List, zwłaszcza prywatny, należy do tego typu źródeł, które najrzadziej przechowują się w archiwach klasztornych. Jej charakterystyczny subiektywizm często stwarza problemy interpretacyjne, a jego wartość dla ustalenia podstawy faktycznej jest ograniczona. Niemniej jednak jest bezcennym źródłem wiedzy o historii obyczajów i sposobów myślenia. Przedstawiamy wybór siedemnastowiecznych listów, jakie znajdują się w archiwach pozostałych po klasztorach benedyktynek na Litwie, z okolic Wilna, Nieświeża i Słonimia. Przedstawiają typowe problemy nowych fundacji i życie codzienne klasztorów w tamtych czasach. Największa z nich zachowała ślady problemów ekonomicznych, gdyż większość klasztorów zakładano bez odpowiedniego zabezpieczenia, w nadziei na hojność przyszłych dobroczyńców świeckich. W ten sposób czasami nawet najwięksi benedyktyni tamtych czasów starali się utrzymać z tego miejsca i na tyle, na ile było to możliwe, nabywali wsie i folwarki. Przedstawiona tutaj korespondencja ilustruje także problemy, jakie czasami pojawiają się przy przyjmowaniu kandydatów do nowicjatu, zwłaszcza problem zapewnienia im prawa do dokonania wyboru z własnej woli, wymaganego przez Kościół do ważnej przysięgi. Wreszcie listy dają nam obraz perypetii związanych z okresami epidemii lub wojny: odejście sióstr z klasztoru, troska matki przełożonej o rozproszone siostry zakonne, a w niektórych przypadkach konieczność ponownego założenia fundacji, gdy po wojnie nie było miejsca, do którego mogliby wrócić.