W roku 1927 w Katowicach, stolicy ustanowionej dwa lata wcześniej diecezji, rozpoczęto budowę katedry Chrystusa Króla, zaprojektowanej przez Zygmunta Gawlika. W tym samym czasie Xawery Dunikowski we współpracy z architektem przystąpił do prac nad koncepcją rzeźbiarskiej dekoracji fasady. Ich efekty w postaci gipsowego modelu zaprezentowano w roku 1931. Centralną część głównej elewacji świątyni zajmować miały figury świętych Cyryla i Metodego, flankowane przez grupy ludu i rycerstwa śląskiego. W zamyśle tym, który nie doczekał się realizacji, szczególnie wyeksponowano zatem postaci braci sołuńskich, mimo iż nie byli oni patronami kościoła ani diecezji. Przyczyn owego rozwiązania szukać należy w znaczeniach skondensowanych w micie cyrylo-metodiańskim, interpretowanych zarówno w kontekście górnośląskim jak i szerszym, związanym z organizowanymi w morawskim Welehradzie kongresami unionistycznymi i dążeniami do przywrócenia jedności między Rzymem a chrześcijań-skim Wschodem. Apostołowie Słowian symbolizowali poszanowanie „autentycznej” kultury ludu i w tej roli pojawiali się w narracjach słowiańskich nacjonalizmów, opierających się niemieckiej presji. Taki wymiar miała ich obecność w publicystyce polskiego działacza narodowego na Śląsku Cieszyńskim Pawła Stalmacha, a także w witrażu zaprojektowanym przez Włodzimierza Tetmajera na zlecenie księdza Aleksandra Skow-rońskiego dla kościoła w Ligocie Bialskiej na pruskim Górnym Śląsku w roku 1908. Przywołane znaczenia zachowały swą aktualność w projekcie rzeźbiarskiej dekoracji fasady katowickiej katedry. Okoliczności powstania świątyni pozwalają jednak przyjąć, że co najmniej równie istotną racją pojawienia się figur Cyryla i Metodego była polityka papiestwa, upatrującego w Rzeczpospolitej zaplecze misji wschodniej, której strategiczny cel stanowiła likwidacja schizmy. W tym kontekście bracia sołuńscy symbolizowali jedność Kościoła pod zwierzchnictwem biskupa Rzymu. Duchowieństwo polskiego Górnego Śląska Piusowi XI zawdzięczało powstanie swej diecezji. Manifestacją związków ze Stolicą Apostolską była nie tylko „rzymska” forma katedry, ale i jej wezwanie – to właśnie Pius XI ustanowił w roku 1925 święto Chrystusa Króla. Niezrealizowany projekt Dunikowskiego stanowi artystyczne świadectwo prób syntezy katolicyzmu i nacjonalizmu, afirmującego „autentyczność” ludu, oraz wyraz poparcia dla idei jedności Słowian skupionych pod duchową władzą papiestwa.