W numerze jedenastym Konstytucji o Objawieniu Bożym Dei verbum znalazło się sformułowanie: „wszystko to, co autorzy natchnieni, czyli hagiografowie, twierdzą, należy uważać za stwierdzone przez Ducha Świętego”. W artykule ukazane zostały racje konieczności podjęcia pogłębionej interpretacji tego fragmentu. Spośród licznych przesłanek uzasadniających reinterpretację zostały wybrane te, które wynikają z odczytania cytowanego ustępu w kontekście całego numeru jedenastego i całego dokumentu soborowego. W pierwszej części artykułu wskazano najpierw na potrzebę uwzględnienia różnych możliwości rozumienia frazy, że Duch Święty „wszystko i tylko to, co sam chciał” przekazał przez ludzkich autorów. Następnie zaprezentowano różnicę między mową Boga w pojedynczym fragmencie oraz w całym kanonie. Znaczące wnioski wynikają również ze związku natchnienia z prawdą biblijną. W drugiej części tekstu za ojcami soboru odwołano się do analogii inkarnacyjnej, by na tej podstawie uzasadnić potrzebę przejścia od uniżonej formy słowa Bożego do jego wywyższenia, a także wzięto pod uwagę różnicę między Słowem Wcielonym i wypowiadanymi przez Niego słowami a pozostałymi słowami biblijnymi. Podane w DV 12 zasady interpretacji Biblii rzucają dodatkowe światło na poszukiwanie tego, co spodobało się Duchowi Świętemu wypowiedzieć przez hagiografów. W ostatniej partii materiału wyeksponowano fakt, że objawienie Boże dociera do Ludu Bożego w historii, co stanowi jeszcze jeden powód dla reinterpretacji DV 11.