Akcja Katolicka była największą organizacją katolicko-społeczną w międzywojennej diecezji łomżyńskiej. W ciągu niespełna ośmiu lat działalności zdołała zbudować solidne struktury, na które składały się dwie powiązane ze sobą instytucje: instytuty (DIAK, DAK, PAK) i stowarzyszenia (odziały stowarzyszeń). Ponadto udało się jej zgromadzić katolików czterech stanów: młodzież męską i żeńską, mężczyzn i kobiety, łącznie kilkanaście tysięcy wiernych. W 1938 r. do KSK należało 7338 członkiń, do KSMŻ – 7348 członkiń, do KSM – 5579 członków, a do KSMM – 4778 członków. Wszystkie ze stowarzyszeń – poza wewnętrzną pracą formacyjną – zajmowały się następującymi zadaniami apostolskimi: krzewieniem katolickiego „ducha apostolskiego” i „zrozumienie spraw państwowych”, troską o znajomość i praktykę miłosierdzia chrześcijańskiego, szerzeniem oświaty i nauki, zasad higieny i wychowania fizycznego, popieraniem ruchu trzeźwości oraz przeprowadzaniem przysposobienia wojskowego, zawodowego, rolniczego.
Zasadniczą rolę w Akcji Katolickiej odgrywali księża. Wielu z nich zapisało się nawet złotymi zgłoskami w tej formie pracy duszpasterskiej, choć stopień aktywności poszczególnych duchownych był niejednakowy. Obok księży zdecydowanie popierających Akcję Katolicką byli duchowni, którzy odnosili się do nowej organizacji z pewnym niedowierzaniem, a nawet niechęcią i wrogością. Niemniej jednak również ci kapłani, choć początkowo sceptycznie podchodzili do Akcji Katolickiej, po upływie czasu widzieli w tej formie życia religijnego skuteczny sposób na integrację i wychowanie społeczeństwa.
Biernie, a niekiedy nawet niechętnie Akcja Katolicka przyjmowana była przez część mieszkańców wsi. Byli oni wprawdzie szczerze przywiązani do religii i Kościoła, ale ich wiara, mało pogłębiona, łączyła się z praktykowaniem pobożności raczej tradycyjnej. Dużym problemem w diecezji łomżyńskiej było także wprzęgnięcie w prace Akcji Katolickiej inteligencji. Nie było to łatwe ani proste, tym bardziej, iż elitarność tej grupy powodowała niekiedy duży dystans wobec reszty społeczeństwa. Wprawdzie oddziały terenowe odnotowywały przypadki takiej współpracy, ale stanowiły one niewielki procent w skali całej diecezji. Można zatem stwierdzić, iż inteligencja diecezji łomżyńskiej nie odegrała znaczącej roli w Akcji Katolickiej, jej wpływ na organizację i działalność ruchu był sporadyczny.