Niniejszy artykuł poświęcony jest postawie biskupów polskich wobec herezji husyckiej w połowie XV wieku - problemu wielokrotnie już poruszanego w polskiej historiografii. Autor analizuje wpływy i zasięg herezji, a także pewne kroki podejmowane przez hierarchów w obliczu tego zagrożenia - na polu ustawodawstwa kapłańskiego i konkretnych działań inkwizycji. Jak się okazało, husytyzm był powszechnie potępiany, a jego zwolennicy poddawani inkwizycji, która miała różny zasięg. Nie wszyscy biskupi podzielali zapał do walki z husytami - niektórzy nie uważali tej herezji za szczególnie niebezpieczną. Jednak biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki był zagorzałym wrogiem husytyzmu, podobnie jak biskup poznański Andrzej de Bnin. Używał wszelkich środków, by zwalczać tę herezję, ale też dbał o to, by ani monarchia, ani biskupi nie sprzymierzyli się z czeskimi husytami. Taka sytuacja utrzymywała się przez długi czas, nawet na początku lat trzydziestych XV wieku. W latach trzydziestych XV wieku - w czasie, gdy sojusz ten, skierowany przeciwko Zakonowi Krzyżackiemu i Świdrygiełle, mógł być korzystny dla polskiej polityki. Oleśnicki nie wziął tego pod uwagę i w żaden sposób nie zrezygnował z wypowiedzenia zakazu. Na zakończenie autor zaznacza, że temat ten wymaga dalszych szczegółowych badań, zwłaszcza w powiązaniu z działalnością duszpasterską członków polskiego episkopatu.