Siostry Najświętszej Rodziny z Nazaretu założyły swoją placówkę w Stryju w 1913 roku. Oprócz kilkuletniej przerwy (1927-1935) Siostry Nazaretanki pracowały tam do sierpnia 1945 roku; w okresie międzywojennym prowadziły szkołę podstawową i gimnazjum dla dziewcząt. W czasie II wojny światowej prowadziły działalność charytatywną na rzecz najbiedniejszych i zaangażowały się w ratowanie Żydów. Siostry udzielały także schronienia polskim uchodźcom, którzy uciekali przed terrorem ukraińskich nacjonalistów. Matka przełożona Waleria Czarnowska prowadziła pamiętnik przez lata okupacji sowieckiej i niemieckiej, aż do zachorowania i śmierci w styczniu 1945 r. W jej zapiskach pojawiają się przebłyski życia codziennego w małym miasteczku na polskim Wschodzie w tych wstrząsających czasach, a także kronika rosnącego lokalnego zaangażowania w różne inicjatywy wzajemnej pomocy. Autorka rejestrowała wydarzenia związane z jej społecznością, ale jeszcze bardziej zależało jej na ukazaniu szerokiego spojrzenia na życie w Stryju pod okupacją sowiecką, a następnie niemiecką. W swoich notatkach odnotowała szeroki wachlarz problemów, nie wahając się opisać nawet tych najbardziej drastycznych. Jej świadectwo jest o tyle cenne, że jako aktywna członkini Rady Głównej Opieki Społecznej znalazła się w samym centrum opisywanych przez siebie wydarzeń. Kronikę kontynuowała S. Aniceta Blarowska aż do wysiedlenia Sióstr Nazaretanek ze Stryja 17 sierpnia 1945 r. Ostatnia część poświęcona jest głównie różnym formom nacisku i zastraszania wymierzonym w pozostałą ludność polską. Celem tej akcji było zmuszenie Polaków do opuszczenia swoich domów i przeniesienia się na zachód, na tzw. Ziemie Odzyskane, czyli tzw. ziemie aż do Odry, które po wojnie zostały przekazane Polsce. Kronika Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny w Stryju pozostanie ważnym źródłem historii lat wojennych 1939-1945 na dawnych województwach wschodniej Polski.