
Koncepcja zorganizowania wspólnej europejskiej dyplomacji zmaterializowała się w jednym z trzech głównych filarów Unii Europejskiej, powołanej do życia na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. Jej jurydyczne umocowanie, znalazło odbicie w Traktacie z Lizbony, który nadawał UE osobowość prawną. Utworzono instytucję Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. Kierował nią Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki i Bezpieczeństwa. Stanowisko to postrzegane było jako atrakcyjne. Znalazło się ono w puli politycznego podziału przywódców państw UE, których europosłowie tworzyli większość w PE. W hierarchii unijnych stanowisk kolejno plasowali się szefowie KE i RE oraz PE, a dopiero tzw. „czwarte branie” dotyczyło szefa unijnej dyplomacji, będącego jednocześnie wiceprzewodniczącym KE. Od początku przypadło ono socjalistom, a od 2024 r. liberałom. Właściwa aktywność unijnej dyplomacji rozpoczęła się od 2011 r. Funkcjonowało wówczas 131 delegatur UE, a ich liczba wzrastała do 145 w 2024 r. Zwiększała się też liczba pracowników zatrudnianych zarówno w centrali w Brukseli, jak i delegaturach. Część z nich zatrudniał bezpośrednio ESDZ, a część delegowała KE, partycypując w rocznych kosztach budżetowych, które rosły. Skuteczność działań ESDZ, od samego początku, poddawana była krytyce. Nasiliła się ona w 2022 r. po ataku Rosji na Ukrainę. W 2024 r. kontrola ESDZ, dokonana przez Europejski Trybunał Obrachunkowy, wykazała poważne braki w zakresie skutecznego zarządzania informacjami, a przez to niemożliwym stało się osiągnięcie koordynacji działań dyplomatycznych w pełnym zakresie.
<< < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 > >>
Możesz również Rozpocznij zaawansowane wyszukiwanie podobieństw dla tego artykułu.