Podczas zarządzania diecezją biskup był tradycyjnie zobowiązany do słuchania rad kapituły, tj. kolegium duchownych urzędujących w diecezjalnym kościele katedralnym. W Kościele greckokatolickim status i rola kapituły (krylos) były przedmiotem debaty na synodzie unickim w Brześciu w 1596 roku. Podczas negocjacji dotyczących warunków unii biskupi zasugerowali reorganizację krylosów na wzór kapituł łacińskich i nadanie im części ziem klasztornych w celu zapewnienia im bezpieczeństwa materialnego. Wydaje się, że upadek kapituł unickich w XVII w. był niezamierzoną konsekwencją reformy zainicjowanej przez metropolitę (biskupa) J.W. Rutskiego (1613-1637). Nalegał on, aby wszystkie wyższe urzędy diecezjalne były obsadzane przez wykształconych członków zakonu bazylianów. Próba reaktywowania kapituł katedralnych podjęta na synodzie zamojskim w 1720 r. osiadła na mieliźnie z powodu braku zapewnienia im bezpiecznych dochodów. Do tego czasu posiadłości należące do katedr przeszły w ręce bazylianów (którzy de facto zarządzali nimi przez prawie sto lat) lub lokalnych biskupów. W XVIII wieku duchowieństwo unickie wpadło na pomysł odtworzenia władzy papieża. Mieli nadzieję, że bezpośrednia kontrola papieska przekształci kapituły unickie na podobieństwo ich łacińskich odpowiedników. Dla duchowieństwa świeckiego ponowne utworzenie kapituł otwierało perspektywę większego wpływu na zarządzanie diecezją. Co więcej, można było oczekiwać, że porzucenie pro-brazylijskiego nastawienia przy obsadzaniu prestiżowych stanowisk kanonicznych przyciągnie bardziej ambitnych młodych szlachciców w szeregi duchowieństwa. W Brześciu z inicjatywą odtworzenia kapituły (istniejącej prawdopodobnie za biskupa H. Pocieja w latach 1593-1598) wystąpił biskup Adam Antonin Młodowski. W 1769 r. utworzył on prałaturę parafii katedralnej, która z nazwy przypominała kapitułę. Kiedy w 1775 r. Młodowski zwiększył liczbę kanoników, przestrzegał procedur wyboru oraz podziału praw i obowiązków, które były normą w kapitułach łacińskich. Pełne zatwierdzenie kapituły brzeskiej wymagało jednak odpowiedniego uznania przez Stolicę Apostolską i suwerena. Biskup Młodowski rozpoczął od petycji do tego ostatniego, a jego wysiłki zostały uwieńczone (pośmiertnym) sukcesem w postaci królewskiego listu podpisanego w 1780 roku. Papieska zgoda została wydana dopiero w 1795 roku. W międzyczasie kapituła brzeska nie przeżyła swojego założyciela, następca biskupa Młodowskiego nie podjął próby jej utrzymania, choć formalnie przestała istnieć dopiero po śmierci ostatniego członka (posiadającego pierwotną nominację). Jej uposażenie stanowiły dochody z majątku w Tryszynie, parcele we wsi Lebiedziew, darowizny i zapisy oraz specjalny podatek płacony przez duchowieństwo. Innym organem kolegialnym funkcjonującym przy katedrze unickiej w Brześciu był sąd konsystorski. W Kościele greckokatolickim jego charakter i funkcje ustabilizowały się w XVII i XVIII wieku. Była to instytucja sądowo-administracyjna, zajmująca miejsce pośrednie między biskupem, kapitułą i dziekanami. Utworzenie sądów konsystorskich zarządził synod zamojski. Sąd konsystorski w Brześciu obradował w Brześciu, Tryszynie i Kamieńcu Litewskim. W skład sądu konsystorskiego wchodzili: zasadźca (oficjalista), urzędnik odpowiedzialny za konwersje na obrządek łaciński, surogat (obrońca węzła małżeńskiego) oraz referendarz. Sąd konsystorski w Brześciu rozpatrywał sprawy dotyczące duchowieństwa i świeckich.