eżów to ostatnia z XII-wiecznych fundacji benedyktyńskich na ziemiach polskich. Klasztor od początku pomyślany został jako prepozyturą opactwa benedyktynów w Lubiniu. U schyłku średniowiecza benedyktyni jeżowscy podjęli pierwsze próby zmierzające do likwidacji niektórych obciążeń na rzecz opactwa. Okoliczności sporów, poznajemy dzięki XVII-wiecznemu dziejopisowi klasztornemu Bartłomiejowi z Krzywinia. Jego kronika jest wiarygodnym źródłem, dzięki któremu możemy przyjrzeć się dynamice konfliktów, mechanizmom ich przebiegu, rozświetlić problematykę skutków, zarówno krótko, jak i długofalowych. Ostatecznie próby zrzucenia niektórych ciężarów (np. daniny sukna) podejmowane przez benedyktynów jeżowskich w XV i XVI w. zakończyły się niepowodzeniem i doprowadziły w konsekwencji do jeszcze większego zbliżenia prepozytury z opactwem w Lubiniu. Wypracowane wówczas rozwiązania formalno-prawne, wprowadzone później oficjalnie do statutów kapituły lubińskiej, okazały się być bardzo trwałe, ponieważ w późniejszym okresie, nie dochodziło już do tak gwałtownych i głębokich konfliktów.