Po długich latach nieobecności w Szkole klasztornej na Górze Świętej Anny bracia przybyli z Westfalskiej Prowincji Franciszkańskiej i zaczęli żywo interesować się młodzieżą męską, która mogłaby w przyszłości wzmocnić klasztory na Śląsku. Franciszkanie założyli szkołę klasztorną, która miała przyciągać młodych mężczyzn. Podczas swoich wystąpień w parafiach i przy wsparciu proboszczów Ojcowie zwracali się do rodzin śląskich z propozycją, aby uzdolniony chłopiec rozpoczął naukę zawodu w szkole przyklasztornej. Ten rodzaj duszpasterstwa zawodowego doprowadził do sukcesu już po kilku latach. Niestety działalność franciszkanów przerwał okres wojny kulturowej, a uczniowie szkoły klasztornej trafili do Holandii. Dobrze wykorzystano czas oczekiwania. Po zakończeniu wojny dawni absolwenci szkoły przyklasztornej, którzy w międzyczasie ukończyli studia filozoficzno-teologiczne w Holandii i Rzymie, utorowali drogę do powstania niezależnej prowincji religijnej na Śląsku.