W dobie debaty publicznej na temat celowości wprowadzenia urzędu sędziego pokoju praca niniejsza pokusiła się o przedstawienie kilku aspektów tej instytucji wymiaru sprawiedliwości. Poczynając od definicji sędziego pokoju, przez krótki zarys historii tego urzędu sędziowskiego w Polsce, stanowi podstawę dla prezentacji przemyśleńi wiedzy autora, który dzieli się swoimi pomysłami na kształt omawianej instytucji. Warto wspomnieć, że autor jest sędzią pokoju w Kanadzie od 1993 r., a wcześniej był sędzią sądów rejonowych i sądu wojewódzkiego w Polsce. Koncepcja pracy jest oparta na wypunktowaniu ram prawnych, które musiałyby zdefiniować sposób powołania, odwołania i umiejscowienia sądów (sędziów) pokoju w strukturze wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem autora urząd sędziego pokoju powinien zapewniać dostęp do niezawisłego sądu zgodnie z konstytucją, Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej oraz Europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Obywatel ma bowiem prawo do sprawiedliwego, jawnego rozpoznania sprawy, które nie może też być w nieuzasadnionym stopniu przewlekłe. Jeżeli sądy pokoju powstaną w Polsce, powinny spełniać te kryteria.
Praca analizuje dwa sposoby powoływania sędziów pokoju. Autor odnosi się do pomysłu zawartego w prezydenckim projekcie stosownej ustawy, czyli wyboru sędziów pokoju na 6-letnie kadencje, jak też możliwości powoływania ich w drodze mianowania. Przedstawia także kryteria, jakie kandydat na to stanowisko powinien spełnić, oraz zakres spraw przekazanych do rozpoznawania przez sędziów pokoju. W celach porównawczych opisano zakres właściwości rzeczowej sędziów pokoju w Kanadzie. Podano też dane statystyczne, pokazujące, w jakim stopniu powołanie sędziów pokoju odciążyłoby sądy rejonowe.