TY - JOUR AU - Święch, Hermina PY - 2015/06/30 Y2 - 2024/03/29 TI - Przełożone klasztoru bernardynek pw. św. Agnieszki w Krakowie JF - Nasza Przeszłość JA - NP VL - 123 IS - SE - Artykuły DO - 10.52204/np.2015.123.113-132 UR - https://ojs.academicon.pl/np/article/view/4654 SP - 113-132 AB - <p>Dzieje podkrakowskiego klasztoru Św. Agnieszki na Stradomiu sięgają 1453 r. i wiążą się z kaznodziejską działalnością w Krakowie św. Jana Kapistrana, który podczas swego pobytu pod Wawelem przyjął do Trzeciego Zakonu św. Franciszka kilka niewiast. Zamieszkały one w domu przed Bramą Mikołajską i zaczęły prowadzić życie wspólnotowe w oparciu o regułę Trzeciego Zakonu, zatwierdzoną przez papieża Mikołaja IV i składane śluby czystości i posłuszeństwa. Dzięki wsparciu kasztelana sandomierskiego Jana Hinczy z Rogowa rozpoczęto na Stradomiu wznoszenie dla nich drewnianego klasztoru i kościoła p.w. św. Agnieszki, których budowę ukończono w 1459 r. Klasztor istniał do 1788 r., kiedy w wyniku kasaty, siostry przeniesiono do konwentu pw. św. Józefa przy ul. Poselskiej. Na czele wspólnoty bernardynek stała matka przełożona, której kadencja wynosiła trzy lata. Elekcja przełożonej odbywała się w obecności prowincjała bernardynów oraz towarzyszących mu zakonników, najczęściej kustosza stradomskiego konwentu oraz spowiednika zakonnic. Zgodnie z uchwałami kapituł bernardyńskich na najwyższy urząd klasztorny mogła zostać wybrana zakonnica, która miała ukończony wymagany wiek – czterdzieści lub trzydzieści lat, od dnia jej profesji upłynęło osiem lub też pięć lat oraz nie mogła pochodzić z innego konwentu. Czynne prawo wyborcze przysługiwało bernardynce, która przeżyła w zakonie przynajmniej trzy lata. Zachowana metryka z klasztoru Św. Agnieszki pozwala ustalić przełożone począwszy od 1651 r., kiedy urząd objęła Katarzyna Prudencja Maciejowska. Wiele nazwisk matek, zawierają źródła o charakterze finansowym, m.in. księgi, w których notowano wpływające do klasztornej kasy prowizje od kapitałów. Do obowiązków przełożonej należało dbanie o wspólnotę, nadzór nad sprawami finansowymi, prowadzenie klasztornych ksiąg, troska o stan pomieszczeń klasztornych i prowadzenie prac remontowych. Zabiegając o sprawy dnia codziennego przełożone nie zapominały o swym głównym powołaniu, rozwijaniu pobożności i zakonnej gorliwości.</p> ER -