuje strategia wykluczania (uniemożliwienie partnerowi wyrażenia siebie, zob. Markowski, 2017: 134), pozbawiająca drugiego szacunku i czyniąca z niego wroga zagrażającego porządkowi społecznemu (Cegieła, 2014a: 114). Taki cel można osiągnąć, kształtując obraz osoby lub grupy w sposób dyskredytujący – jedynie za pomocą negatywnych cech – bądź uznając
go za wroga, zagrożenie (Cegieła, 2014a: 118, 121). Taką deformację czyjegoś wizerunku służącą jego wykluczeniu Cegieła nazwała retoryką pogardy. Jej elementami są dezinfor- macja, dyskredytacja, insynuacja i marginalizacja (Cegieła, 2014a: 5, zob. Cegieła, 2020). Kolejnym z aspektów etycznego oceniania wypowiedzi jest ich relacja do prawdy.
Wymaga się nie tylko określonego kształtu komunikatów, ale także wiarygodnych tre- ści (Cegieła, 2014a: 27). Zasada szczerości i prawdziwości (K9) zakłada, że nadawcy komunikują to, co faktycznie myślą, nie uzależniając wypowiedzi od ideologii lub interesów (Cegieła, 2014a: 42, 43). Puzynina i Pajdzińska (2017: 23, 27; Puzynina, 1997: 53) podkreślają, że prawda i fałsz to fundamentalne kwestie dla etyki słowa, to szczerość gwarantuje fortunność (właściwość) aktów mowy (Puzynina, 1997: 70). Po- dobnie Bartmiński i Markowski dzięki kryterium prawdy rozróżniają etyczne i nieetyczne wypowiedzi (Bartmiński, 2017: 43–46; Markowski, 2017: 133, 134), zaś Marcjanik zaznacza, że ogólnie dobra komunikacja powinna cechować się szczerością i prawdzi- wością w przekazie (Marcjanik, 2007: 11)15. Omawiana zasada znajduje swoje odzwier- ciedlenie także w netykietach analizowanych przez Pręgowskiego, choć nacisk kładzie się głównie na propagowanie uczciwości i lojalności, nie zaś na zakazywanie kłamstwa i oszustwa (Pręgowski, 2012: 22, 100–102). Oczywistym zaprzeczeniem tej zasady jest kłamstwo (K10), którego elementy to zatajanie, przekręcanie i przekazywanie sprzecznych informacji (Puzynina, Pajdzińska, 2017: 24). Zarówno pojęcie prawdy, jak i kłamstwa zostały szeroko omówione przez Puzyninę w rozdziałach Prawda i Kłamstwo w pracy Słowo – wartość – kultura ze wskazaniem ich etymologii, znaczeń oraz funkcjonowania w języku (na przykład w formie frazeologizmów)16. Warto jednak przywołać w tym miejscu definicję kłamstwa jako zdarzenia komunikacyjnego. Zdaniem Elizy Grzelak jest to sytuacja, w której „nadawca świadomie generuje fałszywą informację, odbiera ją nieświadomy interpretator, nieposiadający wszystkich danych, umożliwiających zgodne z faktami (prawdziwe) odczytanie przekazu” (Grzelak, 2012: 36). Zatem z perspektywy oceny etyczności komunikatu kluczowe jest określenie świadomości nadawcy oraz nie- świadomości odbiorcy (Grzelak, 2012: 37)17.
Ostatnia bazująca na myśli habermasowskiej zasada braku przymusu (K11) oznacza,
że komunikacja nie może podlegać restrykcjom (Cegieła, 2014a: 42, 43). Puzynina po- dobne założenie odzwierciedliła, wskazując na normę szacunku dla wolności odbiorcy, której przeczą zastraszanie, szantaż, insynuacja czy manipulacje (Puzynina, 1993: 22). Do nieetycznych zachowań językowych można zaliczyć też inne noszące znamiona przymusu: uniemożliwienie partnerowi wyrażenia siebie, zastraszanie i zmuszanie do
15 Ciekawą uwagę odnośnie do prawdy we współczesnych mediach poczynił Jan Pleszczyński, twierdząc, że nowe media postulują „wypracowywanie prawdy”. Przez dominującą funkcję kreacji oraz odpowiedzialność poznawczą po stronie odbiorcy wiedza nowych mediów zmienia się i jest korygowana na bieżąco – koncepcja wiedzy zakłada tu ciągłe zbliżanie się do prawdy i brak możliwości ostatecznego jej osiągnięcia (Pleszczyński, 2009: 268, 269).
