Zur Hauptnavigation springen Zum Inhalt springen Zur Fußzeile springen

Bd. 89 (1998): Nasza Przeszłość

Miscellanea

Skąd pochodzili Izaak i Mateusz, zamordowani w wielkopolskim eremie

  • Ryszard Grzesik
DOI: https://doi.org/10.52204/np.1998.89.467-481  [Google Scholar]
Veröffentlicht: 2023-11-19

Abstract

Omawianie pracy Josefa Kutnika prowadzi do następujących wniosków: 1. Nie można powiedzieć, że dzisiejsza Słowacja od czasów wielkomorawskich miała gęstą sieć klasztorów i była centrum misyjnym dla innych regionów Słowiańszczyzny. Była to raczej w X w. kraina na peryferiach kształtujących się nowych państw i nie odgrywająca większej roli; 2. Izaak i Mateusz, zamęczeni w eremie międzyrzeckim, pochodzili z Wielkopolski, nieprawdopodobne byłoby ich wywodzenie się z terenów dzisiejszej Słowacji; 3. Eremici z Pereum podróżowali do Polski przez Bawarię, Czechy i Śląsk; 4. Erem utrzymywał bliskie kontakty z Węgrami, a pośrednikiem był może Bruno z Kwerfurtu. Kult liturgiczny pustelników na Węgrzech mógł zostać zaszczepiony przez Brunona lub też, co wydaje się prawdopodobniejsze, przez Bolesława Szczodrego podczas jego interwencji na Węgrzech. Hipotezy te wymagają weryfikacji; 5. Praca ks. J. Kutnika jest zatem interesującą, ale nieudaną próbą nowej interpretacji epizodu Pięciu Braci Męczenników.

Literaturhinweise

  1. Kapiszewski H., Droga św. Wojciecha z Saksonii do Polski wiodła przez Pannonię, NP 6:1957. DOI: https://doi.org/10.52204/np.1957.6.289-299 [Google Scholar]
  2. Kłoczowskim J., w: Kościół w Polsce, t. 1, Kraków 1966. [Google Scholar]
  3. Kútnik J. Początki chrystianizacji księstwa Wiślan, „Życie i Myśl” 1966. [Google Scholar]
  4. Labuda G., Droga biskupa praskiego Wojciecha do Prus, „Zapiski Historyczne” 34:1969 . [Google Scholar]
  5. Labuda G., Ratyzbona, w: SSS t. 4:1970. [Google Scholar]
  6. Topolski J., Jak się pisze i rozumie historię. Tajemnice narracji historycznej, Warszawa 1996. [Google Scholar]
  7. Wędzki A., Zobor, w: SSS t. 7:1982. [Google Scholar]

Downloads

Keine Nutzungsdaten vorhanden.