Kronika parafialna Chomiakówki, wsi w rejonie Tamopola na dzisiejszej zachodniej Ukrainie, obejmuje lata 1939-1955. Jej autor, Kazimierz Fleischhacker, miejscowy ksiądz rzymskokatolicki, uczynił z niej dokładny i zdumiewająco odkrywczy zapis wydarzeń o znaczeniu światowym, rozwoju sytuacji w Polsce i Związku Radzieckim, a także spraw istotnych dla mieszkańców regionu Tarnopola samej wsi Chomiakówka. Choć od Polski odcięła go powojenna granica polsko-sowiecka, ks. Fleischhacker w dalszym ciągu z dużym zainteresowaniem śledził wydarzenia w Polsce, tempo przemian politycznych i wpływ rządów komunistycznych na Kościół. Jego notatki i refleksje świadczą o sile jego emocjonalnej więzi z Polską. Znaczenie świadectwa ks. Fleischhackera jest trudne do przecenienia. Jego kronika jest oddolnym zapisem wstrząsów politycznych i społecznych, życia religijnego i sytuacji Kościoła, a także świadomości ludności zamieszkującej tereny zajęte przez ZSRR po II wojnie światowej. Opisuje kolejne reżimy okupacyjne, niemiecki, sowiecki, ponownie niemiecki, a potem triumfalny i pozornie ostateczny powrót sowieckiej rzeczywistości. Jego relacje z ukraińskich masakr polskiej ludności cywilnej w rejonie Tamopola, pisane z punktu widzenia bezpośredniego świadka, pozostaną bezcennym źródłem historycznym. Autor jest wyraźnie zaskoczony i przerażony bezgranicznym okrucieństwem, z jakim polskie rodziny mordowane są przez byłych sąsiadów w imię niepodległej Ukrainy. Nie mniej cenne są notatki księdza Fleischhackera na temat wprowadzenia komunistycznego porządku społeczno-politycznego w Tamopolu . Nowy porządek sowiecki został narzucony za pomocą terroru, ale były pojedyncze osoby, a nawet całe grupy, które były więcej niż szczęśliwe, że to nadeszło. Z niecierpliwością czekali na przyszłość wolną od wszelkich tradycyjnych norm moralnych. Nie sposób nie poruszyć się podtekstem bólu i bezsilności, które coraz częściej towarzyszą wysiłkom starszego księdza, aby uczyć ludzi zasad wiary chrześcijańskiej. Pomimo przerażającego poczucia daremności swojej misji, ks. Fleischhacker nie poddawał się rozpaczy; aż do śmierci cierpliwie żył w społeczności zdewastowanej przez indoktrynację ateistyczną. Jego bohaterska wierność Kościołowi i ojczyźnie Tamopola nie poszła na marne: dzięki jego wytrwałości parafia Chomiakówka i sąsiadujące z nią wspólnoty rzymskokatolickie przetrwały i mogą obecnie cieszyć się wielkim odrodzeniem życia religijnego i moralnego.