Artykuł prezentuje analizę systemu prawa małżeńskiego w Polsce. Stanowi rozważanie dotyczące możliwości uznania wyroków sądu biskupiego orzekającego w imieniu Kościoła katolickiego, cieszącego się podmiotowością w prawie międzynarodowym jako Stolica Apostolska. Artykuł ma na celu zachęcenie do rozważań nad możliwością recepcji wyroku sądu biskupiego jako dowodu umożliwiającego wykreślenie małżeństwa z rejestru Urzędu Stanu Cywilnego. Obecnie praktykowana koncepcja rozdzielności porządków prawnych nie może pomijać podziału kompetencji i lekceważyć uprawnień do orzekania w spawach małżeństwa. Przed Kościołem katolickim w Polsce, w szczególności na kanonistach spoczywa obowiązek dokonania rewizji własnego stanowiska w celu likwidacji nieładu. W tym kontekście rozważania dotyczą istoty zasady dwustronności umowy konkordatu, jej sensu. Zdumiewający jest brak publikacji, w szczególności kanonistów pełniących funkcję obrońców węzła małżeńskiego. Wyraża to bowiem brak refleksji i rozeznania, że właśnie na polu cywilnym dochodzi do naruszania instytucji małżeństwa. Brak ważności rozwodu cywilnego w sensie prawnym, w rozumieniu Kościoła, wprost dowodzi, że Kościół zdaje sobie sprawę, iż rozwody nie mają sensu, na gruncie systemu prawa konkordatowego w przedmiocie orzekania o małżeństwie. Nie sposób zatem usprawiedliwić pasywności kanonistów wobec postępowania, w którym sąd cywilny działa bez kompetencji. Wydaje się konieczne zrewidowanie podejścia do systemu prawa w celu wyeliminowania nieprawidłowości. Celem jest bowiem wyłączenie takie postępowanie, które w sposób prawidłowy umożliwi orzekanie o nieważności małżeństwa wywołując skutki także w prawie cywilnym. Można słusznie oczekiwać właściwego uznania dla wyroków sądu biskupiego przez Państwo Polskie, za pośrednictwem sądu cywilnego.