Beatyfikacja o. Rafała Chylińskiego wydobyła go z mroków przeszłości i dała poznać jako kapelana, opiekuna chorych i dobrego spowiednika. Postać ojca Rafała ma szczególny urok, gdy spojrzy się na nią z perspektywy czasów, w których żył i działał. Czasy saskie, znane również jako "wielkopostne szaleństwa", "czasy konsumpcji", charakteryzowały się rozrzutnością i prymitywnymi rozrywkami. W tym czasie poziom intelektualny i moralny społeczeństwa gwałtownie spadł. Wieloletnie wojny, grabieże i ciągłe przemieszczanie się obcych wojsk przez ziemie polskie doprowadziły kraj do ruiny gospodarczej i politycznej. Mimo to w pewnych kręgach bardzo popularna stała się chrześcijańska asceza związana z pokutą i umartwianiem się. Według niektórych źródeł ojciec Rafał miał duży wpływ na swoje otoczenie. W jego charakterze wyczuwało się ogromną siłę, moralną wielkość, postawę zieleni wobec bliźniego i bezinteresowne oddanie innym. Ta charyzma miłości czyniła go zdolnym do podejmowania wysiłku przekraczającego jego wątłe siły fizyczne. Musiał to być ogromny i szczególny charyzmat, skoro ludzie żyjący w czasach saskich, gdzie wartości duchowe znaczyły tak niewiele, przychodzili do ojca Rafała ze swoimi problemami osobistymi oraz związanymi z życiem społecznym i politycznym, szukając pomocy, widząc w nim patrona udręczonej Ojczyzny. Natura błogosławionego Rafała była inspirowana przez środowisko, w którym rozkwitał i znajdował sprzyjające warunki do życia. Jego charakter świętości ukształtował się bez rozgłosu. Żył i pracował zgodnie z zasadą pokuty. Z biegiem czasu ten franciszkański kapłan poświęcający się ubogim stał się symbolem i nadzieją moralnego odrodzenia ludu.