Już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa dogmaty wiary były rozmywane przez gnozę i wyraźnie fałszowane przez formuły heretyckie. U początków nowożytności tworzono z nich abstrakcyjne schematy i usuwano z codziennego życia chrześcijańskiego. Oświecenie zastąpiło kartezjański rozum mistyczną wyobraźnią. W XIX w. usuwano dogmaty wraz z wiarą chrześcijańską z życia publicznego, któremu nadawano charakter jednostronnie doczesny, materialny, techniczny. W XX stuleciu dogmaty gubią się w postmodernistycznym pluralizmie i uważane są za przeszkodę w tworzeniu globalnej cywilizacji humanitarnej. Na początku XXI w. pojawiają się opracowania oceniające dzieje dogmatów w kontekście nurtów wrogich chrześcijaństwu i stawiany jest z całą powagą postulat ich pogłębiania i kształtowania na ich podstawie życia Kościoła. Dogmaty zawsze były drogowskazami na drodze życia Kościoła.