Wybuch I wojny światowej (1914-1918) wlał w serca wielu Polaków przebywających zarówno na ziemiach dawnej Polski, jak też z dala od ojczystych stron, nadzieję na odzyskanie niepodległości. Tworzona w tym czasie we Francji Armia Polska gen. Józefa Hallera nazywana również „Błękitną Armią” była jedną z największych polskich formacji zbrojnych na emigracji w tamtym okresie. Ochotnicy polscy przybyli do Francji z różnych stron świata są nie tylko wymownym symbolem wiecznie żywej idei walki o niepodległość, ale także stanowili bardzo mocne wsparcie dla tworzącego się już w niepodległej Polsce wojska walczącego o ostateczny kształt granic Rzeczypospolitej. Zdeponowane w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze karty personalne wielu polskich ochotników odsłaniają ich pochodzenie i historię, w którą wpisała się także walka o Ojczyznę. Nie ulega wątpliwości, że ten wielki patriotyczny zryw miał swoje fundamenty w kształtowaniu postaw patriotycznych wśród Polaków rozproszonych po całym świecie. Duża w tym zasługa Kościoła, poszczególnych wspólnot parafialnych, a także kościelnych grup i stowarzyszeń. Smutnym epilogiem jest, niestety, marginalne potraktowanie polskich ochotników walczących w Armii gen. Hallera przez władze niepodległej już Polski. Jednym ze skutków tych przykrych decyzji i postawy rządzących była zdecydowanie mniejsza liczba ochotników znajdujących się na emigracji i włączających się do walk o sprawę polską w czasie II wojny światowej (1939-1945).