16 O weryfikowalności twierdzeń pod kątem prawdziwości/fałszywości wspomina również Laskowska, 2018: 11.
17 Jak zauważa Grzelak, nieprawda w komunikacji pojawia się także w formie akceptowanego społecznie w pewnym stopniu białego kłamstwa, które może przyjmować formę zatajenia, dwuznaczności czy eufemizmu (por. Grzelak, 2012: 39–44). Należy ponadto rozróżniać kłamstwo będące sprzeczną z prawdą strategią komunikacyjną i zakłamanie, cechujące pozera pozostającego w świadomościowym urojeniu (Antas, 2009: 101).
odbioru komunikatu wbrew woli partnera (Markowski, 2017: 134–135). Kolejne trzy zasady – niedehumanizowania, uwzględniania złożoności i wielowymiarowości człowieka oraz zachowania i poszanowania autonomiczności (suwerenności) – Cegieła wyprowadza z założenia, że „drugi jest osobą, podmiotem” (Cegieła, 2014a: 50–53).
Zasadę niedehumanizowania (K13) badaczka określa inaczej jako zasadę „zachowania wymiaru osobowego człowieka” (Cegieła, 2014a: 53). Można ją odnieść do wszystkich tych reguł, które akcentują szacunek dla każdego człowieka (Bartmiński, 2017: 43–46; Biniewicz, 2009: 189; Marcjanik, 2007: 11; Markowski, 2017: 133; Puzynina, 1997: 34;
Puzynina, Pajdzińska, 2017: 26) i respektują jego godność (Bartmiński, 2017: 48; Cegieła,
2014a: 53, 159; Marcjanik, 2017: 342; Puzynina, 1997: 34). Zasada ta jest łamana, gdy wypowiedzi służą depersonalizacji (na przykład przez zastosowanie epitetów odzwie- rzęcych i reifikujących) lub opierają się na kłamstwach i manipulacjach (K14) (Cegieła, 2014a: 54; Nijakowski, 2008: 117). Kłamstwa mające na celu poniżenie kogoś w opi- nii publicznej mogą występować jako przejaw agresji w formie pomówienia (Peisert, 2004: 123). Przejawem fałszowania faktów (ale też intencji) jest stosowanie demago- gicznego, insynuacyjnego tonu wypowiedzi (Biniewicz, 2009: 190). Z kolei manipulacją językową Markowski określa „takie używanie wyrazów i wyrażeń językowych, którego celem jest próba nieuczciwego wpływania na zachowania, postawy i przekonania innych ludzi” (Markowski, 2017: 135). Cegieła wskazuje, że manipulować można, zmieniając treść informacji lub modyfikując sposób jej przekazywania. Pierwsza taktyka obejmuje takie zjawiska, jak ukrywanie, selekcja bądź strukturyzacja faktów, a także wyolbrzymianie i tendencyjne wartościowanie. Do drugiej zalicza środki językowe umożliwiające wywie- ranie wpływu na odbiorców: wyrazy wieloznaczne, stereotypy, uogólnienia, presupozycje czy wskaźniki oczywistości sądów (na przykład niewątpliwie, jest sprawą oczywistą, wszyscy wiemy, tego nie trzeba udowadniać) (Cegieła, 2014a: 100–111)18. Manipulacją jest też wykorzystywanie eufemizmów19 i hiperbolizacja treści (Markowski, 2017: 136) oraz zastosowanie takich mechanizmów, jak presupozycja i implikatura, które są ukryte w zachowaniach językowych i tym samym trudniejsze do zidentyfikowania (Majew- ska, 2005: 160). Szczególnym typem manipulacji jest deprecjonowanie odbiorcy przez nadawcę (Majewska, 2005: 155), co może stanowić podstawę zachowań przemocowych (Smereka, 2005: 70)20.
Zasada uwzględniania złożoności i wielowymiarowości ludzkiej natury (K15) mówi
o tym, że nie wolno człowieka redukować do jednej cechy/czynu/przekonania/sfery życia, czyli w aspekcie pozytywnym: należy pamiętać o różnych wymiarach/aspektach życia każdego człowieka. Jeśli zasada ta jest łamana, ograniczane są zdaniem Cegieły prawa człowieka, co zezwala na jego gorsze traktowanie. Przykładami tego typu nieetycznych zachowań są etykietowanie oraz stereotypizowanie (K16) (Cegieła