Podstawą niniejszego opracowania jest sześćdziesiąt sześć testamentów z lat 1539-1635, które trafiły do akt władz miejskich. Jest to wybór obejmujący testamenty zawierające niezwykle wyartykułowane przekonania eschatologiczne, co oznacza, że wykraczają one poza schematyczne deklaracje dotyczące nieuchronności śmierci. Testatorzy reprezentują miejskie elity, pospólstwo, a także kilku dworzan. Trzydziestu dwóch spadkodawców jest katolikami i, choć rzadko jest to wyrażane wprost, wybór cmentarza parafii Mariackiej zwykle świadczy o ich przynależności do tej wiary. Wśród protestantów znalazło się dziesięciu ewangelików i jeden antytrynitarz. Skłonności religijne trzydziestu sześciu procent spadkodawców pozostają niejasne. Nie ma przesłanek, by przypuszczać, że krakowianie po prostu powtarzali zasugerowane formuły, które nie przemawiały za ich przekonaniami. W przeciwieństwie do Anglii Tudorów, wolność religijna w ówczesnej Polsce oznaczała, że preambuły religijne nie musiały być uzależnione od koniunktur politycznych.
Zarówno ewangelicy, jak i katolicy deklarowali swoje uczestnictwo w Kościele powszechnym, wywodzącym się z Biblii i Symbolu Apostolskiego, przy czym ewangelików łączyła jedność wiary z innymi kościołami narodowymi. Według katolików Chrystus jest głową Kościoła Kościoła, a nigdy nie wspomina się o papieżu i hierarchii. Przekonanie, że poza Kościołem rzymskim nie ma zbawienia, nie zostało ujawnione wcześniej niż w 1600 roku. Zarówno ewangelicy, jak i katolicy wyrażają przekonanie, że zbawienie jest możliwe dzięki zasługom ukrzyżowania, które odpuszcza grzechy. Nie można jednak stwierdzić, czy katoliccy testatorzy wierzyli w usprawiedliwienie przez samą wiarę. Z drugiej strony, nikt nie odnosi się do tradycyjnie ważnych środków zbawienia, takich jak zasługi i sakramenty. Tylko nieliczni testatorzy wzywają wstawiennictwa Maryi i świętych, o których wspomina się zbiorowo i nie wcześniej niż w 1581 roku. Koresponduje to z obserwacją, że w krakowskich epitafiach powstałych w ostatnich dekadach XVI wieku nie występują święci patroni. Czyściec również nie pojawia się w testamentach. Doktryna "wybranych" znajduje odzwierciedlenie w niektórych testamentach krakowskich ewangelików i katolików. Preambuły religijne większości testatorów uniemożliwiają identyfikację ich wyznania. Testamenty katolickie, choć rzadko znajdują się na granicy ortodoksji, nie zawierają wspomnianych wyżej dogmatów typowych dla katolicyzmu jako zasady. Te same ireniczne poglądy zaobserwowano w odniesieniu do Anglii i niektórych ziem niemieckich. Nie sposób zgadnąć, ilu krakowian podzielało te poglądy między latami sześćdziesiątymi a dwudziestymi XVI wieku.